-
Liczba zawartości
269 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez basterek-4
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! - Jak ksiądz mógł tak pobić tego człowieka?! - pyta sędzia. - Gdzie pokora, sprawiedliwość, przykazania...? Niech ksiądz opowie, jak było. - Co tu dużo gadać... Najpierw ten człowiek uderzył mnie w prawy policzek. To nadstawiłem mu lewy. Przywalił mi w lewy. A, że więcej w Biblii już na ten temat nic nie napisali, to się zaczęło... W sądzie: - Kiedy i jak pokrzywdzony zorientował się, że w domu jest ktoś obcy? - W naszej rodzinie nie jest w zwyczaju walić mnie znienacka od tyłu taboretem po głowie.. Blondynka siedzi w samolocie. Podchodzi do niej stewardessa i pyta: - Czy coś pani podać? Blondynka chcąc pokazać, że nie jest głupia odpowiada: - Tak, poproszę orange juice może być jabłkowy
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Mężczyzna i kobieta siedzą obok siebie na przystanku autobusowym. - Cześć - mówi kobieta - ja jestem nauczycielką a pan co robi? - Nic nie robię. - A ma pan jakieś zainteresowania? - Jasne że mam, jestem pszczelarzem. ... - Więc pan nie z miasta? - Właśnie że z miasta. - To musi pan mieć wielki dom - Nie, apartament - Naprawdę? To gdzie pan je trzyma? - W pudełku po butach, które chowam w szafie - W pudełku po butach! To ile ma pan tych pszczół? - Kilka tysięcy, czy coś koło tego, przecież nie liczę. - Ale to niemożliwe, nie można trzymać tysięcy pszczół w pudełku po butach, one poumierają - pie**ole to, nienawidzę pszczół. Ojciec do syna: - Najważniejsze, żeby twoja przyszła żona była czysta i niedoświadczona w tych sprawach. Poszedł więc chłopak na zabawę i w przerwie woła: - Wszystkie nierządnice wstać! Stanęły dziołchy na baczność, tylko jedna, w kąciku skromnie przycupnęła Marysia. Wziął ją więc chłopak za żonę. Za jakiś czas ojciec pyta - i jaka ta twoja Marysia, czysta jak anioł? - dość, że k***a to jeszcze głucha… Jednooka dziewczynka Masza nie chce już wiedzieć, kto mieszka w budce dla ptaków.
-
Popatrz tutaj http://www.rury-plexi.pl/Odcinki-8m.html , brałem u nich, i polecam
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie: - To jest Sakiro Suzuki z Japonii Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi: - Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"? W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi: - Patrick Henry 1775 w Filadelfii. - Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie powinni wiec ginąć"? Znowu wstaje Suzuki: - Abraham Lincoln 1863 w Waszyngtonie. Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi: - Wstydźcie się. Suzuki jest japończykiem i zna amerykańska historie lepiej od Was! W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś głośny szept: - Pocałuj mnie w d*pę pieprzony Japończyku!!! - Kto to powiedział? - krzyknęła nauczycielka na co Suzuki podniósł rękę i bez czekania wyrecytował: - Generał McArthur 1942 w Guadalcanal oraz Lee Iacocca 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze. W klasie zrobiło się jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy szept: - Rzygać mi się chce... - Kto to był? - wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedział: - George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu. Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i powiedział kwaśno: - Obciągnij mi druta!!! Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem: - To już koniec. Kto tym razem??? - Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu - odparł Suzuki bez drgnienia oka... Na to inny uczeń wstał i krzyknął: - Suzuki to kupa gowna!!! Na co Suzuki: - Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku Klasa już całkowicie popada w histerie, nauczycielka mdleje, gdy otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor i mówi: - k***a, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem. . .Suzuki: - Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku..
