premiero
Klubowicz-
Liczba zawartości
1 027 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez premiero
-
Ja nie używam gotówki (pomijając wyjątkowe sytuacje) od kilku lat. 95% płatności jakie wykonuję to płatności elektroniczne. Jeśli jest sklep w którym nie mogę zapłacić kartą, to w nim nie kupuję. Strata sprzedawcy. Przyzwyczaiłem się do tego stopnia do płatności kartą, że szczerze mówiąc bardzo się irytuję, jak jestem w jakimś nowym miejscu i słyszę - przepraszamy, ale kart nie przyjmujemy. Co do szybkości płacenia - wielokrotnie było tak, że szybciej płaciłem kartą niż poprzednicy w kolejce gotówką. A to pani akurat nie ma reszty wydać i zbiera "końcówki", a to dziadek dłubie te drobniaki w portfelu i dopiero trzeba czekać. Poza tym jest PayPass dla transakcji o niskich kwotach, więc tu jakby argument o prędkości obsługi całkowicie jest na + dla kart. Minusów nie zauważyłem - no chyba tylko taki, że trzeba pamiętać o terminowej spłacie karty i nie zostawiać jej żonie
-
Aquamedic ma wykresy swoich pomp na swojej stronie w pdf-ach. >> Seria Ocean Runner << >> Seria Eco Runner <<
-
Chromisy to może i śledzie, ale takie fajne, łuska im się ładnie mieni. Problem jest taki, że nawet w dużych akwariach jest je trudno utrzymać. I nie chodzi o to, że są trudne w aklimatyzacji, tylko agresja wewnątrzgatunkowa jest tak duża, że z czasem z ładnej ławicy najczęściej zostaje kilka rybek. Sam tego doświadczyłem - z 12 Chromisów pod koniec miałem 5 czy 6, i praktycznie każdy chował się gdzieś po rogach, rzadko pływały razem. Jeśli dobrze pamiętam Kubaaas miał ponad 20 chromisów w swoim Wielkim Błękicie i też miał podobny problem. Z Anthiasami z kolei jest na odwrót - trudniejsze w aklimatyzacji, ale później jest już z górki. Osobiście bardzo mi się podoba ich kolorystyka. Zdaje się snocho miał ich fajne stadko (Pseudanthias evansi) w poprzednim akwarium, więc może się wypowie na ten temat.
-
Ja z Darkiem zdalnie walczyłem, tyle że z profiluxem. Jakbyś chciał jeszcze jakiejś pomocy pisz do mnie na PW.
-
october_rust - cyrkulacja to temat rzeka, wszystko zależy od: 1. Planowanej obsady. 2. Ułożenia skały 3. Wymiarów zbiornika Kolejność nie ma znaczenia, ale wszystko razem tak. Wiadomo, że im dłuższe akwarium, tym większa skuteczność pomp wymagana. Jeśli skały ułożysz tak, że będą stanowiły barierę dla cyrkulacji, to wtedy wiadomo, że ich efektywność spadnie. Jeśli zamierzasz hodować miękasy to nie potrzebujesz robić pralki, wręcz przeciwnie. Spokojne falowanie wody jest pożądane. Ja Ci powiem że miałem akwarium 150x50x50, skały ułożone w dwie wyspy (ok. 42 kg), praktycznie same miękkie i lpsy, brak sumpa, odpieniacz wewnętrzny i 2xJVP-102. Dla mnie było to wystarczająco. Dla mieszkańców też. Czasem nawet za mocno dmuchały (one trochę inny strumień mają niż tunze, bardziej rozproszony, tunze ma bardziej kierunkowy). Jak dołożyłem skały (tak że łącznie było ponad 70kg) to już robiły się martwe strefy. Dorobiłem sumpa, dałem mocny obieg (NJ-4500), trochę zoptymalizowałem ustawienie skały i znowu było ok. Myślę, że tak jak planujesz, kup najpierw - jak już się zdecydowałeś na JVP-102 - dwie pompki, i sam ocenisz, czy Ci wystarczy, czy nie. Dołożenie kolejnej pompy nie jest problemem. Acha - zwróć uwagę przy JVP-102 na stan izolacji. Paru kolegów miało z tym nieprzyjemne doświadczenia. I nie kupuj czasem wersji na przyssawki, chyba że przykleisz je silikonem.
