30l kostka jakich wiele (Celestynów pod wa-wą)

[ranma11]

Witajcie

Po dłuuugim okresie przeglądania forum przyszedł czas i na mnie.

Akwarium:

-Nano Reef Aquael 30l LED (standardowo w zestawie kaskada fzn-3 i 2x 6w LED białe i niebieskie)

-dodatkowa lempka LED Aquael 6w niebieska(czyli razem 3x 6w)

-1l siporaxu do kaskady(wypełniona cała)

-koralia nano 900

-grzałka Newa therm preset 25*C 50W (wcześniej Blau nanoheater 50w ale trzymała 27*C zamiast 25*C i była wymieniana, po wymianie na taką samą okazało sie że drugi egzemplaż ma tę samą przypadłość, więc wymieniłem na newę i jest git - niecałe 26*C jest akcetowalne)

-bakterie microbe-lift special blend

- 2,5kg żywej skały(możliwe że jeszcze dołożę)

-żywy piasek opakowanie 4,5kg(będę chyba musiał nieco odessać przy najbliższej podmianie wody, trochę za dużo jednak wsypałem... ach te nawyki ze słodkowodnych)

-sól red sea, zasolenie 1.025(jeden z tańszych salimetrów... chyba jednak będę musiał zainwestować w coś lepszego zanim wrzucę tu jakieś poważniejsze życie...)

Każda z trzech lampek będzie świecić 10h:

(godziny podawane dla czasu zimowego - latem nie zmieniam)

-pierwsza (niebieska) 9.00-19.00

-druga (biała) 10.00-20.00

-trzecia (niebieska) 11.00-21.00

Czyli od początku świecenia pierwszej do końca świecenia ostatniej jest 12h, a całość świeci przez 8h. Myślę jeszcze na dorobieniem jakiegoś delikatnego nocnego.

Temperatura aktualnie ~25*C ale jak były mrozy na zewnątrz to w słodkim obok(taka sama kostka) potrafiło spaść do 22*C, więc jakąś grzałkę muszę wrzucić. Zakupiona niestety jest wadliwa/do d*** i muszę coś wykombinować

Woda w akwarium kręci się od kilku dni bo chciałem kupić skałę wcześniej ale trafiłem akurat na moment tuż przed dostawą, więc postanowiłem zaczekać. Bakterie do wody wlałem od razu i zdaje się, że w między czasie zrobił się zakwit bakterii... Do tego dopiero co wrzucałem do akwarium piasek, więc generalnie aktualnie mam mleko i nie ma sensu robić zdjęć.

Ma ktoś jakąś radę jak sobie z tym poradzić??

Edytowane 8 Maja 2016 przez ranma11 (wyświetl historię edycji)

[MeaCulpa]

Hej,

ja też planowałam 2,5 kg skały ale w erybce szybko mi to wybili z głowy. Skała jest bardzo ważna i jest naturalnym filtratorem.No i musisz mieć miejsce żeby gdzieś dawać korale. Generalnie powiedzieli że tak mała ilość skały to nie najlepszy pomysł.

Jak wsypałam piasek to po pewnym czasie mleko samo przeszło i woda zrobiła się krystaliczna.

[Konradek]

Ja u siebie mam równo dwa i pół kilo skały i jest nawet za ciasno. Sklep to nie wyrocznia. Co do filtracji, do kaskady i tak wrzucasz siporax albo odpieniacz więc skala nie jest tutaj główną filtracja, to nie jest system berliński.

[MeaCulpa]

Ja się dzielę informacją jaką uzyskałam na miejscu w sklepie, a każdy sam sobie prowadzi akwarium i później robi z tą informacją co chce

wychodzę z założenia że jeśli to tyle lat prowadzą to raczej się na tym znają. Nie traktuję jak wyrocznie, ale wiem że ja dopiero się uczę więc słucham ludzi mądrzejszych w tej dziedzinie ode mnie

[ranma11]

Zdaję sobie sprawę że 2,5kg to troszkę mało ale stwierdziłem, że dokupić zawsze można, a nie ma sensu kupować za dużo(ostatecznie dowiedziałem się jak to wygląda dopiero jak to do akwarium włożyłem)

