Echindorus

Staram się kupować zwierzęta tylko w sprawdzonych i polecanych sklepach. Robiłem również zakupy w innych sklepach w Łodzi ale zawsze kupowałem zwierzęta, które pływały tam od dwóch tygodni lub prosiłem sprzedawców aby przetrzymali je dwa tygodnie od dostawy. Taki był mój warunek, od którego nie było żadnych odstępstw. Kupując w Acroporze i Erybce zdechła mi tylko jedna. Od właściciela dostałem rabat na zakup kolejnej. Wolę zapłacić więcej i dostać towar dobrej jakości. W Sea World mogłem kupić rybę od razu jak bym się uparł, ale personel zasugerował potrzebę zastosowania jeszcze kilkudniowej kwarantanny na wybrany egzemplarz na co przystałem i nie chcieli wziąć ode mnie nawet zaliczki. Jestem świadomy, że właściciele sklepów kształtują cenę zwierząt w oparciu o bilans strat i nie widzę w tym nic dziwnego. W końcu to jest biznes, a nie jadłodajnia. W akwarystyce morskiej oszczędzanie na pewnych istotnych sprawach doprowadza do pewnej katastrofy. Należy zdawać sobie jeszcze sprawę z tego, że decydując się na gatunki wyjątkowo trudne, straty wpisane są w budżet kupującego. Poza tym wybór nowych zwierząt i sukces ich aklimatyzacji w naszych zbiornikach zależy jeszcze trochę od odrobiny szczęścia oraz od wielu innych czynników, które pozwalają określić autorytet w tym hobby. Pozdrawiam.

Ładny zbiorniczek. Napisz ile masz garbików i jak się zachowują.

"Byłem, zobaczyłem, zwyciężyłem" tymi słowami miał zwrócić się Juliusz Cezar do senatu he he, a ja Byłem, Zobaczyłem i Uwierzyłem, że można zrobić sklep z prawdziwego zdarzenia. Wreszcie jest sklep akwarystyczny z morszczyną, a nie pseudo-magazyn. Wreszcie mogę zaparkować samochód przed sklepem bo jest na to miejsce, wreszcie mogę pospacerować między regałami ze zbiornikami bo jest na to miejsce, wreszcie mogę zobaczyć co jest w akwariach bo szyby i całe zbiorniki są czyściutkie, wreszcie mogę zobaczyć jaki towar jest aktualnie na sklepie bo jest pięknie wyeksponowany w centralnym miejscu, wreszcie mogę porozmawiać z właścicielami, którzy są bardzo pomocni i uprzejmi, podzielają moją pasję, potrafią wszechstronnie doradzić, posiadają własną wspaniałą hodowlę koralowców i to wszystko mam pod nosem!!!. Poza tym sklep jest dizajnersko urządzony i dlatego śmiało mogę powiedzieć, że zasługuje na miano salonu akwarystycznego, w którym klient czuje się trochę onieśmielony i przytłoczony emanującym wszędzie splendorem. Warto zwrócić również uwagę na podejście do klienta, którego informuje się, które zwierzęta wymagają jeszcze kwarantanny, a które śmiało można zakupić i wpuścić do swojego zbiornika. Zamówioną przeze mnie rybkę właściciel zgodził się sprzedać dopiero po kwarantannie, spożywającą pokarm. Ceny asortymentu są również godne uwagi i moim zdaniem są konkurencyjne. Ponadto można zamówić towar, który potrzebujemy i zwierza, którego aktualnie nie ma. Co do krytyki, to jeśli mam być szczery, to co mam krytykować???? że nie ma darmowego busa, który dowozi klientów z ościennych miast, że akwaria są za niskie czy za wysokie, że pogoda nie dopisała przy otwarciu??!...a co mnie to jako klienta obchodzi. Zawsze można powiedzieć, że nie ma aktualnie asortymentu, który mnie interesuje, że dostawa zwierząt w tym tygodniu była taka, a nie inna, że strona interentowa jeszcze nie gotowa itd. Wychodzę z założenia, że aby móc krytykować, to muszę mieć jakieś porównanie do jakiegoś innego sklepu, ale gdzie w okolicach znajduje się prawdziwy sklep czy salon akwarystyczny z morszczyną??? Jeśli jest, to chętnie pojadę i porównam. Pozdrawiam.

