ARMX - akwarystyczna rewolucja?

[wiesiektbg]

Witam wszystkich...

Nie będę zagłębiał się w szczegóły, "jakim cudem" (wielkie dzięki dla Pana Wojciecha Matuszyka) stałem się właścicielem komputerka ARMX, stanowiącego ulepszone połączenie dwóch wcześniejszych wersji komputerków ARM i ARX. 

Nie będę zagłębiał się w szczegóły, bo komputerek można już nabyć na znanym portalu aukcyjnym, można też zciągnąć sobie instrukcje ze strony producenta i poczytać. Cena samego komputera nie jest niska, ale, jeśli rzeczywiście będzie działał tak, jak zapewnia Pan Wojtek, to zapewne znajdzie się wielu akwarystów, którzy zechcą go posiadać. Mnie osobiście zainteresowały możliwości stałego monitorowania najważniejszych parametrów w akwarium - temperatura, PH, ORP, zasolenie, Ca, Mg, No3, Po4, KH.

Przechodząc do rzeczy, czyli pierwszych moich spostrzeżeń:

- po pierwsze, trzeba zainwestować w lepsze opakowania do przesyłki. Już nie mówię o samej estetyce (bo to dopiero początki), ale ten sprzęt jest, co by nie mówić, dość drogi i przydałem by sie większe pudełka zabezpieczone folią bąbelkową - miałem kilka przykrych doświadczeń z firmami kurierskimi i uważam, że lepiej "dmuchać na zimne". Moja przesyłka, na szczęście dotarła w całości.

- Druga sprawa, to brak drukowanej instrukcji obsługi. Oczywiście, rozumię to, że można ją pobrać ze strony producenta, ale ludziska czasami nie mają czasu, albo nie maja możliwości wydrukowania itp. Ludzie juz mają taką naturę, że zawsze milej widziane jest dla nich to, że mają "wszystko na kupie i pod ręką". Są tacy, dla których pierwszą czynnością jest przeglądnięcie instrukcji obsługi.

- kolejna sprawa, wiąże się z połączeniem ARMX-a z siecią wi-fi. Mało mnie szlag nie trafił, kiedy po "wklepywaniu "na piechotkę" nazwy sieci nie zatwierdzało mi jej tak jak trzeba (podobnie z hasłem). Okzauje się, że aby poprawnie zatwierdzić obie opcje, kursor nie może migać na ostatniej literze - ostatnia literę zatwierdzamy tak, jak pozostałe przyciskiem "OK". Po tej czynności kursor przechodzi do pisania następnej litery, ale w momencie, kiedy przejdziemy do procedury zapisywania - wciśnięty "OK", + "ESC", następnie zwolniony"OK", wszystko zapisze się tak, jak trzeba (bez ostatniej litery, na której mrugał kursor. W moim przypadku musiałem zmienić nazwę sieci, bo zrobiłem babola i miałem nazwę sieci wpisana ze spacjami - mój BŁĄD!. Po wpisaniu wszystkiego jak trzeba, wyswietla mi się komunikat "połączono". Niby jest ok, ale program na kompie mi nie banglał z kompem. No i tu oczywiście pomocna dłoń Pana Wojtka i sprawa załatwiona. Trzeba było jedynie w opcjach ustalić adres IP przydzielony przez sieć dla ARMX (w opcjach wi-fi pozycja zaraz po DHCP) i wpisać go w okienku "network" programu Aqua Monitor, zatwierdzić "ptaszkiem" i wszystko bangla jak trzeba.

Z uwagi na to, że to dopiero początek mojej "współpracy" z ARMX-em, wiec wiele - póki co - nie nadziałałem. Po podłączeniu i zgraniu z siecią, podpiąłem sondy pomiarowe P, ORP i zasolenia. Moczą się w oczekiwaniu na kalibrację i sondy jonoselektywne. Ustawiłem sobie czasówkę na jednym z wyjść - sprawa prosta jak drut z instrukcją w ręku.Postaram się przy odrobinie wolnego czasu wrzucić jakieś fotki

[mib86]

Mówisz że tani nie jest. Więc ile kosztuje? Sondy osobno czy w zestawie?