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Krasnoludki odwiedzając Rzym wstąpiły do papieża. - Bardzo przepraszam, Wasza Ekscelencjo, ale mam pytanie: Istnieją w Rzymie krasnoludki - zakonnice? - pyta się Tom, najstarszy z krasnali. - Hmm, nie, nie - odpowiada z uśmiechem papież - w Rzymie nie ma żadnych krasnoludków - zakonnic. W tyle reszta krasnali zaczyna się uśmiechac... - A, przepraszam, Wasza Ekscelencjo, a może jakieś krasnoludki - zakonnice żyją gdzieś indziej we Włoszech? - pyta się dalej Tom. - Nie, nie, drogi Tomie, we Włoszech tez nie ma krasnoludków - zakonnic - odpowiada papież. Reszta krasnali zaczyna się głośno śmiać... - Hmm, a może żyją jakieś krasnoludki - zakonnice w Europie? - nie daje spokoju Tom. Papież, którego zaczęły już powoli denerwować te pytania, mówi: - Drogi Tomie, naprawdę nie ma w Europie żadnych krasnoludków - zakonnic! Krasnoludki w tyle zaczynają się tarzać ze śmiechu... - Chce mi Wasza Ekscelencja powiedzieć, że na całym świecie nie istnieją żadne krasnoludki - zakonnice? Papież zdenerwowanym już głosem mówi: - Nigdzie, drogi Tomie, nie istnieją krasnoludki - zakonnice. Po tej odpowiedzi, krasnoludki w tyle zaczynają wyć i zwijać się ze śmiechu rycząc: - Tom zerżnął pingwina! Tom zerżnął pingwina! Tom zerżnął pingwina! - Dlaczego krasnoludki idąc przez las się śmieją? - Bo mech łaskocze je po jajach! Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał,że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek.....Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę !". Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli:"k***a, ale ten Rysiek, to jednak jest za***isty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: "k***a, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki,a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli: "O żesz k***a, Rysiek to za***isty buhaj!" W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli: "Ja pie**olę! Ale wstyd przed Ryśkiem".
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Kiedy ich oczy pierwszy raz się spotkały, Leon poczuł się jak nigdy dotąd. Nie wiedział, czy to dlatego, że się zakochał od pierwszego wejrzenia, czy też dlatego, że akurat srał za garażem. Piłsudski siedzi spokojnie na swojej klaczy Kasztance zaciągając się fajką. Nagle podbiega do niego przestraszony i zasapany żołnierz i rzecze : -Marszałku ! Mamy problem ! -Jaki problem żołnierzu ? -Ruskie, ruskie na nas tysiącami nadciągają !!!! -To rzeczywiście mamy problem żołnierzu ! Gdzie my ich k***a wszystkich pochowamy ? Facet w roboczym ubraniu, ubrudzony cementem w salonie samochodowym: - A ile kosztuje Bentley GT coupe? - 250 tys. euro. - A na kredyt? Na rok? - 25 tys. euro miesięcznie. - Dużo... A na dwa lata? - 12500 euro miesięcznie. - Kurcze, też niemało. - To może miałby pan ochotę na tańszy samochód? - Ochotę bym miał, ale płyta obaliła nam się na taki.
-
Oj Marcin14, niezbyt dokładnie czytasz forum, ten krab to gadzina jakich mało, złapałem jakiś czas temu jednego. Szczęście moje było ogromne, bo bydlę nieźle zaczynało rozrabiać. Niestety jak to w życiu bywa radość trwała krótko. Jest jeszcze jeden, większy i na dniach zamieszczę fotki jak mi załatwił hepatusa. Oddaj komuś do sumpa bo zabijać szkoda, ale do akwa nie wkładaj.
-
U mnie przez 2 tygodnie od wpuszczenia hexy wirki miały się świetni, w międzyczasie dokupiłem samczyka mandaryna i się zaczęło ucztowanie. Cała xenia była zainfekowana, teraz jest czysto a tylko raz widziałem mandaryna buszującego w niej. Poczekaj, na pewno się rozkręci .
-
Jak w temacie, najlepiej 4 kanałową , jeśli komuś się kurzy , proszę o priv.
