-
Liczba zawartości
3 633 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez VDR
-
Na zasilaczu jest LH-COB100W, wysterowane są prądem 280mA. Czy to będą 100W czy 50W to i tak skręcone są bardzo mocno. Jak sądzę napięcie zasilania mają ~32V ale jeśli to są 50W to są i takie na 12V. Zresztą w tej lampie przy takim prądzie 0,28A zakładając, że są dwie diody 50W- diody musiały by mieć napięcie 178V Krótko mówiąc jeśli są zasilane z 32V to ten zasilacz który wrzucił Marek powinien sobie poradzić. Gorzej jeśli to jakaś wersja 12V to wtedy ten zasilacz na wyjściu minimum 32V daje. Volf a możesz wrzucić zdjęcie środka - oznaczenia układów scalonych etc ?
-
A co jak ma takie diody ? https://www.piekarz.pl/23940-dioda-led-mocy-dlm-pw100-6k/ 31V 3A ? A swoją droga dioda pracująca na 1A by mieć 100W powinna być zasilana napięciem 100V. Przyznam się, że nie widziałem takich i większość 100W oscylowało w okolicy 3A i 31-32V zasilania. Co to za diody 100W pracujące z prądem 1-1,5A ? IMHO powinien.
-
Bo kupujecie diody 441nm podczas gdy Cree Royal Blue na których budowano lampy maja dlugość fali od 450-455nm do 460-465 w zaleznosci od binu jaki sie weźmie. Diody Blue Cree sa jeszcze dalej. Grunt to umieć czytać datasheet i później nie pisać głupot i powtarzać jak mantrę, że RB są fioletowe. Jak zajrzycie do wątku Tomasza, który przygotował kilka dobrych lat temu instrukcję budowy lampy, to wyraźnie pisał o Cree a nie jakiś Bridgeluxach. Jeśli buduje się lampę patrząc na nazwę handlową a nie rzeczywistą długość fali jaką emituje to później pisze się głupoty, że RB są fioletowe próbując zakłamać rzeczywistość. Niestety to Cree wypuściło RB jako pierwsze a przynajmniej ja sobie nie przypominam by w tamtym okresie jakakolwiek firma miała diody w okolicy 450nm -465nm jako Royal Blue. Zresztą sama nazwa Royal Blue coś znaczy i nie bez kozery taką nazwę dla tych diód Cree dało. Poniżej datasheet dla Cree Royal Blue i Blue - widać już czemu Wasze diody świecą w jakiś fioletach ? Jak się oszczędza albo kupuje nie mając pojęcia co się kupuje to później taki efekt jak powyżej. Wypadałoby jednak nie powielać bzdur w kółko bo nowi czytają i gotów uwierzyć, że królowa Charlotte dostała fioletową suknię a nie niebieską.
-
Tak jak rozmawialismy - to nie jest dioda Cree Royal Blue. Cree Royal Blue ma barwe taka jak Twoje srodkowe zdjecie (moze nawet lekko ciemniejszy granat) patrzac na kolor piachu. Te diody Royal Blue które kupiłeś, chyba powinny nazywac się Royal Violet Przynajmniej tak wynika ze zdjęć. Z tego powodu należałoby pisać nazwę producenta bo jak widać Royal Blue Bridgeluxa to nie to samo co Royal Blue Cree. Tak jak i czerwony kolor Mazdy 6 to nie to samo co czerwony kolor Fiata 125p.
