katani

Fungia się rozmnaża? Tu masz fotkę mojej kiedyś. Widoczne małe szczepki. Fungia to jeden z korali bardzo dobrze reagujących na karmienie.

Z własnego doświadczenia. 3 reagenty poszły w kubeł, zapisywałem kiedy otworzyłem.

Przy robieniu testów, trzeba sobie zadać "jedno za***iście ważne pytanie": Co chcesz w życiu robić? Czego chcesz się z testów dowiedzieć? Ja nie patrzę na wynik pojedynczego testu, tylko na trend. Dlatego wpisuję w notatniku na forum obecny i poprzedni odczyt. Czy rośnie, czy spada, o ile rośnie/spada. Czy jest to jednorazowy ruch, czy stała zmiana. Czy jest to reakcja, na coś, co ja zrobiłem, czy może czegoś nie widzę a to się już dzieje. Zapisuję, co robię w zbiorniku, zmiany w preparatach, w dozowaniu. Bazowanie na pamięci jest w tym fachu wyjątkowo zawodne. Przykład. Jeśli moje KH spadało przez 2 miesiące po 0.1 przy teście co tydzień, a nagle zaczyna szybko rosnąć, to znaczy, że korale nagle mniej konsumują. Coś się musiało zadziać, czego jeszcze może nie widać, ale zaraz będzie. Zresztą KH po pH i zasoleniu to najważniejszy parametr, bo mówi wszystko o kondycji koralowców (kalcyfikujących). Jeśli ktoś chciałby robić TYLKO jeden test (oprócz zasolenia i pH), to właśnie KH. Wzrost lub spadek KH zestawiony z tym, co robimy w akwarium, prognozuje dobre/złe czasy. Dlatego powinno się to badać (często) regularnie. Jak postanowisz robić test co tydzień - rób co tydzień, jak co miesiąc, rób w każdy miesiąc. Właśnie po to, żeby złapać trend. Jak robisz testy wyrywkowo i nieregularnie, to nic nie wiesz. Równie dobrze można ich nie robić. Pozostając przy KH... Jakie znaczenie ma pojedynczy wynik? Jeśli co tydzień robię test, w niedzielę o 11, tym samym zestawem testów, to wynik będzie wiarygodny. A czy Kh jest 6; 7.5; czy 8.5 ma mniejsze znaczenie. Ważne, żeby było stabilne - na zbliżonym poziomie co tydzień. Testy Ca można robić rzadziej. Ten parametr jest bardziej stabilny niż KH, a jego wahania w normie nie mają znaczenia, o ile nie są dramatyczne. A o takie bardzo trudno przy prawidłowej konserwacji. PO4 może się dosyć wyraźnie zmieniać po pracach konserwacyjnych. Kopanie w piasku, usuwanie glonów z refugium, sprzątanie syfu może zmieniać PO4, ale też powinno być w miarę stabilne. Mg ja nie testuję. Jak się nauczysz, ile Mg musisz dozować, to Mg będzie długookresowo (miesiącami) super stabilny. Ja testuję Mg tylko w ICP co 2-3 miesiące. Wahnięcia są pomijalne. I znów... Trend. Jeśli na 4 kolejnych wynikach w zeszłym roku miałem (rzeczywiste wyniki z ICP) 1318 --> 1234 --> 1226 --> 1200, to wiem, że za mało dozuję. Zwiększyłem dawkę Mg z 45g na 55g na 4.5 płynu i następne wyniki po 1200 były 1261 --> 1266. Widzę, co się dzieje. Teraz Mg to jeden z parametrów, który ma bardzo szeroki zakres prawidłowego poziomu. I jego przedawkowanie w górę nie jest szkodliwe wartość 1200-1500 OK, ale 1700 też nikomu nie zawadzi. Podobnie jak Ca. 380-420, ale i 500 nie będzie dramatu. Natomiast brak... nawet niewielki, to już przepis na poważne problemy. I długo można wymieniać podobne przypadki... Stront, siarka, potas itd. To samo stront. Jeśli miałem wyniki 9.25 - 10.8 - 11.3 - 11.6 to wiem, że dawka 6g strontu na 4.5l ballinga to za dużo, trzeba dawać 5.5g. Po to robię testy. Żeby zidentyfikować i wyeliminować problem, zanim się pojawi, a nie diagnozować problem jak już jest. Robienie testów, jak w akwarium już jest źle, bez wyników z czasów, kiedy było dobrze jest jak ogórki kiszone podane do deseru. Równie dobrze można w akwarium podmienić 1/3 wody i mieć nadzieję, że będzie lepiej. Co do różnic między ICP a testami domowymi. I różnic między aparaturą. Hanna PO4 ma dokładność 0.04. Czyli twój odczyt na poziomie 0.04 to może być zero, a może być 0.08. Dla speców od SPS taka różnica stanowi już znaczącą zmianę. Nasze oko też niestety mierzy "na oko". Ja widzę kolor inaczej niż moja żona, chociaż z grubsza się nauczyłem odczytywać wynik. Co do ICP to każdy aparat inaczej jest skalibrowany, nawet ten sam jest kalibrowany co jakiś czas i może dawać minimalnie inne wyniki. Znów, Ja robię ICP regularnie, bo chcę mieć "ogląd" a nie precyzję. Akwarium to nie loty kosmiczne, gdzie 8 miejsce po przecinku ma znaczenie. Jak wyślesz wyniki do dwóch laboratoriów i są inne - któremu wierzysz? Zapewne żadnemu do końca? To po co to robić. Jakie znaczenie ma fakt, że w jednym wynik Ca wyjdzie 420, a w drugim 400? Żaden, oba wyniki są prawidłowe z punktu widzenia suplementacji i wzrostu korali. Nie oszacujesz trendu, chyba że ICP wysyłasz co dwa tygodnie. Znów. Trend. Jeśli robię testy i widzę, że w teście na mikro jest kolorowo, to wiem, żeby ciut więcej micro dozować. Nie przygadam się, że wanad jest dużo za mało a molibden trochę za mało. To nie ma znaczenia. Znaczenie ma, że w kolejnych testach jest coraz bardziej zielono, lub coraz bardziej kolorowo i na tej podstawie mogę reagować. Ja korzystam z testów ICP od AF (zero reklamy). Nie wiem, czy są najlepsze, czy są najdokładniejsze. Za to wiem, że są powtarzalne, ich wyniki są zbieżne z moimi testami i moimi obserwacjami. To mi wystarcza. Ja po trzech kolejnych pojemniczkach reagentu do KH i poważnych problemach wynikających ze złych pomiarów przestałem mierzyć KH hanką. kropelki może mniej dokładne, ale bezpieczne. Pisałem nawet do Hanna Instruments, bez odzewu. Pojemniczek reagentu KH trzeba zużyć w 2 miesiące inaczej rośnie ryzyko utleniania reagentu i złych pomiarów. Kiedyś można było trzymać kilka miesięcy bez problemu, musieli coś zmienić w recepturze.

