Osiadłe cholerstwo

[MarcinM]

Witam. Czy jest coś (ryba, krab...) co to zeżre? Nie chce mi się zaklejać każdej rurki.

[zegeye]

moje ''osiadle'' wykonczyl mandaryn.

[Gość]

słaba ta fotka - to te cienkie "jak włos" ? to zostaw

te grube na 2 zapałki i puszcza sieci ? przykryj jaką muszlą

[Kelvezu]

To dobre robaczki. Mam u siebie mnóstwo. Zbierają detrytus z piachu i skał. Pożyteczne. Czemu się ich pozbywać?

[Boski]

U mnie salarias wyjada te niteczki co wypuszczają i populacja tych ślimaków zmalała a było tego dużo. Może z głodu padły.

[MarcinM]

To dobre robaczki. Mam u siebie mnóstwo. Zbierają detrytus z piachu i skał. Pożyteczne. Czemu się ich pozbywać?

jak są blisko korala to wypuszczany przez nie śluz oblepia go. Nie zauważyłem żeby zbierały coś z piachu czy skały. Siedzą w tych rurkach i wypuszczają nici śluzu. Do śluzu przylepiają się drobiny pływające w wodzie i nici są wciągane do rurki

[Rafael31]

Ja swego czasu też miałem ich kilkanaście, wyciągnąłem skalke i ostrym nożykiem wycialem wszystkie. Mają twarde skorupki więc opór spory stawialy:-)

[Gość]

Ja swego czasu też miałem ich kilkanaście, wyciągnąłem skalke i ostrym nożykiem wycialem wszystkie. Mają twarde skorupki więc opór spory stawialy:-)

wystawały ? odłamać kombinerkami

[igor255]

Trzeba odłamać dokładnie przy skale całą muszlę. Czasem jest to niemożliwe, bo wchodzi w jakąś dziurkę w skale. Wtedy można albo dłubać, albo zaklejać.

Faktycznie potrafią drażnić korale. Do tego widziałem na forum parę plag w ich wykonaniu. I wtedy jak zamiast 10 ślimaków mamy 100 czy więcej, to już nie jest tak wesoło

Ja przy przekładaniu skały pozbyłem się tych co jeszcze były (wcześniej pozaklejałem, ale nie wszystkie się udało). Ale nie wykluczam, że gdzieś jakiś został i "odrosną"...

[MarcinM]

Trzeba odłamać dokładnie przy skale całą muszlę. Czasem jest to niemożliwe, bo wchodzi w jakąś dziurkę w skale. Wtedy można albo dłubać, albo zaklejać.

Faktycznie potrafią drażnić korale. Do tego widziałem na forum parę plag w ich wykonaniu. I wtedy jak zamiast 10 ślimaków mamy 100 czy więcej, to już nie jest tak wesoło

Ja przy przekładaniu skały pozbyłem się tych co jeszcze były (wcześniej pozaklejałem, ale nie wszystkie się udało). Ale nie wykluczam, że gdzieś jakiś został i "odrosną"...

No właśnie. Nie mam tego dużo, ale usadowiły się w miejscach mało dostępnych (pod koralem, w zakamarku...). Ze skał mam całe konstrukcje więc ich nie wyjmę. Najlepsze by było coś co to zeżre

[igor255]

Zaklej.

Albo kulka kleju dwuskładnikowego (milliput), albo odrobina cyjanoakrylowego w żelu. Jak masz krewetki to nie polecam tej drugiej opcji!

Nie wiem co w tym jest, ale u mnie już dwa razy, dwa różne gatunki krewetek "przejechały się" na cyjanoakrylowym. Lecą do tego jakby to było coś smacznego... Efekty można sobie wyobrazić. O dziwo za pierwszym razem wszystkim odrosły kończyny, a za drugim razem tylko jedna tego nie przeżyła... Myślałem, że za pierwszym razem mój błąd polegał na cyjanoakrylu płynnym (nie w żelu), ale niestety - w żelu jest to samo...

Także ja osobiście nigdy więcej nie będę kleił pod wodą cyjanoakrylowym. Choć na ślimaki to lepiej działa, bo kulkę milliputa lub aquascape potrafią nieraz wypchnąć.

[Jimbim]

Ja pozbyłem się ich ze skały śrybokrętem i młotkiem trzeba je usunać lub zakleić bo inaczej te nitki co wypuszczają drażnią korale.

Btw apropo krewetek to ja u siebie wszystkie korale kleiłem na loctite 454 w żelu i moja krewecia do tego nie leciała a klei sie super wygodnie.

