Kris81
Klubowicz-
Liczba zawartości
708 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Kris81
-
Taka sprawa Dwa tygodnie temu napaliłem się na ukwiała no i potargowałem moje przycięte korale na dwie sztuki jeden Heteractis magnifica i quadri , malutkie 4 -5 cm Ten pierwszy przez trzy dni pływał w toni (nabrał wody i się unosił) kręcił się po skale i dnie,na szczęście nigdzie go nie wciągło ,aż w końcu wlazł pod skałę ,w prawie niewidoczne miejsce , wygląda na to ,że zatopił stopę w piasku do samej szyby i ani myśli się ruszyć .Czy to możliwe ? Drugi problem to taki ,że praktycznie światło do niego nie dociera , samo karmienie tez ciężkie ale wygiąłem rurkę z plexi i spokojnie da rady tylko ,że on nić nie przyjmuje,mięsa krewetki , krylu , pelletu dla ukwiałów ,no nic ,pokarm na nim leży ,a on to olewa, nie wiem czy się aklimatyzuje czy co ? Długo nie pociągnie na takiej głodówce. Quadri położyłem w szczelinie jaka mi pasowała i jemu też chyba spasowała bo siedzi i sie nie rusza , je od pierwszego dnia i coraz mocniej się pompuje. Mam jeszcze pytanie dotyczące krewetek mrożonych , kupiłem w akwarystycznym całe krewetki zamrożone ,wielkości 3-4cm , po rozmrożeniu pozbywacie się pancerza albo w całości podawać ? Mam jeszcze szorstnika ,jakieś dwa lata ,mało kiedy go karmie , żyje z tego co złapie przy karmieniu ryb ,dosyć duży ,wyciąga macki na 15cm i to tyle co do doświadczenia z ukwiałami.
-
Pierwsze słyszę a jestem z okolicy.Daj znać jak coś znajdziesz .
-
Właśnie tego się obawiam i dlatego złożyłem tą kostkę, bo tyle razy się udało nic nie przywlec a tu można taką małą rybka położyć zbiornik. Bruce ile trzymasz na kwarantanie? Macie uv-ki podłączone do obiegu? Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
-
Leczenie poza akwarium to najlepiej środkami na bazie miedzi ,ale nie mam pojęcia co i jak. U mnie przy przekładaniu zbiornika wysypało wszystkie ok 25szt. leczyłem dosyć długo ,kilka okazów padło ,dopiero lampa UV 36V pomogła , non stop chodziła przez miesiąc . Wiadomo ,że leczenie najlepiej przeprowadzać poza zbiornikiem ,tylko czy ciasne,puste akwarium do tego się nadaje ?
-
Właśnie koledzy ,czy to mam sens robić kwarantanne w domu ? Już pisze skąd takie pytanie. W zeszłym tygodniu dokupiłem do mojej stałej obsady Salariasa ,stary zniknął po prawie trzech latach. Trochę się obawiałem wpuścić nowa rybę(z niepewnego miejsca) do akwarium ,ospa nawiedziła zbiornik przy przesiadce i więcej bym tego nie chciał . Postanowiłem zrobić nowemu kwarantanne . Kupiłem kostkę 40x40x40 zalałem wodą z akwarium ,lampa UV na stałe ,woda wraca przez watę, napowietrzenie ,grzałka,rurki pcv /kolanka na kryjówkę trochę światła.No i ryba wylądowała w kostce w środę .Cała woda podmieniona w sobotę i teraz co sobotę będę podmieniał całą wodę.Rybka oczywiście w sklepie przyjmowała mrożonki na moich oczach .U mnie do dzisiaj jeszcze nic nie zjadła ,widzę jak jej brzuch maleje ,dopiero dzisiaj wypłynęła z rurki i schowała się za grzałką .Po obserwacji rybki ,widać że jest zestresowana i tu się pojawia pytanie ,jaki to ma sens? Nawet zdrowa ryba ze stresu w takim zbiorniczku może się rozchorować, po prawie tygodniu mam mieszane myśli na temat kwarantanny.Oczywiście czytałem do tej pory ,że to niepotrzebny stres itd.no i teraz już wiem ,że to poniekąd prawda .Zastanawiam się czy 4 tygodnie kwarantanny nie wykończy salariasa.A przekładając do akwarium ponownie będzie miał stresa . Co o tym myślicie,jak wyglądają wasze doświadczenia z kwarantanną ?
