Ścigając koralowce / Chasing.Coral 2017

[ILUZJONISTA]

Obejrzałem film o w/w tytule. Dużo się ciekawych rzeczy dowiedziałem o koralach ale ogólnie strasznie wstrząsający. Można go obejrzeć na różnych stronach. Reklamy nie chcę robić ale polecam

http://alltube.tv/film/scigajac-koralowce-chasingcoral-2017/56278#!

Trzeba odczekać 15 sekund i można włączyć. 

Czekam na opinie.

Ja jestem zszokowany tym co zobaczyłem i w jakim tempie i ile acropor zniknęło z naszego globu nie licząc innych korali.

Edytowane 27 Października 2017 przez ILUZJONISTA (wyświetl historię edycji)

[dari_a]

Smutny to film....

[Gość]

tyle widać ?

[dari_a]

Film jest na Netflix. Jak ktoś nie chce kupować abonamentu, to pierwszy miesiąc jest darmowy.

[ILUZJONISTA]

1 minutę temu, silvia napisał:

tyle widać ?

Tam się włącza dużo różnych stronek i reklam, też mi to wyskakiwało. Musisz sobie poradzić w gąszczu tego badziewia zanim się włączy. 

[Gość]

czyli to samo co już było wcześniej

 

 

[ILUZJONISTA]

wyskakujące strony trzeba wyłączyć. Po 3-4 kliknięciu film się włącza wcześniej zamykając wszystko co wyskoczy. 

[human_87]

 

Poruszający film. Piękne zdjęcia, interesujące komentarze i przerażające umieranie wielkiej rafy... Warto obejżeć i warto też film włączyć całej rodzinie a nawet znajomym, co zresztą polecają twórcy na swojej stronie www.chasingcoral.com

 

Jeśli, ktoś poczuje potrzebę może również wspomóc ich fundacje robiąc przelew.

 

Trochę jednak jestem jakby rozczarowany tym, że film jest na płatnej platformie i nie jest ogólnodostępny - kłóci się to z ich całą ideą... aby narobić "hałasu" jak to mówią w filmie i mówić o problemie aby w efekcie oszczędzać energię... Z moich przemyśleń wyszło, że są trochę niespójni i małostkowi... O ile Netfix jest raczej powszechny w USA i tani, to w Europie już tak powszechny nie jest i tani... Należy pamiętać, że nas Europejczyków jest więcej niż Amerykanów... i to o połowę! Tak więc z założenia film ideowy powinien być za free... wszędzie... To w końcu jak bardzo im zalezy na tej rafie? Zrobili autobus aby propagować problem wśród szkół z USA, chcą aby film obejżało jak najwięcej osób... ale aby go obejżeć trzeba rejestrować, płacić... Wiadomo, że wyprodukowanie takiego działa kosztuje... ale chyba po to właśnie mają fundacje i zbierają kasę... Przecież nie na chłodziarki... (Poniosło mnie) Pojawia się pytanie: czy te wzruszajace obrazy i komentarze (a jak wiadomo, Amerykanie są mistrzami pokazywania emocji w TV) nie powstały by zarobić konkretną kase stacji... i nic poza tym... ?

 

Ale to tylko moje przemyślenia...

Pozdrawiam

[r_33]

Mam Netflixa i zobaczylem ten film w UHD HDR - piekna sprawa.

Ale fragment o tym jak koralowce przed swoja smiercia pokazuja tak mocne jaskrawe kolory. To byl.szok.

I tak mi sie nasuwa pytanie - czy my przypadkiem.tych koralowcow nie meczymy ...? 

Wlasnie podobne kolory mamy w akwariach...? Tzn nie wszyscy heheb

[Słony leszcz]

2 godziny temu, r_33 napisał:

czy my przypadkiem.tych koralowcow nie meczymy ...?

Kontrowersyjny temat:-) Można się narazić zwolennikom hightechowych akwariów.

[Gość]

2 godziny temu, r_33 napisał:

Mam Netflixa i zobaczylem ten film w UHD HDR - piekna sprawa.

Ale fragment o tym jak koralowce przed swoja smiercia pokazuja tak mocne jaskrawe kolory. To byl.szok.

