Sagerrak1 Zgłoś Napisano 9 Października 2019 (edytowane) Witam, może zachęceni moją fotką podzielicie się efektami u Was. Czy udało Wam się odchodować koralowca powstałego w wyniku rozmnażania płciowego? U mnie na szybie komina pojawiła się tarczka ok 2mm z jednym polipem. Już byłem o włos od usunięcia Aiptasii... Coś jednak odsunęło mnie od mordu na zwierzęciu. Owa "aiptasia" ma obecnie podstawę w postaci 4mm wypukłej tarczki, 1 większy polip i 4małe okalające. Łapie drobne mrożonki, które wciąga do polipów i wykazuje niezwykłą wolę życia. Niezwykle cieszy mnie spawn właśnie na szybie blisko ścianki bocznej, być może przy odrobinie zapału pozwoli to na prowadzenie jakiejś relacji. Podejrzanych nie ma wielu, polipy póki co najbardziej przypominają Milkę, ale ta u mnie jest 4cm ogryzkiem. Reszta to pocillopora i 2 seriatopory. Edytowane 9 Października 2019 przez Sagerrak1 (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
katani Zgłoś Napisano 9 Października 2019 Trzymam kciuki. Przy rozmnażaniu płciowym jest szansa otrzymania nowej odmiany kolorystycznej, jeśli doszło do krzyżówki dwóch różnych kolorów korala tego samego gatunku. Cytuj Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000, Cyrkulacja 2x maxspect XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED. Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani. Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki slimaków turbo i columbelli, 1x tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
chwialek Zgłoś Napisano 9 Października 2019 Ja tam stawiam na pocilloporę... Cytuj było: http://nano-reef.pl/...ki/page__st__20 obecnie: http://nano-reef.pl/topic/78892-45022313-katafalk-i-trumna-slona-kropla-z-popiolow/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Pawelo2222 Zgłoś Napisano 9 Października 2019 Jak masz pocilloporę damicornis to zapewne ona. Mi się strasznie po akwarium rozsiewa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sagerrak1 Zgłoś Napisano 9 Października 2019 45 minut temu, katani napisał: Trzymam kciuki. Przy rozmnażaniu płciowym jest szansa otrzymania nowej odmiany kolorystycznej, jeśli doszło do krzyżówki dwóch różnych kolorów korala tego samego gatunku. To by było najciekawsze Wrzucę jutro zdjęcia ogryzków i jedynego większego SPS i będziemy obstawiać komu się na igraszki zebrało. Ktoś coś odchodował i zdjęcie ma? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
human_87 Zgłoś Napisano 9 Października 2019 Jestem zaskoczony, że takie rzeczy udają się w akwarium. Pewnie czytaliście ten artykuł z sierpnia 2019, gdzie akwarium na Florydzie chwali się, że poraz pierwszy w historii udało im się wychodować płciowo koralowce atlantycke w akwarium. Ogłosili to wielką sensacją... Zastanawiam się teraz w czym tkwi zatem niezwykłość ich dokonań... skoro wam się strasznie w akwarium rozsiewają poclipory płciowo. Link do oryginalnego oświadczenia The Florida Aquarium Link do jednego z polskich artykułów na podstawie oświadczenia The Florida Aquarium Cytuj >>Purple Reef<< Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sagerrak1 Zgłoś Napisano 10 Października 2019 5 godzin temu, human_87 napisał: Zastanawiam się teraz w czym tkwi zatem niezwykłość ich dokonań... skoro wam się strasznie w akwarium rozsiewają poclipory płciowo. Pomijając fakt, że w akwarystyce morskiej artykuły lubią być przepompowane "niezwykłymi odkryciami", które dla hobbystów są standardem (mówili o tym na MACNA w tym roku)... To niezwykłość ich dokonań tkwi w celowym indukowaniu tego zjawiska. Ustawiają APEX na odtwarzanie warunków w których dany gatunek rozmnaża się płciowo w naturze (temperatury zmiennej w ciągu doby, długości dnia, fazy księżyca różnic przepływu etc)... danej "nocy" w akwarium mają niemal 100% pewność, że będzie spawn. To co się dzieje u nas to fart/przypadek lub wręcz przeciwnie - stres dla koralowców, bo to też może indukować uwalnianie gamet. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
human_87 Zgłoś Napisano 10 Października 2019 Była 3 w nocy prawie, jak czytałem ten artykuł na stronie Florida Aquarium, chyba przeoczyłem tam jedno ważne zdanie. Pośpiesznie donoszę: Pierwszy raz udało się płciowo rozmnożyć koralowce atlantyckie, stosując już sprawdzoną metodę rozmnażania koralowców pochodzących z pacyfiku. To jest ten szczegół, którego wcześniej nie wyłapałem. Jak widać, żaden portal piszący artykuły również. Kolejny raz widać, że słowa mają znaczenie. Cytuj >>Purple Reef<< Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Nik@ Zgłoś Napisano 14 Października 2019 (edytowane) W pierwszej chwili pomyślałam, ze to corynactis... Ale trzeba poczekać, aż urośnie. A z ciekawostek, kiedyś w sklepie erybka w Zabrzu na kominie jednego ze zbiornikow widziałam "samosiejkę" tubastrea. Edytowane 14 Października 2019 przez Nik@ (wyświetl historię edycji) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sith114 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2020 Podbije temat bo znalazłem dosc ciekawy materiał Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sagerrak1 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2020 4 godziny temu, sith114 napisał: Podbije temat bo znalazłem dosc ciekawy materiał O to to ! o czym pisałem wcześniej. Ja niestety naobiecywałem up'ów, a na własne życzenie narobiłem bigosu z koralowcem. Wysyp alg na kominie gdzie siedział i jeszcze by żył. Niestety podskrobując algi by miał światło musnąłem go, popłynął z prądem i tyle go widziałem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
VDR Zgłoś Napisano 2 Lutego 2020 Mam u siebie dwie nowe pocillopora damicornis w miejscu w których ich nigdy nie szczepiłem Cytuj 110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001 Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/ http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ilikebeer Zgłoś Napisano 2 Lutego 2020 2 godziny temu, VDR napisał: Mam u siebie dwie nowe pocillopora damicornis w miejscu w których ich nigdy nie szczepiłem U mnie pocillopora damicornis purple jest rozsiana po całym zbiorniku, w kilkunastu miejscach, ale czytałem gdzieś że z nią tak jest... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sith114 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2020 To sytuacja u kolegi była taka ze pocillopora pojawiła mu się w akwarium na podstawce korala którego kupił u innego akwarysty. Po paru ładnych miesiącach od zakupu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach