dla syna

Odważny jesteś :-) przez noc albo nieobecność jakieś dwie wściekłe ryby zaczną buszować, zmienią rezonans fal i bedziesz miał wyciek ;-) Oby się tak nie stało :-). Z tego powodu pompę ustawiłem nieco głębiej żeby bujanie bardziej szło pod powierzchnią wody

Pewnie ma tu znaczenie moc, kierunek, umiejscowienie, częstotliwość, tryb, wymiary ścian zbiornika i aranżacja. U mnie w1 najbardziej buja z wszysrkich trybów (czyli jakby na tym najmocniejszym). Być może na w2 tez bym osiągnął większe bujanie ale mocy mi brakuje. Na moim sprzęcie osiągam ugięcia tafli 1,5cm (przy w1) a na pozostałych trybach max 0,5cm Ładnie buja lpsami a acry wystawiają tipy i ugięcia są w każdym kierunku co im bardzo pasuje

Ja mam rw4 od 23.12.2016. Od roku leci na 100% w trybie w1 w displayu o wymiarach 50*38*50. Uważam że jest słaba ale martwych stref nie ma. Syf nie gromadzi się. Dzięki w1 korale mają najbardziej zbliżony ruch wody do mórz/oceanów. Pozostałe tryby u mnie nie wydalają. Jak się zepsuje (a nie chce się zepsuć) zastąpię ją gyre. Od startu bez awarii i czyszczenia. A osobiście też nie lubie tej marki lecz przedstawiam fakty.

Nie trzeba było tego stelaża pomalować najpierw podkładem głęboko penetrujacym? A

Też jestem za. Masz moje pełne poparcie. Zdrowia i uśmiechu dla Olusia i rodzinki.

Mam nadzieję że dobierzesz się im do skóry. Ten sump co wymyślili (dwuzbiornikowy?), dobór osprzetu i pianka w zbiorniku, oraz podejście serwisu do obsługi to fenomenalny scenariusz na film grozy. Nawet historia Roberta Kubicy przy tym wysiada.

Ja testu no2 nigdy nie użyłem. Jeśli chodź trochę rozumiesz cykl azotowy to jest on zbędny. Ale jeśli chcesz mieć potwierdzenie tej wartości, taniej wyjdzie jednorazowo wykonać test wody w sklepie z morszczyzną.

Czyli dalej się będę upierał że jod jest źle zmierzony i jest go bardzo mało. Co do potasu to jeśli rzeczywiście wynik testu był prawidlowy to cud że korale nie padły. Ważne że jest poprawa.

Niestety co do xenii nie pomogę bo nie znam tego korala. Tzn znam ale nigdy go nie posiadałem. Tym samym nie wyczułem co mu pasuje a co nie. Z tego co wiem to lubi też dużo jodu i nie lubi mocnej cyrkulacji wody. Jedni mówią że rośnie jak chwast a inni mówią że utrzymać ją trudniej od wymagających acropor. Musisz pytać innych lub szukać w tematach gdzie opisują xenie. A jak tam dozowanie i testy? Jest jakaś poprawa?

I masz rację. Bakterie żyją w koloniach często blisko siebie. Szczepy tlenowe rozwijają się na powierzchni zewnetrznej, a beztlenowe w głębszych zakamarkach. Kiedy namnożą się bakterie tlenowe (często widać to po glutach) przykrywają całkowicie złoże i w tym momencie beztlenowe umierają bo nie przedostaje się do nich pozywienie. W tym efekcie giną z głodu. Pozostają wtedy tylko bakterie tlenowe które przerabiają co się da na no3 (a to rośnie i rośnie). A to no3 jest oddawane do wody i nie ma wystarczającej ilości baktrii beztlenowych żeby to No3 przerobiły na N. Tak w duuuzym uproszczeniu oczywiscie bo po drodze następuje jeszcze rozkład na No2 itp.

Ten cyrkulator dałaś? Tak żeby dmuchał w srodek tego siporaxu. Przepływ przez siporax to podstawa (przynajmniej u mnie widziałem to po parametrach). Przyszedł mi jeszcze jeden pomysł ale bardziej czasochłonny. Widzę tam u Ciebie stosunkowo dużą powierzchnię. Jest dzięki temu opcja w powieszeniu siporaxu na żyłce. Coś w stylu sznur na pranie. Kilka takich nitek powiesić na sumpie w poprzek z nawleczonych na żyłkę ale żeby rureczki były pod powierzchnią wody conajmniej 2-3cm. Siporax nawet jak jest czysty i nie ma w nim swobodnego przeplywu to poprostu nie działa. U mnie chciałem zainstalować pompe obiegową turbine duo, ale nie zmieści się. Mam tak mały baniak że podniesienie przeplywu wody powoduje wirówkę w zbiorniku. A gdyby się taka pompa u mnie zamieściła, jeden obieg puścił bym bezposrednio w ceramikę. U teścia świeżo odpalony baniak (2,5 miesiaca) w sumpie są 3 woreczki siporaxu po 1l. Jeden na zrzucie, drugi przy przegrodzie (musieliśmy go przywiązać bo odplywał) i trzeci na wlocie do pompy obiegowej. Z zycia kilka szczepek spsów i 2x zoa. Do tego pływają dwa błazny karmione codziennie połową kostki mrożonki. W obiegu 80l teraz wychodzi bo obniżylismy poziom w sumpie. Obecnie azotany i fosforany na zero i od tygodnia karmi fito korale bo marniały z głodu. Jak widzisz nawet świeży baniak potrafi dużo papu przyjąć. U Ciebie jest ok 600l w obiegu i karmisz tylko 3-4 kostki. Przeliczając litraż co by się u Ciebie stało gdybyś codziennie karmiła 7,5 kostki? Dodam że u teścia nie ma waty a woda kryształ. I nie ma odpieniacza.

