pppp

Jeżeli to naprawdę brown jelly to procedura kąpieli jest opisana tu: http://reefdreams.de/lang_eng/info_13_eng.html na samym dole strony. Polski odpowiednik można znaleźć według tego: http://podforak.rzeszow.pl/viewtopic.php?t=7839 Bactocaps-C / Ichtiomycin-C Po przeliczeniu wychodzi 1 kapsułka na 330ml. Wystarczy przygotować tyle roztworu żeby zanurzyć całkowicie korala. Trzeba pilnować temperatury bo przez te 10-15 minut mała ilość roztworu zdąży wystygnąć. http://nano-reef.pl/topic/59025-brown-jelly/

Wyproś u kogoś z sąsiadów akwarystów trochę xenii. Xenia raczej padnie bo jest zbyt czysta woda. Będziesz miał pierwsze doświadczenia z koralami i radość z obserwacji a i żona może nieco odpuści jak zobaczy że nie jest tak łatwo. Xenia potrafi bujnie rosnąć i niektórzy ograniczają jej wzrost (czytaj: wyrzucają do kosza / rozdają). Jak ma zdychać u kogoś w koszu to niech lepiej ma mizerne szanse na przeżycie w świeżym zbiorniku. Z parametrów to teraz najważniejsze jest żeby amoniak (NH3/NH4) i azotany (NO2) zeszły do zera i nie pojawiły się więcej. Po 8 dniach to mogły jeszcze nie zdążyć nawet urosnąć.

Samo nie odejdzie. Odpieniacz też nie oskrobie skały. Coś musi tę zieleninę odrywać ze skały, zjadać i wypuszczać do wody w postaci odchodów. Drugorzędną sprawą jest czy to będzie ślimak, ryba czy jeżowiec. Dopiero wtedy odpieniacz będzie mógł usunąć nadmiar nutrientów z systemu. Z wody a nie ze skał. Odsysanie też jest dobre, można zgrubnie usunąć sporą część zieleniny. Dopóki glony są długie to idzie łatwo. Ale żeby doczyścić skałę dokładnie potrzebne jest głodne zwierzątko. Jeżowiec nie doczyści zagłębień skały mniejszych niż jego średnica. Ślimaki turbo albo nie gustują w tych glonach albo za mało jedzą bo nie zauważyłem znaczącego ubytku w tych glonach po ich przejściu. Być może dolabella da radę, trzeba zapytać tych co mieli dolabellę. Podobno mitrax też zjada te glony, ale u mnie się nie sprawdził. U mnie borsuk i 2 pokolce załatwiły sprawę w miesiąc (prawie 600l). Teraz glony są tylko w roli trudno dostępnego przysmaku. Edit: Borsuk posiada kolce jadowe i dość silną truciznę. Porównuje się działanie toksyny z pojedynczego kolca do użądlenia osy lub pszczoły. Borsuk posiada 25 kolców jadowych. http://reefkeeping.com/issues/2003-05/hcs3/index.htm http://pl.reeflex.net/tiere/349_Siganus_vulpinus.htm

Wpuść borsuka. Zajmie mu to miesiąc albo dwa ale wyczyści. Pokolce też są w tym dobre, ale pokolce wypadałoby dać dwa a to tylko 200l. Salarias też zjada te glony ale takiej ilości nie da rady. Inaczej pobiera pokarm ("całuski") więc być może czyści dokładniej niż duże ryby. Tylko najpierw upewnij się ze amoniak i azotyny są na 0.

@nanokaczor Wracając do tej pierwszej solanki która zmętniała po dłuższym czasie. Mam taka hipotezę co do długiego czasu po którym nastąpiło zmętnienie: Po dodaniu węglanów roztwór miał nadmiar CO2 względem powietrza. Wymiana gazowa przez powierzchnie lustra wody jest dość powolna dlatego usunięcie nadmiaru CO2 wymagało dłuższego czasu. Usunięcie CO2 spowodowało wzrost pH a co za tym idzie spadek rozpuszczalności węglanów i wytrącenie. Piszesz że nie mierzyłeś pH więc trudno będzie to potwierdzić. Trzeba by mieć sondę pH w rozworze na stałe podczas przygotowania żeby to sprawdzić.