-
dddddddddddd dddddddddddd Mam całego Helicopters na CD Tyle, że ja taki stary nie jestem
-
Bardziej mi chodziło o to by te punkty były blisko siebie - wtedy robisz zwore cyna łączac dwa sasiednie pola lutownicze i już. Pady do podłączania kolejnych modułów mogą zostać tam gdzie są choć jakbyś się postarał to wyprowadziłbyś je tak by były na brzegu płytki. Miejsca masz tam sporo. Te "wąsy" na skraj płytki w przypadku zwarcia na srodku tez mozna odcinac podobna zwora - lekko zmodyfikowac ustawienia tych srodkowych bialych i mozna by to jedna zwora opendzlowac by wybierać wersje czy polaczone przez srodek czy dwie petle Na szybko w paincie wyjasniam co mam na mysli
-
Było zwore zrobić ;)
-
Z nowym tygodniem coś z indie rocka. Mimo, że nie jestem aż takim fanem to akurat ten utworek lubię - szczególnie jak przemieszczam się autostradą ;P Cegła momentalnie i jakbym mógł to bym nie tylko szóstkę a i siódemkę wrzucił
-
Mam u siebie dwie nowe pocillopora damicornis w miejscu w których ich nigdy nie szczepiłem
-
Słabo śledzisz forum
-
Ale *** ? Darth Sith LED albo coś w ten deseń ;P Strasznie dużo tych Aqua wszelakich ;P PCB wygląda dobrze, 3018 jedzie do mnie ;P Jak dojedzie i wyślesz mi gerbery czy co tam potrzebne jest aby zrozumiała co do niej się mówi, to możemy zrobić próbne mcpcb DYI ;P Ps . Ocho cenzura mi zjadła Aqua [dla zmyły tylko w nawiasach] Led
-
On już na Równicy pewnie czeka
-
No to może wyjaśni dlaczego diody ulegną uszkodzeniu. Być może chodzi o jakiś pik czy coś w ten deseń. Dla mnie nie wstawia się tak wyłącznika bo driver pozostaje pod napieciem. Tak jak pisałem wcześniej, wyłącznik ma za zadanie odciąć napięcie/prąd od wszystkich obwodów (poza tymi obsługującymi standby etc).
-
Cóż lutowanie na mcpcb które odprowadza ciepło z kolby nie jest łatwe. Trzeba uważać by nie przekroczyć temperatury dla złącz półprzewodnikowych. Co do równoległych stringów - działać będzie - dopóki któryś z ledów nie poleci. Wtedy może być po prostu efekt łańcuszkowy i te zenerki nie pomogą. Kalafonia służy jako topnik, w szczególności do starych lutów cynowo-ołowiowych. Można było kupić taką cynę z kalafonia 2 w 1 Teraz częściej wszelakiego pasty topnikowe, w szczegolności przy zabawach z smd. Przy mcpcb tez ułatwiają lutowanie czy odlutowanie elementu. Co do obrazka @=Fresz= musiałbym go zobaczyć bo tak ciężko mi się odnieść.
-
Ale gdzieś te stringi muszą być rozdzielone jeśli to nie jest jeden szereg. Czyli gdzieś mają punkty w których spotyka się zasilanie i rozejście na trzy wspólne stringi. W tym miejscu robisz przerwę w ścieżkach i wlutowujesz zasilanie stringów z własnych driverów. Czy ja wiem coś się stanie ? Nic mi mądrego do głowy nie przychodzi ale i myśleć mi się teraz nie chce. Przerwa za driverem spowoduje, że driver będzie pracował bez obciążenia. Napięcie na driverze będzie i będzie nadal źródłem napięcia. Wyłącznik powinien odcinać wszystkie układy od zasilania (te które nie służą do ewentualnej pracy w trybie standby). P.s czym lutujesz te elementy SMD ?
-
nie ma oddzielnego pcb dla driverów - wszystko na mcpcb z diodami ? Podziały są jeśli są trzy stringi Pewnie soldermaska jest ale jak się wpatrzysz to widać gdzie i jak lecą ścieżki - papier ścierny drobny i delikatnie solder maske iidzie do miedzi zeszlifować by dobrać się do jakiejś ścieżki. Tam na tym zdjęciu w miejscu gdzie się flash odbił nie wygląda by te ścieżki cienkie były.
-
Teraz dopiero zajrzałem. Na tym zielonym stringu miedzy sciezka przychodzaca i odchodzaca od pierwszej diody nie masz za malej przerwy ? Tam w poblizu diody z zoltego stringu. Dość ciasno tam jest.
-
Od tego masz driver by prąd nie wzrósł. Jeśli są tam szeregi równoległe to je zlikwiduj i zrób sterowanie 3 stringów na 3 driverach. Po drugie ta dioda tylko bocznikuje na wypadek przepalenia diody na przerwę w obwodzie IMHO. Nie przejmował bym się nią. Co do tej z botlandu - wydaje mi się, że ma za małą moc - szukałbym takiej koło 1W, 1,3W etc (teoretycznie masz 0,9W na diodzie). Jeśli będziesz chciał te diody puścić na pełne 3W to wtedy te zenerki w razie awarii leda tez sie przepala, a lubią na zwarcie i wtedy przewodzą. 3V3 są ok jeśli napięcie na diodzie jest 3V.