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[boo12]

Cena zwala z nóg, patrząc na ubogi zestaw startowy, za taką cenę spodziewałbym się jednak jakiejś ładnej obudowy a nie z drukarki 3d

4700 pln

-6 gniazdek

-sms

-zasolenie

-temperatura

[Arturro]

Działa to ? Jaki jest uchyb na przykład na Kh porównując test kropelkowy i małą hanką ?

 

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez Arturro (wyświetl historię edycji)

[dla syna]

Kiedyś myślałem nad takim pakietem. Wtedy doszedłem do wniosku, że taniej i chyba lepiej wychodzi metoda bez podmian a co miesiąc icp. Efekt to oszczędności na soli (każdy może sobie obliczyć ile soli zużywa na miesiąc) i zakup odpowiednich pierwiastków prócz ballinga. Icp zamyka mi się w cenie 90zł co daje 52 testy jeśli bierzemy pod uwagę częstotliwość ich wykonywania raz na miesiąc (obecnie wystarcza mi wykonywanie testów w marinlabie co 6 tygodni). Cenę porównuję z info w poście powyżej (4700:90=52.222). Pewnie w tym pakiecie nie ma kosztów dodatkowych sond oraz ich konieczną wymianę co jakiś czas. 

[Gość]

jeśli "dedykowany" czujnik poziomu (z drukowanym uchwytem) ma kosztować blisko stówkę to ja podziękuje

(czujnik można dostać za dolara)

ps.

APEX16 WiFi Base Unit + EB6 bar, 4 probes - Lab DJ pH/ORP, Lab Salinity & temperature (kit)  kosztuje niecałe  3800zł

[Arturro]

A niech sobie kosztuje nawet i 10 tysięcy. Pytanie czy  "z automatu" pomierzy Zasolenie, Kh i temperature w granicach dopuszczalnego uchybu ? Do tego niech zawiadomi np na email/sms-em o spadku/wzroście parametru to z pewnością dla serwisantów i tych co mają ogromne akwaria z majątkiem w środku a często wyjeżdzają,  może to być rozwiązanie przełomowe.

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez Arturro (wyświetl historię edycji)

[Gość]

2 minuty temu, Arturro napisał:

A niech sobie kosztuje nawet i 10 tysięcy.

jak ktoś chce zainwestować taka kasę to na bank nie spodoba mu się drukowana obudowa ...

[boo12]

Nie rozumiem też do końca tej koncepcji listwy w systemie rack, chyba nikt nie trzyma akwarium na szafie serwerowej

[wiesiektbg]

Jeśli chhodzi o listwę, to w ARM-ie jest inna listwa, ale też sterowana bezprzewodowo. Z tym, że ta z ARM-a jest słabsza. Mam grzałę 500wat, więc wole coś pewniejszego. 

Jeśli chodzi o obudowę, to faktycznie d*py nie urywa, jest podobna do wcześniejszych modeli (ARM i ARX) z tym, że posiada więcej wejść. Jest moduł SMS, jest sonda temperatury. Dodatkowo jest też odczyt temperatury wewnątrz komputra. Od konstruktora całego ustrojstwa - Pana Wojciecha - dostałem info, że już pracuje nad bardziej estetyczną opcją obudowy i udoskonaleniem samej elektroniki. Co z tego wyjdzie, to się okaże.

Jeśli chodzi o dokładność pomiarów, to podobno maja być dokładne i stabilne. Ja planuję jutro skalibrować sondę PH, REDOX i Zasolenie (czekam na nowe plyny kalibracyjne). Jak tylko to zrobię i poobserwuję, jak to bangla, to coś nowego napiszę.

