premiero

Co do 3 to też zgadzam się że to Sycon. Mam ich kilkanaście, niektóre już mają po 5 cm. Nowe się już nie pojawiają, za to te co są - rosną.

No i wszystko jasne Widzę że startowaliśmy mniej więcej w tym samym czasie.

@hatiras - dokładnie tak jak mówisz, może mamy tą samą partię gruzu Widziałem, że niebieskie algi też masz

6 i 7 to już kiedyś z Zielonym nad tym się zastanawialiśmy. U mnie wygląda tak: Znalazłem w necie opis że to prawdopodobnie Sargassum hystrix, chociaż ze względu na brak 100% pewności autora zdjęcia, można tylko przypuszczać

Jakie macie doświadczenia w tej materii? Zauważyłem ostatnio, że moja clavularia kilkanaście razy dziennie wypuszcza białą substancję. Podejrzewam, że to jej element wojny chemicznej, tylko nie bardzo wiem z czym wojuje. Nie ma w jej bezpośrednim sąsiedztwie nic, co by jej mogło przeszkadzać. Niezależnie od tego gdzie ją położę, zachowuje się tak samo. Czy takie częste "plucie" może jakoś zaszkodzić rybom lub bezkręgowcom? Ta wypuszczona zawiesina odrywa się od razu i po jakiś 3 sekundach rozwiewana jest przez pompy cyrkulacyjne. Dwa dni temu przyuważyłem też, że Euphyllia glabrescens wypuściła taki czerwony glut, ale trzymała go dosyć długo. Miał około 10-15 cm, na szczęście inne korale mam w bezpiecznej odległości od niej. No i jeszcze pytanie - jak długo wypuszczone toksyny są szkodliwe dla innych korali? Do momentu gdy nie oderwą się od "plującego", czy może chmurka chemii przelatująca na drugi koniec akwa wpadająca na innego korala nie pozostaje bez wpływu na niego?

Z tym akurat się nie zgodzę. U mnie podgryzał Hydnoporę, i uszkodził dosyć poważnie Physogyrę, nie mówiąc już o ubiciu 2 ślimaków i ostrym pokiereszowaniu trzeciego. Notorycznie molestował Clavularię, często też przesiadywał na Anthelii. U mnie dostał eksmisję.

Ja dorzucę swoje 5 groszy. Mam jeszcze piękne niebiesko-fioletowe, ale za chiny nie mogę zrobić im dobrego zdjęcia moim szajsem (Canon A510)

Popieram, 75GPD jest dobrym wyborem. Tania, a mniejszy przepływ gwarantuje lepsze oczyszczanie. Podłączanie osmozy do ścieku to pomyłka z dwóch powodów: 1. Tak jak wcześniej napisano zbyt małe ciśnienie na ścieku. 2. Nawet gdybyś dał pompkę i puścił przez dodatkowy zbiornik, to bardzo szybko załatwisz membranę i prefiltry. W końcu woda ze ścieku będzie brudniejsza niż kranówa.

Wg mnie to Heteractis crispa, i tak jak poprzednicy napisali - bardzo ładny Mam quadricolora, i nigdy, nawet jak był na maksa napompowany nie miał całkowicie obłego końca, zawsze po baloniku zostawał cienki tip, dokładnie jak w prezerwatywach.

Ja mam 2xJVP-102. Nie zgadzam się że bardziej mieszają naokoło, u mnie strumień do przodu jest wyraźnie wyczuwalny. Akwa jak w stopce. Moje zawsze włączają się w dobrą stronę. Na początku były głośne, nawet bardzo. Pod 2 tygodniach albo się przyzwyczaiłem, albo na prawdę ucichły Pompy tak dają, że ciężko znaleźć spokojne miejsce dla miękasów, żeby nimi za mocno nie targało.

Jedynie? Chyba aż 30. Ja tam bym powiedział, że jesteś farciarz, że tylko jedna ryba padła.

