SU1

Za małe te podmiany , przez lata kumulował się węgiel biologiczny to mają co jeść .Teraz żeby to odwrócić delikatnie to wypadało by znów kilka lat . Zwiększyć częstotliwość podmian /w miarę możliwości usuwać z zbiornika jak najwięcej treści biologicznej .

Zauważyłem że wodomierz nie działał płynnie , wyglądało to tak jak by co jakiś czas przeskoczył .Patrzyłem na wskaźnik i mimo że woda płynęła płynnie wskaźnik stał ale co jakiś czas skoczył kawałek .

O '"zazdroszczę " takiego wodomierza co go osmoza nie uruchamia . Mój niestety widzi każdą kroplę , zaznaczyłem miejsce na wskaźniku z litrami (podziałka co 1/10 L ) i puściłem po kropelce do szklanki , kropla co około 2 s . I zmierzył idealnie . Tester Testuj , pewnie nie jedna osoba chciała by wiedzieć jak to wychodzi . Ja założył bym sztukę bo i tak na sprawność zestawu RO mocno wpływa temp wody . I jak wodę pobierasz z przechłodzonej instalacji bo ktoś się kąpał to wydajność inna niż po dłuższym braku odbioru .Tak samo zmiany zima/lato . U mnie to ponad litr różnicy w uzyskanej wodzie na każde 9 L odpadu .

Najpierw siporax po nim refugium .

Jeszcze sprawdź o ilę Cię to obchodzi ile ten typ pobiera prądu w czasie czuwania ( po pełnym naładowaniu akumulatora ) . Bo zależnie od konstrukcji ,(często prędkości przełączania ) mogą pobierać od 4 -5 do nawet 40 W non stop .

A będziesz zawsze w domu żeby go uruchamiać ,albo czy chce ci się po nocach wstawać o ile zauważysz brak prądu , no chyba że zakupisz z autostartem . Najtaniej wychodzi i jest najbardziej uniwersalny sprzęt gdzie akumulator i UPS są oddzielnie , i zawsze można w razie potrzeby przytaskać dodatkowe aku np: z samochodu . Jest jeszcze opcja przy pompach DC postawienia akumulatora i podłączenia przez przekaźnik bezpośrednio + prostownik z funkcja "konserwacji" .

W UPs"ach sa już wbudowane "urządzenia ładujące akumulator" .

Ja mam to , sprzęt fajny , nie pobiera prądu bo jest na "czuwaniu" ( kilka wat ) , startuję około 5 s . Akumulator toyama , trzyma parametry 12 lat .

To się nadaje do oczek wodnych jak zasypiesz beczkę i z tym stwierdzeniem najbardziej wydajne to raczej ktoś przesadził , chyba że licząc cenę do zajmowanej pojemności . Ogólnie lipa , miałem tego łącznie 30 L . Rozdałem . Ma jeszcze wadę jak się nie kręci zbiera ogromne ilości syfu .

Zoa i clavularia lubią No3 .Jak zoa sie wyciągają mają mało światła .

Lypa... . Jeszcze w wszystkich bez luminoforu jakoś idzie wybrnąć , patrząc na wielkość chip'a . A historia zakupów + wygląd + pozostała ilość + budowa + kolor + porozdzielanie i grupowanie względem najpewniejszych kryteriów ot : Sherlock Holmes , u mnie się sprawdza ta technika .

Tu się zgadza , niestety to niebieskie padają najczęściej a nie białe , dlatego w nowszej lampie mam 5 do 1 , niebieskie 70% mocy białe 50 % mocy , Na twoje akwarium jakie planujesz jest ich dużo za mało Z tą efektywnością nie przesadzajmy . Raczej słabiej świeci choć test w stylu oświetlam tło lub o bo tak oko widzi jest niemiarodajny bo różnej wielkości jest chip . Ale nie ma żadnego sensu drążyć tego tematu . Tak dlatego mam 54 szt( x 3 W ) a i tak lampa ma max 100W , przy czym świeci niecałe 70 W .Ale zupełnie inny zestaw " kolorów " . Zestawione na podstawie korekt przy dwóch poprzednich lampach . 6x 430-440 nm 6 x 450 nm 6 x 450 nm 6 x 450 nm 6x 465 nm 3 x 590 nm + 3 x 3000k CRI 95 3 x 525 nm + 3 x max blue ( cos jak biała tylko z podniesionym pasmem od 530 w górę ) 6 x 20000 K Wolne 6 miejsc na inne barwy LED .

