norbi2222

W domu nie było mnie osiem dni, pojawiły się lekkie okrzemki na skale i dnie. Chociaż ślimaki mają co jeść. Dzisiaj zrobiłem pierwsze testy, i wyszedł spodziewany wynik, czyli NO3 i PO4 0,00. Od jutra zmieniam bakterie z Bio S na Pro Bio S i rozpoczynam robić podmiany pomiędzy zbiornikami - jedno wiadro dziennie, bakterie muszą mieć co jeść. W sobotę planuje złapać dwie ryby i przenieść do nowego zbiornika.

Ciekawe urządzenie. Jednak jak pisałeś, dość drogie w eksploatacji. Jakiś czas temu czytałem o tym urządzeniu, nie pamiętam gdzie, chyba na Reef Builders.

Cześć Michał. Nie wiem, bo od kilku dni mnie nie ma w domu i nie będzie do czwartku. Z relacji Córki wynika, że wszystko idzie ok, czyli garść ślimaków żyje. To zwiastuje, że można rozpocząć powolny proces przerzucania zwierząt - w sobotę planuję przenieść dwie pierwsze ryby. Liczę, że karmienie pomoże zbiornikowi (bakteriom), rozkręcić się. Nic nie mierzyłem, więc nie mam pojęcia jak jest.

W mojej kostce 360 l netto używam grzałki 100 W i trzyma temperaturę. W nowym akwarium 1000 l netto wsadziłem grzałkę 250 W i powinno wystarczyć. Jak obserwuje kostkę to grzałka bardzo rzadko się włącza. Pompy i lampa podtrzymują temperaturę. W zimie w mieszkaniu jest około 22 stopni C, a w akwarium 25-25,5 Stopnia C.

Tomek, a z jakiego powodu chcesz tak wysokie akwarium? Ściana wody wygląda fajnie i to chyba jedyna zaleta, reszta to same trudności. Szczególnie z obsługą, doświetleniem itp. Taki "chwytak"używam w 60 cm i d*py nie urywa.

Plan jest taki, żeby gyre były naprzeciwko siebie, a dwie SOW na czarnej szybie tylko nisko przy dnie. Lub po jednym komplecie (gyer i SOW) na przeciwległych, krótszych szybach. Jak będzie to się okaże jak będzie cała skała i korale w akwarium.

W moim systemie dwie membrany 75, połączone równolegle produkują 10 l w godzinę. Przed membraną (nowa), 6, czasami spada do 3.

Ja kupiłem na alledrogo beczkę 200 l po żywności. Kosztował mnie chyba 50 zł. Zbierałem do niej solankę z podmian.

Będą ledy, takie Po jednym (108 W, a faktycznie 60 W - jeden), z każdej strony lampy. Przy dzisiejszej modernizacji lamy przekręciłem wsporniki dla tych bar. Będą służyć do wschodów i zachodów, oraz do doświetlania boków. Gyre zostaje, jak znowu padnie to rozstaję się z maxpectem na zawsze. Notabene najpierw musi wrócić z serwisu. Pierwsza przegroda ma wysokość 24 cm, druga 22,5 cm, a ostatnia 22 cm z tym ,że w komorze pompy wody jest około 20 cm. Byłem w szoku, że jest taki hałas, bo spadki są małe. Przy 75% woda bardzo szybko przepływała prze sumpa, aż fale się robiły, może jak sump będzie zawalony skałą to będzie inaczej. Teraz jest prawie pusty. Już nie mogę się doczekać zasiedlania. Jeszcze dwa tygodnie i będę powoli przenosił ryby, dwie tygodniowo, żeby przyzwyczajać system. Codziennie przerzucam kawałek skały z sumpa kostki do sumpa nowego. Za jakiś czas codziennie będę podmieniał po wiadrze wody pomiędzy akwariami.

Balasty są chłodzone oryginalnymi wentylatorkami. Zastanawiałem się gdzie umieścić wentylatory i rozważałem jeden z boków z tego powodu, o którym piszesz Michał. Jednak podjąłem decyzję, że dam na środku, żeby chłodzić całą lampę. Zobaczymy co to da, jak będzie za mało to dołożę na koniec lampy kolejny cooler.

Do obecnego zbiornika (1000 l w obiegu), woziłem DCP 20000 i dzisiaj sprawdzałem przepływ przez sumpa. Podkręciłem ją do 75% z 35% i tak głośnego przepływu prze sumpa jeszcze nie miałem, wrażenie jak bym był nad wodospadem. Skręciłem ją na 50% i jest ok. Wiozłem mocniejsza pompę, żeby nie pracowała na maksa, co pozwala zachować ciszę i wytrzymałość pompy. Docelowo będzie pracować na 60%. Myślę, że 10000 to dużo, jednak zawsze można ją mocniej skręcić, a różnica w cenie jest niewielka.

Dwa x gyre 350. mimo tego, że mój 350 padł po siedmiu miesiącach. W nowym zbiorniku 160/100/60 będę kręcił 2 x 350 plus 2 x SOW 15. Jestem pod wrażeniem kultury pracy SOW, są naprawdę cieche.