Bactocaps-F Zoolek Skład jest bardzo podobny ale nie identyczny. Odnośniki: http://aquajura.pl/viewtopic.php?f=44&t=1888 http://podforak.rzeszow.pl/printview.php?t=7839&start=0&sid=58dad243d506d3db0c10c33fdde33b82

może tu: http://nano-reef.pl/..._40#entry390166

A jakiego tego Ballinga lejesz ? Sam chlorek wapnia i sodę oczyszczoną czy z dodatkami ?

Zdradź proszę tę tajemnicę. Sam szukam sposobu żeby napędzić glony bo nie rosną tak szybko jak bym sobie życzył.

Ciężko powiedzieć. Tak jak pisałem, samo wydymanie warg się zdarza niektórym ukwiałom i nie ma z tego problemu. Bardziej niepokoi to że dwa inne wcześniej padły. Gdyby zaczął się kurczyć i nie chciał napompować przez dłuższy czas to byłby zły znak, ale też bez przesady: ukwiały okresowo się kurczą na dzień lub nawet dwa i jest to normalne. Częste cykliczne kurczenie i rozkurczanie to też podobno zły znak.

Hmm, to dziwne, ukwiał na drugiej fotce wygląda jakby uciekał od światła. Pisząc "pod skałą" miałem raczej na myśli takie coś: Kup sobie mrożoną stynkę w akwarystycznym. Moim ukwiałom smakuje lepiej niż mrożone owoce morza i błazenki jej nie podbierają.

U mnie pokolce (Zebrasoma desjardini + hepatus) z borsukiem wyjadły włochate glony ze skał. Niechętnie to robiły i w ostatniej kolejności po wszystkich innych glonach, ale na ten moment na skałkach jest tylko delikatny zielony nalot regularnie przycinany. Salarias też podjadał te glony ale za mało żeby to miało znaczenie. Zastanów się czy przypadkiem fosforany nie uwalniają się z twoich skałek i dlatego glony na nich dobrze rosną. Wtedy nawet jak w wodzie będzie zero to i tak glony będą rosły. Takie skałki da się wyczyścić właśnie przy pomocy dużego filtra glonowego ale może być to nieopłacalne i czasochłonne. Poczytaj tu: http://algaescrubber.net/forums/showthread.php?2970-Phosphate-flow-out-of-rocks

Napisz jakie masz parametry wody (wszystkie jakie możesz zmierzyć), czym karmisz i jak często. Jaki to gatunek ukwiała ? To że ukwiał robi takie usta to jeszcze nic nie znaczy. Ukwiały zmieniają kształt w ciągu dnia. To że dwa ukwiały wcześniej padły to chyba powód do poważnego zastanowienia, nie sądzisz ? Jak długo te ukwiały żyły i ile i jak aklimatyzowałeś? Czy "dywanowy" to był stichodactyla haddoni ? Jeżeli tak to te ukwiały żyją na piasku i ewentualnie pod skałą a nie na skale jak quadricolor. Jak nie miał dość głębokiego piasku to go sobie szukał. Generalnie ukwiały mają to do siebie że jak im dobrze to nie łażą. Burze piaskowe - zależy jakie i jak często. Mój stichodactyla haddoni dzielnie znosi wykopywanie go z piasku przez błazenki i posypywanie piaskiem przez babkę - siedzi w miejscu i prawie nie łazi. Przez rok przeszedł w sumie z 70cm, cały czas w tym samym rejonie.

Zaglądnij do tego wątku: http://nano-reef.pl/topic/63867-glony-i-puchnaca-dolabella/#entry651805 Jak upiekłeś skałę to wszystko co w niej było zostało, chyba że przeszło w gaz. Jakbyś ją ugotował to chociaż część rozpuszczalnych rzeczy zostałaby w zupie.

