Skocz do zawartości
Nik@

Nowy projekt 120x50x60

Rekomendowane odpowiedzi

Tu zdjecia, jak byla troche napompowana. Zupelnie inaczej wygląda :)

d657deedb3703c0a3665eca9855019cf.jpg

02dfeaebb7d87eceb68852bd8ab3c64d.jpg

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to na tym poprzednim zdjęciu lepiej wygląda, mi się podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do 360 trafiły szczepki distichopory. Jedna jest w akwarium, a druga w sumpie. Wątpię, czy uda mi się je utrzymać, ale spróbuję. Ktoś hodował tego gagatka? jakieś rady?

A do małego akwarium zawitały dwa nagoskrzelne phyllodesmium briareum. Kolejni gapowicze dostali szansę, oddałam im sporą skałkę z briareum, ciekawe, za ile ją opędzlują do zera :) Jeden siedzi w briareum, a drugi łazi po szybie i cos nie potrafi odnaleźć drogi do żarcia. Są piękne, włochate i mają lekko fluo czubki tych swoich "włosów".

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"nie mam już miejsca, nie mam już miejsca" :P a tu co rusz coś nowego :) Najważniejsze, że w dobrym kierunku :)


f5bbb6b31b93a038f9571a95b4ac476eu1061a932.png

http://nano-reef.pl/topic/77629-katowickie-240l-sump-128/

Akwa 120x40x50 + sump 80x40x40, Obieg NJ 3000, Odpieniacz DIY ala Deltec 1455 Aquabee 2000 igła, Światło Hailea 4x54W + nocne, Dolewka AquaTrend, Dozownik Jebao DP4

Nowy zbiornik:

http://nano-reef.pl/forums/topic/87373-projekt-nowego-szkiełka-150x60x60-w-katowicach/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha, no bo nie ma miejsca, już prawie cała plaża zastawiona :D ale distochopora jest niefoto, więc upchnęłam pod skałą.

Bardzo mnie cieszy, że goniopora dobrze się czuje, ładnie się pompuje :strutin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś wysłałam próbkę wody do testów ICP-OES. Z tej samej próbki wody zrobiłam badania własnymi testami salifert (wszystkie z aktualnym terminem ważności), żeby porównać sobie saliferta z ICP. Poniżej moje pomiary:

1) KH mierzone dwukrotnie tym samym testem: około 7,5

2) Ca: 400

3) Mg mierzone dwoma salifertami z różnych partii produkcji i innym czasie pierwszego otwarcia/uzycia. Mój test (ważny do 03.2019): 1200, pożyczony test (wazny do 10.2017): 1380 (WTF?!!)

Zdziwniona taka rozbieznością wyników zrobiłam testy jeszcze raz, tym razem używając do obydwu tego samego zestawu strzykawek, miareczek (wszystkie z mojego testu), jedynie reagenty różne.

Mój test: 1200, pożyczony test: prawie 1380 (może poszło o kilka ziarenek lub większą/mniejszą kropelkę)

Wychodzi na to, że miareczki i strzykawki są dobre, bo wyniki przy 2 próbie wyszły praktycznie identyczne, tylko skąd taka różnica pomiędzy obydwoma testami? I czy któryś z wyników jest prawdziwy? Dobrze, że idąc za Waszymi spostrzeżeniami o walniętych testach Mg z saliferta przestałam szprycować zbiornik magnezem. Dodawałam tylko przez kilka dni. Gdybym go tak lała przez 2 czy 3 tygodnie, to mogłabym sobie narobić...A jaka jest prawda pokaże ICP :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A zasolenie  mierzyłaś?


 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.024

mierzone spławikiem, który kłamie o 2 kreski (uwzględniłam to przekłamanie) i refraktometrem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiesz może jakim testem (poza Salifertem) najlepiej mierzyć Mg?


