ZenonPL

Zauważ, że nie jest to darmowa usługa. Tylko nie wiem, dlaczego z Microsoftu kierują usera do płatnego serwisu - ale może to kolega koledze

Spytaj się w AquaResie na Krzyrzanowskiego w Rzeszowie - mogę ci podesłać nr telefonu.

Wygląda jak całkiem zwyczajny odpieniacz , ale jeśli, jak mówisz, diabeł tkwi w szczegółach, to gratuluję udanego dzieła . Mam pytanie co do pokrywki, bo z fotki wygląda jakby była szczelnie dopasowana do kubka, bez otworów - tak faktycznie jest?

Zainspirował na tyle, że wywaliłem odpieniacz

Super! Dzięki

Chyba że małe gatunki tzw. flasher wrasses - ale nie wiem, czy one akurat zjadają pasożyty. Możesz poczytać tutaj: http://reefkeeping.com/issues/2006-08/ht/index.php

A, no to tak. Po jednym dniu nie będziesz nawet zwracał uwagi na ten silikon

Czyli tylko przednią szybę chcesz zostawić? Trochę szkoda, sama przednia szyba zredukuje ci wrażenie głębi, nawet przy tych 95 cm.

Niedawno w Jysku kupiłem i dałem pod swój zbiornik jakąś karimatopodobną matę, ma ok. 2 cm grubości, więc spokojnie wystarczy. EDIT: Jednak trochę cieńsza niż 2 cm, ale tez gruba: http://www.jysk.pl/165/388/419/4730200/a/catalog

Y. Głosowałem na NIE, ale jeśli nie mam kręgosłupa, to wiesz może co mnie tak rąbie przy schylaniu :>? Akwarium ufundował. No, a mógł zabić! (FYI: Na innym forum kiedyś wysłałem komuś tam za darmo całkiem sprawny zasilacz dobrej marki, dodatkowo zapłaciłem za przesyłkę, bo akurat człowiek stał cienko z kasą a komp mu szwankował. Jakiś czas potem dostałem na tym forum time bana za floodowanie, bo się złożyło, że miałem głupi dzień , ale po odbanowaniu nie pisałem postów w stylu "jestem taki za***isty, za co ten ban?") Reguły to reguły, jeśli ich nie przestrzegasz to dostajesz w łeb i tyle, a Tofik miał 5 warnów, więc na niewinnego nie trafiło. Ja akurat nie natknąłem się na jakieś jego wyskoki, no ale nie czytam tu wszystkiego. Niemniej - dostał, bo zapracował, krótka piłka. Jeszcze to co Radek pisze o telefonie - niestety, klasyczny objaw poczucia własnej zajebistości z racji samego istnienia, tacy osobnicy zwykle są przekonani że świat powinien paść im do stóp i służyć, no bo są. Większość wyrasta z tego w okolicach gimnazjum, reszta idzie w politykę albo dostaje bany na forach .

No właśnie tak samo było u mnie z pomidorem, krótkie kąpiele pomagały na kilka godzin; dlatego dałem go na tydzień do małego baniaka o tym niższym zasoleniu. Wyleczył się, zrobił się wredny jak to pomidory, i musiał odejść

Można też dodać, że są gatunki, które w generalnie bezproblemowo znoszą wahania zasolenia, jasne że w miarę stopniowego, nie tak chlup ze słodkiej do słonej - żółtaczki, argusy, kolcobrzuchy, wszystkie te, które żyją w pobliżu ujść rzek do morza, lub w słonawych sadzawkach w jego pobliżu. Zwykłe molinezje też podobno potrafią żyć w pełnym zasoleniu. U siebie kiedyś kolcobrzuchy zielone przestawiłem z wody słodkiej (sklep) na morską w ciągu chyba dwóch dni, a argusa zdaje się jeszcze szybciej - nie widziałem żeby się tym przejęły.

Np. pozbycie się ospy. Nagła zmiana ciśnienia osmotycznego na krótką metę nie szkodzi rybie, natomiast sprawia że pasożyty wręcz eksplodują (wyczytane na necie ) z powodu nagłej zmiany ciśnienia. Z mojego doświadczenia, niewielkiego co prawda, wynika jednak że taka kąpiel nie załatwia ich definitywnie odmownie, musiałaby być pewnie dłuższa niż te dwie-trzy minuty, no a wtedy ryba już pewnie byłaby kaput. W moim przypadku (ospa) pomogło przeniesienie ryby na ok. tydzień do zbiornika z wodą o zasoleniu ~połowę niższym niż w zbiorniku głównym, bez jakiejś aklimatyzacji.

Priv.

Nom. Zauważyłem że to jakaś prawidłowość - ludzie, którzy mają akwaria na kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy litrów zwykle pchają tam ryby wielkie jak konie i mają efekt welonki w kuli. Dla mnie bessęsu.

One nie były tępione . Generalnie, to były ignorowane, a pomidor tępił occelarisa. ONE PO PROSTU GUPIE SO.

Hyhy, dobre pytanie . Mi wychodzi, że neonki

E, tam - nic. Całkiem sprawnie bronimy krzyża ;-) A. I robimy zakupy w Biedronce

No, bywają wredne, ale nie jakoś bardziej niż inne. Chętnie bym kupił, ale mam trochę za daleko

Hyhyhy. Przeczytałem "Borsuk versus Komandos" i myślałem że masz rybę wyskokową

Fajne, fajne! Choć z drugiej strony, mam już skośne oczy od tych pokolców. Czasem mam wrażenie że tylko ja ich nie trzymam

Myślę, że tak jak piszesz. Trochę snobizm, trochę moda, trochę "inni tego nie mają". Za parę miesięcy im się znudzi. Chociaż, mi codziennie wieczorem rogatnica robi pedicure EDIT. Nie piszę już więcej. Piękna liczba postów

GG

Oj, przegapiłem temat.....szkoda, ale zioooooom - wrócisz . Zresztą, nie musisz się pozbywać zbiornika. Sumpa ani odpieniacza nie potrzebujesz, wrzuć tam ze 20 kg skały, jakieś miekkasy, trochę rybek, światło 1/3 tego, co masz, podmiany wody raz na pół roku, raz na tydzień przetrzesz szyby z glonów, i tyle. Zero pracy, prądu bierze tyle co nic, a ile frajdy

Hm. Jakie są do tego oprawki, i czy są dostępne wersje w miarę wodoszczelne, tak, żeby umieścić pod pokrywą?