-
Do tego właśnie służy ten płyn z saliferta , 2-3 kropki do ścieku ,potem na refraktometr i jak pokazuje mniej niż 35ppt ,to znaczy ,że masz rozkalibrowany miernik i musisz śrubokręcikiem wyregulować do tych 35ppt.
-
Ja mam 3-ci rok pare clarków i latem wpuściłem parę Black Nemo Clown .Nic się nie dzieje , często widzę je razem ,żadnej agresji nie zauważyłem .
-
Zapytaj w erybce , na pewno mają akwaria tego producenta , nawet sam oglądałem u nich kostkę Blau All In One 91 dla synka, tylko jakoś widzę problem z czyszczeniem tych narożników .
-
Mój drugi synek będzie miał 9 miesięcy i od samego początku ciągnie go do akwarium wycisza go ten kolorowy widok , krzesełko stawiam przed akwarium i tak siedzi z godzinę patrząc jak wszystko się porusza. Ostatnia pędzi już w chodziku po pokoju i ciągle śmiga do akwarium ,szafka w czarnym połysku w tym wypadku to lipa Żadnych negatywnych skutków światła nie zaobserwowałem , nawet mi do głowy nie przyszło by o tym pomyśleć.
-
Taki oto problem z kh . Z pól roku temu zachciało mi się zmienić sól FM na Colombo ,po jednym wiaderku 22kg przeszedłem/przechodzę z powrotem na Faune Marin . Nie wiem czy to za sprawa soli kh zaczęło mi spadać z 7,6 do obecnie 5,7 mi ciągłego podnoszenia ballinga , jak Ca podeszło pod 470-480 zacząłem lać nierówno. Obecnie od 4 tygodni leje kh 300ml ,Ca 200 i SBS 200 a kh ani drgnie ,ciągle 5,7 , oczy wiście przy tym wszystkim ph spadło do 7,5 . Akwarium od 1,5 roku bez zmian , jedynie te wiadro soli Colombo , chociaż te sole są bardzo podobne przeglądając test soli na refhub . Kh mierze fotometrem hanna 755 . Czym się wspomóc by podnieść to kh ? Wodorowęglan sodu nic nie pomaga , Obliczyłem na kalkulatorze akwa. ile powinno się wlać i wlałem już taka ilość przez miesiąc z dwa razy na pewno i nic.
-
Czy pojedynczo,czy dwie sztuki ,albo trzy to i tak u mnie znikły po 4-6 miesiącach .W sumie było 6 mitraxów przez ponad dwa lata a obecnie niema ani jednego. Nie wiem co jest tego powodem ale u mnie nie mogę ich utrzymać ,a może tak po prostu z nimi jest? Od pól roku mam percona gibbesi ,to prawdziwy zjadacz valoni , wykosił wszystko ,a jakoś z tym nie walczyłem ,bo pojawiły się kuleczki w zakamarkach i za bardzo nie było jak. Mitrax ciekawy,fajny ale u mnie to były jakieś lenie.
-
U siebie mam sumpa 2,6m niżej pod akwarium w piwnicy , wiec to nie to samo ,pompe mam 18000l na 80% mocy i z takiej pompy powrót daje jak z węża strażackiego . Ciągnąc rury zadbał bym o spadek rur w kierunku sumpa , np, taka rewizja bez spadku ,z małym przepływem może szybko zarosnąć glutami . W podłodze tez można zrobić spadek np.10cm /7m . A czemu taki wyłącznik ma służyć przy akwarium ?Jak pompa oszaleje to mamy od tego rewizje by odebrała nadmiar wody , ja mam przy sumpie wyłącznik w piwnicy i jest ok .Ale jak by trzeba było taki bajer to można kupić gniazda na pilota ,powinno dać rady jak nie będzie za dużo ścian.
