MojeSumienie

hehe - coś wiem na ten temat

ostatnio oglądałem świetny reportaż o kierowcach. robili testy jak reaguje kierowca po spożyciu i zmęczony kierowca.. niestety wyszło, ze zmęczony kierowca sprawia dużo większe zagrożenie dla ruchu. Wykonuje nieskoordynowane ruchy, przysypia, zjeżdza na pobocza, przeciwne pasy. Gość po jednym piwie reakcje miał minimalnie lepsze aniżeli przed wypiciem. Reakcje sa zwolnione dopiero po 0,7 i do tego dochodzi słaba możliwość oceny sytuacji na drodze. W połączeniu z brawurą/pewnością, która się wtedy pojawia może stanowić spore zagrożenie. Zrobili również test jak podpity gość położył się spać na 2h, po czym wstał i usiadł za kierownicą, po zmierzeniu miał 0,6 promila Kazali mu jechać - gość nie był w stanie przejechać prosto między pachołkami przez 200 metrów. Oczywiście jestem bezwględnym przeciwnikiem jazdy po nawet jednym piwie i jestem za ostrym karaniem "wczorajszych" kierowców.

oo dawno tu nie zaglądałem ładny baniaczek wyszedł... juz rezygnujesz? czy może większe będzie?

calaustrea jak się przyzwyczai - będzie poliowała przy nocnym oświetleniu. u mnie 1% niebieskiego i jest "półmrokowato" - przez kilka dni wszystko było pochowane, ale teraz już wszystko działa jak należy. Jedynie zawsze mam stresa jak mitrax wyjdzie na żer - zawsze się zestresuję co to za obcy jest w baniaku

haha ... dobre

no w sumie można na tym biznes zrobić bo pamiętam jak ja czekałem, aż zaczną się pojawiać ponoć to objaw dojrzałego akwarium

a wieloszczety nie wychodzą z tej skały ?

gwarantuje... że jeśli się zarazisz... a zarazisz się napewno... apetyt wzrosnie w miarę jedzenia 3mam kciuki

błazny na śpiocha są leniwe i wolne - może wtedy... ale nie wiem jak z ich serduchem.... swoją drogą wiem jak się wściekasz... bo krewetki które obiecałem kumplowi 2 miesiące temu są jeszcze u mnie w baniaku niestety poczeka na nie aż do listopada - bo wtedy wyciągnę całą skałę

.... do takiego baniaka lejesz ballinga? że też Ci się chce... ładna pogoda jest - to idź na ryby... weź dobrą książkę

kolega chyba nie miał nano-rafy... tygodniowo paruje nawet 6l wody a i podmiany trzeba częsciej robić - no w sumie można nie robić przynajmniej teraz przy dojrzewaniu. Ale mnie by szlaq trafił i wstyd był - prosić się od kogoś o 10l tygodniowo... bo najczęsciej jest tak, że brakuje wody wtedy, kiedy Ciebie nie ma, albo kogoś od kogo bierzesz - nie ma... uważam też, ze nie ma sensu przesadzać z zywicami cudami do nano rafy, bo wiadomym jest, ze do takiego baniaka nic wymagającego nie włoży... pewnie będą same miękasy...

być może moderatorzy mi pojadą... ale grzeczny jestem... założyłeś akwarium pół roku wcześniej ode mnie - nie ukrywam, że wątek przeczytałem tylko dlatego, ze będe zalewał również kostkę i szukam inspiracji do ułożenia skały... ale zadam pytanie... po co tak utrudniasz sobie życie? Dlaczego czytasz te opinie, a nie wyciagasz logicznych wniosków z zachowania Twoich korali? ja również popełniłem ten błąd czytajac wszystkie posty o ballingach i innych cudach niewidach... i któregoś dnia szlaq mnie trafił jak przychodziłem z pracy do pracy... zachęcam do przeczytania ostatnich wpisów z mojego wątku... dodam tylko że "olałem" wszystkie parametry - nie mam już nawet testów. moje korale chcą wyjść z akwarium - co potwierdzi kilka osób z forum... dałem porządne oświetlenie, leje tylko bakterie (co 2 tyg ampułka biodigestu) i karmie raz dziennie - co drugi dzień karmie korale preparatami z Kenta i dodatkowo wrzucam "na oko" suchy pokarm dla lpsów... co ma być fluo - jest fluo wszystko rośnie... ostatnio dostałem szczepkę montipory samarensis - polipuje aż miło... przy takiej obsadzie jaką masz... po co utrudniac sobie życie? nie masz nic innego do roboty? weź kup dobry odpieniacz... i lej same bakterie i rób podmiany co 2 tyg.... i wyjedź na 2 miesiące, życie niech ktoś Ci karmi... jesli chodzi o sól ja stosuję mieszankę IO (55%) + RC(45%) a... jak juz czytasz opinie o dojrzewaniu to polecam te - pisane gwarą śląską (tak... złośliwe ale nie mogłem się oprzeć ) wiem... mogę zostać uznany za heretyka... ale sam sprawdziłem to na swoim akwarium i jestem przeszczęsliwy... bo całe życie jest w pełni zadowolone EDIT: zapomniałem o wazelince... skałę ułożyłeś boskooo dzień bez wazeliny - dniem straconym