Znalazłem winowajcę - był nim Calcinus elegans. Przyłapałem go jak próbował wywalić Tectusa z muszli. Niestety tak go pociął, że przestał się w ogóle ruszać. Turbo też już jest zamknięty w muszli i nawet jak go pyrgam nie daje oznak życia. O dziwo ślimaki nie śmierdzą, ale profilaktycznie przełożyłem je do słoika. Ponieważ widziałem jak krab podgryzał też Hydnoporę Rigidę, poprzebijał Physogyrę, a wcześniej próbował wyeksmitować strombusa z muszli - dostał wieczną banicję. Nie wiem jakie macie doświadczenia z tymi krabami, ale ja już na pewno nigdy więcej nie wsadzę do zbiornika niebieskonogiego. Mam nadzieję, że mój Paguristes cadenati okaże się bardziej pokojowo usposobiony. Na razie nie widziałem aby poczynił jakieś szkody.

U mnie AM Reef White 10k + AM Blue (2x54) i AM Reef White 15k + ATI Actinic (2x80) na 375l. Rosną przy samym dnie.

U mnie na żywca wpadają bardziej w odcień fosforyzującego fioletu - na zdjęciu niebieskie. Tak z ciekawości, Zielony, co to za gatunek?

Jak w temacie. Tydzień temu znalazłem jednego z moich Turbo koło ukwaiłu - ewidentnie go dotykał. Zostawiłem go tak bo sobie myślę, że taki głupi chyba nie jest, żeby wchodzić w paszczę lwa Później zauważyłem że przez następne 2 dni ślimak nie zmienił swojego położenia. Nie ruszał się z miejsca, chociaż jak go pyrgnąłem w stopkę to się chował do muszli, więc żył. Przełożyłem go w bezpieczne miejsce, jednak zachowuje się dokładnie tak samo. Trochę się wystawia i za chwilę chowa, generalnie ciągle leży na boku muszli. Czy to możliwe żeby ukwiał go poparzył i "sparaliżował"? Jeśli tak to czy coś z niego jeszcze będzie? Zapomniałem dodać że ukwiał to Entacmaea quadricolor

Jeśli ma w domu instalację dwużyłową, i ma podłączony bolec do zera, to zmieni bardzo dużo. Może skończyć się tragicznie.

To zdjęcie robione było jeszcze przed Twoją wizytą Dzięki wielkie. Wygląda dokładnie tak samo. Teraz przynajmniej wiem jak lepiej zadbać o niego

Odgrzewam kotleta. Po prawie 3 miesiącach od założenia baniaka, w ciągu dnia i w nocy słyszę pojedyncze a czasem kilka pod rząd cyknięcia / pstryknięcia. Najtrafniej chyba ten odgłos pasuje do odgłosu obcinanych paznokci. Odgłos nie pojawia się w jednym, ale w różnych miejscach akwarium. Trochę obawiam się że dostałem niechciany prezent z LPS'ami. Czy ten opisywany odgłos może być wydawany przez pistoletową / modliszkowatą? Ślimaki raczej wykluczam, bo gdyby to one tak robiły, to odgłos słyszał bym od początku.

Mam trudność w zidentyfikowaniu tego LPS-a na pierwszym planie. Przypomina trochę Echinophyllia orpheensis , ale nie wiem dokładnie co to. I na dokładkę coś co łazi po szybie. Z góry dziękuję za pomoc.

Ja na obsługę w e-rybce nigdy nie narzekałem. Zawsze uprzejmi i mili. A że mamy kosztowne hobby - no cóż, sami sobie takie wybraliśmy

Mi wygląda na rybkę, która totalnie olewa inne ryby i jest obojętna dla innych ryb Mój salaris ma PH 5,5 - neutralny dla środowiska . Często podpływa do krewetek czyszczących i pozwala im podskubywać się. Ostatnio rzucił się na pompy i z nich też wyżera glony.

Jest dostępny w Aquamedicu. Kupowałem 2 tygodnie temu.

Ciekawe jaką komendę wydał ukwiał do aportu

Nie znam budowy tej lampy i nie twierdziłem że sterowanie jasnością w niej odbywa się w inny sposób niż koledzy podawali. Mówiłem o tym, że najprostsze układy ściemniania led można oprzeć o potencjometr i to jest fakt. Nie twierdziłem też, że to rozwiązanie jest dobre, bo nie o to chodziło Zrobił się mały OT, więc myślę że nie ma co dalej ciągnąć tematu, tylko spróbować pomóc koledze w jego mrugającym problemie

To ja mam "felerny" egzemplarz, bo czyści wszystko: skały, szyby, grzałkę, odpieniacz, byle rosły na tym glony