Skocz do zawartości
michalzgierz1989

Co myślicie o gadżetach typu Real Doll ?

Rekomendowane odpowiedzi

Jak myślicie jak daleko posuną się producenci tego typu gadżetów już teraz wyglądają jak prawdziwy człowiek, a przecież trwają pracę nad Robotami, ja jako że lubię nowinki z różnego rodzaju branż to śledzę i ten temat. Jeśli by kiedyś wyszło coś takiego jak pokazał to reżyser świata według kiepskich w odcinku "Robochłop" to nie miał bym nic przeciwko, żeby taka pani robot przejęła obowiązki w domu :) a i pewnie na coś więcej też bym się skusił, wybrałem zdjęcie które jest najmniej roznegliżowane i faktycznie wygląda realnie.

spacer.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądaliśmy jakiś czas temu chyba na National Geographic albo BBC program z żoną. Niektóre roboty są całkiem nieźle oskryptowane. Mechanika idzie do przodu tak, że mają nawet mimikę twarzy, gesty i mowę bardzo zbliżoną do ludzkiej. Za parę lat, przy obecnym postępie taki robot będzie ogarniał sprzątanie, prasowanie, gotowanie i sex. A biorąc pod uwagę ilu ludzi już dzisiaj żyje samotnie to ja obstawiam, że będzie to powszechne.

Jak doda im się zaawansowane rozpoznawanie głosu, twarzy, emocji , to będą w tym lepsze niż ludzie.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Część osób jest samotna z wyboru, być może za młodu doświadczyła, jakichś przykrych wydarzeń. U mnie w domu zawsze były awantury o byle co, więc też teraz za nim komuś zaufam to potrzebuje czasu, ale jak już widzę że osoba ma zbliżony charakter, czyli jest nerwowa lub impulsywna no to ją to na wstępie przekreśla nawet gdyby była miss polonią. Dlatego nie mam nic przeciwko tego typu rozwiązaniom.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I idealnie się sprawdza przy testach kropelkowych zamiast mieszadełka magnetycznego !!!



Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, VDR napisał:

I idealnie się sprawdza przy testach kropelkowych zamiast mieszadełka magnetycznego !!!



Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
 

@VDR A nie wychlapie jak miesza góra dół z przyzwyczajenia? :D
A'propos pytania i twierdzenia @michalzgierz1989 - to naturalny postęp, grono chętnych się znajdzie, ale to nie jest rozwiązanie, tylko pogłębianie problemów natury "socjologicznej?" . Ludzie od zarania dziejów mieli różne sposoby ucieczki od innych ludzi, od normalnych relacji, a to samotnia, a to koty, psy w przesadnej ilości/relacji... nie wiem ile z nich skończło jako "osoby normalne". Po dłuższym czasie funkcjonowania w jakimś środowisku, Tobie wydaje się to normalne ale defacto dziwaczejesz . Z robotami będzie podobnie, będziesz (i nie chodzi o Ciebie tylko o każdego, kto skorzysta) czuł się naturalnie tylko w towarzystwie robota i to się pogłębi, jak nagle przyjdzie człowiek i będzie miał inne zdanie / uczucia / swoje opinie...
Niemniej robot fajny, głowa go nie boli, nie protestuje :). Jak ktoś jest napalony jak królik, a ma problem z relacjami, to rozwiązanie jak znalazł. 

 

  

8 godzin temu, michalzgierz1989 napisał:

... ale jak już widzę że osoba ma zbliżony charakter, czyli jest nerwowa lub impulsywna no to ją to na wstępie przekreśla nawet gdyby była miss polonią....

 

Jeśli "zbliżony" charakter do Twojego ... to deczko zaleciało hipokryzją.