Z racji że dziś rano woda wyklarowała się na tyle żeby było coś widać, zrobiłem kilka fotek(przepraszam że w linkach ale jak próbowałem wkleić to wychodziły trochę duże...)

http://i65.tinypic.com/2jdnc52.jpg

http://i64.tinypic.com/97ntiu.jpg

http://i67.tinypic.com/2iqigk8.jpg

http://i66.tinypic.com/9a1oj8.jpg

Robione telefonem(nie mam na stanie lepszego urządzenia do pstrykania fotek)

Zmętnienie wody jest obecnie takie jak przed wrzuceniem piasku. Czyli prawdopodobnie to ten mój zakwit bakterii, czy cokolwiek to to jest.

Co do skały to z jednej strony coś bym dołożył z drugiej aktualne ułożenie mi się podoba.

"Półka" po prawej jest oddzielnym, mniejszym kawałkiem i nie jestem pewien czy ją tm zostawiać(siedzi dość stabilnie ale mimo wszystko jakoś nie mam przekonania). Reszta składa się z dwóch dużych kawałków.

[MeaCulpa]

Zdaję sobie sprawę że 2,5kg to troszkę mało ale stwierdziłem, że dokupić zawsze można, a nie ma sensu kupować za dużo(ostatecznie dowiedziałem się jak to wygląda dopiero jak to do akwarium włożyłem)

Z racji że dziś rano woda wyklarowała się na tyle żeby było coś widać, zrobiłem kilka fotek(przepraszam że w linkach ale jak próbowałem wkleić to wychodziły trochę duże...)

http://i65.tinypic.com/2jdnc52.jpg

http://i64.tinypic.com/97ntiu.jpg

http://i67.tinypic.com/2iqigk8.jpg

http://i66.tinypic.com/9a1oj8.jpg

Robione telefonem(nie mam na stanie lepszego urządzenia do pstrykania fotek)

Zmętnienie wody jest obecnie takie jak przed wrzuceniem piasku. Czyli prawdopodobnie to ten mój zakwit bakterii, czy cokolwiek to to jest.

Co do skały to z jednej strony coś bym dołożył z drugiej aktualne ułożenie mi się podoba.

"Półka" po prawej jest oddzielnym, mniejszym kawałkiem i nie jestem pewien czy ją tm zostawiać(siedzi dość stabilnie ale mimo wszystko jakoś nie mam przekonania). Reszta składa się z dwóch dużych kawałków.

ułożenie skały z perspektywy ostatniego zdjęcia wygląda fajnie

[r_33]

Spokojne Ci tej skały wystarczy.

Jak będziesz robił podmianki co tydzień - nie będzie problemu z wodą. Nawet tutaj na forum bardziej doświadczeni pisali, że przy podmianach co tydzień to nawet kaskady nie potrzeba.

[ranma11]

A takie pytanie(z rodzaju typowych pytań początkujących ludzi)

Podmiany zacząć już od pierwszego tygodnia czy poczekać, aż to się samo zacznie stabilizować i dopiero wtedy??

[r_33]

Ja pierwszą podmianę zrobiłem dopiero jakoś po miesiącu. Zaczynałem na piachu , skale i wodzie z działającego zbiornika.

Edytowane 26 Stycznia 2016 przez r_33 (wyświetl historię edycji)

[Konradek]

Ja zacząłem podmieniać przed wpuszczeniem pierwszego korala czyli po około miesiącu. Wydaje się, że tych kawałków masz sporo, ja bym spróbował ułożyć z nich jakiś rodzaj groty albo tunel przez środek. Naprawdę fajnie się obserwuje ile robactwa się tam zbiera. No ale jeśli Tobie się podoba tak jak jest to najważniejsze.

[ranma11]

Kawałków tak jak pisałem jest 3(plus trochę okruchów które widać z przodu na piasku), w tym 2 większe i ta "półka skalna" po prawej.

Może się wydawać że jest więcej bo skała jest "rozgałęziona"(w szczególności kawałek po lewej).

Chciałbym coś ciekawego(w rodzaju tej proponowanej groty) ułożyć ale raz że miejsca nie ma tam za dużo, a dwa że z trzech kawałków to za dużo możliwości nie ma, tym bardziej że konstrukcja powinna być stabilna.