-
U mnie ta wewnętrzna cześć kubka tez jest pokryta tą czarna mazią ale w kubku mam czarny syf . Czym bardziej ustawisz na sucho tym niżej kubek będzie oblepiony tą mazią ,dziwny ten urobek u ciebie , coś jest nie hallo .
-
U mnie po przełożeniu życia ospa pojawiła się po paru tygodniach i całe leczenie trwało tydzień zanim zacząłem z polyplab + 20 dni , następnie po 3-4 dniach wysyp z podwójna siła , następnie kupno UV 36W ,po tygodniu ryby były już czyste, ale lampa chodziła non stop przez miesiąc .Od tego czasu rybki maja się dobrze , uzupełniłem obsadę i tak już leci z rok.Kusi mnie dokupić rybkę ale boje się coś dołożyć ,żeby czegoś nie przywlec przy okazji . U mnie nie przy ospie straciłem żółtka , mandaryna , lineatusa ,naso i gobidona, wszystkie w drugiej fazie ataku ,po miesiącu .
-
Stabilny zbiornik - spadek wartości Mg i Ca przy prawidłowych parametrach
Kris81 odpowiedział Pirotechnic → na temat → Ogólny
A dlaczego nie balling bez sbs,albo w minimalnej ilości ? Wielu tak prowadzi akwaria i jakoś leci . -
U mnie też odpad leci do 300l zbiornika na podlewanie a czysta do beczki 120 litrów , szczelnie zamkniętej , co tydzień ją napełniam w piątek do full i po tygodniu dalej ma tds 000 , chociaż by się coś pojawiło to nie znaczy ,że woda do wylania , normalne ,że trochę kurz siadzie ,zbiornik nie do końca czysty itd. ale to inne zanieczyszczenia niż te których się pozbywamy ,przez filtry. Pod dostatkiem dostaje się ich do naszych otwartych akwariów codziennie i jest ok.
-
No tak już maja , mam DCP 10 000 obecnie zapas, a w obiegu dcp 18 000 i rzeczywiście obie miały problemy z spadkiem mocy i wracaniem do ustawionej. Przy tej 10000 trochę temat poruszyłem u sprzedawcy ,chciałem reklamować , ostatecznie serwis (czy cholera wie kto ) poradziłbym ją zostawił na jakiś czas na full mocy , aż się dotrze ,chyba z dwa tygodnie tak pompowała i z powrotem wróciłem do 80% mocy ,od tego czasu święty spokój był z falowaniem mocy. Sumpa przeniosłem do piwnicy , zmieniłem pompę na 18000 i znowu to samo, tym razem również mam 80 % mocy i pompa falowała jak ta stara . Jednak tym razem po ciągłych zanikach zasilania cały system podłączyłem ,przez UPSa/stabilizator napięcia i pompa zaczęła działać równo . Zostaw ją na 100% mocy i na pewno się uspokoi .
-
Mam forcipigra już ponad pól roku ,od pierwszego dnia wcina mrożonki , jak do tej pory niczego w zbiorniku nie tyka z korali .Man tez Chełmona ,który dołączył do pensetnika z dwa tygodnie później, również je mrożonki ,pływają razem ,żyją jak najlepsi koledzy .Chełmon na początku wykosił trzy duże rurówki ,czwartą zostawił,od tego zajścia nie zauważyłem by coś skubał .Oczywiście domyślam sie ,że tylko dlatego ,że dużo karmie 5-6 kostek na dzień , to nie myślą o podjadaniu np. korali . Mój forcipigier wcina nawet algi razem z pokolcami fajna ciekawa rybka
-
Ale PCV to taki sam materiał jak PVC , wiec mało ważna jak napisane . PCV to nazwa polska która powstała z "przejęzyczania" oryginalnej polskiej nazwy PCW ( polichlorek winylu) A PVC to międzynarodowe nazewnictwo Poli Vinyl Chloride
-
Z zasad hydrauliki wynika ,że woda zawsze poleci w większej ilości tam gdzie będzie mniejszy opór ,ale mając zawory wyregulujesz to na nich . Jeśli 32 to powrót do akwarium a 25 by-pass to na wprost zrób 32 i bez zaworu a by-pass na zaworze .Na co ci na powrocie zawór ? A ba-pass do czego?