Edytowane przez Sagerrak1 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idealne rozwiązanie wyłączasz i masz spokój…;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Sagerrak1 napisał:

@VDR A nie wychlapie jak miesza góra dół z przyzwyczajenia? :D
A'propos pytania i twierdzenia @michalzgierz1989 - to naturalny postęp, grono chętnych się znajdzie, ale to nie jest rozwiązanie, tylko pogłębianie problemów natury "socjologicznej?" . Ludzie od zarania dziejów mieli różne sposoby ucieczki od innych ludzi, od normalnych relacji, a to samotnia, a to koty, psy w przesadnej ilości/relacji... nie wiem ile z nich skończło jako "osoby normalne". Po dłuższym czasie funkcjonowania w jakimś środowisku, Tobie wydaje się to normalne ale defacto dziwaczejesz . Z robotami będzie podobnie, będziesz (i nie chodzi o Ciebie tylko o każdego, kto skorzysta) czuł się naturalnie tylko w towarzystwie robota i to się pogłębi, jak nagle przyjdzie człowiek i będzie miał inne zdanie / uczucia / swoje opinie...
Niemniej robot fajny, głowa go nie boli, nie protestuje :). Jak ktoś jest napalony jak królik, a ma problem z relacjami, to rozwiązanie jak znalazł. 

 

  

Jeśli "zbliżony" charakter do Twojego ... to deczko zaleciało hipokryzją.

Ja nie uciekam od kontaktu z kobietami, nadal mam z nimi kontakt, jednak potrzebuje sporo czasu na ich obserwację. Ale przez te lata z dzieciństwa tak się nasłuchałem tego wszystkiego że teraz każdą traktuje jak potencjalną Awanturnicę, a osoby tego typu zazwyczaj świetnie się maskują na zewnątrz są miłe i często się podlizują żeby coś ugrać, ale w domu sytuacja zmienia się o 100 %. Oczywiście są i takie które na zewnątrz też to potrafią, mój domownik śp pamięci miał do tego stopnia taki "charakter" że w pracy ją zamknęli w piwnicy żeby się uspokoiła dopiero kierownik ją wypuścił. Uwierz mi że z kimś takim nikt o zdrowych zmysłach nie wytrzyma zbyt długo, będzie chciał jak najszybciej uciec. Wracając do robotów, przecież są sytuacje gdzie wysłanie człowieka z krwi i kości jest ryzykowne dla jego zdrowia, dla przykładu mamy gdzieś łąkę którą trzeba skosić, jest problem z wjazdem pojazdu i trzeba to zrobić ręcznie. A tutaj niespodzianka w postaci całego roju krwiopijców wszelkiej maści, albo jeszcze barszcz sosnowskiego dodatkowo . Repelenty działają krótko i są mało efektowne, pestycyd zabije też inne pożyteczne stworzenia, robot tego ataku nie odczuje, a wykona zadanie dla nas. Podobnie może być w każdym innym domu, mieszkasz i żyjesz normalnie z partnerką, a on was po prostu dodatkowo by wspomagał w pracach domowych czy na zewnątrz, gdy warunki atmosferyczne nie są dla nas korzystne. A charakter to miałem na myśli nie swój tylko byłego domownika. Oczywiście to samo się tyczy też nas facetów, bo bywają tego typu osoby i to z kolei dla Kobiety może być nie do za akceptowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Słony leszcz napisał:

A myślałem, że forum nie upadnie już niżej niż wątki koronawirusowe i o "wolnych mediach". A jednak...

Czarek, ten dział jak sama nazwa wskazuje jest do poruszania wszelakich tematów, więc trzeba być otwartym na różne przemyślenia. Ja zdawałem sobie sprawę z tego że dla kogoś może być to dziwne lub nieetyczne, jednak temat jest poruszany w stacjach dokumentalnych, więc każdy może się z tym zetknąć. Więc dlaczego by nie porozmawiać o tym na naszym akwarystycznym gruncie, temat moim zdaniem jak każdy inny, kto ma ochotę to się wypowiada, a kto nie to po prostu pomija ten wątek i tyle.

