Skocz do zawartości

Amarant

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    235
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Amarant

  1. I od tego się zaczęło. "Fajnie"= czerpanie przyjemności. Drapieżnik pewnie chapnie tak samo szybko jak martwy pokarm. Dyskusja rozwinęła się na bazie propozycji ciągłej hodowli żywca, żeby poobserwować dłużej, nie jednorazowo.
  2. Amarant

    Czy to Bryopsis, jak walczyć?

    Te glony czymś się żywią, więc w testach wyjdzie 0. Skoro zahamowałeś wzrost to znaczy, że idzie w dobrym kierunku. Rwać biomasę, kontynuować działania i czekać cierpliwie. W jakim celu masz odpieniacz i co on ma robić w akwarium morskim? Lejesz wódkę i chcesz go wyłączyć?
  3. Też szkoda, jak każdego stworzenia. Ale każdego dnia tysiące lub ich dziesiątki laboratoryjnych myszy są zabijane lub wykorzystywane do badań. Tylko takie myszy nie kosztują 10 zł a niektóre wręcz co najmniej kilkaset. Są poświęcane w jakimś celu i nie dla przyjemności patrzenia na polowanie. Tak. Ktoś we wcześniejszych postach napisał, że dla przyjemność obserwowania polowania.
  4. A u Ciebie się wszystko rozmnaża? Przecież 100% larw i gamet wypienia odpieniacz i zjadają współlokatorzy w akwarium!
  5. Amarant

    Amarantowe 260L

    Mam taką nadzieję. 2/3 miotu to lepiej niż poprzednio. Miło patrzeć jak rosną.
  6. Owszem, byliśmy z mężem świadkami w Krakowie jak sklep nie sprzedał myszy dla węża i jeszcze pogonił tych niedoszłych klientów. Ponieważ od samej hodowli węży trzymam się jak najdalej to zakładam, że jest dla nich jakiś pokarm, który byłabym w stanie zaakceptować i nie będzie to rasowa mysz czy chomik (przez rasową mysz rozumiem taką którą trzyma się dla samej przyjemności hodowania myszy). Miklas, te molinezje są w hodowli pewnie od 100 lat a w sprzedaży co najmniej 50! ile to jest pokoleń ryb hodowanych w twardej wodzie? Jasne, że ryba z odłowu tej wody nie zniesie, ale 50000 pokolenie? To, że coś jest dozwolone przez prawo nie znaczy, że jest moralne, poprawne albo akceptowane przez wszystkich. Dla mnie bezkręgowce są "niższe" i nie mam problemu zabić komara jak mnie użre. Nie mam problemu nakarmić ryb żywym solowcem. Ale beczałam jak dziecko kiedy padła mi pierwsza w życiu rybka słodkowodna w pierwszym akwarium, parę lat temu. Rozumiem, że w zoo jest inaczej i muszą karmić pokarmem zbliżonym do naturalnego, ale też zoo ma inne funkcje niż akwarium. I czym innym jest karmienie, żeby napawać się widokiem polowania (takie igrzyska śmierci), a czym innym karmienie ryby bo ona nie będzie przyjmować "nieżywego" pokarmu. Tylko czy zasadne jest trzymanie takiej ryby?
  7. Amarant

