Akwarium przecieka

[ejerzyk]

Po sklejeniu hydrauliki dzisiaj zrobiłem próbne zalewanie kranówą nowej kostki i okazało się, że przecieka. Pomiędzy szybą dna i boczną, tuż przy rogu jest mały ubytek w fudze (chyba szklarz niedokładnie odcinał nadmiar zaschniętego sylikonu i za mocno ciachnął), a poniżej niego jest malutki kanalik, którym woda bardzo powoli wycieka.

W poniedziałek będę do niego dzwonił, ale chciałbym najpierw poznać opinię specjalistów z tego forum, jak należy zabrać się za naprawę. Czy akwarium nadaje się tylko do ponownego sklejenia, czy wystarczy nałożyć w tym miejscu większą ilość fugi? Przeciek jest przy dnie, więc nawet centymetrowy bobek silikonu nie będzie przeszkadzał, bo zakryje go szafka i piach, ale czy takie rozwiązanie jest wystarczająco bezpieczne?

[Qlfon]

Dla świętego spokoju rozciąłbym i wkleił na nowo. Koszt żaden bo zrobi to pewnie w ramach "gwarancji",czasowo może dwa dni maks a święty spokój ważniejszy...

[Szubi20]

Najlepiej oddac rozklei i przyklei na nowo jak jest na gwarancji Ostatnio miałem to samo ale z sumpem, oddalem 2 dni i był do odbioru i już nic nie leje

[seb]

Jeśli to podcięcie, to spokojnie można zasmarkać na wierzch, nie trzeba rozklejać.

[ejerzyk]

Dzięki za odpowiedzi. Szkoda, że w nowym lokum nie miałem aparatu i nie miałem jak zrobić zdjęcia, ale to wygląda tak, jakby ten kanalik szedł od podcięcia. Spoina ma tam grubość 10 mm, bo takiej grubości jest szyba, dziwi mnie więc to, że taki kanalik się tam wytworzył... Moje podejrzenie jest takie, że na rogu szyby był źle nałożony silikon i akurat w tym miejscu spotkały się dwie "nakładki". Ogólnie spoina wygląda dobrze, jest równej grubości, szyby nigdzie nie są dociśnięte, nie ma bąbli, a taka fuszerka psuje cały efekt...

To w takim razie, jak szklarz da gwarancję na zapaćkanie, to mogę się spokojnie zgodzić?

[Roman.P]

Jurek.

Reklamuj baniak. Zapłaciłeś za dobry wyrób i taki ma być.

Nie przyzwyczajaj "fachowców" do fuszerki.

Jak byś kupił samochód za 200 tysięcy z przeciekającą przednią szybą to co?.

Reanimacja, czy reklamacja?

[ejerzyk]

Masz rację Roman, ja sam nie chcę nic z tym zrobić. Naprawa należy do szklarza, ale obawiam się, że będzie chciał mi wcisnąć samą łatkę w to miejsce bez poprawiania całej spoiny. Czy powinienem się na coś takiego zgodzić, czy nalegać na ponowne wklejenie tej szyby?

[Roman.P]

Ponowne wklejenie szyby

[pio7]

Jeżeli zasmarkanie wystarczy to po co tak komplikować?

W efekcie może to pogorszyć właściwości szkła zamiast je wzmocnić.

[kazek.z.lasu]

czy ten szklarz ma siedzibę na Popiełuszki w Łodzi ?

mi z taką usterką skleił sumpa i zapierał sie że to niemożliwe bo od lat nie ma reklamacji ,

kolejny sump narazie od 4 miesięcy jest ok .

[Roman.P]

pio7. Jurek kupił w uzgodnionej cenie konkretny wyrób w odpowiedniej jakości.

Wyrób jest wadliwy, więc Jurek wymaga wymiany na dobry sprzęt.

Szklarz powinien skleić nowy zbiornik szczelny a z wadliwym niech się buja.

[ejerzyk]

Na razie nie będę czynił nikomu antyreklamy, zobaczymy jaka będzie reakcja na rozmowę w poniedziałek i wtedy najwyżej skomentuję to na forum.

[pio7]

Pewnie że tak. Ale czy warto z powodu takiej pierdółki szarpać się z baniakiem?

Po drodze można go przecież dużo bardziej uszkodzić.

A swoją drogą taki szklarz czeka tylko aby w ramach reklamacji wymieniać akwarystom zbiorniki

[twistman]

Nieważne, czeka czy nie... spartolił robotę to niech poprawia. Szkoda tylko że jak znam życie to będziem musiał przerabiać jeszcze raz transport w tą i z powrotem po swojej stronie.

[Roman.P]

Pierdółki mówisz.

Ale w przypadku awarii baniaka 200 l wody na podłodze w budynku wielorodzinnym to może być problem.

Szklarz to firma która klei tylko akwaria, więc jak mu uszyjemy buty na Łódzkim rynku to może trochę stracić, tym bardziej że jest kilka firm konkurencyjnych.

Właściciel akwarium ma spać spokojnie.

