Koronawirus co o tym wszystkim myślicie?

[Gość]

10 minut temu, FajnyRadziu napisał:

to jeśli noszenie maseczki, mycie rąk i uważanie na innych zapobiegnie większości tych śmierci to powinno się to robić.

Prezydent uważał i wiadomo jak się skończyło

11 minut temu, FajnyRadziu napisał:

Trochę jestem zły, że lekarze i media tak wypromowały "choroby współistniejące" licząc na to, że to pewnie uspokoi część społeczeństwa. Skutego tego taki, że foliarstwo i profesorowie fejsbuka mają pożywkę żeby z zagrożenia drwić i sobie stroić żarty przy okazji narażając innych.

A to jak wytłumaczysz?:P tylko błagam przeczytaj całe, a nie tak jak VDR czyta tylko to co mu na rękę   o podobnych sytuacjach też słyszałem w moim gronie, chyba nawet ktoś z urzędu miasta miał przypadek że miał skierowanie na pobranie wymazu, nie poszedł bo coś tam a za dzień czy dwa dostaje tel że jest "pozytywny". 

https://kurierpodlaski.pl/artykul/zgon-na-covid-ktorego/1101337

Całej reszty nie bagatelizuję i tak samo jak VDR obawiam się o zdrowie moich najbliższych w tym dziadka który jest po udarze i zawale. W tym roku jeden lekarz prawie go wykończył ale to nie miejsce żeby teraz o tym pisać.

[Słony leszcz]

Trzeci raz usunąłem, to co napisałem po przeczytaniu mądrości, bo nie chcę kolejnej burzy zaczynać. @Beti przeczytaj to co napisałaś wyżej, a jak już zrozumiesz, to urzyj swych mocy i usuń.

[Beti]

21 minut temu, Słony leszcz napisał:

Trzeci raz usunąłem, to co napisałem po przeczytaniu mądrości, bo nie chcę kolejnej burzy zaczynać. @Beti przeczytaj to co napisałaś wyżej, a jak już zrozumiesz, to urzyj swych mocy i usuń.

No co ty nie powiesz o jej..same mądrości 

Jak chcesz możesz nawet w budde wierzyć, to twoja sprawa i twoje zdanie.

To co ja napisałam to moje zdanie i nic nie będę usuwać, bo mam takie samo prawo do wypowiedzi jak i ty, a czy to są bzdury  niech są to offtop. 

[FajnyRadziu]

14 minut temu, =Fresz= napisał:

A to jak wytłumaczysz?:P tylko błagam przeczytaj całe, a nie tak jak VDR czyta tylko to co mu na rękę   o podobnych sytuacjach też słyszałem w moim gronie, chyba nawet ktoś z urzędu miasta miał przypadek że miał skierowanie na pobranie wymazu, nie poszedł bo coś tam a za dzień czy dwa dostaje tel że jest "pozytywny". 

https://kurierpodlaski.pl/artykul/zgon-na-covid-ktorego/1101337

Pewnie ktoś na łatwiznę poszedł bo teraz tak wygodniej.

[Beti]

3 minuty temu, FajnyRadziu napisał:

Pewnie ktoś na łatwiznę poszedł bo teraz tak wygodniej.

No temu też pisałam o tych statystykach, a ile takich przypadków jest, było  lub podobnych,  ale wszystko do jednego wora, covid. 

[Gość]

5 minut temu, FajnyRadziu napisał:

Pewnie ktoś na łatwiznę poszedł bo teraz tak wygodniej.

Na zapalenia płuc i grypę się już nie choruje  szpital za covida dostaje więcej kasy. Jak dużo jest takich przypadków nie wie nikt, a jak wiadomo to każdy umywa ręce tak jak ten szpital/sanepid/grabarz.

