Skocz do zawartości

adam_s

Szlachta Morska
  • Liczba zawartości

    1 080
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez adam_s

  1. No to spakowany: gril, płyn lugola, off na komary, zgrzewka piwka, marynowany boczek, no i kamerka oczywiście. Za 4 godziny wyjeżdzam :thumbsup: :thumbsup: . Czteroosobowa ekipa z Łodzi już w blokach startowych.
  2. Miło tak u Romana przed baniakiem usiąść. Za każdym razem coś nowego się dzieje.
  3. To pogoń pilota w samolocie Bartek patrz post #406!
  4. A przyjeżdza ktoś w środę wieczorem lub czwartek rano? Bo my z Testerem + 1 meldujemy się w środę o 22.
  5. Najważniejsze wiesz - że jedziesz!
  6. Przed chwilą dzwoniłem recepcja jest do 21.00, a potem mam czas aby do 22 odebrać klucz w Tawernie. Ja przyjeżdżam w środę wieczorem.
  7. Ja po dobroci oddam bo mam jeszcze ze 2 litry.
  8. Mam wolny litr płynu Lugola, jak ktoś ze zlotowiczów chętny to zabiorę do rozlania. Warunek jeden trzeba zabrać butelkę z ciemnego szkła do odlania
  9. Żyje i cały czas pływa pod listwą ;-(
  10. Przy posocznicy to by nie miała takiej dobrej formy, ale mogę się mylić w stwierdzeniach.
  11. Drodzy moi nie znalazłem takiego przypadku na forum więc zakładam temat: Dwa tygodnie temu zginął samiec mandaryna ;-( Teraz panienka która została pływa pod listwą podłużną na górze baniaka odwrócona do góry brzuchem. Wyłowiłem ją w celu izolacji ale to był niedobry pomysł. Jej brzuch był narażony na wyschnięcie. Wygląda jak zagazowana. Zdążyłem jej cyknąć fotkę i wpuściłem z powrotem do akwarium. Jeszcze niedawno pływała z pogryzionymi płetwami, ale normalnie. Nadmienię dodatkowo, że dwa dni temu witałem się rano z borsukiem jak wpadłem do pracy o ósmej. O dziesiątej zauważyłem go martwego na piachu. Już ślimaki i rozgwiazdy go szabrowały. Nie wiem czy łączyć te sytuacje w całość? Chciałbym urtować moją panią mandaryn. Ma ktoś jakiś pomysł?
  12. Bartek, nie zapomnę Was zabrać, ale jeść też trzeba jak nie można samym piciem wyżyć.
  13. Uff... no to idę jednak rozejrzę się w kanciapie za grillem.
  14. A potem człowiek się budzi rano i zastanawia się jak to jest - przecież szedłem spać do domku w lesie, a jestem w domku na łące nad jeziorami ;-)
  15. Jadę bez żony, ale zabieram syna więc muszę się dostosować do jego rytmu dobowego. Wezmę grila. Boczek ze śliwką suszoną albo morelą suszoną już mam przed oczami
  16. Mam trochę miejsca i się zastanawiam czy brać. Bo rano nikt ogniska nie będzie palił, a boczek pieczony chodzi już za mną ze 3 miesiące. A do piwka na dzień dobry to w sam raz...
  17. Nietypowe pytanie. Czy tam jest jakiś grill?
  18. Nie mogę się doczekać!!!
  19. adam_s

    Grunwald 1410L

    Jak szyby wyczyszczę to dobrze wychodzą ...
  20. adam_s

    Grunwald 1410L

    Pokolec Ctenochaetus tominiensis. Fotka mojego poniżej:
  21. Bartek gratulacje za relacje! Smaku narobiłes :-) Wysłane z ogryzka ... Pozdrawiam Adam
  22. Konrad, a co to? Wytłumacz nie kumatemu!
  23. adam_s

    Grunwald 1410L

    Agnieszko dzięki, jakoś rośnie. Może mało kolorowo, ale pomalutku, pomalutku. Film na roczek będzie tak jak pisałem, teraz na majówke nie wyrobiłem się ;-( Stani, xenia to jest jak skrzyp w trawie, cięzko się jej pozbyć jak baniak zapuścisz. Nie mam innego wyboru rurówki mi zarasta. Darek jak była przeprowadzka, to ja w amoku byłem. Rok temu to mi się korale z rybami mieszały, a co dopiero dwa kraby pomponiaste ;-)
  24. Najdłużej u mnie nie było po burzy 8 godzin prądu. Bałem się trochę o życie, ale przetrwało . Mam mało życia w akwarium i jakoś to przetrwałem.
  25. adam_s

    Grunwald 1410L

    Czasami jej wieje, to zależy na ile która cyrkulacja chodzi. Mam ustawiony tryb losowy w profiluxie i pompki chodzą prawie chaotycznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.