Edytowane przez michalzgierz1989 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
47 minut temu, michalzgierz1989 napisał:

Ja nie uciekam od kontaktu z kobietami, nadal mam z nimi kontakt, jednak potrzebuje sporo czasu na ich obserwację. Ale przez te lata z dzieciństwa tak się nasłuchałem tego wszystkiego że teraz każdą traktuje jak potencjalną Awanturnicę, a osoby tego typu zazwyczaj świetnie się maskują na zewnątrz są miłe i często się podlizują żeby coś ugrać, ale w domu sytuacja zmienia się o 100 %. Oczywiście są i takie które na zewnątrz też to potrafią, mój domownik śp pamięci miał do tego stopnia taki "charakter" że w pracy ją zamknęli w piwnicy żeby się uspokoiła dopiero kierownik ją wypuścił. Uwierz mi że z kimś takim nikt o zdrowych zmysłach nie wytrzyma zbyt długo, będzie chciał jak najszybciej uciec. Wracając do robotów, przecież są sytuacje gdzie wysłanie człowieka z krwi i kości jest ryzykowne dla jego zdrowia, dla przykładu mamy gdzieś łąkę którą trzeba skosić, jest problem z wjazdem pojazdu i trzeba to zrobić ręcznie. A tutaj niespodzianka w postaci całego roju krwiopijców wszelkiej maści, albo jeszcze barszcz sosnowskiego dodatkowo . Repelenty działają krótko i są mało efektowne, pestycyd zabije też inne pożyteczne stworzenia, robot tego ataku nie odczuje, a wykona zadanie dla nas. Podobnie może być w każdym innym domu, mieszkasz i żyjesz normalnie z partnerką, a on was po prostu dodatkowo by wspomagał w pracach domowych czy na zewnątrz, gdy warunki atmosferyczne nie są dla nas korzystne. A charakter to miałem na myśli nie swój tylko byłego domownika. Oczywiście to samo się tyczy też nas facetów, bo bywają tego typu osoby i to z kolei dla Kobiety może być nie do za akceptowania.

Ok, tu poruszasz odmienny temat od tego, który nasuwa się po przedstawieniu zdjęcia droida stworzonego w celach towarzyskich. To z goła inna sprawa, ale nie przyszłościowa a obecnie w użyciu, robotyka nas otacza, roboty koszące są w użyciu, traktory sterowane po gps etc. Jeśli teraz mamy uciec od tematu seksrobotów to w mało sensowny sposób. 
Co do relacji, twoich przejść, to ja temat kończę z mojej strony, bo w dywagacje na  temat prywatnych odczuć, silnej psychiki i umiejętnosci czytania z ludzi to wchodzić nie chcę. Z całego serca życzę Ci powodzenia i znalezienia kogoś, kto Ci będzie odpowiadał. 
@Słony leszcz ee tam, czy to niżej to bym nie oceniał od razu, ot temat jaki gdzieś tam nas zaczyna otaczać. Wybaczcie, ale nie powstrzymam się i powtórzę za klasykiem "po to właśnie jest demokracja Panie żeby nawet w pojedynkę demonstrację robić... ... z takimi durnymi hasłami".
Kończąc, dla mnie to nie jest nieetyczne, to nie jest głupie, oceniłbym to jako leniwe i szkodliwe dla niektórych. Brak umiejętności tworzenia relacji z ludźmi jaki może z tego faktu wynikać i, który jak rozumiem może być przyczyną chęci zakupu takiego robota będzie się tylko pogłębiał. Już widzę nowe schorzenie społeczne roboautyzm. Mózg jest potężnym narzędziem, które można trenować w różnych aspektach życia, empatii, pamięci, rozumowaniu logicznym. Z ciągłego ułatwiania mózgowi zadań wynika wiele ułomności. 
Acz fakt jest taki, że i charakter i wygląd i wszystko sobie wybrać, @Raff 2020 słusznie ujął największą zaletę, której brakuje naszym drugim połówkom, chociaż, to też da się zrobić, są pewne hasła, które potrafią relację z seksczłowiekiem wyłączyć na kilka godzin/dni :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Sagerrak1 polecam książki Asimova, te sprzed cyklu o fundacji (niestety nie zawsze łatwo dostępne).

Serio, czekam już chyba tylko na temat o przeżyciach przed i w trakcie menstruacji...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Słony leszcz napisał:

@Sagerrak1 polecam książki Asimova, te sprzed cyklu o fundacji (niestety nie zawsze łatwo dostępne).