Wysłane za pomocą Tapatalk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@afgi poczytaj sobie tutaj: http://reefhub.pl/domowe-testy-akwarystyczne/

Chyba najlepiej wypada colombo

Przyszły dziś wyniki ICP i jest kiepsko :(

Miedź... dużo miedzi, do tego kosmiczny poziom baru, bardzo wzrosły fosforany (choc tego się akurat spodziewałam). Podskoczył tez cynk i lit. Reszta jakotaka, ale z wartości, które mierzyłam z tej samej próbki salifertem akurat jestem zadowolona. Wychodzi na to, że mój test na magnez nadaje sie do kosza. Załączam plik z nowymi wynikami oraz z wynikami z września 2016, czyli sprzed pół roku. Miedzi nie było ani ciut, skąd się wzięła w takiej ilości?

 

 

ICP_2017_04_05_362__1_-1.jpgICP_09.2016_1-1.jpg

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominika nie stresuj się. Jak widzisz z tesu soli sporo badanych soli ma przekroczenia a Preis ma poziom bardzo wysoki - sporo wyższy niż Twoj - co prawda przy wyższym zasoleniu niz Towje ale nawet po przeliczeniu bedzie więcej.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Tester mówisz o barze? faktycznie, nie zauważyłam, że Preis ma go aż tyle :o Wydrukowałam sobie Twoją tabelkę z wynikami i analizuję teraz :) 

I tak: w mojej soli AFRS baru jest bardzo mało, więc jakoś go dostarczam i to w sporych ilościach... nie wiem jak. W porównaniu z badaniem sprzed pół roku widać, że poziom wzrósł dwukrotnie, za pół roku będzie pewnie jeszcze więcej. Może z ballingiem go dostarczam?

No i ta miedź nieszczęsna, było zero, a teraz jest dwa razy więcej, niż w samej soli. Dokładam jej pewnie z ballingiem, bo wiem, że do niego producent AF tez  miedzi dodaje. Tylko po co dodaje? Dodam, że nie leję żadnych akwesanów, ani niczego nie przeznaczonego do akwarystyki morskiej, poza wodnym roztworem jodu z apteki i pożywką dla fito z tropicala, ale tam nie ma miedzi.  Nadzieje daje mi jeszcze fakt, że triton nigdzie nie wykrył miedzi, a marinlab w każdej soli, a nawet w twojej RODI więc nie wiadomo, która aparatura ma rację i może w rzeczywistości poziom tej miedzi nie jest az tak wysoki. Krewecia czyszcząca o imieniu Gutek ma się świetnie, ślimaki żyją, krabiszon porcelanowy też. Mam nawet małego omułka (chyba), tez sobie jakoś żyje.

Lit tez się podwoił przez pół roku, nie dodaję go żadnymi kropelkami, aczkolwiek widzę po Twoich testach, że moja sól zawiera go bardzo dużo, niewiele mniej, niż mnie wyszło w badaniach wody akwariowej.

Spadl za to poziom glinu w stosunku do badań sprzed pół roku. Było 20, teraz mam tylko 6.93, czyli mniej, niż połowę tego, co pół roku temu. Nie wiem, o czym to świadczy. Pamietam, że wtedy na zlocie wielu osobom wyszły takie wysokie wartości glinu. Być może przestałam uzywac jakiegoś preparatu, który go zawierał? No i spadła tez sporo wartość bromu.

W każdym razie z KH, magnezu i wapnia jestem zadowolona, jak i z pozostałych wartości w części Main elements, myślałam, że będzie gorzej.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrzebnie sie stresujesz tymi wynikami. Analizujesz i Cię głowa boli :)

Jakby ICP podawało wyniki w nanogramach to i uran by się znalazł

Miedz zapewne dodajesz z Micro E.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bartek, ja jestem księgową z zawodu, więc taki mam mechanizm w głowie, że jak są jakieś dane, to je analizuję ;) Miedzi się akurat bardzo wystraszyłam, ale resztę sobie analizuję bardziej z ciekawości, niż ze strachu.

