-
Liczba zawartości
615 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez ZenonPL
-
A nie możecie na przyszłość zrezygnować z Amsterdamu? Żona jest agentem celnym i mówi, że dużo przesyłek z Azji przechodzi przez Hamburg - piszecie, że Holendrzy różne jaja robią, no i nie ma pewności, czy następnym razem znów czegoś nie schrzanią. BTW - będziecie skarżyć KLM?
-
Dokładnie. Jeden occelaris to smutny occelaris.
-
Daje, daje. Mi taki naświetlacz został po słodkim, używam go do spółki z T5 i sobie chwalę.
-
Fajny zbiornik - oby wszystko grało, tak jak gra To na jakim świetle stanęło - LED 3x30W + T5?
-
Sorry. Nie czaję. Stoi ktoś z pałą, i każe? Każe pić piwo, oglądać TV? Jak nie, to w pysk? Jest możliwości od cholery, można sobie wybrać co kto chce. A jak się nie podoba, też można sobie wyjechać do innego kraju. Albo na inny kontynent, znaleźć se jaskinię na pustyni i medytować. Albo badać prądy torsyjne. Pewnie było lepiej, gdy paszporty trzeba było oddawać do urzędu. Albo jeszcze fajniej, za cara, 25 lat w wojsku, to była przygoda.
-
??? Nie czaję bazy. Windows 8 robi z usera zombie, czy jak? Właśnie dziś rano ósemkę usunąłem (kłopot z niezbyt dobrym sterownikiem do GeForce Go 6150, generalnie dość upierdliwa karta), i ani komp mi się do szyi nie rzucał, ani nie zniewalał.....bez jaj. Fakt, że taki Win 7/8 przy instalacji 99% rzeczy robi za nas, sam instaluje zdecydowaną większość sprzętu i jest w tym bardzo dobry (zwykle), ściąganie aplikacji z AppStore jest wygodne, tak jak na Apple czy Androidzie, lecz jeśli ktoś ma kaprys, to może sobie na 3.11 jechać, albo na Linuksie, czy Mac-u OS-X86 i wszystko ręcznie dogrywać, nie ma przymusu... Jak jerzyk napisał, 8 to siódemka z nieco zmienionym interfejsem, a nie spisek określonych sił Swoją drogą, każdy system można szybko spier....., wystarczy tylko instalować co popadnie. W tamten piątek rano postawiłem nowe Windowsy XP na kompach w pracy, tak, do użytku dla ludzi, do Internetu i e-dziennika; w poniedziałek po południu litania: a bo te komputery jakieś wolne są, i do niczego, że nic nie można zrobić, badziewie jakieś - patrzę: no tak. zainstalowane dwa dodatkowe antywirusy (jeden już założyłem,ale komuś było mało),jakiś malware remover, PC doctor, z piętnaście toolbarów - szybko im poszło, jak na dwa dni :]. Założyłem, że ludzie coś myślą, i patrzą, na co klikają, i co ściągają z poczty ---> błąd. "No coś mi się pojawiło, to klikałam OK, i dalej". Heh. Niektórzy powinni zostać przy kalkulatorze.
-
To nie wiem,co ty z komputerem robiłeś, że ciągle miałeś komunikaty problemy blee. Gdy się ściąga bezmyślnie różne syfy z dziwnych stronek, to nic dziwnego, że sam się prosisz o kłopoty. U siebie na stacjonarnym mam jakiś antywirus, na laptopie nigdy nie chciało mi się go instalować - i nic. Wszystko śmiga. Ostatnim windowsem, który samorzutnie generował błędy i bluescreeny był Millenium. XP jest dobry, 7 bardzo dobry, a 8 jest za krótko, żeby oceniać,ale pod względem stabilności nie sądzę, by był gorszy.
-
Da się ogarnąć. Można sobie ściągnąć darmowy Classic Shell http://classicshell.sourceforge.net/, ewentualnie Pokki https://www.pokki.co...ws-8-start-menu, albo jeszcze inne, i korzystać jak z Win 7, a po drodze uczyć się tych nowych Windowsowych wynalazków. NP. bardzo wygodnie przegląda się .pdf-y na domyślnym readerze, choć gorzej, gdy chcesz wydrukować 2 strony na jednej kartce. Poza tym, to już praktycznie Windows 7 bez Aero, dzięki czemu działa dłużej na baterii. Na kilkuletnim laptopie HP na dwurdzeniowym mobilnym Athlonie 1,7 Ghz i 2 GB ramu działa nie gorzej, niż Windows 7, a może nawet lepiej.
-
http://www.ocbase.com/ Dobry do sprawdzania temperatur w stresie.
-
Pomierzmy coś jeszcze! Na przykład napięcia na procku! Jaaaa, będzie szałowo
-
Dysk 5,9, reszta od 7,1 do 7,6. Ale po co taki tema? Nudzi się komuś?