Zatrułeś i udusiłeś zwierzaki wyciągając odpieniacz. W tak małym zbiorniku padnięta jedna ryba i brak odpieniacza powoduje katastrofę......kilka rybek i kilka godzinek to ..........odpowiedź już znasz.

Projekt wypasiony, szczególnie podobają mi się wymiary zbiornika. Jednak ładne akwarium z koralowcami LPS i SPS oraz bardzo dużą ilością ryb z całą pewnością będzie wymagało czasu poświęconego na obserwację,dużego zainteresowania, dyspozycyjności oraz będzie generowało spore koszty. O ile te ostatnie mogą być mało istotne lub początkowo mało istotne, to pozostałych wiele osób nie jest w stanie ogarnąć. Zachęcam do dokładnego zaplanowania obsady zbiornika już w fazie projektu. Najpierw planujemy obsadę, a następnie kupujemy sprzęt. Doświadczenia z żywą skałą nie mam, ale zbiornik postawiony na suchej skale rafowej z pewnością nie będzie gotowy do zasiedlenia przez ryby i korale w tym roku. Życzę Ci powodzenia i pozdrawiam.

Akwarium wygląda naprawdę świetnie. Zastanawiałem się nad nabyciem imperatora, ale zniechęciła mnie opinia o jego agresji. Napisz jak zachowuje się względem innych rybek. Pozdrawiam.

Akwarium niewątpliwie ma swój niepowtarzalny urok i pięknie się prezentuje. Brakuje tylko rybek.......może z 10 anthiasów dla ożywienia całości. Pozdrawiam.

Ja myślę, że da radę. Zobacz tutaj: http://aqua-reef.pl/topic/1020-mi%C4%99kkie-682l/page-7

Dzięki. Twoja opinia jest dla mnie wyjątkowo pocieszająca. Tak się akurat składa, że mam swoistego świra na tym punkcie. Podczas wystroju zbiornika buduję jakiś tam szkielet, a potem daję czas naturze. W odpowiednim czasie inspiracja przychodzi sama i dodaję kolejnego zwierza, a następnie czekam na rozwój zdarzeń. Coś tam jeszcze dla kontrastu dodam, ale nie za wiele. Jestem również zwolennikiem mniejszej ilości gatunków. Fajnie, że ktoś to zauważył i normalnie Pozdrawiam.

Masz rację. Jednak najpierw chcę skompletować obsadę rybną, nie do końca może bezpieczną dla rafy, a potem dopasuje koraliki, których nie będą wcinać. Jak na razie to co porasta skały nie jest apetyczne dla rybek choć czasami Hepatusik lubi sobie cosik skubnąć. Widzisz priorytetem dla mnie pozostają rybcie, a dodatkiem inne zwierzaki. Nie miałem ostatnio weny do ruszania korali i akwarium sobie zarosło jak chciało he he. Pozdrawiam.

Piękne gabaryty zbiorniczka, a szczególnie ta wysokość. Teraz tylko zmyślne ułożenie skały i efekt powalający. Mój kolejny zbiornik będzie taki wysoki he he. Napisz z jakiej grubości szyby masz wykonany baniak? Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Jak tam nowy projekcik?? Ciekawy jestem jakie rybki wybrałeś.

Trochę czasu minęło więc dodaję trochę aktualnych fotek... .....i jeszcze krótki filmik: pozdrawiam.