Szukam tez powodu, dlaczego zaczęły mi marnieć caliendrum. Fakt, mam wysokie no3, którego nie potrafie zbić, ale jakoś im dotąd nie przeszkadzało, bo ładnie rosły i były zdrowe jak rydze. Teraz tracą polipy na czubkach i chyba obstawiłabym wzrost fosforanów. Jedyne, co zmieniałam w międzyczasie, to zwiększyłam moc świecenia lampy, ale to im się akurat powinno spodobać, bo światła generalnie mam dość "oszczędną" ilość. Acra wyraźnie przyspieszyła wzrost po dołożeniu światła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się miedzią nie przejmował. Takie stężenie  może być przypadkowym zanieczyszczeniem, niekoniecznie z czegoś co dodajesz


My greatest fear is that when I die, my wife will sell my corals for what I told her they cost.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2017 o 00:17, Nik@ napisał:

Miałam dziś maly dzień dziecka, bo odkryłam w akwarium "nowych" mieszkańców. Dla mnie nowych, ale nie mam pojecia, od kiedy ich mam. Prawdopodobnie grzybki corynactis, 2 sztuki na pewno, moze 3, bardzo podobne do tych:

 

tmhttp://pl.reeflex.net/tiere/2069_Corynactis_sp_01.htm#katID70katID70

No i kolejna niespodzianka przed chwilą, podział quadri.

3eb6a16078ed1c0b7df70427a562030d.jpg

Powinnam sie cieszyć, bo ponoc od przybytku głowa nie boli, ale obawiam się wędrówek i mam mały dysonans :)

Jeśli można zapytać co to za ukwiał z prawej strony zdjęcia .

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten ukwiał to prawdopodobnie radianthus magnifica (dawna nazwa heteractis magnifica) choc wiele osób twierdzi, że to quadricolor.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nik@ wrzuć fotkę jak u Ciebie teraz wygląda zbiornik ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wygląda :( nie ma co pokazywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominika nie chcesz dawać zdjęć, to chociaż podziel się tym co się dzieje. Dla uczących się, jak ja kłopoty/porażki są bezcennym źródłem wiedzy.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Z czymś przekombinowałaś?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, fresz33 napisał:

Z czymś przekombinowałaś?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka
 

Z niczym, ja nie z tych, co kombinują :) Nie mam dino, cyjano czy glonów, po prostu akwarium nie wygląda. Nawalone szczepek na piachu, do tego niektóre korale kapryszą (w tym moje napiekniejsze clavularie :( ) Brzydko poukładana skała i pełno aiptasii. To jedyna plaga w moim akwarium, dlatego nie mam gdzie położyć szczepek, bo wszędzie są te pieprzone róże. Na żywo w trójmiarze i przy ludzkim oku, które odbiera  to światło zupełnie inaczej, niż aparat, to nawet da się oglądać, ale na fotach to jakaś totalna porażka. wstyd mi pokazywać.

Poza tym mam szpital w akwarium :(  Strzałka jakiś czas temu znów przestała jeść. Miałam tylko herbtanę, więc lałam. Herbtana wspomaga odporność ryb, więc miałam nadzieję, że pomoże. Ale gucio pomogła, ryba dalej chudła, scenariusz identyczny, jak wcześniej. Rzucała się na żarcie i wypluwała. W międzyczasie (nie miała baba kłopotu...) kupiłam maleńką babeczkę kopiącą, o tę http://erybka.pl/product-pol-2805-Pholidichthys-leucotaenia.html ale jeszcze kruszynka, w dziecięcym ubarwieniu. Fajna, żywa, zdrowa, ale po wpuszczeniu na dzień dobry dostała potężny wpierdziel od doktorka. Za co? Chyba za ciałokształt i zbliżone ubarwienie (kontrastujący pas poprzeczny na ciele). Doktorek zapodał kilka szybkich, mocnych ciosów w ciągu kilkunastu sekund. Natychmiast zgasiłam światło i odpuścił. Ale rano znalazłam kruszynkę na piachu, leżącą na boku i ledwie dyszącą, wormsy piaskowe ciągnęły ją za płetwy skrzelowe, a ona biedna się kołysała, nie mając siły się wyrwać. Przykry widok. Jakoś zebrała siły, odsunęła się od skały. Od 6 rano czuwałam, kiedy uśnie, żeby ją wyjąć. Ale ciągle dyszała.  Zaczęło się zapalać światło. Na szybko zamontowałam kotnik i przełożyłam ją, żeby sobie padła w spokoju, zanim doktorek wstanie i ją dobije. leżała w tym kotniku na boku do kolejnego dnia i ciągle żyła. Nawet zaczęła się podnosić i troszkę pływać. jednak ogonek zaczął gnić i kawałek straciła. Pomyślałam, żeby ją ratować, bo może jednak przeżyje, więc znów herbtana, a następnego dnia w poniedziałek kupiłam artemiss, zaczęłam podawać. Nic nie jadła, ale pływała coraz żwawiej po kotniku, choć ogonek coraz gorszy. Ale w końcu infekcja się zatrzymała. Po tygodniu w kotniku zaczęła się denerwować. No więc postanowiłam spróbować odłowić doktora agresora... Tak... siatką, to sobie mogłam machać :)  Ale córcia przypomniała, że kotnik jest dzielony na dwa "pokoje", więc włożymy przegrodę (kaj jo to doł??), do jednego pokoju zwabimy doktorka, a jak już będzie w pułapce, to wypuścimy babeczkę. Udało się. 