-
Nom. Gdyby to była kwestia odpienacza, to powinienem mieć paprochy jak konie Te syfki, to pewnie welonki kopią w podłożu.
-
Używam Blanki od JBL-a. Kamień pięknie schodzi. http://www.swelluk.com/aquarium/cleaning-equipment-18/algae-scrapers-144/jbl-blanki-246617.html
-
Heh, nazwa mi się pomerdała . Siporax, nie sopirax . Pogadaj z Luftem, ma w dobrej cenie.
-
No pewnie. Żadnego RO, bo wybijesz wszystko, co na tej skale żyje. Wywalaj pyszczaki, wymyj akwarium, w międzyczasie rozpuść sól w wodzie, zalej akwarium słoną wodą, gdy przyjedzie skała i piach przełożysz je do akwarium, odpalisz cyrkulację i już. Kubełek możesz dodatkowo wypełnić ceramiką, np. ostatnio popularnym Sopiraksem. Żywej skały ci wystarczy, 20 kg na 200 litrów jest w sam raz. Tylko koniecznie musisz dołożyć jakiś cyrkulator, polecam tanie i niezłe JVP 101. Skałę postaraj się ustawić przestrzennie, nie rób wielkiej kupy na środku, bo porobią się martwe strefy, na tych 130 cm możesz ułożyć kilka wysp, tak, żeby woda je opływała z każdej strony. Świetlówki - nie zapomnij o aktynice. Masz pewnie barwę temp. barwową w okolicach 6500K, która jest generalnie uważana za niefajną w morszczyźnie - preferowana temperatura to 10 000-15 000K. Inna sprawa, że te korale, które w naturze żyją sobie tuż pod powierzchnią wody dostają właśnie światło w okolicach 6-7 tyś K (barwa niebieska zaczyna dominować dopiero kilka metrów głębiej), i w niczym im to nie przeszkadza. . I nie przeliczaj wszystkiego tak skrupulatnie na złotówki, - wiemy, że morszczyzna tania nie jest - inaczej będziesz potem rozpamiętywał każdą wydaną stówkę. A wydasz jeszcze niejedną . To hobby, a hobby na kasę się nie przelicza
-
A co się stało temu borsuku z postu #375 - wygląda jak zombie? Fotka tylko tak wyszła, czy faktycznie bida z nim?
-
http://www.newa.it/instructions/NJ4500-6000-8000.pdf
-
Już lecimy Co do krewetek, to mógłby jej dać radę. Moje 3-4 cm pufferki zaczajały się na pustelniki - nie przegryzły się przez pancerz, ale nawet spora ambionesis jest bardziej wrażliwa, zwłaszcza nogi.
-
Co nam owca szablon wzięła my go odbierzemy Nie wiem, czy Boniek cokolwiek zrobi. Był już trenerem reprezentacji, i szybko zwiał. Zobaczymy, ale nadziei sobie nie robię.
-
Toksyny? Owszem, ale pod warunkiem, że ją zjesz . Im starsza, tym robi się agresywniejsza, więc nie wiem, czy 70 litrów będzie dobre - dla młodej rybki pewnie tak, ale potem trzeba będzie większy zbiornik. Do tak małego akwarium może pomyśl o "Figure-8 puffer" http://www.liveaquaria.com/product/prod_display.cfm?c=830+954+1601&pcatid=1601 Poza tym fajna, ciekawska rybka, lubi zaglądać w różne zakamarki. Tyle. że wymaga żarcia, na którym mogłaby sobie ścierać zęby - jakieś ślimaki, kiełże, itp.
-
Tak, sprawdzam temperaturę i zasolenie. No i mokrość Ale ja lecę na żywym serpentynicie i korzeniach, więc na mnie bym się nie opierał
-
Cały czas tylko na kranówce z wodociągu. Do tego jako podłoże mam drobny piasek kwarcowy - odpukać, żaden syf nie wychodzi. Parametrów ci nie podam, bo poza temperaturą i zasoleniem ich nie znam - no, jeszcze mokrość - jest mokra. Mam same miękkie, jest też jedna mała szczepka pavony, która miała się dobrze, dopóki chetonik jej nie obskubał.
-
A to chyba z sympatii do rybki, no, chyba że planujesz zaszczepić aiptazje
-
Czy dobrze widzę, że masz tam brzydala?
-
Hm. Myślę, że po kilkudniowej podróży z okolic Indonezji nie zapomną o życiu w ukwiale tak szybko, jak Ty o regułach ortografii ;-). Natomiast błazny z hodowli to może rzeczywiście być inna para kaloszy; pytanie, czy kohabitacja z ukwiałem jest w genach, czy to kwestia wyuczonego zachowania.