Z innej beczki:

Przy układaniu skały niechcący oderwałem coś palcem. Pierwszym skojarzeniem była "jakby żelka". Od góry było brązowe(ciemne), od spodu(strony która pierwotnie przylegała do skały) przeźroczysta galareta. Co to mogło być??

[ranma11]

Wybaczcie post pod postem ale są zmiany i nowe fotki.

1. Woda się wyklarowała.

2. Dokupiłem 0,5kg skały(w dwóch kawałkach), więc razem jest 3kg.

3. Zmieniłem ustawienie skały.

4. Wraz z nową skałą przytargało się życie.

wieloszczet(chyba)

rurówka(czerwony pióropusz)

Wieloszczet na razie zostaje, a potem zobaczymy.

Z rurówki cieszę się najbardziej. Obok jest jeszcze jedna rurka(zdjęcie słabe bo zoom cyfrowy ale powinno być rozróżnialne) ale chyba pusta.

[Konradek]

To ustawienie skały mi się bardzo podoba Trochę przypomina to u mnie, tutaj zdjęcia są jeśli Cię zainteresuje: http://nano-reef.pl/topic/74189-aquael-30l-podwarszawska-mala-rafka/page__gopid__831044#entry831044

Co do wieloszczetów ja proponuję zostawić, odkąd u mnie pojawiło się ich więcej to skończył się problem z zalegającym detrytusem, piach i skały są czyściutkie.

[Kazool]

koralia 900 i kaskada to razem straszna zadyma - będzie Ci na początku zwiewało szczepki

[Konradek]

NIe wiem jak koralia ale jvp nano jest zdecydowanie za mocna. U mnie wszystko hula tylko na kaskadzie i wydaje mi się, że to w zupełności wystarcza. W sumie kaskada ma wydajność 1200l/h co daje czterdziestokrotność pojemności, świat i ludzie.

[Kazool]

NIe wiem jak koralia ale jvp nano jest zdecydowanie za mocna. U mnie wszystko hula tylko na kaskadzie i wydaje mi się, że to w zupełności wystarcza. W sumie kaskada ma wydajność 1200l/h co daje czterdziestokrotność pojemności, świat i ludzie.

a ja swoją kaskadę na noc przykręcam dodatkowo tak do połowy - zauważyłem że inaczej np. goniopora nie chce się w ogóle otwierać nawet przy dokarmianiu - przy skręconym obiegu na noc moje miękkie (rhodactis, braerium) i LPS (goniopora, euphylia) reagują energicznym polipowaniem i mam wrażenie, że wtedy ich dokarmianie przynosi lepsze skutki.

[kanio10]

Dziwne jak tak czytam Wasze opinie o dodatkowej cyrkulacji oprócz fzn3. Mi przy kilku miękkich sama kaskada sobie zupełnie nie radzi - dopiero pomoc korali 900 daje efekt

[Konradek]

A co masz w tej kaskadzie i jak często ją czyścisz? Ja staram się czyścić co tydzień, czasem rzadziej ale jak nie czyszczę już ze trzy tygodnie to jestem pewien, że traci nawet połowę ze swojej wydajności. Po czyszczeniu od razu widać więcej ruchu. Podobnie jest z upakowaniem mediów, jak miałem wypchane woreczkami wszystko to przepływu prawie nie było, jak wrzuciłem luzem siporax i zmniejszyłem worki z purigenem itp. to i wydajność wzrosła. Na chwilę obecną w moim akwarium kaskada wystarcza w zupełności.

[ranma11]

brązowy nalot na skale

czyżby okrzemki?? jak nie, to co to jest?

tak czy siak wreszcie dojrzewanie się zaczęło... już myślałem że się nie doczekam

co do dodatkowej cyrkulacji to teraz chyba nie jest mi niezbędna do szczęścia ale podejrzewam że w przyszłości może być, więc postanowiłem ją kupić... a jak już kupiłem to czemu by jej nie wrzucić do środka? jak szczepki będą latać to najwyżej ją wyłączę.

Edytowane 29 Stycznia 2016 przez ranma11 (wyświetl historię edycji)

[Konradek]

Dokładnie, jak jest to niech sobie siedzi, ja też mam w akwa mimo, że nie włączam. Nie wiem co to jest ale daj temu po prostu spokój

[ranma11]

Nie zamierzam nic z tym robić. Niech samo przeminie.