Nie ma dobrej odpowiedzi na Twoje pytanie w kategoriach temperatury barwowej. Najlepsze jest takie światło które ma maksima widma tam gdzie chlorofil ma maksima absorpcji. https://www.google.p...e=lnms&tbm=isch Popatrz na widmo LEDa który kupujesz, porównaj z tymi wykresami to będziesz miał orientację. może to coś podpowie: http://www.ledsmagazine.com/content/dam/leds/migrated/objects/features/10/3/7/SIL_Fig4.gif

Wchodzisz na alledrogo i wpisujesz "halogen led 20w". Jak dobrze poszukasz to znajdziesz sprzedawcę koło domu Może mógłbyś się dogadać i wziąć "na próbę" to sprawdzisz sam czy jest efekt. Jakbyś kupował wysyłkowo to masz 10 dni na zwrot bez śladów użytkowania .

Dla rozluźnienia: Przychodzi dwóch Żydów do rabina by ten rozsądził spór między nimi. Pierwszy opowiada jak to wygląda z jego strony, opowiada żarliwie całą historię na co rabin odpowiada: - Masz rację. Po nim opowiada drugi historię ze swojego punktu widzenia i stara się dowieść, że słuszność leży po jego stronie. Także na jego wywód rabin odpowiada: - Masz rację. Na te słowa nie wytrzymała przysłuchująca się wszystkiemu żona rabina i mówi: - Przecież to niemożliwe! Oni spierają się ze sobą, o to który ma rację, a Ty mówisz, że mają ją obaj? To niemożliwe! Rabin z niezmąconym spokojem odpowiada: - Ty też masz rację! Wersja "Na razie nie będę podawał nic,zobaczymy." jest prawdopodobnie najgorsza. Masz problem z PO4 i lepiej żebyś go rozwiązał jak najszybciej a rozwiązanie poprzez glony zajmie trochę czasu - tym bardziej że to refugium wygląda na dość małe. Nie spodziewaj się lepszego tempa spadku PO4 niż ok 0.1 mg/l na 2 tygodnie. Nawet jeśli refugium ruszy to obecnego NO3 nie wystarczy do zużycia tej ilości PO4. Przejdziesz do obozu tych co dozują NO3 . To że moczysz w wodzie glony które zdychają to nie znaczy że usuwasz PO4 - może się okazać że dokładasz. Robisz duże podmiany wody więc żelaza z soli powinno wystarczyć - w końcu dla bryopsis jest go dość. Zacząłbym od poprawy światła. Światło z 20W kompaktu to może być jakieś 1000-1300 lm - szału nie ma, tym bardziej że pewnie sporo idzie na boki. To jest też kwestia widma. O ile pamiętam u mnie refugium pod kilkunastowatowym kompaktem było raczej blisko granicy przetrwania. Ten reflektor LED co Grzegorz Dyzma poleca to najefektywniejsze rozwiązanie przy minimum kosztów i zawracania głowy. Patrz tylko żeby lm/W było duże a najlepiej powyżej 100. Co do barwy światła nie mam przekonania - u mnie nad refugium jest chińczyk 40W 10000K 4400lm i jest OK. Refugium jest naprawdę fajne jako fabryka jedzenia dla mieszkańców akwarium. Warto go mieć. Ale nie jest to sposób na rozwiązywanie doraźnych problemów tylko na unikanie niektórych z nich.

Napisz ile masz tego światła nad glonami, z czego to światło (LED ? ile lm/w ? itp.) Ile jest litrów tego refugium ? Poczytaj to: http://www.aslo.org/...ssue_6/1182.pdf Autorzy wyznaczali poziomy cynku, żelaza i manganu przy których tempo wzrostu glonów nasycało się i nie rosło bardziej. Stosowali EDTA więc można odnieść się do zastosowanych dawek. Edit: Rozważ użycie jakiejś innej metody niż glony żeby szybciej poprawić parametry. A refugium jak już ruszy pomoże je utrzymać w ryzach. Spróbuj użyć caulerpy. Też jest skuteczna a czasem radzi sobie lepiej niż chaeto. Regularnie plewiona nie jest zagrożeniem.