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Idzie przez las zajączek z urwaną łapką i wydłubanym oczkiem. - Zajączku, co Ci się stało? - pyta wiewiórka - Założyłem się z misiem o oczko, ze mi nie urwie łapki... Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i mówi: -Mój dziadek swoją teściową w Dunajcu utopił, mój ojciec swoją teściową ciupagą zaciupał, a ja cię puszczę wolno. Leć! Spotyka łysy szczerbatego i mówi: - Zazgrzytaj zębami! - Jak zazgrzytam to Ci włosy dęba staną!
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Idą 2 blondynki przez pustynie, jedna mówi do drugiej: -Zobacz jak tu musiało byś ślisko -Czemu? -Zobacz ile piachu wysypali Idzie tata z synkiem do lekarza, wchodzi zaczyna mówić - Ja opiekuję się dzieckiem gdyż żona pracuje. Codziennie czysto dziecko ubieram zawsze świeże i uprane ubranka chodzę z nim na spacery. Wreszcie lekarz pyta - a co dziecku dolega - na to ojciec - dziecko mi wciąż chudnie i chudnie - Lekarz ponownie pyta - a czym je pan karmi - na to ojciec odpowiada - Matko Święta wiedziałem że o czymś zapomniałem. Przychodzi baba do lekarza z torbami pełnymi rolkami papieru toaletowego . lekarz się pyta po co pani tyle papieru a baba odpowiada bo słyszałam ze z pana jest ZASRANY lekarz!!!!!!!!!
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Ulubione imię narkomana: Jarek Ulubione imię narkomanki: Marysia Ulubiony fragment "Pana Tadeusza": grzybobranie Ulubiony dział z chemii: kwasy Ulubione zwierzę: SKUNks Ulubieni pisarze i pisarki: KONOPnicka, GRUDZINski, Staff Ulubiony teatr: Teatr im. Stefana Jaracza Ulubione ciasto: makowiec Ulubiony program w TV: Tydzień na działce Ulubiony napój: kompot Ulubione miejsce spotkań: AMFIteatr Ulubiona roślinność: oprócz trawy to HASZcze Ulubione miasto: Grudziądz Ulubiona zabawa z dzieciństwa: gra w zielone Ulubiona bohaterka telenoweli: Marylka Baka Ulubiona powieść: KONOPIElka Ulubiona bogini: Hera Ulubiony odcinek drogi: Skręt Ulubiona postać mitologiczna: HEROs, HERAkles Ulubione święto: Matki Boskiej Zielnej W jaki sposób blondynka zaczyna pracę z komputerem? Robi dwa szybkie szpagaty, gdyż w instrukcji obsługi napisano, że należy dwa razy kliknąć myszką... Jasiu pisze list do Świętego Mikołaja: - Mikołaju przynieś mi braciszka. Mikołaj odpowiada. - Przyślij mi mamusię.
-
Polecam pseudanthias squamipinnis , mam co prawda jednego ale nie oddam za nic. Koleguje się z każdą rybą w bańce , spokojny i towarzyski. Najlepsi kumple żółtek i hepatus. Moim zdaniem u Ciebie nie powinno im być ciasno.
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Idzie facio po lesie... deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna... zmarzł cały, patrzy - stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka - nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed deszczem Nagle samochód ruszył... facio zgłupiał.... samochód jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia się owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio w coraz większym strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania, w końcu samochód zatrzymuje sie przed zapuszczonym domem na skraju wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt facia pyta: - Co tu k***a robisz!?! - Eeee... nic... jadę... - duka przestraszony pasażer. - No k***a można och*jeć!!! Ja pcham a ten k***a sobie jedzie.... Przychodzi baba do lekarza i mówi; - Panie doktorze nie rosną mi włosy na cipce. Lekarz się jej pyta: - A ile razy dziennie uprawia pani seks? - No i 5-6 razy dziennie się zdarza. A lekarz na to: - No widzi pani na autostradzie też trawa nie rośnie! Studencki wieczór w mieszkaniu jednego z nich. Muzyka łomocze na cały regulator. Ktoś wrzeszczy - próbując udawać Michała Wiśniewskiego, ktoś tam znów woła o wódkę. Nagle dzwonek do drzwi. Gospodarz: - Kto tam? - Policja. - A myśmy policji nie wzywali. - Sąsiedzi wezwali. - To idźcie do sąsiadów!