-
Czyli tylko 16,2 W ma belka opisywana jako 54W ? Jeśli napięcie na LED ma 3V to dioda Zenera powinna mieć napięcie Zenera lekko powyżej tego napięcia i powinna "wytrzymać" prąd jaki jest na stringu (0,3A). Ale na tej diodzie masz paski - to jest oznaczenie tej diody Widzę srebrny niebieski i biały czy jakoś tak ? Bez tych diod Zenera też będzie działać - po prostu jak LED się spali na przerwę to cały string przestanie świecić. Wtedy wystarczy zapewne zewrzeć piny czy led czy zenera i reszta diod zaswieci. A najlepiej wymienic diode
-
Oznaczenie tej diody ZD sugeruje że są to Diody Zenera. Polaryzacja takiej diody ma znaczenie więc trzeba ja odpowiednio wlutować. Dioda Zenera to taki specyficzny typ diody prostowniczej, ktora potrafi przewodzic w kierunku zaporowym po osiagnieciu napiecia Zenera. Podejrzewam, że tutaj są one zastosowane jako elementy bocznikowe, które w przypadku spalenia się diody zapewniają świecenie pozostałych LED w stringu.
-
O ile wiem to jeśli się nic nie zmieniło to Paweł z Seafrags również słał życie w ogrzewanych beczkach.
-
Ten element to również dioda.
-
Widziałem, ale nie chcę oceniać osoby i celu jaki mu przyświeca. Natomiast padły w wątku słowa jakoby brak w opisie informacji o funkcjonalności skutkował, że produkt jest wadliwy. Byłoby tak, gdyby w opisie było, że jest sterowana manualnie albo gdyby sprzedawca o takiej funkcjonalności zapewniał, albo gdyby w instrukcji była taka informacja. W innym wypadku to na kliencie spoczywa dopytanie o daną funkcjonalność jeśli jest dla niego kluczowa. W ogóle sprawa wygląda dość dziwnie - przy zakupie internetowym było 14 dni na zwrot i to bez podania przyczyny ! Przy zakupie stacjonarnym można było lampę sprawdzić na miejscu i obejrzeć. Więc dla mnie to strasznie dęta sprawa.
-
Poszedłem do salonu Fiata, kupiłem 126p, w opisie nie było napisane, że bagażnik jest z przodu a silnik jest z tyłu. Pomyślałem, że to oczywiste że jest na odwrót bo w Fiacie 125p, którego posiadam jest na odwrót. Salon nie chce mi teraz zwrócić pieniędzy. Banda naciągaczy w tym salonie. Sorry ale pierwszy raz spotykam się by klient kupił kota w worku i miał pretensje, że kot co prawda był tylko nie czarny a szary. Wybaczcie ale to na kliencie spoczywa świadomość tego co kupuje. Ponadto jeśli kupił przez internet to miał 14 dni na zwrot. Jeśli kupił w sklepie stacjonarnym to "Prosimy o przemyślane zakupy, zwrotów nie przyjmujemy" - nie ma żadnego prawnego obowiązku przyjęcia towaru zakupionego w sklepie stacjonarnym. Wróćmy jeszcze na chwilę do niezgodności towaru ze specyfikacją i zwrotem z tego powodu. Produkt po pierwsze nie może być używany, po drugie w specyfikacji z tego co zrozumiałem nie było zapisu, że produkt posiada sterowanie. Domniemywanie, że dana opcja jest nie upoważnia do zwrotu. Opis opisem - jeśli klient nie jest pewny czy dana funkcjonalność jest, to wyjaśnia to przed a nie po zakupie. No chyba, że sprzedawca zapewniał o takiej funkcjonalności. Jeśli sklep nie poczuwa się do reklamacji za wadę towaru pozostaje Rzecznik Ochrony Praw Konsumenta plus ewentualnie droga sądowa. Choć w tym wypadku marnie to widzę, bo z tego lakonicznego wpisu wynika, że wina leży po stronie klienta nie sklepu.