A jak dotrze do mnie reszta sond, to postaram się jak najszybciej skalibrować, przetestować i podzielić się uwagami

 

58 minut temu, silvia napisał:

APEX16 WiFi Base Unit + EB6 bar, 4 probes - Lab DJ pH/ORP, Lab Salinity & temperature (kit)  kosztuje niecałe  3800zł

Obudowa Apexa też jest drukowana i też d*py nie urywa. Zapewnia pomiar Ph, ORP, Zasolenia i temperatury, czyli to samo, co ARM... Apex ma lepszą listwę zasilającą niż ARM

 

Edytowane 9 Czerwca 2019 przez wiesiektbg (wyświetl historię edycji)

[Gość]

7 minut temu, wiesiektbg napisał:

Obudowa Apexa też jest drukowana i też d*py nie urywa. Zapewnia pomiar Ph, ORP, Zasolenia i temperatury, czyli to samo, co ARM

 lol ? no to jakość wydruku jest .. lepsza

i wszystkie sondy są w cenie - a nie za dopłatą

[Ejdzej88]

Za taką kasę takie wykonanie nie przejdzie

Rozumiem, że formy do wtrysku kosztują majątek, ale są już inne technologie druku, gdzie można uzyskać na prawdę efekt porównywalny z wtryskiem. Np. tu:

https://cubicinch.pl/multijetfusion/

No ale sam jestem ciekaw jak to będzie działać w praktyce. Jeżeli odczyty nie będą przekłamane to pewnie nie jedna osoba pomyśli o takim rozwiązaniu. Może jak baniak już trochę zarośnie i będzie tam więcej życia to sam pomyślę o czymś takim, bo możliwość odczytu parametrów na bieżąco bez robienia testów kropelkowo/hanką była by fajna

Szkoda, że sms-y są przez kartę sim, a nie bramkę :/

 

 

[boo12]

4 minuty temu, Ejdzej88 napisał:

Szkoda, że sms-y są przez kartę sim, a nie bramkę :/

Karta telemetryczna to nie są jakieś wielkie kwoty, zresztą jakiegoś prepaida z nieograniczonymi smsami też ogarnie się za parę groszy

[Arturro]

32 minuty temu, Ejdzej88 napisał:

Może jak baniak już trochę zarośnie i będzie tam więcej życia to sam pomyślę o czymś takim, bo możliwość odczytu parametrów na bieżąco bez robienia testów kropelkowo/hanką była by fajna

 

Adam, wierz mi: gdy zbiornik zarośnie, Twoja wiedza będzie na tyle wysoka, że jedynym (oprócz zasolenia)  regularnie sprawdzanym  parametrem  będzie Kh

 

[sevi74]

Mam do pana Wojtka wieki szacunek za to ze sam to wszystko od początku do końca stworzył ale wykonanie i sposób konfiguracji pozostawiają wiele do życzenia .No i ta cena w tej chwili powala.Dalej jednak panu Wojtkowi kibicuje bo wiem ze zmaga się z wieloma problemami.Mam nadzieje ze mu się uda. 

[wiesiektbg]

5 godzin temu, silvia napisał:

i wszystkie sondy są w cenie - a nie za dopłatą

Tu się zgodzę, tyle, że nawet z sondami za dopłatą, ARM wychodzi dużo taniej od APEX-a 

[Gość]

1 godzinę temu, wiesiektbg napisał:

Tu się zgodzę, tyle, że nawet z sondami za dopłatą, ARM wychodzi dużo taniej od APEX-a 

niby jakim sposobem skoro :

APEX16 WiFi Base Unit + listwa + 4 sondy - (Lab DJ pH/ORP, Lab Salinity & temperature)  kosztuje niecałe  3800zł

a ARMX ponad 4 tyś  (przynajmniej po tyle widzę na aledrogo) i ma jedną Sondę (konduktometryczna) - resztę trzeba dokupić

 

[wiesiektbg]