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! - Dokąd idziesz synu? - Na randkę. - To miło. Pamiętasz żeby założyć... wiesz co... - Co? - Wiesz co... - Prezerwatywę? - Czapkę, ty rudy idioto... Obecnie jest możliwość adoptowania Greka za jedyne 500 Euro . Grek będzie robić za Ciebie wszystko na co nie masz czasu. Spać za Ciebie do jedenastej. Chodzić za Ciebie na kawę. Odbywać poobiednia sjestę. Wieczorem siedzieć za Ciebie w knajpce. Ja już adoptowałem i mam luz - mogę pracować od rana do wieczora. Pewien carski pułkownik wyjaśniał pojecie 'subtelna różnica' swojemu pucybutowi rżnąc go w dupsko: - "Ja mam ch*ja w d*pie i ty masz ch*ja w d*pie, ale pomiędzy moją, a twoją sytuacją jest pewna subtelna różnica ..."
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Nocuje Pan w hotelu dzwoni pan z recepcji do niego i pyta "Czy zamawiał pan budzenie na 7?" pan odpowiada.. tak zamawiałem wtedy recepcjonista do niego "No to szybciutko bo juz dziewiąta" Blondynka wsiada do samolotu, zajmuje wygodne miejsce i czeka na start. Podchodzi do niej facet i mówi: - Musi się pani przesiąść. - Kiedy mnie tu jest dobrze! - To niech pani bierze wolant i startuje. Pewien gość postanowił kupić sobie domek na prowincji. Dopytuje się gospodarza: - A okolica tutaj cicha? - Panie, taka cicha jak nie wiem co. W zeszłym tygodniu bandyci pięciu ludzi na śmierć zamęczyli i trzy domy okradli, a nikt w okolicy nic nie słyszał.
-
Moje wirki poszły w zapomnienie dzięki mandarynom i hexie, było sporo, teraz spokój.
-
Poczytajcie opis, ja padłem http://allegro.pl/walt-smith-product-koral-jak-zywy-usa-jedyny-i1832212821.html
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Pewnego razu Roman i Jarosław stanęli obok siebie przy pisuarach. Kątem oka Romek zauważył, że pyta Jarka jest kręty niczym korkociąg. - k***a - rzekł Romek przyglądając się uważniej. - Nigdy w życiu takiego nie widziałem! - To znaczy jakiego? - Tak zawiniętego jak świński ogon! - A twój jest jaki? - zagaił Jarek. - No... Normalny, prosty. Sam zobacz. - Popatrz no... Do dnia dzisiejszego myślałem, że wszystkie są takie jak mój - odparł zbity z tropu Jarek i zadumał się głęboko. Roman skończył szasowanie balastu i zaczął energicznie potrząsać swoim przyrodzeniem. - Co robisz? - zainteresował się Jarosław. - Po co to? - Wiesz, strząsam ostatnie kropelki. Jak zwykle. - Psia mać! - jęknął Jarosław. - Ja od dziecka wykręcam .. Ten list jest w 100% autentyczny, został wysłany do producenta soków KUBUŚ. Drogi Kubusiu ! Chciałem Ci w tym liście serdecznie podziękować za te wspaniałe promocje,dzięki którym dzieci mogą się bawić wysyłając do Ciebie etykietki z soków, w zamian za co otrzymują drobne upominki. I tak kilka miesięcy temu moja córka skusiła się na Kubusiowy Plecaczek. Wszystkie pieniążki, które dostawała wydawała na te Twoje zagęszczane soczko-smrodki licząc na to, że kiedy wyśle założoną ilość etykiet otrzyma obiecany Plecaczek z Twoją sympatyczną mordką. Trzeba było zobaczyć jej zawiedzioną dziesięcioletnią minkę kiedy zamiast plecaczka otrzymała w liście Przygodową Bandankę z rozbrajającym wyjaśnieniem, że Plecaczki się skończyły. Tak więc puchaty sk***ysynu chciałem Ci