Nik@

No to uff:) Wrzucam ją jutro do akwa, ale chyba na klejenie juz nie znajdę sił, bo musze jeszcze te 18 kg skały na poczcie odprawić w jedna stronę (mam nadzieję) skąd przyszła.

skała od kolegi Remii z ogłoszenia po likwidacji. Nie wiem jak wyglądało akwarium, ale dość fajne kawałki. zapewne lepsze, niż ta nieszczęsna rozpuszczajaca się sucha. Zobaczymy. Jak będzie cos nie tak, to się poddaje A takie pytanie z innej beczki.. Batdzo kiepsko wygląda akwa bez tła? Bo mnie się podoba, oczywiście pomijając rury w kominie

Nie widziałam. A jakiś problem?

Ja trzymałam 3 tygodnie pod cyrkulatorem, lampką do refugium, napowietrzaczem i grzalką, bo woda w małym pojemniku potrafi się zrobić zmniejsza, niż temperatura powietrza. Grzybki, wieloszczety i asteriny przetrwaly. Kaskada chyba wystarczy za cyrkulację.

A co tu krytykować? Pięknie, czysto, zdrowe korale i ryby, ładne algi wapienne.

Nie będę kladla nic na dno, bo chcę babeczke mieć. Konstrukcje mniej więcej do polowy wysokości użytkowej zbiornika czyli mniej niż 30 cm. Dwie wyspy plus kilka skalek luzem rzucone niedbale na piach przez fale Na tych luzem briareum, xenia, grzybki, czyli takie które lubią się zanadto panoszyc

Wiem, miałam babkę i widzialam, co ona potrafi dlatego reszta piachu będzie wsypana, jak już skałę poukładam, a ten który jest ogarnę zanim postawię konstrukcje.

Ostatnie smutne zdjęcie pustego akwarium. Jutro będzie skała!!! Zywa, od kolegi z forum. Jak pokleje, to wreszcie temat powędruje do działu nasze akwaria i przestanie być projektem. Nie będę czekać na wynik reklamacji, jeśli jedyną opcja będzie wymiana, to skała pójdzie do piwnicy. Ja juz za długo czekam na to dziecko I juppiiii, okrzemki się pojawiły. Dojrzewanie rozpoczęte Jutro dorzucę skałę i 5 kg piachu i dojrzewanie atakuj!

Jestem w kontakcie na pw

A babki miałeś?

To ja mam pytanie. Skała zakupiona w sklepie internetowym, używana, ponieważ próbowałam ją kleic i Moczylam w rodi. Rozpuszcza się i sklep zgodził się ją przyjąć do reklamacji. Ale ja nie chcę czekać aż dystrybutor uzna reklamacji lub nie. Czy w związku z tym, że skała ma ślady kleju i była moczona przysługuje mi zwrot do 14 dni bez podania przyczyny, czy muszę czekać na rozpatrzenie reklamacji?

skałę masz na kratkach rastrowych? jesli tak, to nie mozesz miec babki.

Skała jeszcze aktualna?

Tu ktoś akurat sprzedaje i fota jest http://nano-reef.pl/topic/82758-male-porzadki-z-koralami-ukwial/

Pani Jadwiga napisała żebym odesłała skałę, reklamuje ja u polskiego dystrybutora

Owszem, mogę zwrócić towar, ale nieużywany. Ja próbowałam juz tę skałę kleic, Moczylam w rodi, wiec towar był używany i zwrot mi nie przysługuje

No nie oszukam, ani nie zamierzam próbować oszukać. Jak zdobędę skalę to będę kombinować, mierzyć, przekładać

Ona nie rozpuszcza się cała, ale ma słabe punkty, w których możesz paluszkiem głęboka dziurę wydłubac. opadające okruchy rozetrzeć w palcach na proch. Chyba za dużo wybielacza. ..

Na razie świeci kpina 2x39w ale mam już radiator, diody 7 x30w i drivery, będę modzic lampę. 2x39w jest tylko tymczasowo, zanim poskładam led i pewnie zostanie jako wzmocnienie lub jako oświetlenie awaryjne.

pół szklanki? u mnie na 18 kg było ciut więcej osadu, niż pół szklanki (nie licząc tego, co osypalo się pudle i na podłodze), ale nie uważam, że to nie problem. Rozumiem ze w transporcie skała się uszkadza, kawalki tra o siebie, ale żeby oddawała piach i mleko po smyraniu palcem?