[romi]

[mention=27204]romi[/mention] w sumie ten temat tutaj stał się moją "batalią o informację" mam nadzieję, że w miarę dobrą i rzetelną. FB jest zalany gównianymi tezami o "plandemi", kontroli umysłu itp, TV pokazuje to co chce (TVP i informacje o Szpitalu narodowym z 50 miejscami z respiratorami kontra wytyczne kierowania do tej "placówki", TVN i inni nie lepsi). Spora grupa osób miała to szczęście i nie spotkała się z tym wirusem. Być może ktoś to przeczyta i trochę "jaśniej" spojrzy na to co się dzieje. 
A dzieje się źle. Jestem ze Śląska. Tutaj teraz miejsce dla pacjenta pod respirator przypomina zabawę weselną gdzie na środku sali stawia się krzesła, ludzie tańczą wokoło i gdy muzyka milknie trzeba usiąść. Tylko, że zawsze jest o jedno krzesło za mało. 
Zwalnia się miejsce (niestety nie można zbyt często powiedzieć o wyzdrowieniu) to na to miejsce jest przyjmowany kolejny "najlepiej rokujący" spośród sporej kolejki. A Ci z mniejszymi szansami umierają dusząc się na zwykłych oddziałach bo intubacja jest bez sensu (do intubacji musisz kogoś uśpić i zwiotczyć, ale jeśli nie masz respiratora to musisz pompować powietrze ręcznie). 
A wiesz co jest gorsze. Widzę to od niedawna ale coraz częściej. Ludzie w moim środowisku pękają. Mają dosyć. Psychicznie i fizycznie padają. Najlepsi kumple wrzeszczą na siebie przy pacjentach, dziewczyny jak zdejmują te "covidowe uniformy" normalnie płaczą, albo robią się  "nieobecne" w pracy od leków jakie łykają przed dyżurem (nawet trafiłem na dyskusję w szatni co lepiej działa), mała wpadka typu brak pieczątki na papierku i kręci się z tego afera jakbyś okradł magazyn z narkotykami9,  dzwonisz do kogoś bo chcesz zamienić dyżur a odbiera Ci zalany w trupa bełkotliwy głos choć facet nigdy wcześniej nie pił. 
Może u mnie to tylko tak wygląda, chociaż jak gadamy z znajomymi z innych regionów to ogólnie jest podobny trend. Ale różowo już dawno przestało być... 

Dzięki za szczerą i konstruktywną odpowiedź podziwiam to co robisz.


Wysłane z mojego CPH2025 przy użyciu Tapatalka

[VDR]

2 godziny temu, klossowski napisał:

Kilkudziesięciu tysięcy kierowców TIRów przekraczających codziennie polską granicę też by to miało dotyczyć? 

A czytałeś jak to zrobiono w państwie o którym pisałem czy przyszedłeś głupawo pytać bo nie potrafisz trzech zdań z sensem przeczytać ?

Umiesz poskładać literki ?
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/tajlandia

https://www.gov.pl/web/tajlandia/koronawirus-sars-cov-2

No to powyżej masz odpowiedź.

P.s poza transportem kołowym jest jeszcze transport morski, lotniczy i kolejowy.

Edytowane 12 Listopada 2020 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[Gość]

A czytałeś jak to zrobiono w państwie o którym pisałem czy przyszedłeś głupawo pytać bo nie potrafisz trzech zdań z sensem przeczytać ?
Umiesz poskładać literki ?
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/tajlandia
https://www.gov.pl/web/tajlandia/koronawirus-sars-cov-2
No to powyżej masz odpowiedź.
P.s poza transportem kołowym jest jeszcze transport morski, lotniczy i kolejowy.

Nie zauważyłeś że każdego obrażasz? [emoji14]

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[VDR]

1 godzinę temu, Beti napisał:

Ile z nich ma choroby współistniejące,  niech zgadnę- wszyscy ? 

@dadario jak już piszecie to piszcie prawdę,  nie jak robiły to media przez ostatnie 6mies. 

Ilu pacjentów umiera na sam covid i średnia tych ludzi jest ? wiekowo ?

Masz newsa z mojego terenu:

https://echodnia.eu/swietokrzyskie/nie-zyje-radny-gminy-sitkowka-nowiny-damian-milewski-walczyl-z-koronawirusem-mial-zaledwie-37-lat/ar/c1-15286228

Choroby współistniejace - czyli np. cukrzyca z która się umiera w wieku 90lat z powodów naturalnych. Albo np. choroba współistniejąca - nadwaga !

Ręce normalnie opadają. Jak kierowca z Bali na parkingu Cie przypadkiem rozjedzie to też umrzesz z powodu chorób współistniejących  ?

 

9 minut temu, =Fresz= napisał:

Nie zauważyłeś że każdego obrażasz?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
 

A gdzie Ty widzisz tutaj zebym kogokolwiek obrazał ?  Nie konfabuluj. 

