Skocz do zawartości
Amatricis

Słodko-słona "L-ka" - 150l morskiego plus 300l słodkiego

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

pomyślałam, że skoro powiedziało się A i popytało o sprzęt to warto powiedzieć B i założyć wątek z własnym akwarium.

Akwaria (bo są dwa) stoją na rogu i układają się w kształt litery L. Stąd nazwa wątku.

Dłuższy bok tworzy 300 litrowe akwarium słodkie. Stanęło w grudniu tuż po Świętach, ale przygotowania do przenosin zaczęły się ponad miesiąc wcześniej. Odpukać przenosiny z mniejszego zbiornika odbywają się bez żadnych przykrych niespodzianek. Wszystko żyje, ma się dobrze, parametry w normie, brak zakwitu glonów czy pierwotniaków. Oby tak dalej.

Krótszy bok to akwarium morskie - 150 l. Coś o sprzęcie:

- akwarium 60x50x50 float

- oświetlenie dzienne 4x24W belka

- oświetlenie nocne ledy prawie DIY (pasek żelowy ledów plus zasilacz własnej roboty)

- filtracja reefpack 250

- grzałka Jager 150 W

- automatyczna dolewka DIY

- tło: ściana, pewnie w przyszłości będzie czarne, ale póki co jest bez tła.

Woda w całości z działającego zbiornika, 12 kg LR, 18 kg LS. Kręci się od wczoraj.

Oba akwaria są podłączone pod zasilanie awaryjne DIY.

Woda wyklarowała się pięknie w dosłownie godzinę po zalaniu. Świecę już tak jak docelowo, ponieważ oświetlenie obu akwariów podpięte jest pod te same sterowniki. 6-8 nocne, 8-22 dzienne, 22-24 nocne, 0-6 ciemność.

Odpieniacz wczoraj wyrzucał sporo piany, dzisiaj już mniej. Musiałam powalczyć z uwalnianiem bąbelków powietrza do wody. Wychodziły pod kubkiem. Chodzi w miarę cicho. Za to filtr z zestawu to co innego, wkurza mnie bo chodzi głośno, przynajmniej dla mnie. Jestem przyzwyczajona do cichutkich filtrów, takich przy których można spokojnie spać, przy tym bym nie zasnęła. Albo przywyknę do hałasu w salonie albo filtr dostanie eksmisję i będzie załączany tylko w przypadku konieczności wpakowania jakiegoś medium filtracyjnego.

Jutro skończę kleić skałę. Wymyśliłam sobie taką konstrukcję, którą częściowo muszę posklejać i tak po kolei sobie kleję elementy. Główny trzon był wczoraj, dzisiaj doszła jedna półka, jutro dojdzie ostatni kawałek układanki. Jutro też dojdą makroglony.

Obsada dostosowana do moich pierwotnych planów czyli pod koniki morskie:

- 1-2 pary koników morskich

- 1 para kardynałków (pterapogon kauderni)

- 1 para mandarynów wspaniałych (Synchiropus splendidus)

- może babki, nie wiem jeszcze jakie

- może jakieś inne rybki, takie które mogą być z konikami, w miarę rozwoju akwarium będę coś dobierać

- rozgwiazda piaskowa

- pustelniki, ślimaki

- krewetki, nie wiem jeszcze jakie

- korale na pewno głównie miękkie, ale jakieś mniej wymagające LPSy, czy takie np zoa lub grzybki albo xenia też będą.

Od razu napiszę, że piach wsypałam celowo razem ze skałą. Jak będzie syfek ze skały wychodził to bez problemu go wciągnę (w słodkim też mam piach i bez problemu zbieram to co się na nim zbiera), a chciałam żeby od razu się wszystko kręciło.

Zdjęcia wstawię jutro.

