Magdalena7
Klubowicz-
Liczba zawartości
360 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Magdalena7
-
Na mój rozum to także rurówka, jak się bliżej przyjrzysz z łatwością odróżnisz od Aitpasii. Rurówki mają delikatne, symatryczne "piórka" a Aiptasie ramiona solidniejsze no i wiecznie głodne pyski:) ramionami mogą poruszać, każdym z osobna, niezależnie, rurówki natomiast nie. Wystarczy wyłączyć pompy, wrzucić troszkę jedzenia i obserwować zachowanie, Aiptasia wyraźnie wciąga kawałeczki do 'pyska'
-
Trzymadło jedno- jeśli mowa o komplecie, a pierścienie dwa ( o ile można je oddzielać od uchwytu to mogą być i bez tej całej reszty)
-
Jeśli ktoś ma nieuszkodzone "trzymadło" do miniflotora chętnie nabędę (za rozsądną cenę) , popękały mi te pierścienie mocujące, więc mocuję gumką co nie wygląda szałowo:)
-
Ha gratuluję zakochanej małżonki ( w akwarium;) no ale....swoją drogą - to paradoks, żona się zakochała a robotę ma mąż Zapytam asekurancko, nie za duże to akwa jak na pierwsze morskie? Duże akwa- to dużo pracy, pieniędzy i kłopotów i duże zalanie mieszkania;) No oczywiście duże akwa to też więcej możliwości.
-
Phi @ AdamB, nie trzeba mieć miliona lat aby pamiętać lata 80-90. Najwcześniejsze wspomnienia z reguły to około 3 rok życia. A ja ma jeszcze jedno niezatarte wspomnienie ( okolice podstawowki) , jak stałam dłuugo w kolejce po pomarańcze bo je rzucili do sklepiku jakoś przed świętami no i przede mną kobita wykupiła resztkę..ot pomarańcze niedrogie, ale frustracja dziecka- bezcenna.
-
@ mrozikulus pamiętam, pisało się takie listy, pisało to za dużo powiedziane...przerysowywało się ) Nie rozumiejąc ani słowa, owszem przysyłali jakieś naklejki>) trudno było je potem zedrzeć
-
Hm kwestia sterylności to ciekawa sprawa. Swojego czasu był przypadek, że niemowlę wylądowało w szpitalu z powodu...sterylności właśnie. Otóż rodzice dezynfekowali klamki, myli ręce,używali maseczek, nie dopuszczali nikogo i niczego niesterylnego do dziecka, tak, że faktycznie udało im się wysterylizować dosłownie organizm dziecka i nie skolonizowały go normalne bakterie , które żyją na skórze i w organizmie każdego z nas. To oczywiście sytuacja ekstremalna, ale jednak prawdziwa. Tym niemniej należy pamiętać, że brud także zabija; pasożyty, salmonella i inne tzw choroby brudnych rąk wcale całkiem nie odeszły do lamusa. Na temat powstawania i nasilania się alergii jest wiele teorii, jest to być może takż kwestia nieprzechodzenia w dzieciństwie chorob wieku dziecięcego ( dzięki szczepionkom, higienie) no ale czy należy wnioskskować z tego, że nie trzeba szczepić dzieci? trzeba ( o ile nie ma przeciwiskazań lekarskich) te choroby także nie są wcale takie niewinne i mogą być niebezpieczne dla dziecka.Nie bez powodu wprowadzono szczepionki A więc chyba nie ma prostych wyjść i wybór jest między jednym ryzykiem a drugim.
-
No i pomarańcze, były bardziej pomarańczowe, chociaż kubańskie...
-
Oczywiście , że mocowanie, użyłam, skrótu myślowego:)Obluzowało się, i wcale nie trzyma, tymczasem umocowałam spinaczem biurowym.
-
Hm, no to pewnie spróbuję silikonem akwarystycznym, mając nadzieję, że się po tym moje zwierzaki nie przekręcą na drugą stronę tego świata...