[FajnyRadziu]

Z całym szacunkiem Fresh ale ciężko jest się emocjonalnie powstrzymać kiedy ludzie negują wszystko i wszystkich a nauka stała się pośmiewiskiem a nie autorytetem.

Jasne, że nie usprawiedliwia to uszczypliwości ale są jakieś granice. 

Społeczeństwo bez kitu nie było gotowe na nieograniczony dostęp do internetu hehe. Stawiają się na równi ludzi wiedzy i nauki, są łatwo i bezczelnie trollowani.

Na dodatek krzyczą, że to ja mam się obudzić i włączyć myślenie. No pls.

 

 

Edytowane 12 Listopada 2020 przez FajnyRadziu (wyświetl historię edycji)

[VDR]

55 minut temu, =Fresz= napisał:

a nie tak jak VDR czyta tylko to co mu na rękę

Chyba nadal patrzysz w lustro Ja po prostu nie czytam ludzi którzy w pierwszych słowach piszą albo mówią o tym, że koronawirus to spisek światowy. Nie jestem w stanie zrozumieć idiotów więc szkoda mojego czasu.

 

34 minuty temu, =Fresz= napisał:

Na zapalenia płuc i grypę się już nie choruje  szpital za covida dostaje więcej kasy. Jak dużo jest takich przypadków nie wie nikt, a jak wiadomo to każdy umywa ręce tak jak ten szpital/sanepid/grabarz.

Po raz kolejny piszesz nie prawdę.

 

Jak widać całkiem sporo tych zachorowań i to przy wszystkich obostrzeniach jakie związane są z walką z COVID-19, częstym myciem rąk, dezynfekcją itd itd itd.  Mam nadzieję, że rozumiesz, że te mechanizmy i obostrzenia działają na większość chorób zakaźnych przenoszonych drogą kropelkową ?

Modny był też temat, że ludzie nie umierają na inne choroby bo wpisują je jako COVID. Serio ?

https://www.money.pl/gospodarka/i-znowu-rekord-liczba-ukrytych-ofiar-epidemii-wciaz-rosnie-6573778690960288a.html

Po więcej materiałów odsyłam do googla.

Ja rozumiem, że =Fresz= stara się robić za forumowego Stańczyka ale mnie to nie bawi. Olbrachta też by nie bawiło. Może co najwyżej jakiś niedouczonych chłopów z czworaków.

 

 

[Beti]

37 minut temu, VDR napisał:

Ręce normalnie opadają. Jak kierowca z Bali na parkingu Cie przypadkiem rozjedzie to też umrzesz z powodu chorób współistniejących  ?

@=Fresz=ma rację,  zaczynasz być niemiły 

No i dyskusja trwa, o to chodziło...

[klossowski]

14 minut temu, VDR napisał:

A czytałeś jak to zrobiono w państwie o którym pisałem czy przyszedłeś głupawo pytać bo nie potrafisz trzech zdań z sensem przeczytać ?

Umiesz poskładać literki ?
https://www.gov.pl/web/dyplomacja/tajlandia

https://www.gov.pl/web/tajlandia/koronawirus-sars-cov-2

No to powyżej masz odpowiedź.

P.s poza transportem kołowym jest jeszcze transport morski, lotniczy i kolejowy.

No, masz rację, ja nawet jednego zdania z sensem nie przeczytam, bo ciężko znaleźć sens jak się wypowiadają idioci  i kretyni. Oczywiście wiesz, że jedyną rzeczą która może zatrzymać koronawirusa jest powyżej 50% społeczeństwa z przeciwciałami? Czy to dla ciebie nowość? Można to uzyskać albo poprzez szczepionkę (najwcześniej za dwa lata  można u nas zaszczepić 20 milionów ludzi) albo przez przejście covida i wytworzenie przeciwciał. Cała ta kwarantanna i środki ostrożności mają na celu jedynie nie zapchanie służby zdrowia, a nie ochronienie się przed chorobą, przed którą póki co ochronić się nie da. Ale napisz coś jeszcze mądrego o transporcie kolejowym  albo kosmicznym. Bardzo to ciekawe jak chcesz w 2 tygodnie przestawić kraj tranzytowy i oparty całkowicie o transport kołowy na inne tory. Czy może jednak zamknąć wszystkie fabryki na te 2 lata?