-
Ja tego żwirku z korallen zucht mam już dość ,na dniach będę wymieniał na inny . Dokładnie miałem tak jak autor tematu .ciągle latający drobny piasek(jeszcze świeży) przykryłem 10 kg żwirkiem z KZ , babki swoje zrobiły i pomieszały z drobnym , ale i tak ilość latającego drobnego było mniej wiec ok, tylko w jednym miejscu ciągle dno odkryte ,wiec dosypałem jeszcze worek , cyrkulacja już nie wymywała,bo grubszy i cięższy. Wszystko było fajnie przez 4-5 miesięcy ,aż żwirek nie pomieszany z drobnym zaczął robić się ciemny,myślałem ,że syf trzyma bo za gruby ,ostatnio się dokładnie przyjrzałem tym granulką i okazuje się ,że "te super podłoże" zaczyna porastać glonem wapiennym i wygląda beznadziejnie na tle reszty piasku . Ibiza mi podpowiedział ,że tak stało się u niego , z tym "piaskiem" i dlatego się dokładnie przyjrzałem tym kamyczkom . Mam zamiar wymienić te 4-5 kg żwirku na normalny piasek.
-
Stosowałem do tej pory bakterie Colombo Bacto ,własnie się skończyły i widzę ,ze jakieś kulki się pojawiły Colombo Marine Bacto Balls. Stosuje ktoś /stosował? Pisze ,że 5-10 kulek na 100 litrów , wiec min.u mnie 35 kulek na tydzień , ile może być w opakowaniu 1000ml ?
-
Tydzień temu kupiłem mitraxa ,w domu się zdziwiłem jak go przekładałem ,ze jakiś włochaty , mam jeszcze dwa w akwarium i są gołe . Jak narazie zachowuje się tak samo jak pozostałe ,wiec chyba mitrax. Ciekawostka z moich obserwacji Przedwczoraj szukałem mitraxów pod latarką ,jeden śmigał po skale ,pod którą siedzi duży szorstnik no i krab wystraszył się latarki ,puścił chwyt i wpadł prosto do ramion szorstnika , jakie było moje zdziwienie jak mitrax zaczął znikać w szorstniku, w pospiechu chwyciłem za szczypce do akwarium, trzepnąłem gagatkiem i pojawiły się szczypce i zaczęła się walka, a bardziej bronienie się mitraxa , za bardzo nie umiałem go złapać szczypcami ,tylko szturchałem szorstnika ,po ok 10 minutach udało sie mitraxowi złapać skały i uciec . Nawet nie myślałem ,że taki kiler z tego szorstnika , teraz tak myślę ,że mój mały Gobidon skończył w ramionach szorstnika ,zaginoł po nim ślad.
-
Ten byłby podobny , tylko kolor inny . Tak szukając ,natknąłem się na ogólny opis tego typu ślimaków , że niby czym bardziej kolorowy tym mniej szkodliwy dla akwarium. Ale tak czy siak , ślimaki nie do utrzymania w akwarium .
-
W czwartek razem z gorgonią dostałem takiego ślimaka, przejrzałem cały reexflex i ja tam takiego nie widzę. Dwa dni po skałach łaził w nocy w dzień schowany, aż dziś wylądował w kominie, wyjąłem do zdjęcia,narazie nie wpuszczam, bo niewiem co to za gagatek. Wiadomo tylko tyle że kolorowy, pomarańczowy, ma takie małe jakby polipy, jak się przyklei to nie da rady odczepic od skały. Może ktoś rozpozna co to za lump? Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka