inmar

Oj,będzie się działo jak Owsiak gada.Takie pytanie do gości z daleka,macie już wspólnie ustalone miejsce spoczynku i plan działania ?

Na filmie gość je łowił,patroszył i ....jadł.

Widzę,że się działo a ja nie temacie bo zarobiony byłem z czego się cieszę bo rok na minusie skończyłem jak pisałem wcześniej.Ciężko się odnieś do każdej wypowiedzi,może tak w skrócie odpowiem. Skały mam faktycznie mało i wiele osób o tym wspomina,dużo w tym racji,ale takie było zamierzenie i staram się nadrobić to siporaxem.W poprzednim zbiorniku miałem 70 KG skały na 360 litrów a nie było różowo.Waldka dalej bardzo lubię,ciężko mnie zrazić,ale faktycznie ma zawsze negatywne podejście do mnie,kwestia wypitej flaszki razem rozwiąże problem a to kwestia czasu. W kwestii zbiornika 2000 L to nie dziwię się,że kolega tu nie pisze bo na samym początku dostał OPR i olał forum a szkoda.Jak życie znam doradzali właściciele słoików. To tak na szybko odpowiedź.

Ja sam nie wiem co mam kupić,też żywy dziś oglądałem w innym baniaku i dalej mi się nie podoba.

Generalnie danie dla odważnych.

Właśnie w programie 4 można zobaczyć.

Myśliwiec z torpedą.

Raczej reaktor stanie na pewno,ale to kwestia kasy i czekam co wyjdzie chłopakom na AR z tym projektem.Przed reaktorem stoi jeszcze sprawa odpieniacza. Po odjęciu części pisaku na razie mam sporo pyłku w wodzie tak więc poprawy żadnej,w sobotę kolejna podmiana i kolejna część piasku będzie odessana a za kolejny tydzień dopiero reszta.Dziś oglądałem w Jastrzębiu zbiornik prawie 2000L,którego część można zobaczyć na przestrzał a ma głębokość 90cm i nie było zbytnio syfku widać jak u mnie,może to kwestia też oświetlenia,tam były T5 i HQI,które były zgaszone. Oczywiście leję chemie AF,ale na razie w bardzo minimalnych dawkach,w sumie 10 % zalecanej dawki.

Sprzedam centropygę bicolor cena 100zł.Ryba u mnie prawie od początku,zdrowa.

Waldek a myślisz,że można prowadzić zbiornik SPS-owy tylko na podmianach ? Mam kilkadziesiąt takich korali,które rosną i potrzebują składników.

Ja odladzałem przednią szybę 30 minut,za to źonka ma przednią podgrzewaną.Kiedyś w jej samochodzie jak włączyłem podgrzewanie a po chwili wycieraczki to sąsiada auto dostało skorupą lodu wielkości mojej przedniej szyby,na szczęście się rozsypał i nie było szkód.

Ściągam grubym wężem a wodę uzupełniam świeżą solanką,to tak z podmianą połączone.Ściągając rozgwiazdy omijam a ślimaka tylko jednego udało mi się wciągnąć,ale wrócił do akwarium z powrotem.Będę musiał pomyśleć gdzie na ten czas dać te ślimaki piaskowe i rozgwiazdy.Może i poradzą sobie bez piasku koło tygodnia lub dwóch,ale potem dojdzie jeszcze świeży piasek i dalej nie będą miały co wcinać. Prowadzę mój dziennik od fazy projektu,opisuję wzloty,ale o upadkach też trzeba wspomnieć a mało kto się tym chwali bo w sumie nie ma czym.Czasem jak czytam jakieś wątki a tam tylko same pozytywy to można by pomyśleć,że wtopy i plagi tylko mi się przydażają,ale wiadomo jak jest

Piasek odsysam partiami od kilku dni,jak będzie czysto to tak zostawię na kilka,kilkanaście dni i zobaczymy czy będzie jakiś syfek pływał dalej.