Jest niedziela, są testy: NO3 - 0 PO4 - 0.02, stabilnie, wcześniej 0.04 KH - Salifert 6.7, stabilnie, wcześniej 6.85. Ca - 480, znów w dół o 10 ml. pH - 8.0-8.4 Cały czas nie skończyłem przesadzania acropor. Jakoś brak motywacji. Fotka będzie po zakończonej rekonstrukcji. Padł mi samiec mandaryna wspaniałego, byuł u mie 2.5 roku. Powód nieznany, żarcia miał w bród. Ktoś wie, ile żyją mandaryny? Sycoraxy chyba szykują się do tarła, bo samica wygląda jakby połknęła baryłkę brandy. Wszystkie goniopory się zagoiły, rosną, oblewają podstawki. Jutro dwie idą na wymianę za nowe korale. Czekam na nowy czyścik od @Retor. Ten Tunze, który kupiłem, jest ok, ale daleko mu do ideału. Ciężko nim utrzymać szyby w dobrej kondycji. Trudno nim doczyszczać rogi, brzegi itd. Będę go używał do dużej powierzchni, bo fajnie szybko czyści, a potem małym doczyszczanie brzegów. Dzisiaj bez fotek. podelektujcie się fotkami @Jacek56. Warto.

Jacek na jakiej wysokości nad wodą masz zawieszone Orpheki?

Robin jak tam wrażenie po kolejnym roku użytkowania?

Byłem w niedzielę w Bielawie w Górach Sowich. Pewnie niedługo znów będę.

To braerium jest na osobnych skałach? Jak nie, to czekać cię będzie w przyszłości wymiana skały. Odpieniacza nie doradzę. nie używam.