Ja wyślę dziś wieczorem. Być może będzie księgowanie dopiero jutro, tak że wstrzymaj się z prezentem:-)

@Icebergz tego wynika że tych lamp kolega by potrzebował 4szt (biorę pod uwagę długość zbiornika i kąt swiecenia lampy). Co do mocy do wystarczyły by niby dwie (wg obliczeń Twojego zbiornika) ale... Tu zbiornik będzie głębszy i na dodatek spsy. Czyli znowu przydało by się zakupić 4szt. A jedna kosztuje tysiaka. Reasumując taniej i uważam że lepiej miałby gdyby zakupił maxspect rsx 300w. Oczywiście to tylko moje obliczenia tak na szybko.

Maxspect rsx 300w to koszt 3,6tys. Oczywiście 200-300pln da się taniej załatwić ale to wszystko. Marża na tej lampie to ok 450 zł więc jeśli sprzedawca doliczy koszty przesyłki i ew wysyłkę na serwis to przy cenie z rabatem idzie w plecy. A ta lampa to takie minimum na ten wymiar

Jaka będzie obsada koralowa?

Za mało światła jak na 60cm głębokości przy 450l brutto. Dla miękkich korali to ok 250-300w w ledach a t5 300-400w. Przy lps i sps trzeba jeszcze więcej światła.

Jakim cudem ten serwis nie wykonał pomiaru zasolenia i kh? Przecież to podstawowe parametry i błędem jest stwierdzenie że zasolenie jest stałe. To się kupy nie trzyma. Kurcze chyba sprzedam refraktometr i inne testy skoro są niepotrzebne. Zasolenie sprawdza się zawsze żeby wykluczyć ewentualne usterki chodźby sprzętu nie mówiąc już o naturalnych wachnięciach środowiskowych.

Źródłem po4 będzie ta pianka.

Ja proponuje dodawać jod jak napisałem wyżej a potas po 7 kropel na dobe od af. Czym prędzej zrob badanie icp bo coś mi się wydaje że ten jod jest źle zmierzony. Jak bedziesz miał wyniki z icp, wtedy mogę powiedzieć dokładnie ile czego dawać. Bo dozowanie micro na sztukę to trochę niebezpieczne, ale krzywdy nie zrobisz takim dozowaniem przez tydzień lub dwa a asekuracyjnie zaczniesz przeciwdziałać.

Nie rusza krewetek i ślimaków trochus, turbo, stomatelle, babilonie i nasariusa. Za to małe slimaki z taką białą muszą w kształcie połowy orzecha kokosowego, które jak się przyssają to ciężko je oderwać, zauważyłem że się jednego złapał kiedy przerzucałem z panelu do zbiornika. Ale widać że się mnożą te slimaki i być może był to jednostkowy przypadek gdyż zauważył że coś leci w toni wodnej. Innych ślimaków nie posiadam.

ABC ballingiem uzupelniasz też inne micro i macro. Jedne będą przedawkowane, a niedobór potasu zdąży usmiercić inne korale. Ja w 100l zużylem 100ml k balance od kz i 50ml od af. Po obliczeniach powinienem podbić potas o około 210 jednostek, a obecnie mam 399 wg icp. Wygląda na to że miałem go na poziomie 190 w co nie wierzę. Poprostu dozowanie było gdzieś wchłaniane. Dopiero jakieś miesiąc, dwa temu się ustabilizował. Po dodaniu 100ml k balance od kz (przez miesiąc) zrobiłem icp i wyszło na poziomie 327 jednostek co było wartością zdecydowanie za niską.

Miałem hexe i chrysusa. Hexa była sprawdzona od jednego słowaka. Jemu z 700l wytlukł plagę wirków. U mnie tylko 100l ale w 2 tyg uporał się z ok setką. Natomiast rzadko zdarza się żeby była spokojna. Niestety padła wraz z ospą. Chrysusa mam od maleńkiej rybki, kiedy miałem już w zbiorniku nie setkę a tysiące wirków. Przywlokłem je na glonie spagetti. Na początku nie chciał tego jeść. Przyszedłem na sposób żeby karmić ryby tylko wtedy gdy wargacz się już zakopał i spał w piachu. Pół roku zajęło mu wcinanie plagi. Obecnie 4 miesiące nie zauważyłem ani jednego wirka. Reasumując polecam chrysusa.

Jestem za :-), ale zabaweczka też by się zdała bo jednak to dziecko

Ja mam taki grzebień. Nie wpływa on na jakość wody. Minimalnie podnosi poziom wody w zbiorniku głównym, ale to mało istotne.

Jasne :-) miłej lektury :-)