Serio, czekam już chyba tylko na temat o przeżyciach przed i w trakcie menstruacji...

Przerysowujesz z tą menstruacją, podobnie jak Asimov przed czasem realnego wdrożenia robotyki w codzienność ;). 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Sagerrak1 napisał:

Przerysowujesz z tą menstruacją, podobnie jak Asimov przed czasem realnego wdrożenia robotyki w codzienność ;). 

To się nazywa wyczucie trendu:-) Ech, muszę wyczyścić cyrkulator jebało, bo znów zaczyna mielić wodę zamiast strumień generować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Słony leszcz napisał:

To się nazywa wyczucie trendu:-) Ech, muszę wyczyścić cyrkulator jebało, bo znów zaczyna mielić wodę zamiast strumień generować

Łyżką mieszaj bo te automaty to dno :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Słony leszcz napisał:

A myślałem, że forum nie upadnie już niżej niż wątki koronawirusowe i o "wolnych mediach". A jednak...

Daleko bym była od takiego stwierdzenia. 

Jest dział na forum jak off-topic i tu możemy umieszczać dowolne tematy!

Temat obecny czy inny, nie jest niezgodny z regulaminem forum.

Słuszna uwaga też, jeśli komuś nie pasuje wątek, pozostaje opuścić go...

Tyle, aż tyle.

 

 

 

 


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Słony leszcz napisał:

Heeee? Nie wypiłem aż tyle, ale nie kumam<_<

Boś leszcz a nie żaba. @Beti ma rację 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, Beti napisał:

Słuszna uwaga też, jeśli komuś nie pasuje wątek, pozostaje opuścić go...

Tyle, aż tyle.

Ale chyba też mogę ponabijać się z idiotycznego tematu w offtopic (z tematu, nie z autora)? Zdaje się, że tego też regulamin nie zabrania. Tym bardziej że poniekąd pozostaję w temacie gumowych robo-lal. Nawet zwróciłem uwagę na pisarza sf, który dawno temu już stworzył tego rodzaju wizję. Jak mamy na forum akwarystycznym pisać o robotach świadczących sexusługi, to niech chociaż w jakikolwiek sposób zahacza to o kulturę:clowning A nóż jakiś młody człowiek sięgnie po książkę zamiast po lalkę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Offtop offtopem, ale jak jakiś zlot morszczaków wypali to trzeba bedzie wieczorem uwazac z kim sie przy stole rozmawia, zeby przypadkiem z taka lalka nie gadac :clowning


110x50x50 ,sump 62.5x38x40, 3x Tunze 6045, nj4500, H&S 150-F2001

Dariusz 'VDR' Rubinkiewicz

http://nano-reef.pl/topic/35493-275l-radomskie-malenstwo/

http://art.debesciak.net http://www.klub-malawi.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, VDR napisał:

Offtop offtopem, ale jak jakiś zlot morszczaków wypali to trzeba bedzie wieczorem uwazac z kim sie przy stole rozmawia, zeby przypadkiem z taka lalka nie gadac :clowning

e tam, prondem i jak przeżyje to znaczy że nasz;-)

PS. Jak się tak zastanowić, to by się znalazł winny ubytkow oleju w Twoim pasacie;-)

Edytowane przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Słony leszcz napisał:

Ale chyba też mogę ponabijać się z idiotycznego tematu w offtopic

Pewno że tak!