    Amarantowe 260L

    Maluchy pływają już prawie 3 tygodnie w reefmaxie. Zostało jakieś 15, mam nadzieję, że przeżyją. Urosły.
  8. Dlaczego obłuda? Od ilu lat ludzie hodują w akwariach te przysłowiowe gupiki i molinezje? Ile to jest pokoleń ryb hodowanych w twardej wodzie? 10000? 20000? Przez taki czas powinny już się przystosować w jakimś stopniu. Na dobrą sprawę prawie każdy organizm morski hodowany w akwarium ma jakiś sposób rozmnażania płciowego i stadium larwalne które wypienia nasz odpieniacz i zjadają współmieszkańcy. Czyli nie możemy trzymać niczego? Jak mówię, dla mnie jest różnica w stopniu ewolucyjnym organizmów hodowanych na pokarm. Robaki i bezkręgowce ok. Męczenie innych ryb nie.
  9. Myślę, że miałoby to sens dla molinezji z odłowu. Natomiast hodowlane przez 1000 pokoleń w twardej kranówce męczą się w tej twardej kranówce mniej. Na rafie też nie wszystkie osobniki z wylęgu przeżywają.
  10. Pytanie, czy twoja molinezja będzie miała pożądane ciśnienie osmotyczne czy jednak nie, bo jako ryba estuariowa ma poprostu bardzo wydajny mechanizm pozbywania się soli z organizmu/zatrzymywania wody.
  11. Obserwować polującego drapieżnika to sobie mogę obejrzeć raz na youtubie. Oglądanie tego na codzień i napawanie się z czystej ciekawości to dla mnie j.w. kwalifikuje się do konsultacji z lekarzem. I żeby nie było: w akwarium była skrzydlica - karmiona krewetkami specjalnie dla niej kupowanymi w akwarystycznym i hodowanymi w kominie. Natomiast męczenie molinezji w morskiej wodzie to trochę za dużo jak dla mnie.
  12. Jest różnica. W większości dobrych sklepów ze zwierzętami nie sprzedadzą Ci myszy dla węża, ani chomika, ani szczura. Nie takiej "rasowej" którą hoduje się dla niej samej. Mają za to dostępny inny pokarm specjalnie dla węży. Jest różnica mysz=kręgowiec a świerszcz. A kupując schab mam prawo oczekiwać, że zwierzę zostało w ubojni zabite w miarę humanitarnie i się nie męczyło.
  13. Ale po co męczyć te biedne molinezje (żaglopłetwe! nie zwykłe, tanie, byle jakie)? Ja rozumiem, że są to ryby estuariowe i mogą przeżyć w słonej wodzie, ale raczej to nie jest ich docelowe środowisko. Jaka jest moralna różnica między jedną rybą a drugą, droższą, morską? To jak kupowanie chomika/myszy rasowej dla węża na pokarm. Chyba po to rynek żywych pokarmów się rozwija, żeby były alternatywne sposoby w postaci bezkręgowców dla drapieżników. I fakt: drapieżnik atakuje zazwyczaj tak szybko, że nie ma czego obserwować. Gdyby był wooooollllllnyyyyy i widowiskowy to by z głodu wyginął.
  14. Tak, to są zoa od Agnieszki.
  15. Amarant

    MICROBE LIFT - DAWKOWANIE

    Dawkuję tak jak producent napisał na opakowaniu lub minimalnie mniej - bez kombinowania i szukania drugiego dna oraz spisku.
  16. Amarant

    fitoplankton a glony??

    Jeśli masz glony nitkowate to najpierw ustabilizuj zbiornik i popraw parametry wody. Fito leje się w jakimś celu i coś je ma skonsumować. Dolewanie do niestabilnego zbiornika może spowodować większe rozjechanie.
  17. Amarant

    Wieloszczety

    Szczypce, pinceta i wyciągać. Najtańszy sposób. I mniej karmić.
  18. Można jeszcze royal nature nitrate remover.
  19. Ja używam Royal Nature P04 Remover, działa bardzo dobrze, przy mniejszych efektach ubocznych niż inne atramenty.
  20. Najprościej to zrobić dramę i się obrazić, bo coś nie wyszło.... W tym układzie to już z 10 razy wyrzucałam akwarium przez okno przez jakieś dwa lata (niestety jest za ciężkie, a mąż nie chciał pomóc). Najważniejsze to się nie zrażać, ja sobie nadal dokumentuję akwarium w swoim wątku. Przecież tu na forum się pisze tylko o sukcesach, prawda? Zapominacie, że mandaryn wspaniały to równie delikatna ryba jak chelmon. To nie błazen, który przetrwa prawie wszystko. Objawy wskazują na jakąś infekcję, na świecie nie istnieją tylko i wyłącznie ospa i oodinoza! Spróbuj kiedyś z większymi rybami, są odporniejsze niż młodziki. Pozdrawiam i powrotu dobrej energii życzę!
  21. Amarant

    Xenia znow zbielala ..

    Te "testy w normie" trzeba jeszcze zinterpretować po opisie i wyglądzie akwarium. Po zdjęciu widać, że dobrze się tam nie dzieje.
  22. Amarant

    padnięty błazenek

    I jeśli parametry w stopce aktualne to też amoniak. Szkoda zwierząt.
  23. Amarant

    Borsuk je zoa

    A może wyjada jeszenie które osiadło między polipami?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.