 

tylko, że te kolorki korali niektórzy maja latami, czyli  że latami koral umiera i jakoś umrzeć nie morze  ?   trochę to ściema. 

[Słony leszcz]

Godzinę temu, twardovski.michal napisał:

że latami koral umiera i jakoś umrzeć nie morze

Że latami koral nie umiera (inna sprawa to ile jest faktycznie takich akwariów działających latami bez restartu i załamań pochłaniających dużą część obsady?), to jeszcze nie znaczy, że jest mu dobrze. Nie twierdzę, że dążenie do maksymalnego wybarwienia SPSów to męczenie zwierzaków, bo zwyczajnie brak mi wiedzy, żeby to ocenić. Ale fakt jeden - w naturze w zdrowych koloniach koralowych nie ma aż takich kolorków. Czy im tak dobrze czy nie? Trzeba by zapytać koralowców, czy lepiej im w warunkach rafy, czy w akwarium. I to wcale nie jest retoryczne pytanie. Być może to właśnie w akwarium korale są jak pączki w maśle i mogą pokazać pełnię piękna. A może kolorki są jakaś manifestacją walki o przetrwanie w niesprzyjających warunkach... Bym tego od razu nie wrzucał w kategorię "ściema".

[r_33]

1 godzinę temu, Słony leszcz napisał:

Kontrowersyjny temat:-) Można się narazić zwolennikom hightechowych akwariów.

Ja tylko tak gdybam.

W filmie chyba bardziej chodzilo o wysoka temp. wody w oceanach. 

Ale ciekawe czy tak sterylne warunki nie sa takze zabojcze .....

Ale kolorki byly po prosu niesamowite tych korali - a to oznaczalo ich umieranie.

 

[Ura]

trzeba rozumieć korala jako symbiozę dwóch organizmów - glonów symbiotycznych oraz samego korala, jak ilość glonów się zmniejszy to ukazują się pastelowe kolory korala. Same glony są raczej brązowawe - bo taki mają chlorofil.

W akwarium często sztucznie obniża się ilość zooxanteli w tkance korala by uzyskać super pastelowe barwy, ale ten koral ma przyrosty - czyli nie głoduje, bo jest intensywnie karmiony aminokwasami i pokarmem typu zooplankton i fitoplankton - przez polipy.

[Słony leszcz]

2 minuty temu, r_33 napisał:

Ja tylko tak gdybam.

W filmie chyba bardziej chodzilo o wysoka temp. wody w oceanach. 

Ale ciekawe czy tak sterylne warunki nie sa takze zabojcze .....

Ale kolorki byly po prosu niesamowite tych korali - a to oznaczalo ich umieranie.

No w wybarwianiu też w zasadzie chodzi o ograniczenie ilości zooksanteli. Może nie do zera jak przy bieleniu pod wpływem temperatury, ale jednak.

1 minutę temu, Ura napisał:

ale ten koral ma przyrosty - czyli nie głoduje

Ale z jakichś przyczyn te same koralowce w naturze wybierają raczej słońce i zooksantele, nie wybarwiają się pastelowo same z siebie. To może im lepiej jednak być w kolorze beżowym niż różowym? Zwierzęta niegłodujące też mogą cierpieć, np chów przemysłowy zwierząt. Nie to żebym porównywał akwarium do kurzej fermy. Raczej chodzi o to, że to nie jest taka prosta kwestia, że rosną to na pewno im dobrze.

[Gość]

6 godzin temu, r_33 napisał:

Mam Netflixa i zobaczylem ten film w UHD HDR - piekna sprawa.

Ale fragment o tym jak koralowce przed swoja smiercia pokazuja tak mocne jaskrawe kolory. To byl.szok.

I tak mi sie nasuwa pytanie - czy my przypadkiem.tych koralowcow nie meczymy ...? 

Wlasnie podobne kolory mamy w akwariach...? Tzn nie wszyscy heheb

Też ten temat poruszyłem  

 

 

[r_33]

23 minuty temu, fresz33 napisał:

Też ten temat poruszyłem  

 

 

Hehe no i gitara.

Ja tylko kontynuowalem otwarty temat - myslalem ze jest jedynym na forum na temat tego filmu;)

[SgtOddball]

Dyskusja się robi jakby filozoficzna: lepiej żyć może słabo (w akwarium), czy nie żyć wcale?