W końcu dzisiaj ogarnąłem lampę, czyli uzbroiłem w chłodzenie. Dobrze, że nie robiłem tego gdy była koleżanka małżonka, bo by mnie spakowała, taki był syf. Wyczyściłem środek i odbłyśniki, założyłem nowe świetlówki. Teraz tylko testować. Tak przebiegał proces tuningowania PS Diuna: Na początku wyznaczyłem miejsce cięcia, wybrałem środek lampy. Później było ostre cięcie szlifierką kontową i tu było syfu. Następnie zamalowałem ranę, i przykręciłem podstawkę chłodzącą do lampy. Wcześniej ją pomalowałem, żeby była w kolorze. Wymieniłem również wentylatory, które były w podstawce na AAB Cooling Silent Force Fan 14 . AAB mają przepływ 100 m3 każda. Liczę, że wystarczy do schłodzenia rur. Podpoiłem wentylatory do zasilania wentylatorów w lampie. Efekt wizualny jest okej, wygląda to tak. Aż poszedłem sprawdzić, czy jest tak krzywo jak na zdjęciu...dobrze, że to aparat przekłamuje. Liczyłem, że dzisiaj zawieszę ją i przetestuje, jednak płytę osłaniającą jarzeniówki docięli mi o 2 mm za szeroką i nie wchodzi. Jutro muszę ją podjechać zwęzić, no i będzie test.

Pewnie zaraz dostanę opier.... Po tygodniu kręcenia postanowiłem zwodować zwiadowcę, czyli jednego ślimaka turbo. Decyzję swą podyktowałem ostatnimi obserwacjami, skoro żyją kiełże, które przyszły z ożywiona skałą to ślimak też powinien dać radę. Druga obserwacja to dzikie wężowidło, które przypadkowo dwa dni temu przeniosłem ze skałą z sumpa z kostki. Wężowidło ma się dobrze Ponadto, skała jest żywa, dodatkowo 1/3 żywej wody, to warunki powinny być wystarczająco dobre. Ale to się okaże. Dzisiaj też widziałem w sumpie biegające lasonogi. Jeżeli wszystko będzie w porządku, to góra za dwa tygodnie trafią pierwsze ryby. A oto tester. Oby przeżył.

Nie sądzę, że to wprowadza, aż taka dużą destabilizacje równowagi w akwarium, pewnie trochę tak, jednak sądzę, że jest ona marginalna. Jeżeli destabilizacja jest duża to zeolity po wymianie wprowadzają znacznie większą zmianę, a problemów nie ma. Jedynie można się zastanowić jak będą reagowały glony, gdy odciek będzie wielokrotnie większy np. w granicach 2 litrów, zakładam, że po przesiadce będę miał taki odciek w fazie początkowej. I czy glony będą sobie radzić z takimi ilościami Co2. Woda wapienne jest rozwiązaniem, jednak ja uciekłem od Ballinga ze względu na niechęć do mieszania prochów, a tu raz na dwa tygodnie trzeba mieszać.

W domu to już jest wymiar, w którym już prawie można wszystko. Ja nie nie widzę potrzeby większego, ale jak to mówią dla jednego córka, a dla innego teściowa. Zakładaj nowy temat i daj więcej szczegółów.

Takie Ph to jest w moim akwarium wieczorem. Chyba rozwarze takie rozwiązanie, miałem zamiar w nowym akwarium używać zeolitu w reaktorze, a tu się zastanowię, czy nie zamienić na reaktor glonowy. Co prawda zeolit już kupiłem ale reaktor jeszcze nie, jest moment na zmianę decyzji.

Nie chcę Jacku. Z glonów już dawno się wyleczyłem, jedynie ciekawy pomysł na konsumpcję CO2 z reaktora wapnia. Przy obecnym reaktorze ma obniżone Ph w zbiorniku i to mogło by być rozwiązanie. Jestem pod wrażeniem, myślałem, że tak wysokie Kh nie będzie im służyć...

Ciekawy pomysł z tym reaktorem glonowym. Jak glony reagują na Kh w granicach 50-60?

To ładny basen, moja koleżanka małżonka mówi oceanarium W takim wymiarze już można poszaleć.

Zdradzisz jaki wymiar planujesz? Chyba, że już podałaś, a ja nie doczytałem.

Jak zwykle ładnie. Kiedy przesiadka na nowe szkło? Sól Tropical plus ma wysokie kh w porównaniu do soli AF. Jak zaeragowały koralowce na tą zmianę?

Sprawia wrażenie większego. Fajny projekcik. Utrzymanie stabilności w tej kropelce będzie wyzwaniem.

Jak dokonasz obserwacji to daj znać. Może to da mi wskazówkę jak ustawić odgazowywanie u siebie. W obecnym reaktorze nie ma tego problemu, jak jest za dużo gazu to zostaje wypchnięty i samo się odgazowuje. Ponadto kontroler, elektroda i elektrozawór tego pilnują, żeby nie było za dużo gazu. Dzięki Marek za rozmowę.

Właśnie spojrzałem na instrukcję i rzeczywiście trzeba to ustawić ręcznie. Myślałem, że czujnik optyczny daje sygnał gdy zachodzi taka potrzeba i wtedy włącza się proces odgazowania. Pewnie można zaobserwować po jakim czasie potrzebne jest odgazowanie i w takim interwale czasowym ustawić ten proces. Chyba, że się mylę.