Info z ostatniej chwili - ze skały coś wylazło. To coś pływa jak głupie, jest czerwone, ma jakieś 1,5-2 cm długości i jest podłużne. Wygląda na malutką rybkę, ale aż wierzyć się nie chce, że malutka rybka mogła przeżyć w skale. Może to jakiś robaczek, tylko jaki robaczek pływałby po całym akwarium z prędkością motorówki? Idę podziwiać to "coś" :thumbsup:


150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Ironista przytargal ze skala salariasa :). I to niezly kawalek - ze 200 km i do tego w zime :).

Tapniete z notka.


"Czy nig­dy nie zas­ta­nawiał się pan nad tym, dlacze­go chmu­ry i drze­wa, złotog­niade je­sienią, bu­re zimą, ten pejzaż dek­li­nowa­ny przez po­ry ro­ku, dlacze­go wszys­tko wa­li w nas pięknem jak młotem, ja­kim pra­wem tak się dzieje? Prze­cież po­win­niśmy być czar­nym prochem międzyg­wiez­dnym, strzępa­mi mgławi­cy Psów Gończych, prze­cież normą jest hucze­nie gwiazd, po­top me­teorów, próżnia, ciem­ność, śmierć..."

S.Lem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolega Ironista przytargal ze skala salariasa :). I to niezly kawalek - ze 200 km i do tego w zime :).

Tapniete z notka.

I w dodatku przeżył podróż, zalewanie zbiornika, dojrzewanie, później przeprowadzkę do innego. Twardziel nad twardziele.

Niezbadane są wyjścia ze skały. Może być tam wszystko...albo nic.


I znowu zalewamy, i znowu i tak do usranej śmierci...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś kolegi jeszcze nie widziałam. Ciekawe czy przeżyje i co to tak na prawdę jest/było.

Dzisiaj było trochę walki z bąbelkami powietrza w wodzie, bo odpieniacz uwalniał je przez szczeliny w obudowie :dizzy: Rozłożenie i złożenie na nowo pomogło, ale spowodowało, że bąble uchodzą dołem pomimo wsadzenia tam gąbki i waty (wczoraj nie wychodziły dołem) :wallbash: No nic, póki co postanowiłam to przeczekać, może za parę dni woda się zasyfi i wtedy powinno przejść.

W akwarium, m.in. dzięki Nanokaczor (jeszcze raz dzięki :czapki z głów:) ), wylądowały makroglony i to aż 7 gatunków :thumbsup: w tym 3 bordowe :thumbsup: piękne są, wszystkie, od razu akwarium jakoś tak lepiej wygląda :thumbup: Ułożenie skały jest idealne, przynajmniej dla mnie, dokładnie takie jak chciałam :D

Zrobiliśmy też pierwszy pomiar parametrów:

- zasolenie 1,023

- pH 8,0

- NO2 0,05

- NO3 0,05

- PO4 0,4

Póki co glony nie bardzo mają co jeść, ale kwestia paru dni i pewnie im papu brakować nie będzie :p

PS: miały być foty, ale nie mam już dziś siły. Wstawię przy najbliższej okazji.


150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wszystkie foty robiłam aparatem w telefonie i teraz mam problem, żeby je zgrać... Kilka fotek tylko póki co, tak z różnych etapów powstawania. Jak ogarnę czemu mi się telefon nie wykrywa w kompie, to zgram wszystkie foty i wstawię.

1 - stelaż z blatem już po pomalowaniu

2 - nadzór budowlany;)

3 - szafka prawie gotowa (tylko jedna płyta - ta środkowa - jeszcze nie przymocowana) i akwaria na sucho

4 - słodkie na drugi dzień po przenosinach (teraz wygląda lepiej)

5 - morskie dwa dni po zalaniu bez światła (akurat prądu nie było a wtedy na awaryjnym zasilaniu tylko filtracja chodzi)

6 - morskie z makroglonami, zdjęcie z 9 stycznia, oświetlenie dzienne

7 - morskie, fotka z wczoraj, glony raczej w porządku, tylko ten zielony po lewej troszkę ucierpiał bo miałam dolewkę RO źle ustawioną i słodka woda na niego poleciała. Chyba dino się pojawiło, ale w ilościach jeszcze niezbyt dużych. Dzisiaj jest sporo więcej.