[igor255]

Kleiłeś w wodzie, tzn. w akwarium?

I o jakiej krewetce mowa? Bo u mnie to były L. seticaudata i P. elegans.

Może ten loctite jest jakiś lepszy. Ja miałem patex w żelu i superglue.

[kalah]

Też mam z tymi ślimakami problem. Gdzieś kiedyś wyczytałem, że ktoś sobie poradził chemią, a teraz nie mogę znaleźć. Może ktoś napisze co na nie działa. Zaklejanie u mnie to niezbyt bo mam ich trochę.

[volf]

polecam tego jegomościa,ślimaki osiadłe i dzikie rurówki wytrzebione do zera

[rafik73]

No i pewnie SPSy tak samo wcina jak te rurówki i ślimaki

[volf]

tego nie wiem, nigdy nie miałem sps

ale widziałem u kogoś na zdjęciach niedawno, może się ujawni i wypowie

[AquaManiac]

Ta rogatnica to zuo.

[kalah]

Mandaryn już byłby lepszym pomysłem do reefmaxa. Ktoś potwierdza jego skuteczność? Może jakaś krewetka?

[Stani]

Tacy duzi jestescie, a robote chcecie zwalic na Mandarynka ?

Tez mialem ich sporo.Jednak codziennie zaklejalem z 10 i szybo widac bylo poprawe.

[kalah]

Narazie szukam łatwiejszego rozwiązania ponieważ cierpię na brak czasu. To jakie są pomysły na leniwe pozbycie się osiadłych ze zbiornika 100l?

[bleq]

Narazie szukam łatwiejszego rozwiązania ponieważ cierpię na brak czasu. To jakie są pomysły na leniwe pozbycie się osiadłych ze zbiornika 100l?

Niestety pozbycie sie tej plagi nie nalezy do najlatwiejszych

Ja mam z nimi armagedon , mysle ze kilkaset juz bym naliczyl na chwile obecną

W poprzednim akwa poradzil sobie z nimi wargatek żółtek , ukradkiem je skubal i skubal i wyskubal wszystkie + podjadal na bieżaco

niestety na takie male akwa wargatek to slaby pomysl , chyba ze w rozmiarze xxs i po podrosnięciu przekazanie go do wiekszego akwa

w przeciwym wypadku bedzie sie meczyl bo to ruchliwa i szybkoplywajaca rybka lubiąca sprinty na krotkich dystansach, problemem bedzie wiec tez jego wylowienie . dodatkowo zakopuje sie cwaniak w piach .

Lepszym wyjsciem jest sukcesywne wydlubywanie dziadostwa malym srubokrętem zaostrzonym na szlifierce czy nawet nożykiem tapeciakiem

U mnie idzie to w miare latwo gdyz zauwazylem , slimaki slabiej sie przytwierdzaja do skaly syntetycznej

z latwoscia je odrywam od skaly tapeciakiem czy jakims innym nożykiem z mocno sciętą krawędzią

Mandaryn jest chyba zbyt delikartną rybką zeby dziubac muszle osiadlego.

z drugiej strony jakby nie estetyka, bo dziadostwo wyglada nieladnie, zostawilbym , w duzej mierze dzieki nim woda po jakichs "dzialaniach" w akwa robi sie krysztal w kilkanascie minut

[W32darWin]

Ja mam ich niestety setki w piasku . Piasek jest przez to brzydki bo nie da sie go przekopywac. U mnie chyba mandarynka je podjada bo jest tlusta jak maciora karmiaca . Zaklejanie nie wchodzi tu w gre. Zastanawiam sie nad odessaniem piasku i uzupelnieniem nowym ale boje sie ze znow bedzie to samo . Rece mi juz z tym opadaja.

Pozdrawiam mobilnie

[volf]

Ja mam ich niestety setki w piasku . Piasek jest przez to brzydki bo nie da sie go przekopywac. U mnie chyba mandarynka je podjada bo jest tlusta jak maciora karmiaca . Zaklejanie nie wchodzi tu w gre. Zastanawiam sie nad odessaniem piasku i uzupelnieniem nowym ale boje sie ze znow bedzie to samo . Rece mi juz z tym opadaja. Pozdrawiam mobilnie

to kup sobie rybkę którą poleciłem w 15 tym poście I zrobi ci porządek w tydzień

[kalah]

W poprzednim akwa poradzil sobie z nimi wargatek żółtek , ukradkiem je skubal i skubal i wyskubal wszystkie + podjadal na bieżaco

O jaką rybkę chodzi? Wargatek sanitarnik - labroides dimidiatus czy żółtek - zebrasoma flavescens?