napisać, że j***ną Przygodową Bandankę możesz sobie z całym tym twoim posranym działem marketingu wsadzić w d*pę, bo nie mam szacunku dla kogoś kto oszukuje dzieci. Mam nadzieję, że spotkają cię wszelkie możliwe przykrości a najlepiej, żeby przez tysiąc i jedną noc ciebie i tego ch*ja co wymyślił tę promocję rżnął Alibaba i czterdziestu nieogolonych rozbójników. Choć znając branżę reklamową obawiam się, że mogłoby to wam się spodobać.Powinieneś też zmienić imię - zamiast Kubuś - Kuba rozpruwacz (dziecięcych portfeli ). Moja córka jest zbyt młoda żeby cię pożegnać w jedyny dopuszczalny w tej sposób... pie**ol się Kubusiu...idziemy do Pysia Z poważaniem Były Klient
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Kreml. Po oficjalnym spotkaniu Stalin urządził zakrapiane przyjęcie. Atmosfera gęsta. Wszyscy boją się odezwać przy Stalinie. Ten rozgląda się dookoła i zagaduje: - Towarzysze, czemu jesteście tacy spięci? Zagramy w zabawę, która was rozluźni. Kto jest chętny? Zgłosili się wszyscy z wielkim entuzjazmem, w końcu Stalinowi lepiej nie odmawiać. -Każdemu odetniemy tę część ciała, która zaczyna się tą samą literą jak nazwisko. Zaczynamy! Kaganowicz, jaką literą zaczyna się wasze nazwisko? -Na k -Zgadza się! Więc obetniemy wam kciuk! Mołotow a wy? -Na m -Tak jest! Obetniemy wam mały palec. Chruszczow a wy czemu płaczecie? Jak nazywa się chiński alfons? Gonisuki Nabosaka Na korytarzu pewnej firmy stoi pracownik przy niszczarce do dokumentów. Podchodzi do niego dyrektor z dokumentem w ręku. Na tym dokumencie pełno pieczątek i kilka podpisów. Dyrektor mówi do pracownika: - Wie pan, wstyd się przyznać, ale ja nie bardzo wiem, jak się to obsługuje. Czy mógłby mi pan pokazać, jak to działa? - Ależ oczywiście, panie dyrektorze! Pracownik wziął dokument z ręki dyrektora, włożył do niszczarki, bzzziiiit i po wszystkim. A dyrektor: - To ja jeszcze jedną kopię poproszę!
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! jak się nazywa wąż, który chodzi po krze? krawężnik Uliczna ankieta wśród pań. Szukamy odpowiedzi na pytanie "Co należy nosić, aby partner uznał Cię za atrakcyjną?" Odpowiada 20-latka: - Bikini 30-latka: - Miniówę... 40-latka: - Versace... 50-latka: - Kratę piwa... Jak się nazywają zęby murzyna? Kiełki bambusa.
-
Mam nadzieję, że w sobotę (choć na parę minut) uda mi się Was nawiedzić, oby moja motura się dowlekła
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! - Stasiu? Liczy się wielkość czy technika? - Wielkość! - Nooo, gratuluję! Zenek? Liczy się wielkość czy technika? - Technika! - No masz, następny z małym ch*jem! - Wy, Polacy - mówi Amerykanin - powinniście mieć w herbie kangura! - Dlaczego? - pyta Polak. - Bo podskakujecie z pustymi torbami - pada odpowiedź. - Taaaa? A wy, Amerykanie, powinniście mieć w herbie amorka. - A to czemu? - pyta Amerykanin. - Lata to po świecie z gołą d*pą, strzela do wszystkich i twierdzi, że to z miłości. W pociągu siedzi Polak i Murzyn. Polak przygląda się Murzynowi, bo nigdy wcześniej nie widział Murzyna. Chciał się dowiedzieć, skąd ten Murzyn jest i pyta: - Bangladesz? Murzyn nic. To Polak znów: - Bangladesz? Murzyn wstał, otworzył okno, wyciągnął rękę i mówi: - Nie bangla.