 Koło mnie jest fabryka na 3 tys ludzi i codziennie przyjeżdża tam kilkaset TIRów po towar do Czech, Niemiec i Francji. Powiedz może jak to chcesz przestawić na kolej jak do najbliższej stacji jest 30 km? Może jakąś bazę przeładunkową wybudować w 2 dni na parę tysięcy Tirów i parę lokomotyw, a w Czechach, Niemczech i Francji też takie bazy odbiorcze i fabryka by dalej funkcjonowała, a wraz z nią 3 tys ludzi. Bardzo dobry pomysł, aż dziw, że Francuzi na to nie wpadli, tylko tymi Tirami wszystko wożą.  

Ps.  A do porównań proponowałbym jeszcze takie kraje jak Chiny i Kongo, też tam nie ma covida 

[FajnyRadziu]

29 minut temu, klossowski napisał:

Oczywiście wiesz, że jedyną rzeczą która może zatrzymać koronawirusa jest powyżej 50% społeczeństwa z przeciwciałami?

I za rok kolejny wysyp coronavirus? 

Thx but no thx.

[VDR]

34 minuty temu, Beti napisał:

@=Fresz=ma rację,  zaczynasz być niemiły 

W którym miejscu ? Może po prostu zbyt osobiście odbierasz proste pytania ?
 

@klossowski Rozumiem, że według Ciebie w Tajlandii transport kołowy nie istnieje. A i pewnie Tajlandczycy nie eksportują żadnych towarów.  Polska też nie eksportuje do Tajlandii według Ciebie ? Masz rację. No to i po co transport w 67mln kraju. 

Wracając do transportu - kto powiedział, że transport krajowy miałby być uziemiony ? Przecież to jest bez sensu skoro wirusa w kraju po zamknięciu granic i wygaszeniu wszystkich ognisk być nie powinno ? Powiesz, że można by go było przywieźć wraz z towarem. Tyle, że covid w zdecydowanej większości przenosi się drogą kropelkową. Nie jest potwierdzone a przynajmniej ja nie czytałem o potwierdzonych przypadkach przeniesienia się po zetknięciu np. z klamką czy opakowaniem danego towaru. Zawsze można wprowadzić dezynfekcje transportu zagranicznego albo kwarantanne np. kilkudniową towarów które mogą poczekać.  Ponadto łatwo można wyłapywać ogniska w przypadku gdyby ktoś jednak się zaraził.
To, że organizacja transportu w PL woła od dawna o pomstę do nieba to już inna kwestia. Kurde robiłem 30tys km rocznie i na drogach nie widziałem np. niemieckich czy francuskich tirow. Głównie UA, BY, RU i nasze PLki. Gdzie te tysiące tirów np. hiszpańskich, belgijskich, austriackich, włoskich na naszych drogach ?

32 minuty temu, klossowski napisał:

Ps.  A do porównań proponowałbym jeszcze takie kraje jak Chiny i Kongo, też tam nie ma covida 

Dalsza dyskusja nie ma sensu jeśli porównujesz Tajlandię do Kongo lub do CHRL. Nie mniej możesz poszukać jeszcze na temat Nowej Zelandii albo Australii. Dla Ciebie pewnie to tez kraje trzeciego świata. 

33 minuty temu, klossowski napisał:

Bardzo dobry pomysł, aż dziw, że Francuzi na to nie wpadli, tylko tymi Tirami wszystko wożą. 

Znasz powiedzenie .... chinczyk robił za miskę ryżu ? No to sobie teraz odpowiedz dlaczego im się opłaca i dlaczego ludzie chcą na Bali uciekać pod pretekstem koronawirusa

[dale]

2 godziny temu, Beti napisał:

le z nich ma choroby współistniejące,  niech zgadnę- wszyscy ? 

@dadario jak już piszecie to piszcie prawdę,  nie jak robiły to media przez ostatnie 6mies. 

Ilu pacjentów umiera na sam covid i średnia tych ludzi jest ? wiekowo ?