Poza tym robiliśmy wczoraj kolejne testy:

- zasolenie 1,024 (pod odparowaniu nie dolewałam wody do poprzedniego poziomu bo za wysoko była i stąd wzrost zasolenia)

- ph 8,0

- NO2 0,035

- NO3 1

- PO4 0,2

Wyszły lepsze niż poprzednio. Pewnie glony wyjadły, ciekawa jestem kiedy i do ilu wzrosną.

Jakieś opinie? :baby:

post-22662-0-82509800-1389637935_thumb.jpgpost-22662-0-58207600-1389637937_thumb.jpgpost-22662-0-94655600-1389637938_thumb.jpgpost-22662-0-62811400-1389637940_thumb.jpgpost-22662-0-20811200-1389637942_thumb.jpgpost-22662-0-79177000-1389637943_thumb.jpgpost-22662-0-83951300-1389637946_thumb.jpg


150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mała aktualizacja. Powoli schodzi ze skał brązowy nalot i zamienia się na zielone glonki. Poruszałam też trochę piachem, żeby nie zarósł całkowicie tym brązowym. Makroglony albo rosną albo nie marnieją z jednym wyjątkiem. Taki zielony co wbudowuje wapń w tkankę zmarniał trochę, jest w akwa po prawej na dole. Mam nadzieję, że jeszcze odżyje.

Dziś po raz kolejny mierzyliśmy parametry i widać dojrzewanie:

- NO2 0,4

- NO3 5

- PO4 0,2

- pH i zasolenie bez zmian.

Jak odzyskam telefon z naprawy (aparat fotograficzny popsuł mi się dzisiaj i go już raczej naprawiać nie będę bo stary już i coś nowszego trzeba będzie w przyszłości nabyć) to zrobię parę fotek i wstawię.

Generalnie to podoba mi się coraz bardziej ta słona woda :thumbsup: A taka byłam początkowo niechętna :evil: Widać, że przynajmniej połowa makroglonów już się przytwierdziła do skały lub piachu. Te długie zielone - Caulerpa prolifera - jak podrosną to będę chciała zrobić sadzonki i dać na piachu też gdzieś. Są ładne i na pewno konikom się spodobają. Te czerwone glony niestety jeszcze nie wypuszczają tych "łapek" którymi przytwierdziłyby się do podłoża. Ale Pani w Acroporze mówiła, że one w ogóle bardzo wolno rosną, więc fakt, że nie zmarniały jest chyba dobrym znakiem. Może teraz, jak się trochę papu pojawiło to się wezmą za rośnięcie.

Jutro wybiorę się do sklepu i zakupię może jakieś bakterie, co by szybciej NO2 na NO3 przerabiane było.

Edit: przypomniała mi się jedna rzecz. Mam problem z dolewką. W jakim tempie powinno dolewać się RO? Pytam, ponieważ ja po prostu takim wężem 12 mm puściłam (pompa ma na biegu jałowym przepływ 1300l/h a podnosi na wysokość 1,2 m więc realnie jest z 300l/h) i przy pierwszym, jeszcze nie automatycznym, dolewaniu widziałam jak się ta słodka woda rozchodzi po akwa i miesza ze słoną. Akurat z prądem wody prosto na skałę i glon poleciało. Na drugi dzień glon zmarniał (ten Caulerpa prolifera). Wypuszcza dużo nowych "liści" więc się o niego nie martwię, ale z koralem byłoby po takim wypadku bardzo źle. W ogóle nie pomyślałam wcześniej o tym, że to przecież dolewanie słodkiej wody do słonej i się to wymieszać musi. Zastanawiam się czy takie tempo dolewania jakie mam może zostać tylko skierować strumień wody na ściankę akwa czy zdecydowanie zmniejszyć tempo dolewania. Proszę o rady - w weekend z mężem będziemy to poprawiać i chciałabym, żeby już ostateczna wersja była. Jeżeli zmniejszać przepływ to jak obrazowo sprawdzić jaki będzie dobry? Z góry dziękuję za pomoc :smiling:

Edytowane przez Amatricis (wyświetl historię edycji)

150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dolewanie prawie "kropelkowe" byloby humanitarniejsze :yes Moze waz dolewki umiescic nad jakas pompe, zeby ta woda szybko sie wymieszala, lub na wyjsciu z pompy, zalozyc na wezu zawor zmniejszajacy strumien ?