Minęły ze 3 tygodnie, doktorek znalazł nowy dom, babeczka nadal żyje i nadal walczy o zdrowie. Po wpuszczeniu do akwarium stan jej ciała się pogorszył, dostała kropek, ale z każdym dniem jakoś dawała rade, w końcu zaczęła jeść, kopać, zachowywać się, jak babka, rany wojenne albo zanikają, albo się nie pogarszają. Caly czas szedł artemiss i dodatkowo dla strzałki-niejadki preis carely (dawniej preis coly). Podawanie tych leków tez wymaga wyjęcia adsorbentów i odłączenia odpieniacza, więc moje akwarium już ponad miesiąc (wliczając herbtane wcześniej) jest pozbawione jakiejkolwiek filtracji mechanicznej czy chemicznej  i podmian wody. Odpieniacz tylko napowietrza wodę. Cały czas leję bakterie i pożywkę, czyli działa wyłącznie biologiczna filtracja. Ogromnie przybyło rurówek w sumpie, obrosły cała pompę odpieniacza :) Pomogły mi bardzo usuwając to, czego nie mógł usunąć odpieniacz bez kubka.

Dziś po raz pierwszy od ponad miesiąca założyłam kubek na odpieniacz, bo przestałam podawać leki. Wczoraj mierzyłam no3, bałam się, że z tych 50 trzasnęło dużo wyżej, ale nie. Na kobiece oko do kolorów jest  tylko ćwierć tonu ciemniejszy odcień, niż był przy wszystkich adsorberach i odpieniaczu. Powiedzmy 55. ja wiem, że to tragedia, ale spodziewałam się znacznie gorszego wyniku.

Nie wiem, czy ja kiedyś wyjdę z tych tragicznych parametrów i pasma innych nieszczęść, ale jeszcze się nie poddaję... skoro taka maleńka, 4 cm istotka się nie poddała, to i mnie nie wypada złożyć broni.

Przepraszam za słowotok, musiałam się wyżalić :(

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ty startowałaś na żywej skale? Ja się zastanawiam, skąd u ciebie taki wysoki poziom tych azotanów.

Ale jak to mówią, coco jumbo i do przodu. Głowa do góry.


Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajny słowotok :)

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


7de235a26562911269b91f0894bacc5bu1345a1188.png

Słone "Coś"

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) nie daj się 

spokojnie wyprowadzisz parametry a przynajmniej babeczka uratowana, moja nie miała szczęścia wyskoczyła jak akurat mnie nie było w domu - co zdarza się dość rzadko :/ 

wrzucisz za jakieś 3 tygodnie te mangrowce czerwone i do tego dołożył bym glona spagetti tak na chwilę na wyciągnięcie No3 Po4 na chwilę do sumpa i mocno mu poświecić czerwonymi ledami, tylko żelazo trzeba sprawdzać bo wszystkie rośliny wciągają do budowy chloroplastów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.