Tak od siebie, to mogę jeszcze powiedzieć, że na chwilę obecną mordengą dla mnie byłoby utrzymywanie akwarium z SPS-ami. Jeśli dla niektórych przetarcie szyb może być mordengą, to ja śmiało mogę powiedzieć, że dla mnie nie stanowi problemu. W przypadku bardzo wysokiego zbiornika o wiele chętniej dopracowałbym sposób obsługi i cieszył oko wspaniałym widokiem niż stał codziennie z pipetą mierząc parametry wody i wymieniając świetlówki, obalać liczne inne plagi by następnie po roku, jak większość, zrezygnować ze zbiornika. Piszę to dlatego aby uzmysłowić Ci, że nie wszyscy to maniacy koralowców SPS i jednocześnie osoby, którym niewyobrażalną trudność sprawia wkładanie rąk do zbiornika (ja wkładam je trzy razy w tygodniu i tylko dlatego, że mam uszkodzony czyścik magnetyczny i czyszczę szybę tradycyjnym czyścikiem z żyletką). Pozdrawiam.

Ja wybrałbym 110X65X55H lub 110X65X60H względnie 110X70X65. Moim zdaniem dobry efekt uzyskuje się budując długi zbiornik, który jest niewiele niższy niż szerszy. Nie wiem dlaczego większość osób na tym forum jest przekonana, że wszyscy marzą jedynie o najbardziej wymagających koralowcach. Jeśli ważne są dla ciebie również ryby i nie chcesz ponosić dużych kosztów utrzymania zbiornika przy zachowaniu optymalnej ilości czasu na obsługę, to proponuje akwarium funkcjonalne i efektownie prezentujące zawartość. Oczywiście wszystko zależy również od konstrukcji we wnętrzu akwarium, ale zbiornik w salonie ma przecież spełniać przede wszystkim funkcję dekoracyjną, a ta jest potęgowana wysokością. Jeśli mam być szczery, to mam podobny wymiar pokoju i jeśli bym stawiał zbiornik ponownie, to rozmiary kształtowałyby się następująco: 150x80x75. Pozdrawiam.

Heniochus diphreutes, to kolejna rybcia, która zagości w moim baniaku. Na koniec warto pomyśleć o skrzydlicy

Zerknij tutaj http://nano-reef.pl/...za/page__st__40 od stycznia w baniaku. Zjadł ksenię(tą na czubku skały po lewej) i trochę podskubał parazoa (te w tle na zdjęciu z wargatkiem). Poza tym niczego innego nie tyka. Przepiękna i spokojna rybka. Dla mnie najważniejsze są ryby, a do nich dopasowuję inne zwierzaki. Jeśli jesteś zdecydowany na fajniejsze rybki, to wrzucisz parę ukwiałów i miękasów i możesz hodować większość gatunków. Większość odradzała mi zakup ustnika tak jak i start na suchej skale he he. Proponuję zakupić rybkę i cieszyć się z akwarium tym bardziej, że idziesz w kierunku rybek. Ja ostatnio dodałem Odonus Niger z którym również nie mam problemów, a oko cieszy. Pozdrawiam. ps......a jak nawet coś innego sobie skubnie to co się stanie!!?. Miękasy rosną na potęgę

Tak się zastanawiam......może zrobić kanapkę z kiełbasą, zmiksować w mleku z jajkiem i dodać jedną kroplę na 100 l ?. Zauważyłem, że moje korale mega się pompują jak wyczują smażonego schabowego. Boję się jednak, że jak go wsadzę do akwarium, to mogę wysadzić zbiornik. Co wy na to??

Piękny zbiorniczek.

Jak tam baniaczek, posoliłeś wodę?

Piękne akwarium. Na "żywo" musi robić niezłe wrażenie. Gratuluję i pozdrawiam.

A jaką granulację piasku masz w baniaku?

Jeszcze 6-7 miesięcy i będzie prawie dojrzałe jeśli nic nie będziesz dokładał.

Kupujesz martwą, suchą skałę, a następnie moczysz w RO ok. miesiąca(nie wiem czy to coś daje tak naprawdę, ale ja tak zrobiłem). Zbiornik zalewasz wodą, solisz i wkładasz skałę. Następnie dodajesz trochę wody z działającego zbiornika(ja dodałem 40 l). Po stosunkowo niedługim okresie czasu, gdzieś około roku masz stabilny system. Oczywiście nie bez znaczenia pozostaje racjonalne i powolne zasiedlanie organizmami i właściwe doświetlanie zbiornika. Ja proponuję od razu wsypać również piach. Pozdrawiam.

i ja.