[r_33]

3 minuty temu, SgtOddball napisał:

Dyskusja się robi jakby filozoficzna: lepiej żyć może słabo (w akwarium), czy nie żyć wcale?

Ale to nie chodzi czy slabo czy wcale.

Chcialbym by ktos madrzejszy ode mnie napisal czy takie kolorki w akwariach to nie jest przypadkiem jakies meczenie korali?

Tam w filmie poruszono problem temperatury i niesamowitych kolorow przed smiercia korali.

My w akwariach trzymamy raczej sie 25 i tak caly czas.

Ale na przyklad " kradniemy" zooksantele zamieniajac je innym pozywieniem powodujac u koralowcow piekne kolory.

Ale czy to zastepowanie zooksanteli innym zarciem jest dobre dla korali?

 

Nie chce tylko wywolac gownoburzy jakiejs. Tak sie pytam jak to z tym jest. 

Chcialbym zeby mnie ktos uswiadomil ze ta zamiana pozywienia nie wplywa zle na korale?

Ktos to badal poruszal temat?

 

[rysio2000]

znawcą nie jestem, ale jeśli dobrze rozumiem to różnica polega na tym że w oceanie koral traci zooksantele ponieważ są one uszkadzane przez wysoką temperaturę a nastepnie ginie z głodu, natomiast w akwarium koral ma tak dobrze, ze sam się pozbywa części zooksanteli bo ich nie potrzebuje. Tak mi się wydaje.
Trochę w tym temacie jest opisane na stronie:
https://reefhub.pl/jak-odzywiaja-sie-korale-czesc-pierwsza/

[Słony leszcz]

57 minut temu, r_33 napisał:

Nie chce tylko wywolac gownoburzy jakiejs. Tak sie pytam jak to z tym jest. 

Chcialbym zeby mnie ktos uswiadomil ze ta zamiana pozywienia nie wplywa zle na korale?

Ktos to badal poruszal temat?

No dokładnie. Ryby - wiadomo. Jakie by akwarium nie było, w jakimś stopniu zawsze się je męczy trzymając w szkle i każdy jakoś tam to na swoje sumienie bierze. Ale jak jest z koralami? Czy one są w ogóle świadome w jakiś sposób tego, że są w akwarium, a nie na wielkiej rafie? Tzn, wiadomo że warunki są inne. Ale czy to je stresuje, czy wręcz przeciwnie, zadowolone są że papu samo pod mordką się pojawia. I czy korale beżowe są w lepszej kondycji niż takie same korale wybarwione na piękny różowy kolor?

[czacio]

Jeżeli doprowadzamy koralowca do pastelowych kolorów (możemy przyjąć że zabieramy mu jedną miskę papu), ALE karmimy go w inny sposób (plankton itd.) i są widoczne jego przyrosty to oznacza to że raczej nie głoduje.

[Gość nanokaczor]

18 godzin temu, Słony leszcz napisał:

No w wybarwianiu też w zasadzie chodzi o ograniczenie ilości zooksanteli. Może nie do zera jak przy bieleniu pod wpływem temperatury, ale jednak.

 

Czy znasz jakąkolwiek publikacje naukową z dobrego czasopisma naukowego, która to potwierdza? Chętnie poczytam. 

 

Edytowane 27 Listopada 2018 przez nanokaczor (wyświetl historię edycji)

[grzegorz77]

Problem z akwarystyką morską jest taki że niewielu prowadzi czysto biotypowe akwaria,jeden koralowiec z tego morza bo ładny drugi z tego bo też świetny,ryby to samo.Pytanie czy dobrze jest koralowcom w malutkim akwarium które w rzeczywistości nie występują obok siebie?Myśle że nie za bardzo,skoro namiętnie stosujemy węgiel aby wyeliminować skutki wojny chemicznej między nimi.

[Gość nanokaczor]

Ja wcale nie stosuję węgla aktywnego...

Podstawowy problem akwarystyki morskiej polega na tym, że jest pełna różnego rodzaju mitów, które często przeradzają się w całą mitologię i które nie mają potwierdzenia w rzeczywistym świecie a są jedynie wytworem wyobraźni.