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Zbiór napisów na zderzakach: 1.Jeśli widzisz ten napis. to jedziesz STANOWCZO za blisko. 2.Wal śmiało. Zbieram na nowy! 3.Jeśli możesz przeczytać ten napis to znaczy że umiesz czytać! 4.Ubezpieczony przez mafię, stuknij mnie, a my stukniemy ciebie! 5.Co tak blisko, przecież w ogóle się nie znamy! 6.JAK DOROSNĘ BĘDĘ MERCEDESEM 7.Wyprzedzaj! Ktoś czeka na Twoją nerkę... 8.SPONSORED BY DADY 9.Jeżeli możesz przeczytać ten napis, to znaczy, że straciłem przyczepę. 10.Tak, jestem wolny, ale jeśli to czytasz znaczy ze jesteś wolniejszy 11.Pamiętaj - jesteś niepowtarzalny, podobnie jak wszyscy pozostali. 12.Nie jesteś hemoroidem - nie trzymaj się mojego tyłka. 13.Mam zepsuty klakson. Obserwuj środkowy palec u ręki. 14.Uważaj na idiotę, który za mną jedzie. 15.Stare ale spłacone Ile dni ma kalendarz satanisty? 666 Pewne starsze małżeństwo wybrało się na wakacje do Teksasu. Mężczyzna zawsze marzył, żeby kupić sobie oryginalne buty kowbojskie. Zatrzymali się w hotelu a on od razu wybrał się do sklepu i kupił sobie parę butów. Wraca do hotelu, staje przed żoną w nowo kupionych butach i się pyta - Kochanie widzisz coś nowego? - Nic nie widzę,zasłaniasz mi telewizor! Mężczyzna się zastanowił i poszedł do łazienki. Rozebrał się do naga i wychodzi w samych butach. - A teraz kochanie, czy widzisz coś nowego? - Wczoraj zwisał, dzisiaj zwisa i jutro też będzie zwisał - nic nowego. - Zwisa skarbie bo kupiłem nowe buty i cały czas im się przygląda. - Trzeba było kupić kapelusz, ofermo!
-
UWAGA !!! MATERIAŁY PRZEZNACZONE DLA OSÓB Z POCZUCIEM HUMORU ! Wnuczek ze świeżo poślubioną małżonką przyjechał do dziadka na wieś. Po dwóch dniach dziadek niechcący nakrył ich uprawiających seks w pozycji na pieska - A co wy tak dziwnie, tak wiesz z tyłu..? - A bo dziadku wtedy wchodzi dwa centymetry głębiej! - Uuu - zafrasował się dziadek Przez dwa dni dziadka nie ma - siedzi u siebie w pokoju, obłożył się jakimś starymi kalendarzami, papierem, ołówkami..W końcu trzeciego dnia nad ranem wchodzi do kuchni - Stara! - mówi do babci - Jesteś niedoj***na na jakieś dwadzieścia kilometrów! Chłop z babą zwożą siano. Nagle rozpętała się straszna burza. Chłop mówi do baby: - Wiesz co stara, taka burza, może my już do domu nie dojedziemy, bo nas piorun zabije po drodze. Wyznajmy sobie ile razy kto kogo zdradził. Baba się zgodziła. Zaczęła opowiadać, jak to zdradziła chłopa dwa razy, raz z Józkiem i raz z Mietkiem. Opowiedziała o szczegółach, dziadek wysłuchał. Na koniec baba mówi: - No stary, teraz twoja kolej. - Wiesz co stara, chyba się przejaśnia. Co to znaczy, jeśli mężczyzna łysieje na czubku głowy? To znaczy, że myśli. A jeśli łysieje od czoła? Że jest inteligentny. A co, jeśli w obu tych miejscach? Myśli, że jest inteligentny.