Ostatnio oglądałam na Polsacie debatę, tam się wypowiadał znany doktor, mówi tak cytuje " te wszystkie starsze osoby mające szereg własnych chorób np raka miały i tak umrzeć np za rok czy dwa, dostały covida i to przyspieszyło ich śmierć"

Beti, ale zwróć uwagę że do chwili kiedy nie pojawił sie covid, te osoby żyły. Zwróć uwagę że w analogicznym okresie ubiegłych lat była zauważalnie niższa śmiertelność,

Weź pod uwagę że ogromna większość tych "chorób współistniejących", sama w sobie, nie jest letalna i w krajach cywilizowanych jest leczona. Zobacz na kraje "stare" wiekowo - Włochy czy Niemcy, tam ludzie mają godną starość, dobre zaplecze medyczne - średnia wieku jest sporo wyższa, jak i długość życia. I co zrobił tam covid? w jaki sposób zmieniła się struktura wiekowa?

Odpowiedź jest jasna, covid stał się akceleratorem zgonów.

[VDR]

@klossowski przeczytaj sobie ten artykuł:
https://trans.info/pl/polacy-rzadza-w-miedzynarodowym-transporcie-w-europie-niemcy-moga-tylko-pomarzyc-o-takich-wzrostach-107219
a później skoreluj to np. z tym

https://trans.info/pl/kich-kierowcow-i-przewoznikow-podpisalo-petycje-przeciw-polakom-i-bulgarom-kilka-miesiecy-pozniej-powstal-sojusz-drogowy-teraz-czas-by-rowniez-polacy-zawalczyli-o-swoje-sprawy-58bd8e1ebb04fac0618b4748-18798

i z zarobkami kierowców.  Popyt na tanią siłę roboczą zawsze był i będzie.

Jeszcze jeden link:

https://trans.info/pl/francuzi-wyliczyli-ile-zarabiaja-kierowcy-w-europie-stawki-sa-co-najmniej-kontrowersyjne-589c4607bc04faa5478b4962-18564

rozumiesz już czemu się  im opłaca i czemu tak dużo firm ze wschodu widać na europejskich drogach ?

[Beti]

12 minut temu, VDR napisał:

Może po prostu zbyt osobiście odbierasz proste pytania ?

No tak..są trudne,  za moich czasów robiło się tylko 6 klas podstawówki hih

VDR-ku odpuszczę kolejny raz

 

@dalezgadza się to co piszesz,  bardziej mi chodziło o te statystyki jakie nasze wspaniałe Państwo ukazuję w TV, a jakie są naprawdę ?

Jak i kto to sprawdzi tak szczerze. 

[FajnyRadziu]

7 minut temu, Beti napisał:

Jak i kto to sprawdzi tak szczerze. 

Nikt.

Moim zdaniem są kosmicznie zanizone. 

Z tego co się orientuję to nie ma nawet żadnej centralnej bazy danych czy softu, który to obsługuje. Po prostu ktoś klepie w tabelki dostając raporty od wojewodów (???) lub sanepidu. 

[klossowski]

38 minut temu, VDR napisał:

Wracając do transportu - kto powiedział, że transport krajowy miałby być uziemiony

Mówię tylko o transporcie międzynarodowym, od którego jesteśmy uzależnieni w 80%. Moja firma w 100%, bo robimy praktycznie tylko na Skandynawię.

38 minut temu, VDR napisał:

Ponadto łatwo można wyłapywać ogniska w przypadku gdyby ktoś jednak się zaraził.

Wystarczy jeden przypadek i wszystko zaczyna się od nowa jak w społeczeństwie nie ma ludzi z przeciwciałami. Tak się u nas zaczęło i  tak się zacznie w każdym innym kraju. Żaden  kraj  sobie jakoś nie poradził z wyłapaniem tych ognisk. Ani Stany, ani Niemcy, ale pewnie nam się by udało zamykając się na 2 lata. Super pomysł.

 

38 minut temu, VDR napisał:

To, że organizacja transportu w PL woła od dawna o pomstę do nieba to już inna kwestia. Kurde robiłem 30tys km rocznie i na drogach nie widziałem np. niemieckich czy francuskich tirow. Głównie UA, BY, RU i nasze PLki. Gdzie te tysiące tirów np. hiszpańskich, belgijskich, austriackich, włoskich na naszych drogach ?

Cały transport, który jeździ z fabryki koło mnie za granicę, to tylko polskie firmy, które by przy okazji padły przy zamknięciu takiego transportu. Polska jest potentatem w tej branży w Europie. 