Wiesz .. heh , jednego zabije połowa dawki która ukatrupi innego , w zasadzie biorąc to pod uwagę można by stwierdzić że jeden jest bardziej odporny . . Albo jeden spadnie z 2 pietra i trup inny tylko się połamie , no i już można podciągnąć że jest bardziej odporny . Choć jako alergik daleko mi od takich porównań .

To po co pakować tyle uv i białych jak nigdy nie użyjesz ? . Oporniki to strata energii , pcb możesz sobie dać jakie chcesz to tylko "podstawka" . Ja nie używam PCB wcale . Opisów Lamp LED na forum jest masa , 99% lamp jest na sterowaniu od Magu .

Miałeś może Percnon gibbesi , polecany na valonię , ale bardzo lubi glony wapienne więc w szczypcach ma moc . Ale zauważyłem że w obszarze swojego "mieszkania" , tam gdzie przebywa w 90% , wyczyścił skałę z dosłownie wszystkiego , a rosły tam różności od aiptazji po glony nieznanych gatunków , ślimaki osiadłe, nawet jakieś szczepki zoa .Nie wiem czy tak dba o chatę czy ma "obsesję" czystego miejsca . Skała dosłownie w tej okolicy wygląda jak potraktowana myjką ciśnieniową .

Oby , choć jak znajdzie się podatny grunt to plaga i tak zawita . Nie widzę możliwości nie przyniesienia do akwarium "zalążka" wszelkich występujących w baniakach plag . Będziesz kąpał korale przed "sadzeniem " . A co np: z rybami , też mogą przenieść wszystko nawet jeśli były w pozornie wolnym od plag środowisku . Ot takie moje małe " deja vu" związane z słowem restart z powodu plagi .

Oby się zbiornik nie przyzwyczaił do corocznych restartów . . . . Myślisz że odkażanie zatrzyma jakąkolwiek plagę .

Rozcinałem dwa razy 200L i kilka mniejszych , wszystko żyletką , zwilżoną jakimś smarowidłem (np olej silikonowy ) .

A próbował ktoś dawać krewetce mrożone asteriny ?

Sporo ludzi aklimatyzuje je w kiblu , dość szybko .

Wyczuwając ( ) nadchodzące zmiany sprzętu patrzę na samsunga . Trochę się wycofałem z tej decyzji jak w kuchence znajomej wybuchła szyba . No ale po telefonie serwisant wleciał po 2 dniach i wymienił drzwiczki . P tym pralko suszarka , wieszaki , errory. Wlecieli wymienili moduł , to samo , znów odwiedziny ,znów to samo . Wreszcie wpadli z najnowszym modelem , wnieśli wynieśli ,podłączyli hula . Bez żadnego proszenia ot telefon i są i działają . Teraz dylemat , wygląd ok , działanie naprawdę ok , ale się ziebao , ale serwis bardzo ok . Kupić coś co może działa czy coś co ma super service .

Robią coraz gorsze dziadostwo , szukałem lodówki ,załamka po opiniach . Kupiłem liebherr , zero funkcji , za cenę LG z kostkarką i bajerami . Ale zdała egzamin , zamraża wódkę z bidrony .Jest cicha i funkcja turbo freezing -wypas . Choć już czytałem że albo masz fux i chodzi latami albo po gwarancji pada parownik bo jest plastikowy , i nie ma możliwości naprawy .

Wypas , u mnie już trochę latek działa jakoś bosek , a że zmywa na tle innych lux to nast będzie i bosch . A luty , styczeń czy październik wq tak samo , ja miałem jazdę w grudniu . Taki tam sumaryczny prezent puściej o 6k w kieszeni .

Hey , nie zapomniałem , ale heh ... mimo że gość zza płotu dotrzeć nie mogę , ciagle było nie w czasie lub nie po drodze . Piknie ... Zgadały się .

z Twoją wiedzą i zaangażowaniem w morskie tematy będzie to temat nieodzowny przy porannej kawie .