Nie mam suchej skaly w akwa. sucha jest w pudle i jeśli pani Jadwiga nie uzna reklamacji, to to gumno za 300 zł pójdzie na śmietnik. wlalsm wczoraj i dzis amguard w minimalnych ilościach, leje bakterie i pozywke. Jedyne, co mnie zachecilo do zaryzykowania życia tych 2 korali to grzybek rico, który przypadkiem trafił do baniaka i żyje od mniej więcej 2 tygodni, kiedy wlozylam skałę. przydałby się test na azotyny...

W nowym akwa nie ma czego czyścić zero okrzemek, glonów, czegokolwiek. Przełożyłam dwa korale, żeby male przeładowane odciążyć i zlikwidować ten wiszący koszyk z montiporami. Teraz monti są na piachu i nie zasłaniają światła euphylii i dunce. Capnella wstaje, rhodactis tez wydaje się akceptować nowe warunki. Jeśli do jutra wieczora będzie z nimi ok, to przeloze tez xenie i briareum. Muszę ciut odciążyć małe, żeby tam do krachu nie doszło. Mam tam krewetki, slimaki i 2 ukwialy. Dziś do sumpa w dużym dołożyłam purigen i węgiel. próbuje tez załatwić glon spaghetti, bo kalarepe wrzuciłam do kosza. To nie jest przyjazny glon. A co do skały. .. wierzę, że pani Jadwiga po obejrzeniu filmu zareaguje właściwie. Mało któremu sprzedawcy czegokolwiek wierze. Ale Pani Jadwidze i Pawłowi z erybki wierzę. Tak po prostu, mimo wrodzonej i mocno zakorzenionej nieufności do ludzi, zwłaszcza do sprzedawców.

Mam ten sam problem z tą samą skalą, kupiona u Jadwigi. Wysłałam pani Jadwidze filmik, jak palcem wydłubuje luźna glinę, bo była zdziwiona. Twierdzi, że tej skały sprzedała 100 kg i sama uzywa w swoich akwariach . Proszę, zrób to, co ja, złóż reklamację, jeśli tez u Jadwigi kupowałes. widać trafiła nam się felerna partia. Moja skała wygląda, jak ulepiona z betonu. bardzo się osypuje, kruszy i paprze.

Podjęłam dziś decyzję i z małego akwa przełożyłam capnelle i rhodactisa do dużego. w małym było zbyt ciasno. Szczepki montipory były w podwieszanym koszyczku i zasłanialy światło dunce i euphylii. Myślałam, że duże szybciej odpale i małe spokojnie wytrzyma, ale widzę, że małe juz funkcjonuje na granicy wytrzymalosci. Dno całe zastawione szczepkami, piach brązowy miejscami od okrzemek, detrytus się zbiera. Wybrałam do przeprowadzki korale, które według mojej wiedzy są najbardziej odporne i mam nadzieję, że dadzą radę. Najbardziej delikatne korale, krewetki i slimaki przeloze dopiero, jak warunki będą lepsze niż w małym. Z trzeciego tymczasowego akwa po eksmisji dwóch aiptasii (tych największych) przełożyłam tez skałę z rico. Nie krzyczcie, ale w dużym są teraz lepsze parametry, niż w tym tymczasowym akwa. Skałki przyszły z wodą o no3 w okolicach 80 i sporą iloscia fosforanow. niewiele udało się zbić, teraz jest nieco ponad 50 no3 i lekko niebieski odczyn fosforanów. w dużym jest ciut jaśniejszy odczyn no3, niecałe 50, a fosforanów albo nie ma, albo śladowe ilosci, Niewykrywane testem saliferta . Jak rico przezyly tyle czasu w dużo gorszej wodzie, w której mieszkały w poprzednim akwarium, to mam nadzieję, że teraz będą zachwycone. Jutro postaram się o eksmisje największych aiptasii i sklejanie jakiejś małej konstrukcji z tych żywych skał, które mam. Jadwiga się nie odezwała w sprawie tych nieszczęsnych suchych. Wlozylam je do pudła i albo odesle, albo wywale te 300 zł na śmietnik, bo do akwarium tego nie włożę.

ok, dzięki w sumie chyba nikt nie byłby na tyle lekkomyslny, żeby żywa skałę zalewać ro Fajne kawałki, wyglądają jak żywe, szkoda, że ja takiej nie kupiłam