[adam_s]

Ponowne wklejenie szyby

Gwarancja na wyrób rzecz oczywista i zgadzam się z Tobą. Jak Jerzy ma daleko do szklarza, to niech klepnie łatkę. To jest na dnie, piach to przykryje i pozamiatane. Parę dni oszczędności, wytrzymałość wyrobu bez zmian.

[ejerzyk]

Roman ma rację i w zasadzie mógłbym się domagać co najmniej ponownego klejenia, ale... zawsze są dwie strony medalu. Jak szklarz się zezłości i umyślnie spierdzieli poprawkę, żeby akwa wytrzymało pierwszy miesiąc, a później poleciało, to będę jeszcze bardziej stratny niż teraz. Nie mam pewności, że jak się uprę przy swoim, to będę miał lepiej, niż jak przystanę na jego propozycję naprawy - dlatego na razie poczekam na to co powie.

Druga sprawa jest taka, że ten szklarz skleił już i klei nadal tym samym sposobem tysiące zbiorników. Prawie wszyscy z Łodzi i okolic mają je u siebie w domach. Prawdopodobnie wszystkie one mają w ten sam sposób nałożony silikon, tylko wszystkie oprócz mojego (i może paru innych) mają szczelnie zapaćkaną fugę i trzymają wodę. Moim zdaniem głównym zadaniem silikonu w spoinach jest trzymanie szyb w kupie, a za uszczelnienie odpowiada dodatkowo fuga, więc może rzeczywiście wystarczy naprawić fugę? Nie wiem - czy ktoś z forum, kto choć raz na jakiś czas klei akwaria mógłby się jeszcze wypowiedzieć? Na razie seb, który jest autorytetem w dziedzinie akwarystyki napisał, że to wystarczy.

A jeżeli chodzi o domaganie się naprawy, to nie ma problemu, bo brak paragonu, to problem z US, brak rozpatrzenia reklamacji, to problem z UOKiK oraz fatalna opinia wśród głównych łódzkich odbiorców. Na razie jednak będę chciał to rozwiązać spokojnie.

[Roman.P]

Adam.

Z Andrespola na Retkinie to nie jest drugi koniec świata.

Zbiornik ma być pewny.

[adam_s]

Jerzy. Jak to Popiełuszki to w piątek odbierałem kolejne szkło (sump) i kiedyś jak stawiali 1500 u mnie to w trybie ekspresowym zrobili poprawkę. Nawet jak nie masz paragonu to nie słyszałem, aby nie pomogli klientowi.

[ejerzyk]

Teraz akwa jest już na Tatrzańskiej, więc jest nawet jeszcze o połowę bliżej i transport to nie jest problem. Mogę mu je tam jeszcze 5 razy zawozić, ale mój problem jest następujący:

Jak powie, że on może co najwyżej walnąć łatkę i na nic więcej się nie zgadza, to mam go cisnąć i ryzykować jeszcze większym problemem i zamieszaniem, czy wyluzować?

Edit: Adamie, a jaką poprawkę? Doszczelniali coś, czy kleili szybę na nowo?

Edytowane 2 Czerwca 2012 przez ejerzyk (wyświetl historię edycji)

[adam_s]

Teraz akwa jest już na Tatrzańskiej, więc jest nawet jeszcze o połowę bliżej i transport to nie jest problem. Mogę mu je tam jeszcze 5 razy zawozić, ale mój problem jest następujący:

Jak powie, że on może co najwyżej walnąć łatkę i na nic więcej się nie zgadza, to mam go cisnąć i ryzykować jeszcze większym problemem i zamieszaniem, czy wyluzować?

Edit: Adamie, a jaką poprawkę? Doszczelniali coś, czy kleili szybę na nowo?

Uszczerbek na szybie o długości 318 cm przy transporcie, wymiana całości bez problemu.

[Marcin14]

Ja bym się nie bawił w łatanie dziur. Niech szklarz odklei szybę i przyklei ponownie, nie był bym pewny, bo to już jest jakaś luka między szybami i może nie za miesiąc, nie za rok ale np. za 2 lata może Ci to puścić, a wtedy nie będzie co łatać...

[Roman.P]

Jurek, wiem że jesteś bardzo spokojnym, ugodowym człowiekiem.

Z tego co powiedział mi Adam idzie się z nimi bez problemów dogadać.

Na wszelki wypadek po naprawie akwarium proponuję wyciągnąć od nich gwarancję szczelności co będzie dla Ciebie zabezpieczeniem.

Ja nie am dobrego zdania o nich. Dlatego po negocjacjach i oporach z ich strony mój zbiornik opti klejony był w Piasecznie.

[adam_s]

Mnie na wszystko wystawiają fakturę czy na firmę czy na osobę fizyczną i z gwarancją nie ma problemu. Jak by coś trzeba pomóc to dzwoń Jerzy do mnie. Telefon posyłam na PW.

[inmar]

Ja myślę,ze na pewno firma może wymienić silikon na całym dnie bo to pierdółka finansowa w porównaniu do zarobku na całości.Jeśli prywatnie miałbym odpowiedzieć to zakleiłbym sam sobie tą dziurkę i nie ma opcji by ciekło dalej.Rozklejanie całego dna z powtórnym klejeniem może moim zdaniem więcej przysporzyć problemów.