Zrozumienia tego co mam zamiar zrobić i możliwości przewidzenia konsekwencji. I żeby to nie było tak: -Tato dlaczego przyszlismy do tego sklepu tak późno ? - nie gadaj tyle gówniarzu tylko piłuj kłódkę

A znasz może dokładniej skład tego nawozu? W internecie nie idzie znaleźć nic więcej niż tylko ogólnikowe:"Wzbogaca wodę w żelazo w przyswajalnej dla roślin formie oraz uzupełnia poziom niezbędnych mikroelementów: mangan, cynk, miedź, bor, molibden, w optymalnych ilościach i proporcjach." ? Teź mam problem ze wzrostem glonów ale mam opory przed laniem czegoś czego skład jest podany tylko w ogólnikach.

Forum pozwala na opisywanie wątków przy pomocy tagów. Ta funkcja jest widoczna przy zakładaniu wątka. Co za problem wpisać w tym miejscu np. "Tarnów;Małopolskie;wysyłka;miękkie;LPS" a jak lista korali jest krótka to nawet "Tarnów;Małopolskie;miękkie;LPS;xenia;euphylia". Gdyby administracja forum udostepniła wyszukiwanie wątków po tagach - jest to na wielu forach - to byłaby to motywacja do wypełniania tagów należycie. Jednocześnie ucięloby to kwestię podziału forum na województwa ponieważ każdy uzytkownik sam by sobie wyfiltrował co chce. Jeżeli ktoś chce sprzedać tylko wysyłkowo to wpisze tylko "wysyłka" bez lokalizacji. Mnie osobiście irytuje że muszę wejść w każdy wątek żeby sprawdzić czy dany sprzedawca jest w ogóle w zasięgu dojazdu a również preferuję odbiór osobisty. Może by tak ankietę zapuścić?

Fabryka fungii lub ewentualnie cycloseris.

To nie jest dobry pomysł. Kwas rozpuści skałe, wydzieli się CO2 i będzie pryskać. Czyli problem podobny jak przy polewaniu wrzątkiem.

Pisząc że nie mam palythoa miałem na myśli uniknięcie linczu za to że nie chcę się ich pozbyć. Według mnie metody biologiczne w tym przypadku to zły wybór z wielu powodów. Gdybym miał palythoa - kiedyś pewnie bym się cieszył, teraz to raczej wywaliłbym ten fragment skały. Chociaż ... takie zoaski z pomarańczowym brzegiem to mam http://www.reefcentral.com/forums/showpost.php?p=20087714&postcount=60 - tyle że tam są co najmniej 3 gatunki na zdjęciach. http://reefcentral.com/forums//showthread.php?t=2042136 It is heat-stable, not inactivated by boiling, and is stable in neutral aqueous solutions for prolonged periods, however a rapid decomposition occurs under acid or alkaline conditions, leading to loss of its toxicity. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2920541/ I jeszcze tu: http://books.google.pl/books?id=7qYeBuqfFC4C&pg=PA706&lpg=PA706&dq=palytoxin+decomposes&source=bl&ots=Xa4v6pGlMG&sig=JqnTiZiz_ZWm93H4TOzEeZaj6sU&hl=pl&sa=X&ei=3lMPU8KdOaL9ywOqiICQBQ&ved=0CEsQ6AEwBA

http://lmgtfy.com/?q=palythoa+predator http://ebscohost.com/c/articles/51892592/predation-toxic-zoanthid-palythoa-caribaeorum-by-reef-fishes-abrolhos-bank-eastern-brazil http://www.scielo.br/scielo.php?script=sci_arttext&pid=S1679-87592010000100008 http://www.sisbiota.ufsc.br/imgs/Longo_etal_2012_MBR.pdf Tylko że: - niekoniecznie dostępne w handlu - być może specjaliści pokarmowi, a jeżeli nie to czym jeszcze mogą się żywić w akwarium - jaka będzie reakcja palythoa na konsumpcję ? Nie mam, nie miałem i nie planuję mieć palythoa.