Wszystkie chwyty dozwolone :P


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Tu Michałowi jest potrzebny psycholog, a nie "dmuchana lala" z którą będzie dzielił dom. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skąd ty wiesz że ja do niego nie chodzę :P, ale to w innej sprawie bo jestem na etapie aktualizacji badań z dzieciństwa, być może będę miał wystawione dokumenty na grupę, o powód mnie nie pytaj bo nie określę ci nazwy tej choroby. Trochę to wcześniej zaniedbałem, dlatego teraz muszę czekać na wizyty kilka miesięcy. Ale mówiłem mu też o tym, to stwierdził że to "starsze pokolenie miało lepszy kontakt ze sobą, niż teraz ma to młodsze" mniej więcej tak to zabrzmiało, ale powiem ci że bardzo dużo młodych osób ma problemy ze sobą, tu jesteśmy na swoim gruncie to ci napiszę jak to wygląda jak ludzie potrafią innych potraktować jak dowiedzą się że ktoś ma problemy. Jak na przykład nie masz prawa jazdy, to już dla większości jesteś ten gorszy, ale nikt nie pomyśli że może jest jakiś powód że go nie możesz mieć, ja na przykład nie mam bo nie mam głowy do znaków w ogóle tego nie ogarniam i nie kminie o co w tym chodzi podobnie zresztą jak matematyki, fizyki, albo jeszcze jak się przyznasz że leczysz się u psychologa i bierzesz leki to już w ogóle cię za dziwnego większość uzna.:) 

Edytowane przez michalzgierz1989 (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
16 godzin temu, michalzgierz1989 napisał:

A skąd ty wiesz że ja do niego nie chodzę

Nie trudno było mi się domyśleć że coś jest na rzeczy odnośnie psychologa ;) jeżeli do niego chodzisz i nie przynosi to efektów to trzeba zmienić na innego. Pamiętaj że leki psychotropowe to nie do końca rozwiązanie problemu. A depresja może się pogłębiać.

Jeżeli chodzi o resztę to zgadzam się w całości. Ludzie przez rozwój komputerów, smartfonów itp. zdziwaczeli, nie potrafią ze sobą rozmawiać. Dzisiaj jest moda na tiktoki, instagramy, fejsbooki, youtuby. Ludzie się chwalą zdjęciami często i gęsto z photoshopa wiedząc że rzeczywistość jest zupełnie inna. Znam przypadki osób które kupują jakąś odzież w sklepie robią sobie zdjęcie i oddają :) tylko żeby pokazać na instagramie jak się fajnie "ubiera". Jak ktoś zaczyna negatywne komentować zaczyna się wielki problem z psychiką delikwenta. Poczucie własnej wartości spada do 0. I właśnie przez to coraz częściej u młodzieży występuje problem z depresją. 

Mniej "internetów" - więcej przyrody, rozmowa z ludźmi, zadawanie pytań, rozwijanie relacji i będzie dobrze. 

Co z tego że nie masz prawa jazdy, miał byś je to byś miał kolejny "problem" bo byś może nie jeździł Ferrari tylko Fiiatem 125p. Nie szukajmy wymówek, miejmy czyjeś złe komentarze tam gdzie słońce nie dochodzi ;) Dzięki temu że nie masz prawa jazdy jesteś bardziej ekologiczny ode mnie bo korzystasz z komunikacji miejskiej bądź roweru, nie masz problemu bo nie musisz jeździć do mechanika i zostawiać kupy pieniędzy tak jak ja. Frajdą jest pojechać nad morze czy w góry pociągiem i poczuć zupełnie inną przygodę.

Mieliśmy okazję się spotkać kilka razy i nie zauważyłem u Ciebie problemu w komunikacji więc wystarczy tylko w siebie uwierzyć ;) 

Niektórzy już zaczęli widzieć to co do tej pory było nie zauważane i normalne w tej całej nienormalności https://mambiznes.pl/wlasny-biznes/restauracja-wypowiedziala-wojne-telefonom-lokalu-odloz-smartfona-klatki-a-otrzymasz-rabat-97465

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 24.06.2021 o 10:37, =Fresz= napisał:

Nie trudno było mi się domyśleć że coś jest na rzeczy odnośnie psychologa ;) jeżeli do niego chodzisz i nie przynosi to efektów to trzeba zmienić na innego. Pamiętaj że leki psychotropowe to nie do końca rozwiązanie problemu. A depresja może się pogłębiać.

Widzę, że nawet psychiatrię skończyłeś...:P


Pozdrawiam,

Norbert

1d86b53c10113aeb103b8479a70f4e57u1540a1381.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.