-
To ja chyba miałem "pecha", bo do mnie towar przychodził zawsze w ciągu maksymalnie kilku dni Ale fakt, że ostatnie zakupy robiłem u nich rok temu.
-
Nie mam dla lansu, tylko dla praktyczności. Przepraszam Cię Ben_sage, ale jak ktoś mówi że ma mechaniczne i działają mu jak hydrauliki, to gada głupoty. O ile na suchym mogą być zliżone, o tyle na mokrym nie ma czego porównywać. Poza tym z moich doświadczeń o awaryjności i serwisowaniu jest dokładnie odwrotnie jak piszesz. To w V-kach trzeba na więcej rzeczy zwrócić uwagę - a to linki się wyciągają i trzeba regulować, a jak nie daj boże podczas jazdy trafisz felgę, to możesz zapomnieć o jeździe, a na tarczy dalej śmigasz. W hydraulice może ci się rozszczelnić układ - ale najpierw musiałbyś go uszkodzić mechanicznie. A że wielu wyczynowców śmiga na V-kach, to tylko po to, żeby zbić wagę roweru. Na plus V-ek przemawia ponadto cena i niższy koszt eksploatacji - na plus tarczówek hydraulicznych power hamulca, niezawodność i to że raz ustawione są bezobsługowe. Jak ktoś nie umie jeździć i buja całym rowerem to może i tak, poza tym nie mówimy o wyczynowej jeździe. A nadgarstki i kręgosłup po latach się odezwą, możesz być pewny. Z wagą widelca oczywiście masz rację. seb - sorki za mały offtop.
-
seb - Jak dla mnie, do miasta to tylko rower XC, zakładasz opony z bieżnikiem semi-slick i jazda. Zawsze w niezbyt trudny teren będziesz mógł wjechać, a to prędzej czy później Cię czeka Co do osprzętu - amortyzatory przód obowiązkowo, no i tak jak poprzednicy pisali - jak ktoś jeździł na hamulcach hydraulicznych, to innych już nie chce. Nie wiem czy zależy Ci na designie, ale jeśli chodzi o wygodę i funkcjonalność to pakujesz się raczej w nie ten kierunek. Rower coś w podobie jak >> ten << w zupełności wystarczy. I nie linczujcie mnie za Kellysa, sam od 6 lat jeżdżę na Magnusie DSC, zrobiłem na nim ponad 12 tysięcy i jedyne co zmieniam to opony. To co w moim modelu jest kiepskie, to support, stanowczo za miękki.
-
Całe szczęście, że w dzisiejszych czasach można zdalnie jednocześnie widzieć akwarium i mieć dostęp do komputera To znacznie ułatwia diagnostykę. Mam nadzieję, że teraz będzie działać bezproblemowo.
-
chyba x264 BTW nie ma co wyważać otwartych drzwi: Magia Wielkiego Blekitu - Ameryka Poludniowa 720p 2012 PL później poszukam reszty
-
Trzeba było pisać do mnie na PW, to bym pomógł Co konkretnie Ci nie działa? Nie działa w ogóle, czy zła logika? Odłączałeś do flashowania kable? Może źle podłączyłeś z powrotem. Poza tym zajrzyj >> TUTAJ <<
-
Część z Was pewnie pamięta trudną decyzję dotyczącą likwidacji mojego zbiornika - oto jej sprawca. W dniu 07.03.2012 o godzinie 16:30 na świat przyszedł ważący 3.130 kg i mierzący 54 cm syn Michał, dołączający tym samym do 3,5 letniej Martynki. Jesteśmy bardzo radośni z tego powodu.