A tak w ogóle to chyba nawet czytać nie potrafisz, bo ja nie piszę o przenoszeniu wirusa przez towary, tylko przez dziesiątki tysięcy kierowców przejeżdżających codziennie przez Polskę. Więcej nie piszę, bo nie ma żadnego sensu. Nie masz o niczym zielonego pojęcia i na wszystko masz rewelacyjne, proste rozwiązania, typowe dla każdego ignoranta, który coś zobaczył i myśli, że to prawda i tak samo można zrobić u nas w 2 dni.  Kwarantannę kilkudniową towarów na granicy...... No lepiej tego nie komentować. Masz bazy na kilkaset tysięcy tirów, czy na drogach mają stać 2 tygodnie? Zapłacisz kierowcom za hotele czy inne lokum? Żywność będzie stać 2 tygodnie w upale? Wiesz jak się przewozi na przykład leki? Ręce opadają... ale pisz więcej, jesteś super ekspertem, aż dziw, że jeszcze rząd cię nie zatrudnił.

20 minut temu, VDR napisał:

ozumiesz już czemu się  im opłaca i czemu tak dużo firm ze wschodu widać na europejskich drogach ?

Co to ma do rzeczy? Ty masz coś z głową? Przecież to oczywistość!

Edytowane 12 Listopada 2020 przez klossowski (wyświetl historię edycji)

[VDR]

Godzinę temu, Beti napisał:

VDR-ku odpuszczę kolejny raz

Pytania są proste i dosadne by poruszyć myślenie - śmichy, chichy się skończyły na początku jesieni - w moim otoczeniu w zasadzie ocieram się codziennie o kogoś kto albo walczył albo właśnie walczy. Jedni w sposób totalnie łagodny przechodzą, inni w sposób dość ciężki. I to w tym samym domu/mieszkaniu. Niezależnie czy są zdrowi czy mają te tzw choroby współistniejące, którymi kupiono spokój społeczeństwa przed wyborami. I mam gdzieś statystyki czy są zawyżone czy zaniżone. Są wystarczające do tego by zacząć poważnie myśleć o problemie a nie pytać o szabaty czarownic czy inne spiskowe gusła.
Wszystko masz podane na tacy - włącznie z linkami a dalej wracasz do grypy i statystyk albo tego, że wszystkim wpisuje się COVID. Gdyby tak było - zgonów miałabyś tysiące.
Wszystkie statystyki pokazują, że ilość zgonów jest większa niż w latach poprzednich. Zachorowalność na grypę również nie jest jakoś specjalnie mniejsza choćby Stasiu Gąska tego bardzo chciał.
Oczywiście, że trafią się osoby wykorzystujące sytuacje - ale jak mówi powiedzenie jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli nie powinno się wyciągać pochopnych wniosków na podstawie bo gdzieś tam ktoś się pomylił. Tym bardziej w sytuacji kiedy czynnik ludzki jest niewyspany, przemęczony, na skraju wytrzymałości zarówno psychicznej i fizycznej. Nie myli się ten kto nic nie robi. Szukanie dziury w całym i budowanie teorii spiskowych na pojedynczych przypadkach zostawiłbym jednak gajdusom.

No offence - ale może poczytasz też coś innego poza tym co tu =Fresz= wrzuca.

55 minut temu, klossowski napisał:

Wystarczy jeden przypadek i wszystko zaczyna się od nowa jak w społeczeństwie nie ma ludzi z przeciwciałami. Tak się u nas zaczęło i  tak się zacznie w każdym innym kraju. Żaden  kraj  sobie jakoś nie poradził z wyłapaniem tych ognisk. Ani Stany, ani Niemcy, ale pewnie nam się by udało zamykając się na 2 lata. Super pomysł.

Nie odrobiłeś lekcji. Udało się. Poczytaj chociaż na temat Nowej Zelandii.

55 minut temu, klossowski napisał:

A tak w ogóle to chyba nawet czytać nie potrafisz, bo ja nie piszę o przenoszeniu wirusa przez towary, tylko przez dziesiątki tysięcy kierowców przejeżdżających codziennie przez Polskę.

No i właśnie z tego powodu nie powinni jeździć albo przechodzić obowiazkowa kwarantanne. Francuscy kierowcy przestali jeździć - wiesz kto ich zastąpił ?

https://www.przedstawicielstwo.eu/polacy-ratuja-francuski-transport/

Za "miskę ryżu". 