W akwarium chyba tragedia. Akropory próbują uciekać z akwarium. Chyba im nie najlepiej. Przyszły wyniki ICP.

Sprawdziłem. 8650 płaciliśmy za 2 tygodnie w 2019 ostatnie 2 połowa lipca. Teraz 18000 ponad. Ok, wtedy młody miał 13 lat, teraz już liczony jak dorosły, ale to jest ponad 100% w 4 lata. , 100% więcej nie zarabiam... niestety.

popatrzyłem na ceny z ciekawości. Masakra. w 4 lata 100% ponad do góry.

Ja byłem w Royal Tulip, ale było to w 2019. Nie wiem, jak jest teraz. Wtedy hotel był spoko, rafa miodzio. Żółwie, barrakudy, rekiny, mnogość ryb, korali, bezkręgowców itd. I była wtedy szkoła nurkowania. Jak to wygląda teraz nie wiem. Wiem, że przez epidemię niektóre hotele podupadły na jakości.

Z tym przykrywaniem to zależy jak leży. Jeśli masz dobrze wentylowany sump, zasysasz powietrze do odpieniacza z dworu, to może przykrycie nie będzie tak wadzić. Ale jeśli akwarium stoi w mieszkaniu, gdzie żyją obok niego ludzie, to będziesz miał problemy z wymianą gazową i pH. A to znaczy problemy z koralami. Pokaż fotkę obecnego akwarium. I co ma być w nowym.

Chcesz mierzyćna zmianę trochę tu trochę tam? Wydaje mi się, że jeśli różnice pH nie są dramatyczne (np. słone/słodkie), to powinno działać. Tak mi się wydaje.

bezwarunkowo nie, ale kilka osób pisało i znam akwarystów, którzy raportowali, że oryginalne po 1 się rozkalibrowuje, po drugie pada szybko. Lepiej kupić wersję mini bez sondy i dokupić porządną sondę. ja też tak miałem i wymieniłem sondę na hydromet. zero problemów.

Były tematy. pHbot z aquatrendu, wymieniasz oryginalną sondę na Hydromet ERH-AQ1. Taniej i wiarygodnie nic nie wymyślisz. Ewentualnie używany pHbot. Kup phbot mini, 500zł + sonda 350 na alledrogo.

Akwarium morskiego nie przykrywa się stałym materiałem. Chcesz, to jakąś siatkę załóż a nie szkło. Myciok?

Jak chcesz drobne życie na start, to odezwij się. wypłuczemy trochę kiełży skorupiaków planktonowych, jakieś wężowidła też się znajdą.

Dwa tygodnie po cięciu wszystkie szczepki przeżyły, zagoiły się, zaczęły obrastać szkielet, ładnie się pompują. Już widzę, że jak podrosną szczepki ponownie wykorzystane do rozszerzenia kolonii, to dadzą dokładnie taki efekt, jakiego oczekiwałem - duża falująca kolonia.

Akwarium wygląda super. Trzymam kciuki, żeby problemy poszły w las.

Chodzi ci o tę białą rurkę? Ciężko powiedzieć, zdjęcie cokolwiek niewyraźne. Dawałeś do akwarium jakieś życie z innego zbiornika? Jeśli tak, to może być jakaś rurówka. Świecisz w akwarium? po 7 tygodniach to już powinieneś powoli jakieś proste życie wrzucać i ewentualnie zacząć świecić. Zkałdam, że ta lampa i cyrkulatory będą za słabe w przyszłości.

Zależy jaki, większość tak. Tectusy na piasku mogą mieć problem, żeby się odwrócić.

Jak padają również inne bezkręgowce, to miedź/aluminium, inne metale ciężkie. Może jakaś inna chemia organiczna. Ciężko coś podpowiedzieć. Zrób ICP, sprawdzenie sprzętu, magnesów itd.

Ślimaki raczej od tego nie padają, ale jest jakiś powód, że trzymasz KH i Ca tak wysoko? Nic ci więcej nie poradzę, musi być coś toksycznego typowo dla ślimaków. Jeśli ryby żyją, krewetki, inna zwierzyna też, i TYLKO ślimaki padają, to jest to mocno podejrzane. ICP może robiłeś?

Ja miałem tego typu urządzenie z aliexpress. Wyniki były kosmos.