-
Chyba głównie czego ma w nadmiarze. Jeśli porównywać wodę demineralizowaną i destylowaną, to większą czystość ma ta pierwsza. Poza tym z tego co się orientuję, to przemysłowe destylatory bazują na elementach miedzianych. A wiadomo miedź w morskim =
-
Prośba o pomoc w wyborze z czego najlepiej zbudować dom
premiero odpowiedział kapitan.andrzej → na temat → Off-Topic
Może i domy drewniane mają coś w sobie, ale ja dla siebie takiego bym nie zbudował. Pytanie czy najważniejsza jest cena? W końcu to budowa na całe życie dla nas i naszych dzieci. Poruszę inną kwestię - warto przymyśleć budowę domu tak, aby wyszedł nam dom pasywny, czyli taki, w którym zapotrebowanie na ciepło jest poniżej 15 kWh/(m²•rok). Budowa takiego domu może być nawet 30% droższa niż "normalnego", ale patrząc perspektywicznie i obserwując to, co dzieje się na rynku energetycznym, myślę że trzeba zapewnić sobie jak największą niezależność energetyczną. Obowiązkowo kolektory słoneczne do c.w.u. (jeśli chodzi o wspomaganie c.o., to w naszym klimacie się średnio sprawdza). Niektórzy się zastanawiają czy to rzeczywiście opłacalna inwestycja - powiem z doświadczenia że tak. Wystarczy na prawdę niewiele słońca, aby mieć za darmo podgrzaną wodę. W mojej rodzinie od 15 lat wujostwo ma taki kolektor i ta inwestycja już dawno się zwróciła. A w tej chwili można jeszcze starać się o dofinansowanie takiego projektu. Dodatkowo reperkurator + gruntowy wymiennik ciepła dla poprawienia odzysku ciepła. Ja bym się jeszcze mocno zastanowił nad wiatrakiem do wspomagania jakiegoś obwodu (na przykład oświetleniowego, akwarium itp), ale to tylko wtedy, gdy lokalne uwarunkowania sprzyjałyby takiej inwestycji (u mnie na przykład od północy ciągle wieje, mieszkam na naturalnym wzniesieniu). -
dziuso27 - nikt więcej o tych lampach nie wie niż >> Przemek <<. W końcu to jego dziecko
-
Mufti - szkoda zwierzaków, łączę się w bólu. Na pocieszenie powiem ci jedno - widziałem "awarię" strzykwy - i po tym nie ma czego zbierać, padły by Ci nie tylko praktycznie wszystkie ryby, ale i korale. Wydaje mi się, że przyducha jest przyczyną, więc więcej zgonów nie powinno być.
-
Capnella - przeżyje chyba wszystko i każde warunki - jeszcze nie widziałem baniaka, w którym by nie rosła. Sarcopython - ten może być już grymaśny Anthelia - zdecydowanie najtrudniejsza w utrzymaniu. Z niewiadomych powodów nawet w dojrzałych baniakach po prostu zanika, więc uważam że do świeżego się kompletnie nie nadaje.