Silva, chyba nie doczytałeś dokładnie. Ja porównuję APEX-a do komputera ARM (nie ARMX), który jest komputerem starszej generacji i mierzy te same parametry, co APEX, czyli : temperatura wody, zasolenie, PH i ORP. Można nim sterować m.in. ogrzewaniem, chłodzeniem. reaktorem wapnia, ozonatorem, oświetleniem i nie pamietam czym tam jeszcze. Listwę ARM ma słabszą od APEX-a (dwa wyjścia mniej, chociaż ten czarny energy bar ma 6 wejść), ale kosztuje coś ok 600 zeta bez sond pomiarowych. Ja do swojego ARM-a dokupiłem sondy ORP i PH na Ali po 100zeta, do tego sondę zasolenia kupiłem u Pana Wojtka za 169 zeta (o ile dobrze pamietam). Wyszło mi więc niecałe 1000 zeta za wszystko, licząc po cenie producenta (z tym, że ARM kosztował mnie dużo mniej, bo wyhaczyłem go na aukcji Allegro

Tak na marginesie, to ARMX, którego mylisz z ARM-em, ma dodatkowe możliwości, plus pomiar Ca, Mg, Cl (opcjonalnie), No3,  Po4, KH, GH, oparte na sondach jonoselektywnych, a to już technologia z kosmosu i trzeba włożyć naprawdę dużo pracy i pieniędzy, żeby coś takiego zrobić. Jeśli będzie to wszystko działać, tak jak zapewnia producent, to z pewnością ułatwi to bardzo życie akwarystom. Dlatego mam wielki szacunek dla Pana Wojtka, który zaryzykował i podjął się pracy nad czymś takim. Tym bardziej, zważywszy na jego sytuację osobistą. Jak dla mnie, to liczą się przede wszystkim możliwości sprzętu, a nie jego wygląd. Jeśli sprzęt ułatwi mi życie w takim stopniu, jak zapewnia to Pan Wojciech, to może to być nawet w szczelnej mydelniczce - byle się nie psuło i sprawnie pracowało :-)

 

Edytowane 10 Czerwca 2019 przez wiesiektbg (wyświetl historię edycji)

[dale]

Tylko weźcie pod uwagę dwie sprawy:

- wsparcie wraz z gwarancją

- stabilność projektu

Tutaj już wyżej głowy nie podskoczysz - duży może więcej.

Niejeden już zrobił "dobry interes" i przyoszczędził, a potem finał był albo na targowisku, albo kupował drugi raz, sprzęt firmowy.

Przykładów nie trzeba szukać - porównajcie choćby różne "manufaktury garażowe" odpieniaczy i sprzęty firmowe czy to Przemka czy Krzyśka. Jakość i solidność firmy.

 

Żeby nie było że nie wiem o czym piszę, używałem kilku różnych sterowników "budżetowych", widziałem i bawiłem się "wypasionymi" - wniosek jest dla mnie jeden: "grać w totolotka", kupić "na wypasie" i zapomnieć o sprawie....

[wiesiektbg]

Kiedyś oglądałem taki fajny program Top Gear - wtedy, kiedy jeszcze fajny był. W tym programie, sławny STIG testował fury wyścigowe, i co się okazało? Że fura klejona przez jakichś angoli w garażu, na silniku Suzuki Hayabusa pobiła na mordę wszystkie wypasione seryjne fury. Nie ma więc co skreślać projektu, tylko dlatego, że nie wymyślił i nie wyprodukował go żaden wielki koncern, którego stać na "taśmową produkcję", a i tak ceny z kosmosu. Jeśli ARMX okaże się tak skuteczny, jak zapewniał mnie konstruktor, to chyba nie będzie to zbyt wygórowana cena za możliwość sterowania sprzętem i ciągłego monitorowania - nawet zdalnego - parametrów w akwarium.

Jeśli chodzi o wsparcie i gwarancję, to do każdego sprzętu jest karta gwarancyjna, a Pan Wojtek służy pomocą "na telefon"

 

[dale]

A ja mam pompy dozujące Ebtecha - też nie jest to wielka firma, a działają tak samo dobrze jak inne, no i wsparcie mam na telefon.

Co nie zmienia mojego zdania na temat sterowników. Poza tym przykład z samochodami jest nieadekwatny - bo ja takiej fury nie wziął bym do codziennej jazdy nawet za darmo.