od początku używam "ogryzka" i ... nie wyobrażam sobie nic innego zamoczy się... odkładasz na szafkę na 1-2 dni potem odkręcasz tylko klapkę bierzesz suszarkę i działa przez 5 lat raz mi się tylko zawiesił teraz jestem niepocieszony, bo uderzyłem w coś ogryzkiem i pękł mi wyswietlacz... i musze wymienić, a niestety nie ma już w sprzedaży 4s bede musiał brać 5, a wydaje mi się, że 5 nie jest juz taka pancerna. niby jest lepszy wyswietlacz niż w 4s, ale... jakiś plastikowy mi się wydaje

ja mam 1% niebieskiego jako nocne. Na noc wszystko u mnie pochowane - oprócz calaustrey, która wystawia "jęzorki" do żarcia. Ale ja kombinowałem wcześniej z żarciem - tzn najpierw wlałem żarcie w płynie - 10-15 minut pompy pomieliły, jak calaustrea wystawiła polipy wyłączałem pompy i wlewałem przygotowane żarełko (część w toń zeby krewetki się na to rzuciły) centralnie nad korale. i działa wszystkie spsy też polipują cały czas (przynajmniej dopóki widzę ) Euphylia się chowa dość mocno na noc. Na początku się wystraszyłem, ale jak zaobserwowałem, że w dzień jest napompowana tak, że za chwilę pęknie przestałem zwracac na to uwagę.

albo daj do akwarium xenie... mój zeżarł wszystkie glony i ... xenie tak, że plaga się skończyła na chwilę obecną nie mam żadnych plag

bez sumpa i dobrego odpieniacza długo nie pociągniesz :D

ale Wam zazdroszczę w przyszłym miesiącu zamelduję się napewno

dzięki

kosteczka fajna sam (już prawie) mam identyczne wymiary - ale zalewać będę pod koniec września, albo w październiku. powiedz czemu zmieniałeś oświetlenie? Mam też razora 160 i planowalem dać go do nowego akwarium. i teraz mam zagwózdkę czy coś niedobrego się działo? W moim istniejącym baniaku przy razorze korale wariują

Świnoujście... czysta wieeeeelka plaża - ale full ludzi niestety

przy takim litrażu i miękkich? po co mu?

jako, że więcej zdjęć mi się nie zmieściło w poprzednim poście - wstawiam pod spodem... Reasumując cały wypad do muzeum... W sytuacji niepogody - myślę, że warto łyknąć trochę historii rybołówstwa, popatrzeć na kilkadziesiąt okazów. Ceny biletów nie zachwycają, ale niestety Świnoujście to skupisko przede wszystkim Niemców i ceny ustawiane są pod euro.

jako, że ostatnio kolega @twistmann podrzucił mi temat z przewodnikami wróciłem znowu do muzeum, żeby odrobić lekcje i wykonać parę fotek tak, że doceńcie to, że wydałem drugi raz 43 zł za bilety - chociaż pochwalcie mnie za zdjęcia :D po tych 4 miesiącach nic się nie zmieniło (na gorsze ) oprócz tego, że majano w jednym baniaku z błazenkami rozrosło się na tyle, że dusi wszystkie ukwiały... stichodactyla mam wrażenie, że za chwilę zejdzie... reszta jest całkiem całkiem - są gatunki ryb, których często się nie spotyka. Wydają się być całkiem zdrowe, żwawo pływają i nie widać żadnych złych objawów...

jak chcesz parkę błaznów - to proponuje wymiary 80*45*35 przynajmniej tych wymiarów nie zmienisz przez dłuższy czas - bo akwarium będzie się "kurczyło" jeśli chcesz miękkie - to nie będziesz potrzebował sumpa przynajmniej przez jakiś czas. Na samych podmianach dasz radę. trzeba bedzie tylko zwiększyć oświetlenie...

aaa od tego Przemka zależy jak duże to ma być. Bo w bagażniku miejsca nie mam bardziej myślałem o koralach czy rybach.