Raffy14

4dni to długo centropyga aż tak raczej się nie chowa, moja loricula cały czas na widoku i tak do dziś jest

Krzysiek, poruszyłeś temat który mnie nurtuje od jakiegoś czasu. Zbiornik z piaskiem niewątpliwie ma wielkie zalety estetyczne, w końcu naturalny kawałek rafy a i przy okazji, wiele ryb potrzebuje piasku do realizacji swoich naturalnych zachowań. Niektóre inne, zjadają piasek by rozdrabniać pokarm jak np. pokolce. O bakteriach nawet nie pomyślałem, bo niby jakieś specjalne bakterie siedzą w podłożu, a inne w skale? Uważam, że to bez różnicy. Bakteria osiądzie się wszędzie. Wielkim plusem dla zbiorników bez podłoża, jest dowolne ustawianie cyrkulacji bez walki z wirującym piaskiem. Moim zdaniem brzydko wyglądają "łyse" placki, już lepiej wcale nie mieć. Ale z drugiej strony, jak się ma wargacze, babki... to dla nich już lepsze są "placki", niż wcale. Wielkim MINUSEM z którym walczę, jest zbieranie syfu w podłożu. Do tego, jeśli ustawiasz cyrkulację, żeby nie dmuchało piasku to jest spora szansa, że gdzieś powstają martwe strefy gdzie będzie się gromadzić syf. A ten syf NIE jest obojętny dla kondycji akwarium, barw koralowców. W końcu w takich miejscach postaje coś takiego jak depozyt fosforanowy, w starszych literaturach się o tym wspomina. Pan Krzysztof Tryc również wspominał o tym w swoim temacie, olał piasek i regularnie odsysa detrytus z sumpa. Napisał także parę słów o piasku, że nie jest dobry na dłuższą metę (grubsza warstwa, czy dsb). A jego zbiornik uważam za ligę światową. Sam zresztą, zauważyłem ogromną poprawę w barwach korali, gdy zacząłem odsysać syf z sumpa i regularnie odmulać piasek. Piasek można mieć, tylko trzeba o niego D B A Ć ! ! ! Wspomniał o tym też Damian z AF, regularnie wzrusza piasek jeśli dobrze pamiętam, wszystko po to dlatego, żeby nie kisił syf. Po prostu bez piasku łatwiej, z piaskiem da się tylko ciut więcej roboty jest plus problem z cyrkulacją. Ja mam piasek, teraz odchodzę od niego z dwóch powodów - czyściej i łatwiej.

Pełna pyda ta żółta acropora! Co to za jedna?

Masz fish only dla niej?

To bellus jak już, brzydactwo ale fajne

Maculiceps +

Mam 3 takie dozowniki i polecam, banalne proste i bezawaryjne póki co, jeden działa od 3 lat bezawaryjnie. Plus dla tego dozownika, że można dołączyć do niego kolejne moduły. Kupowałbym jeszcze raz

Chodzi o to nad rhodactisem...

Jak 0.03 na salifercie to realnie pewnie jest z 0.20

I to 3.5 miecha:)

@Fiszi jeśli masz zabrać jak ode mnie z Gdańska korale (transport poprzez znajomego, cokolwiek) to pisz PW

Tak to naturalna hybryda

Kolejny rozdział, zamknięcie obsady! Tego anthiasa poszukiwałem już od dłuższego czasu, ale ostatnio kiepsko z importami było. Jest to mój ulubiony anthias, top nr. 1 wsród anthiasów, do tego bezproblemowy! Tam nie mogą być trudniejsze gatunki typu evansi itp., z prostej przyczyny - nie ma kto często ich nakarmić, a z suchymi u nich nie zawsze jest wesoło. Pseudanthias pleurotaenia to mój najukochańszy anthias i nic tego nie zmieni, swojego czasu miałem go u siebie w domu i jest to naprawdę przepiękna ryba! I wszystko wcina Do tego tylko 15 rybek w takim akwarium, wizualnie je zapełniło i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolony i wszystkim w biurze się podobają 3 bossy, reszta lasencje i rafa tętni życiem, wniosły tyle ruchu i koloru, że głowa mała! Wczoraj wpuszczone, dzisiaj już zbierały mysis z powierzchni wody. i ostatni pokolec, hybryda a. leucosternon x a. nigricans, totalnie bezproblemowa ryba. Jest to moja druga hybryda z którą miałem do czynienia, ta sztuka tak jak i poprzednia - są pozbawione płochliwości, wybredności. Taki "pokolec błazenek", zauważyłem ze jest to często cecha hybryd, nie tylko u ryb. Z czystym A. leucosternon nie jest tak kolorowo już. Ryba oczywiście kupiona jako białobrody tak jak i poprzednia sztuka, którą miałem w 2013r. Hybryda powinna nosić nazwę "Czarnobrody"

Niby kiedyś czytałem, że zielony mandaryn jest właśnie najskuteczniejszy na wirki itp. i ogólnie jest najskuteczniejszy Ale czy to prawda, to nie wiem. Ja tam problemów nie mam z pasożytami, wirkami itp., pływają sobie i pilnują

Głównie estetyka, ale o gustach się nie dyskutuje

No i Waldeczek ma 2500L, większe akwaria wooooolniej się nagrzewają. Ja 6000 też grzeję i w upały, a w swoim domowym 500 studzę czym się da

Oczywiście mowa o XL, drobne muszą się stale poruszać

Harlequiny są i to parka, Helmut od @JadwigaMorskarządzi Piaskowe musiały się wyprowadzić do innego baniaka A tak to po staremu Spsy fajnie się wybarwiają

Taaa naoglądał się patyków i taki efekt

Palythoa to i człowieka popali z życia wzięte, nigdy tego nie dotknę już

A ja się zgodzę z @Ura Montipory w akwarium są OK, ale z dala od SPS-ów!!! I nie na jednej skale! Monti to szybkorosnące i agresywne SPS-y, zaduszają i parzą akropory (przeważnie). Do tego często wrastają w skałę i pozostaje tylko wypalić monti. Nieraz na forum szukali pomocy w zwalczaniu montipor, leciała woda wapienna, kwasek... niektórzy nawet uciekali do ślimaków jedzących montipory. Albo pozostaje wymiana skały. Życie mnie nauczyło, że jak monti, to na osobnej skale pod nie. NIGDY na jednej skale z akroporami. Tu zdjęcie pochodzi z 6000L przed restartem, w pośrodku montipory była akropora, która finalnie została zaduszona mimo łamania monti. W tym baniaku w 2014r. został wklejony kawałek montipory digitiaty zielonej, całkowicie zdominowała zbiornik. Zresztą monti sobie nawzajem zarastają i niech na zdrowie im to wychodzi, tu Montipora hoffmaisteri zarasta talerzówkę. I oba Montipory "rozpychały" się i popaliły Stylophorę (widoczny biały ślad po lewej) i parę innych korali. Monti są OK, ale z głową a nie kleić gdzie popadnie Waldku, u Ciebie mnie zmartwiły grzybki pod Acroporą. Po co Ci tam one? Będą rosły coraz wyżej i wyżej, aż popalą akroporę i będą się "wspinać" po niej.

Możesz, potrzeba będzie czasu żeby bakterie zaskoczyły. Bierz ciemne all in one

Wstęp do samego akwarium jest darmowy

To bedzie jeden z najladniejszych baniakow z zoa