-
Sądzę tylko, że należy mu zapewnić bezpieczeństwo. W akwa jest wielu amatorów nieruszającego się mięsa..np. wieloszczety.
-
Jak w tytule, zainteresowanych zapraszam na http://allegro.pl/lampa-do-akwarium-i1298155330.html SPRZEDANE
-
Dzięki...ale jaki żel masz na myśli @seb? Silikonowy? No i mam wątpliwości co do bezpieczeństwa, czy kilka godzin wystarczy aby silikon był całkowicie bezpieczny i mógł mieć kontakt z wodą?
-
Krótkie pytanie: czym przykleić odklejony grzebień w działającym akwa? Klejem do korali>? A jeśli tak, to jakim?
-
Przeglądając zdjęcia w kompie natknęłam się na zdjęcia zwierząt, których dawno już nie ma w moim akwa. Niech to będzie czymś w rodzaju 'memento" dla początkujących akwarystów i przestrogą, że to hobby to nie tylko same powodzenia i sukcesy, a za nasze błędy płacą zwierzaki. Czas sprzyja takim wspomnieniom, bo przecież niebawem 1 i 2 listopada. Było ich kilka ale głównym błędem był jednak ukwiał, który w nie do końca dojrzałym zbiorniku nie cieszył mnie zbyt długo.
-
Chyba jednak nie masz kijanek, chyba, że masz ten jedyny gatunek żab morskich...
-
(P) Xenię lub inne korale z Krakowa i okolic
Magdalena7 odpowiedział mirkovic → na temat → Archiwum Targowiska
Xenię mam ale...ale trzeba by ją przesłać:)Więc może trafi Ci się 'dawca' z okolicy:) -
hm tak...wygina śmiało ciało
-
Może o muzyce nocą...np. takie cóś...http://www.youtube.com/watch?v=zskw3mCQFL4 Chyba pozytywny skutek, oglądania TV, czasem można usłyszeć urywek ciekawej piosenki, na tyle, że chce się poszukać oryginału:) The White Stripes - Jolene Co prawda w oryginale pierwotnym była Dolly Parton ale im wyszło to lepiej...
-
Hmm, może warto spróbować tej Ber...coś tam.... Dobrze by było gdyby była w ofercie Reefshopu:) Popieram zdanie kolegi @Godeusza- i podpisuję się pod petycją do naszego firmowego sklepu. Panie Przemku daj Pan Berghię
-
No tak, wyścigi kto ma dłuższą...a może zacznijcie mierzyć obwód?
-
Mała aktualizacja...otóż niesłusznie oskarżyłam Joes Juice o zabójstwo mojej krewety bo... Bo oczom moim nie uwierzyłam ale w panelu filtracyjnym znalazłam krewetkę o to żywą i całą. Krewetka- reaktywacja:) Przeżyła skoski zasolenia ( bo tam dolewam RO) moc pompy ssącej i inne niedogodności życia w małym panelu. A więc może kto wie, pokuszę się o kolejne trucie szklanki Joes Juicem.
-
No cóż, trudno oprzeć się wrażeniu, że to kolejna pokazówka i ostatnie o co chodzi to ludzkie zdrowie.
-
Czuwam, zza koca
-
No tak , stara znajoma Aipatasia. Kilka dni temu zmęczona widokiem zbyt dużej ilości różyczek postanowiłam znów ją otruć. ( Trucizna-ponoć to ulubiona broń kobiet). Niestety, podobnie jak poprzednim razem, po ok 2 dniach od zastosowania Joes juice, straciłam z oczu krewetkę czyszczącą by już nigdy więcej jej nie zobaczyć. To już nie jest przypadek jak sądzę. Poprzednim razem w takich samych okolicznościach rozstałam się z inną krewetką czyszczącą. Wurdermannni też nie dała rady Aiptasii.