120x75x47 wys. 400 l, sump 100 l. 432 W T5 + 2 x 24 LED blau, BK 200, cyrk 17500 l/h.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak właśnie pomyślałam po tym jak zobaczyłam tą wodę jak się miesza i tego makroglona na drugi dzień - bardzo wolny strumień. Tak zrobię. Opcja z umieszczeniem węża nad pompą nie rozwiąże problemu bo i tak prosto na skałę poleci jeszcze nie wymieszana. A nawet gdyby nie leciało to przecież ryba może wpłynąć w ten strumień. Będę zmniejszać przepływ wody. Dzięki za pomoc :smiling:

Edit: żeby nie było posta pod postem - problem przepływu wody rozwiązany zaworkiem, teraz leci tak jak powinno, a w razie gdyby się okazało, że jeszcze będzie za szybko i trzeba będzie na prawdę metodą kropelkową to i to da się zrobić. Za to utrzymuje mi się mleczna woda w akwarium, tragedii nie ma ale kryształ to to nie jest. Czytając forum doszłam do wniosku, że to pewnie wytrącenie się wapnia. Jak już zszedł prawie całkowicie brązowy nalot na skałach i został tylko na piachu to stwierdziłam, że wezmę i tym piaskiem trochę ruszę żeby szybciej się tego pozbyć. No i pomogło - piasek czyściutki, jakieś tam pojedyncze glonki rosną. Za to woda mętnawa, pod światło przy wylocie z filtra wygląda jak kłęby dymu. Mam nadzieję, że przejdzie.

Edytowane przez Amatricis (wyświetl historię edycji)

150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Up, edytowanie nie podnosi wątku więc wstawiam ten post, ponieważ chciałabym aby ktoś potwierdził moje przypuszczenia odnośnie zmętnienia wody tudzież wyprowadził mnie z błędu :smiling:


150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie jest wytrącenie wapnia. To się zdarza bardziej w świeżo robionej solance chyba...

Mi się zdaję, że albo to mechaniczny syf z piachu, albo bakterie. Spróbuj dać watolinę do filtra (nie wiem jaki masz). Z tego co czytałem to niektórzy też dają ją na cyrkulację.

Piaskiem lepiej zbytnio nie ruszać. Jak już trzeba ruszyć, to lepiej to robić partiami co parę dni. W słodkim też... :)

...

Ale najważniejsze - ja się nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Woda się wyklarowała na drugi dzień po tym, jak napisałam posta. Mam filtr tunze z zestawu reef-pack i tam jest taka wata w komplecie. Doszłam do wniosku, że to musiał być jakiś syfek z piachu - tak jak napisałeś. Niby wyglądało to tak jak opisywali ludzie, którym podpowiedziano, że to wytrącenie wapnia, ale jednocześnie z tą mętnością mi skoczyło NO2, a wraz z wyklarowaniem wody wróciło do normy.

Z innej beczki: Akwa ma już dwa tygodnie :thumbsup: ma już definitywnie za sobą fazę brązowego nalotu, teraz prawie wszędzie jest zielenina. Na jednej - najwyższej półce to nawet coś ładnego wyrosło;) Dzięki makroglonom (innego wytłumaczenia nie znajduję) parametry mam aż za sterylne - NO3 około 1-2, NO2 0-0,01, PO4 - 0. Najwyższe zanotowane do tej pory wartości (nie wszystkie naraz) to NO3 - 5 (w dwa dni po zalaniu, jak jeszcze makroglonów nie było), NO2 - 0,4 (przy tym zmętnieniu wody, NO3 było wtedy 0, a po ustąpieniu zmętnienia doszły do wartości obecnych), PO4 - 0,4 (na samym początku, od wsadzenia makroglonów spadało aż do 0).