Natomiast z AMR - w poprzedniej wersji "bujałem" się sporo - a to dziwne resety, błyskanie lamp, a to problemy ze zmianą czujnika temperatury ...

Pan Wojciech jest niewątpliwie pozytywnie zakręconym człowiekiem, zrobił dobrą robotę, ale teraz trzeba to marketingowo wdrożyć na rynek. Oraz "dać głowę" że projekt będzie działał poprawnie, na równi z komercyjnymi produktami.

Tylko tyle.

Poza tym, zwróćcie uwagę kiedy projekt z pomiarami ruszył. A na jakim etapie jest teraz? Poza tym, z tego co widzę na stronie, nawet w najbardziej wypasionej wersji za 4700 pln nie ma wszystkich elektrod. Domyślam się że ich cena może też być relatywnie spora w stosunku do urządzenia. Pomijam już wygląd urządzenia.

Ciekaw jestem ile takich urządzeń działa faktycznie u użytkowników - w pełnej konfiguracji i jak sobie radzą. Oraz jak się to ma do innych sterowników.

Moim zdaniem, jeszcze za wcześnie by traktować to urządzenie inaczej niż jako ciekawostkę. Dobrze zapowiadającą się, ale jednak taką, która musi powalczyć o rynek inaczej niż huraoptymizmem.

[Ura]

Było kilka tematów o komputerach akwarystycznych tej firmy, wszystkie prawie z forum poznikały, nie mogłem odszukać - jak kamień w wodę.

A były dość mocno krytyczne opinie jeśli chodzi o pomiar sondą konduktometryczną parametrów typu Ca Mg Kh - opinie nie były przychylne, pomiary były nie dokładne i wręcz losowe oparte o próbkowanie przewodności, jednym słowem było słabo. Dla tego chyba nastąpiła zmiana na nowe urządzenie z sondami jono-selektywnymi dobrze że jest jakiś rozwój, to cieszy.

Ale zanim ten sprzęt będzie przetestowany przez pierwszych użytkowników, to w sumie nic nie wiemy, nie mamy podanych dokładności pomiarów itp tak że pewnie jesteś beta testerem działaj mierz, testuj - rób porównania wskazań do innych obiektywnych wyników - np pożycz od kogoś Hanki, wyślij wodę na pomiary i zapisz wskazania z urządzenia.

 

[Tester]

Dawno temu słyszałem (i wierzę że to może być prawda), że największym problemem w używaniu sond jonoselektywnych jest ta cała zupa jonowa w solance, co w zasadzie dyskwalifikuje te metody oznaczania jonów. Widzę, że nic się nie zmieniło od tamtej pory...

[wiesiektbg]

Oczywiscie, że wszystko dopiero ruszyło. Nie pisałem tu - jak na razie - że jest to jakiś wspaniały sprzęt. Pisałem, że stałem się posiadaczem i w miarę mozliwości starał się będę opisywać moje uwagi odnośnie jego użytkowania. Czyli, jak to Ura ujął, jestem betatesterem. Po otrzymaniu reszty elektrod i kalibracji, planujuę co jakiś czas wysyłać wodę do testów ICP i porównywać wyniki, które - następnie - będę opisywał w tym poscie.

1 minutę temu, Tester napisał:

Dawno temu słyszałem (i wierzę że to mogże być prawda), że największym problemem w używaniu sond jonoselektywnych jest ta cała zupa jonowa w solance, co w zasadzie dyskwalifikuje te metody oznaczania jonów. Widzę, że nic się nie zmieniło od tamtej pory...

dlatego właśnie trzeba sprzęta przetestować i zobaczyć, co potrafi i czy z tej zupy da sie coś ugotować ;-)

 

[rmatysiak]

6 minut temu, wiesiektbg napisał:

 

dlatego właśnie trzeba sprzęta przetestować i zobaczyć, co potrafi i czy z tej zupy da sie coś ugotować ;-)

 

Tylko testerom się płaci za czas i przetestowanie urządzenia.
Za 4700+ sondy należy chyba oczekiwać produktu sprawnego. Ale co ja tam wiem.....