Po prostu jestem ciekawy co to.

Edytowane 30 Stycznia 2016 przez ranma11 (wyświetl historię edycji)

[kanio10]

Zdecydowanie okrzemki. Zgadzam się ze nie czyszczone raz na jakiś czas kaskada (chodzi głównie o rurki zasysajace wode) traci na swojej mocy. Ja w środku mam resuna a w drugim węgiel, purigen i ceramikę.

[ranma11]

Rano wypatrzyłem coś na skale. Kształtem przypominało maleńkiego kraba ale ciężko było ocenić co to konkretnie jest. Oczywiście przyszła mi na myśl wylinka ale z racji że nie chcę przez najbliższy czas wkładać łap do akwarium(niech sobie spokojnie dojrzewa) nie miałem jak się temu bliżej przyjrzeć.

Przed chwilą wypatrzyłem delikwenta! Mam krabika!

Nie mam pojęcia co to za łobuz i pewnie nie prędko się dowiem. Aktualnie ma jakieś 0,5cm rozstawu nóg i nawet nie mam sprzętu fotograficznego pozwalającego zrobić mu ostrą fotkę w celu zapytania o pomoc z identyfikacją. Zresztą nawet gdybym miał to widziałem go przez kilka sekund, więc ciężko ze zrobieniem fotki...

[Konradek]

Te wsadzanie rąk do akwarium jest za bardzo demonizowane, jeśli trzeba to wsadzaj i się nie przejmuj. U mnie też ze skałą jeden przyszedł, przyłapałem go jak wyszedł ze skały i wtedy wyciągnąłem ją z wody. Jak akwarium było puste to spokojnie go odłowiłem i zrobiłem sesję. Mój był niegroźny ale dużo się słyszy o różnych drapieżnych więc szukaj drania

[ranma11]

Do czasu kiedy zacznę myśleć o wrzuceniu tam jakiś korali nie przeszkadza mi on. Ponadto jest tak mały że może aktualnie siedzieć w dowolnym zakamarku, a tych u mnie brakuje. Trudno go będzie namierzyć.

Teraz wypatrzyłem jeszcze dwie rurówki. Takie same jak ta pierwsza(czerwony pióropusz, maleńkie sztuki).

Coraz więcej życia na tej skale znajduję.

Edit:

Mała aktualizacja. Bez zdjęć i rewelacji więc bez nowego posta.

Minął tydzień od włożenia skały. Okrzemki cały czas przybierają na sile. Tu i tam pojawiają się jakieś glony. Krabika i wieloszczeta nie widziałem od dni jak je widziałem pierwszy raz. Rurówki żyją. Dziwi mnie praktyczny brak planktonu (takiego widocznego gołym okiem)... Nocą na skałach nic nie widzę(a niemal codziennie choć przez chwilę bawię się latarką).

Z ciekawości porobiłem testy(salifert):

Ph 8 (może ciut więcej... skala tego testu saliferta jest mało dokładna. w każdym razie zdecydowanie poniżej 8,3)

NH3 0,25 (wykrywalne)(wcześniej któregoś dnia robiłem test na NH3 i było 1 więc chyba spada)

NO2 0,5 -1 (coś pomiędzy)

NO3 50-100 (coś pomiędzy)(coś strasznie wysoko)

PO4 0 (niewykrywalne)

kh, Ca i Mg na razie chyba nie ma sensu robić...

Edit 2:

Znalazłem gdzie skubaniec(krabik) ma melinę. Okazuje się w sumie to na widoku... Udało mi się mu przyjrzeć. Jest zbyt mały żeby zrobić mu wyraźną fotkę(w każdym razie nie moim sprzętem).

Mogę opisać go że jest biały(jasny), ma ciemne końcówki szczypiec i mordkę(znaczy okolice otworu gębowego) i jeżeli chodzi o kształt to nie dopatrzyłem się jakichś szczególnych udziwnień(brak kolców, włosów, wyrostków itp.)

Edytowane 2 Lutego 2016 przez ranma11 (wyświetl historię edycji)