55 minut temu, klossowski napisał:

Żywność będzie stać 2 tygodnie w upale?

a umiesz czytac ? przeciez napisałem towary które moga poczekac. I dlaczego 2 tygodnie ? Tak z czapy wymyśliłeś ten czas czy z jakiegoś konkretnego powodu ?
Zresztą ten czas jest niepotrzebny bo tak jak pisałem - ja osobiście nie słyszałem o takiej transmisji - i jeśli ona jest to jest znikoma.

55 minut temu, klossowski napisał:

Polska jest potentatem w tej branży w Europie. 

bo kierowcy jeżdza za "miskę ryżu". Nic nie przeczytałeś z tych linków które wrzuciłem. Jakbym byl francuskim wlascicielem fabryki to tez bym zatrudnil robola z Polski za 400 euro zamiast francuskiego kierowcy za 1400 euro. Całkowicie ich rozumiem.

55 minut temu, klossowski napisał:

Przecież to oczywistość!

Jeśli dla Ciebie robienie za "miskę ryżu" w tej wolnej Europie jest sukcesem to ręce opadają.  I jeszcze cieszenie się, że jesteśmy potentatami bo mamy najniższe stawki, dużo poniżej stawek europejskich to faktycznie ciężko nam będzie się dogadać. Ale widocznie niektórzy nadal się cieszą z tego, że przynajmniej co do miski mają włożyć i nie czują tego jaką tanią siłą roboczą dla zachodu jesteśmy. Ale można żyć w takim matriksie. Ja jednak nie chcę być "chińczykiem Europy".

Edytowane 12 Listopada 2020 przez VDR (wyświetl historię edycji)

[dale]

54 minuty temu, Beti napisał:

@dalezgadza się to co piszesz,  bardziej mi chodziło o te statystyki jakie nasze wspaniałe Państwo ukazuję w TV, a jakie są naprawdę ?

Jak i kto to sprawdzi tak szczerze. 

Każdy myślący i potrafiący logicznie rozumować te dane właściwie zinterpretuje.

Masz objawy covid - jak mój Kumpel (poszedł na urlop) - zgłosił się do teleporady, po skierowanie na badania - czekać będzie jeszcze 4 dni, potem jeszcze, jak już dostanie skierowanie, na samo badanie z dzień, no i wynik - za dzień dwa. W międzyczasie, na podstawie jego danych określą granice kwarantanny - jeśli wynik otrzymają po zakończeniu tego terminu, a nie trafi do szpitala, znaczy wyzdrowiejei, nie zostanie wpisany.

Jeśli zrobisz sobie testy prywatnie, nie zostaniesz wpisana jako chora, nie zostaniesz objęta kwarantanną, ale jeśli wyjdziesz na ulicę i Ciebie "trafią", narażasz się na zarzuty karne - niestety takie przypadki są (najczęściej ze zgłoszeń innych osób).

Jeśli ktoś umrze przed wpisaniem jego wyników na listę chorych, lekarz nie ma prawa zaliczyć go do grupy ofiar.

A ile osób w Waszych firmach nie informuje nikogo o swoim stanie zdrowia, w obawie przed utratą zarobków?

 

[FajnyRadziu]

31 minut temu, dale napisał:

A ile osób w Waszych firmach nie informuje nikogo o swoim stanie zdrowia, w obawie przed utratą zarobków?

Ale to wina aparatu państwa i firm. 

U mnie wystarczy powiedzieć : boję się o swoje i wasze zdrowie.

Koniec, zostajesz w domu, dostajesz 100% i masz dać znać kiedy możesz pracować. 

Widać nam daleko do takiego modelu. 

[dale]

6 minut temu, FajnyRadziu napisał:

Ale to wina aparatu państwa i firm. 

 

Dokładnie, musie by przyznać że są bezradni, a tego nie zrobią.

Idą na przełaj. Liczą że problem sam się "rozchodzi".  Wydali kasę na utrzymanie się przy korycie, więc teraz mamy dyskryminację i prawo Kalego.

Przed epidemią jak byś zostawił 9 letnie dziecko samo w domu, mógł byś odpowiadać przed sądem. Teraz, po zamknięciu szkół, rodzice 9 latków nie mają możliwości zostać w domu, bez utraty urlopu lub zarobków. 

Załganie i brak odpowiedzialności na każdym kroku. Ot, co nam zafundowali.