Edytowane przez Amatricis (wyświetl historię edycji)

150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam,

czas na małą aktualizację. W poniedziałek minęły dwa tygodnie funkcjonowania akwarium. Parametry cały czas bardzo dobre, więc do akwarium trafiła ekipa czyszcząca:

3 x wundermani

1 x babylonia

5 x tectus

10 x nassarius

2 x cadenati

2 x ślimak, którego nazwy nie pamiętam.

Chciałabym jeszcze ze dwa krabiki, na pewno elegans, a drugi to nie wiem, a może 2 x elegans, jeszcze pomyślę. Krewetki oczywiście dokarmiam, przy okazji kraby i ślimaki też coś skubną. Krewecie są boskie - świetnie biorą pokarm z pipety :thumbsup: normalnie jeszcze trochę i będzie można by je karmić z ręki, jak moje skalary w słodkim :thumbsup:

Parametry z wczoraj:

PO4 0,05

NO2 0,025

NO3 około 3

pH 8

zasolenie 1,023

Parametry jeżeli się zmieniają to minimalnie. Jedyny odnotowany przeze mnie skok to było NO2 0,4 z 16 stycznia, ale zapodałam ampułkę bakterii i wszystko wróciło do normy.

A tu zdjęcia mojej solniczki, nie wszystkie są udane, ale widać co nieco.

Widok z przodu

WP_20140123_001.jpg

Widok z boku

WP_20140123_002.jpg

Widok "po skosie"

WP_20140123_003.jpg

Zbliżenie na skałę z pozycji stojącego człowieka

WP_20140123_004.jpg

Nassariusy w pracy

WP_20140123_005.jpg

WP_20140123_026.jpg

Glonek, próbowałam go zidentyfikować, wygląda mi albo na kallymenia reniformis albo na peyssonnelia copensis

WP_20140123_006.jpg

WP_20140123_009.jpg

Kolejne glonki, wyżej te zielone to caulerpa prolifera, a na dole chyba nemastoma feredayae, a na szczycie skałki trawnik;)

WP_20140123_007.jpg

i jeszcze raz chyba nemastoma feredayae

WP_20140123_011.jpg

parę fotek krabików

WP_20140123_008.jpg

WP_20140123_012.jpg

WP_20140123_013.jpg

WP_20140123_014.jpg

WP_20140123_015.jpg

WP_20140123_019.jpg

Krewetka

WP_20140123_018.jpg

Jeszcze raz zielona łąka, tym razem z innej perspektywy;)

WP_20140123_021.jpg

Tectusy

WP_20140123_022.jpg

WP_20140123_023.jpg

No to to by było na tyle :smiling:


150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i wszystko fajnie.

Nie wiem czy dobrze widzę ale na skale to masz chyba też bryopsis ?


Jest : 148l z panelem na miękko Powrót w nieznane

Było : 432l + 180l sump     Mój dziennik

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że nie. Bryopsis jest taki włosowaty, prawda? A te glonki, które same wyrosły i są do niego podobne mają kształt takiej choinki/gałązki. Na skale po prawej są głównie właśnie te. Po lewej na górze jest mieszanka 3-4 gatunków, ale nie chciało mi się ich identyfikować;)


150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha... no to w takim razie mam nadzieje ze zostanie zjedzony:)edit: tectusy zjadają te glony:) wiec albo moje lubią bryopsis albo to jednak inne glony :)

Edytowane przez Amatricis (wyświetl historię edycji)

150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czas na małą aktualizację :) Trochę historii z życia akwarium i porcja fotek.

Przez ostatnie tygodnie przybyło trochę życia i prawie wszystko idzie dobrze. W akwarium nie ma skoków parametrów. Glony zielone są w odwrocie. Makroglony rosną. Na piachu miałam taki dywan z mieszanki dino i glonów, który po odessaniu już nie wrócił. Jedynie na szybach, do których nie mam dostępu czyścikiem magnetycznym mam taki ciemny nalot - będzie go widać na zdjęciach. Czyścik który mam sobie z tym nie radzi, w tygodniu pojadę kupić coś czym będę mogła to usunąć - może macie coś godnego polecenia?