Trochę opisu moich zmian,ale bez foto bo sprzęt w serwisie normalnie Nikon się zepsuł,czyli nie tylko się lampy się psują jak wielu kolegów myśli to taki żart. Przez ostatnie kilka tygodni miałem trochę problemów z umierającymi acrami,ale teraz jest chyba wszystko wraca do normy,nawet trupy odżywają i zalewają się nową tkanką.Co było powodem tego to nie wiem,inne korale również też i acropory rosły dalej.Zdania są podzielone jedni stawiali na chemię inni na światło.Mógł to być też przypadek,że coś się dostało do baniaczka i stąd najwrażliwsze korale umarły.To co zrobiłem to na jakiś czas odłożyłem całą chemię,ballinga lałem bez micro i światło poszło na 40%. Właśnie za namową producenta AF podawałem zwykłego ballinga i przez jakiś czas robiłem podmiany na IO,po prostu chyba przedobrzyłem z chemią i za długim i mocnym świeceniem. W tej chwili leję jeszcze zwykłego ballinga,światełko co tydzień zwiększam o 5%,tu mi pomaga Przemek i dwie ostatnie podmiany były na soli AF.Wróciła też chemia z AF,ale na razie w dawkach 20%. Szczerze powiedziawszy to nie mam już wolnego miejsca na skale na nowe korale bo tak mi moje porosły,mam też dużo szczepek na sprzedaż zrobionych.Akwarium ma już jedenaście miesięcy a paprochów dalej mam w wodzie sporo więc zmieniam piasek na żywy,tym bardziej,że mogła mi się trafić się kreda pastewna jako żwirek koralowy,to taka jedna z teorii moich problemów. Niestety,nie ominęły moją firmę kłopoty finansowe więc zmiana odpieniacza na większy nie wchodzi w grę,w tej chwili z pomocą kolegi Astis zostały przerobione oba wirniki na mesha i jak by pianka jest trochę lepsza,ale to świeża sprawa więc trzeba jeszcze poczekać. Aktualne parametry Ca.Kh,Mg i K są są stabilne i w normie a NO3-7 a Po4-0,07 mogło by być niższe.Korale jednak uparcie trzymają swoje kolory.Generalnie zbiornik wygląda bardzo ładnie,może za bardzo wyolbrzymiałem moje problemy. To na razie tyle i dziękuję Wszystkim,którzy starali się pomóc. Ps.Jeszcze by było mało,właśnie mi do auta na parkingu wjechali i uciekli.

Każde kolanko to strata ciśnienia wody,przez ostatni czas przerabiałem swoją hydraulikę dwa razy i różnica ogromna,za każdym razem musiałem popuszczać zawór na spływie.

Polecam węża Neptun,teraz go mam i wydajność znacząco wzrosła.

Do mnie też.

Racja,jak z szantami jedni je lubią drudzy niestety nie........Może jest jeszcze opcja,że ta "normalna" szyba jest u mnie z górnej półki bo przypominam sobie,że taka miała być i dlatego u mnie nie widać specjalnie różnicy ?

Spoko,ja tylko zagadałem,że warto wysłać do Hanna Polska na sprawdzenie i kalibrację,koszt to całe 40 zł+vat.

Tak myślałem,hehe.Prawidłowy odczyt to chyba 1400.

Są płyny referencyjne do porównywania.Janusz,ja niedawno moją dużą hankę oddałem do kalibracji tak na wszelki wypadek.

Hanna w tym wypadku strzeliła sobie w kolano bo kogo takie wysokie wartości interesują ?

A pisze,że odczytuje się odwrotnie niż w Salifiercie ? Niejeden się naciął i chyba tego w instrukcji nie ma.

Ja wiem czy drogie ? Nie licząc lamp Tomasza i Leszka,co mamy na rynku ? (o chińczykach proszę nie pisać)

Też trochę tego mam,był moment,że zaczynałem się martwić bo przybywało tego na potęgę lecz jednak obserwuję już zanik tego glona.Borsuka mam od początku,ale nie widziałem by się nim interesował.Może co innego to wyjada lub przestają jej się podobać moje parametry.