-
Popieram, poza tym, idea "+ -" z opisem za co się go dostało była wg mnie trafniejsza. Powinna być możliwość powiązania + i - w kontekście z postem, albo bez postu, bo czasem forumowicze pomagają na PW lub w realu, a za to tez powinna być możliwość podziękowania. Rafał teraz dostał minusa i nie wie za co. A za to że się leni i "breadcrumbsów" nadal nie ma
-
sPRYTny - spokojnie, jakbyś przeczytał całego mojego posta, to byś zobaczył tam wszystko co napisałeś Co do "pikania" to u mnie większość lokatorów ma ustawiony tryb zgodny z wymogami. I nie zgadzam się z tym co napisałeś że te zasady są tylko dla nowych. Wybacz ale te przepisy obowiązują już kilkanaście lat. Jeżeli się nie mylę, to urządzenia montowane do samochodów muszą posiadać homologację. Wyobraź sobie teraz taką sytuację. Ktoś Cię wywala z auta i odjeżdża. Ty spokojnie czekasz i patrzysz jak auto się zatrzyma, bo przecież masz antynapad. Gości daje gaz do dechy i już po chwili mknie po ulicy by zdążyć przed zapalającym się czerwonym i nagle.... auto zatrzymuje się na środku skrzyżowania. Ty stoisz i patrzysz jak w Twoje auto wjeżdża inne prawidłowo jadące - pech chciał że w środku była matka w ciąży z małym dzieckiem. Patrzysz na wrak i 3 trupy. Teraz sobie przypominasz - nie mam homologacji na mój alarm. Ale prorok to sprawdzi i możesz być pewien, że się tego doczepi. I zgadnij kto dostanie działkę? I tak na zakończenie:
-
Mylisz się. Korzystanie z funkcji antyporwaniowej jest dozwolone tylko w krajach, w których nie obowiązują przepisy Regulaminu 97EKG ONZ. W przeciwnym wypadku homologacja zamontowanego urządzenia staje się nieważna. W Polsce jak i w całej UE obowiązują przepisy Regulaminu 97EKG ONZ. Elektroda to elektroda. Spróbuj na jakimś forum samochodowym podyskutować o zabezpieczeniach - wszystkie tematy są usuwane / blokowane.
-
Nie wiem czy wiesz, ale w UE funkcje unieruchamiające samochód w czasie jazdy są nielegalne. Tak samo jak uzbrajanie / rozbrajanie alarmu z aktywnym sygnałem dźwiękowym, czy też prealarm. Pomijam fakt, czy to "zdrowy" pomysł, bo UE ma swoje widzimisię na wiele aspketów życia (ślimak winniczek to rodzaj ryby lądowej). A co do sposobu omówionego w temacie - każdy sposób jest dobry o ile jest skuteczny. Złodziei też można podzielić na klika kategorii (są i amatorzy i profesjonaliści). PS. Moim zdaniem temat spełnił swoją funkcję - czyli ostrzegł o sposobie. Wszelkie dyskusje dotyczące zabezpieczeń i sposobów ich obchodzenia NIE POWINNY BYĆ PROWADZONE NA FORUM OGÓLNYM i dlatego proponuję zamknąć temat!
-
Jak znasz spodziewaną wielkość, możesz dodać od razu około 70-80% i dokładnie wymieszać. przez około 30 sekund. Ja przynajmniej tak robiłem i pomiary - niezależnie czy były wykonywane kropelka po kropelce czy tak jak napisałem wcześniej - wychodziły takie same.
-
marekk - eRybka, Reefshop, Acropora wysyłkowo. Aquamedic, Skiba i hurtownia u Sławka osobiście. Żarcie - fabryka Ichtyotrophic. Przemku - wszystko fajnie, pod warunkiem, że przedział jest ogrzewany. A nie zawsze jest. Z tego powodu niektóre sklepy nie chcą wysyłać życia zimą. Ja w każdym razie nie podjąłbym ryzyka (choć zima w tym roku nas oszczędza)
-
W okresie zimowym niestety z takiej formy zakupów nie da się skorzystać.
-
Rafał, bardzo dobrze zrobiłeś. W końcu niektóre ogłoszenia przestaną kłuć w oczy. Nie rozumiem, czemu co po niektórzy się gorączkują, że w końcu będzie trzeba porządne ogłoszenie wystawić? Taka formuła panuje również na innych forach (na przykład na leonclubie, gdzie też jestem) i sprawdza się znakomicie. Gdyby od początku panowały takie zasady, nikt by się nawet nie zastanawiał ani nie mówił o jakiejś niesprawiedliwości. A co do "zarzutów" pierwszeństwa zakupu dla moderatorów - a czemu by nie? Niech to będzie chociaż jakaś nikła forma rekompensaty za czas poświęcony na utrzymanie porządku na forum.