Mini dziennik zbiornika:

Tydzień po pierwszej ekipie czyszczącej i po 3 tygodniach od zalania do akwarium doszło paru czyszczycieli i pierwsze korale. Te dwa kraby, które wpuściłam na początku to nie były cadenati tylko clibanarius. W drugiej turze wpuszczenia ekipy czyszczącej był właściwy cadenati i elegans, wężowidło ophiomastix annulosa, rozgwiazda piaskowa i jeżowiec gratilla. Z korali dołożyłam zoa. I już na drugi dzień w akwarium zaczęło dziać się źle. Coś mi przez dwie kolejne noce nadjadało wężowidło, które wylądowało w kotniku na czas rekonwalescencji. Oczywiście pierwszy podejrzany to dziki krab, którego jednak nie udało się wypatrzeć. Kolejnego dnia znalazłam nadjedzonego tectusa. Później był dzień bez ofiar, a zamiast kraba udało się wypatrzeć wieloszczety, które przybyły razem z zoa. Kolejnego dnia znaleźliśmy zabitą i nadjedzoną rozgwiazdę piaskową. Przy czym nie padła z głodu, bo ani z piachu nie wychodziła ani ramion nie gubiła - była zjedzona od środka - cała głowa wyjedzona i pozostawione ramiona. Zostawiliśmy tą martwą rozgwiazdę na wieczór i mąż wypatrzył sporego wieloszczeta jak wypełza ze skały i zjada rozgwiazdę. Nie udało nam się go złapać, wykurzanie z norki za pomogą gorącej wody też nie poskutkowało a wyjęcie skały było nie możliwe, więc w akwarium wylądowała krewetka boksująca stenopus hispidus. Wszystko wskazuje na to, że poradziła sobie z mordercą, bo od dwóch dni wężowidło jest znów w akwarium i nic mu nie jest, wśród ślimaków również ofiar brak. Z zoa natomiast jest problem. Połowa pięknie się otwiera, a połowa od samego początku ani razu się nie otworzyła. Już w sklepie widziałam, że część jest zamknięta, ale były na niej kraby i myślałam, że to dlatego. Niestety wszystko wskazuje na to, że to nie było tak, że przyszły kraby i dlatego polipy były zamknięte, tylko kraby przyszły bo polipy były chore. No i mam teraz takie martwe polipy, planuje je jakoś usunąć i w ich miejsce położyć nowe szczepki zoa.

Parę dni po krewetce boksującej, po 4 tygodniach od zalania, kupiliśmy kolejne korale - briareum i pojedynczy grzybek discosoma. Briareum na początku super się rozwinęło, później zarosło częściowo takim ciemnym nalotem, wyczyściłam je parę dni temu i umieściłam w silniejszym niż przedtem strumieniu wody. Częściowo polipuje, częściowo nie, zobaczymy co z niego będzie.

Ostatnie życie do zbiornika trafiło w ostatnią sobotę - z korali clavularia, dwa grzybki discosoma i sarcophyton. Kupiłam również pierwszą rybkę - valenciennea puellaris. Clavularia pompuje się pięknie i widać że jej dobrze, podobnie jak sarcophyton. Discosomy musiałam przenieść w inne miejsce bo coś im nie pasowało - zobaczymy jak się będą miały w nowej lokalizacji. Babka niestety nie przeżyła pierwszej nocy w akwarium - wyskoczyła :( W niedzielę pojechałam do erybki, pogadałam z Kasią i Tomkiem i postanowiłam zaryzykować i kupiłam drugą babkę. Ta ma się dobrze :) Od początku widać, że jest spokojniejsza i mniej bojaźliwa. Pierwsza próbowała wyskoczyć już przy przekładaniu z woreczka, ta druga nie opuszcza dna. Pierwsza zaraz po wpuszczeniu zaszyła się w norce i tyle ją widzieliśmy. Druga niemal od razu zaczęła po swojemu piach układać i nie zwiewa do norki na widok ludzi. Do tego je mrożonki, także jestem dobrej myśli :) Piasek przesiewa aż miło. W akwarium woda nie jest tak przejrzysta jak dotychczas ;) Dobrze, że nie mam żadnych korali nisko bo już zdążyła kupować dwie jamki i dwie górki usypać ;)

Także w akwarium są małe wzloty i upadki. A teraz fotki. Pomiędzy zdjęciami akwarium morskiego będzie parę zdjęć mojego słodkowodnego.

WP_20140205_002.jpg

WP_20140206_001.jpg

WP_20140206_002.jpg

WP_20140209_001.jpg

WP_20140209_002.jpg

WP_20140211_003.jpg

WP_20140211_004.jpg

WP_20140211_005.jpg

WP_20140211_006.jpg

WP_20140211_007.jpg

WP_20140211_014.jpg

WP_20140211_015.jpg

WP_20140211_018.jpg

WP_20140211_019.jpg

WP_20140211_021.jpg

WP_20140211_022.jpg

WP_20140211_027.jpg

WP_20140211_030.jpg

WP_20140211_031.jpg

WP_20140211_032.jpg

WP_20140211_036.jpg

WP_20140211_038.jpg

WP_20140211_040.jpg

WP_20140211_042.jpg

WP_20140211_043.jpg

WP_20140211_044.jpg

WP_20140211_045.jpg

Edytowane przez Amatricis (wyświetl historię edycji)

150l, wymiary 60x50x50, filtracja reefpack 250, oświetlenie 4x24W, 12 kg LR, 18 kg LS, start 7.01.2014

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć, mega fajne to wykombinowanie 2 zbiorników obok siebie. Ułożenie skały w morskim rewelacja. Wpadłem na Wasz wątek szukając inf o skimerach, bo mnie trochę film na powierzchni denerwuje :( aaaaaaa coś o tym postowaliscie. Co nowego w zbiornikach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak Reefpack działa po czasie - nadal byłby to Twój ponowny wybór ?


ba1d0dbe44d268c0978d77430793cdd9u1087a952.png

Akwarium przód, boki OPTI 200l (100x40x50), Odpieniacz: Comline® DOC Skimmer 9004 + Comline® Filter 3162 (Reefpack 250), Cyrkulacja: 2xJebao RW-4, Newa Wave 1.6 adj, Światło: 4X39W Blau Lumina (2xGiesemann Actinic Blue,1xPower Chrome Aquablue,1xGiesemann Super Actinic), Dolewka: Tunze Osmolator 3155, Sump: Brak, 13kg żywej skały, 18kg żywego piasku, grzałka Newa Therm 75W umieszczona w filtrze, Zasilacz awaryjny 400W akumulator AGM 12V55Ah 12h pracy zbiornika, Filtr osmozy: Aqua Vita RO4 - DEMI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkopuję temat :) bo mam właśnie rozterkę: czy stawiać "solniczkę" w pokoju ze słodkimi akwariami, czy w innym pomieszczeniu. Trochę się obawiam wpływu "oparów", różnych jonów w powietrzu na słodkowodne systemy, już w miarę stabilnie działające na miękkiej, lekko kwaśnej wodzie, która potrafi chłonąć pierwiastki jak gąbka...

Ktoś z Was oprócz autorki tematu ma doświadczenia z akwariami słodkimi + słonymi w jednym pokoju? Jestem na etapie domykania zakupu "solniczki", został tylko wybór miejsca na nią.

(PS: wszystkie moje zbiorniki są przykryte.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam otwarte morskie, i kilkanaście krewetkariów obok (zerowe kh, ph z 5.5-6) i nic się nie dzieje. Krewetkaria oczywiście otwarte :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam w jednym pokoju słodkie i morskie w odległości ok 1,5m i nic niepokojącego się nie dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.