Przemek79

Masz w tym filmie opcję napisów po polsku. to tłumaczenie przez bota ale całkiem sensowne, da się domyślić co autor miał na myśli. miłego oglądania jeśli dobrze pamiętam założenia są takie: duża ilość błaznów oraz obfite karmienie ogranicza agresje i rozkłada ją na wiele egzemplarzy. To jest jeden z najlepszych sklepów w USA więc ufałbym , że wiedzą o czym mówią. edycja: w tym filmie nie ma opcji tłumaczenia ale już w update'ie tematu jest tylko po angielsku..... może przetłumaczysz google albo ktoś Ci opowie z domowników / znajomych którzy znają angielski na tyle żeby z napisów zrozumieć (co jest dużo łatwiejsze)

Tak. Nie mam wyjścia bo 90% skały mam poklejone a jak zobaczysz moje akwarium (np. filmy w moim wątku) to zobaczysz, że wyciągnięcie całej konstrukcji nie wchodzi w grę. Nie idzie łatwo ale staram się poruszać dłonią lub szczypcami kulką valonii, na początku lekko i tak kilkadziesiąt razy za każdym razem trochę mocniej. Czasami niestety pękają. Jak masz taką możliwość niech Cię ktoś asekuruje z wężem w dłoni i oddessać można przy pęknięciu. od ok 25 do 45 sekundy widać na filmie skałę, która jest u mnie siedliskiem valonii

Tym razem dwa kolejne filmy, nakręcone wczoraj w jakości 4K. Pierwszy prezentuje akwarium z zewnątrz, drugi kręcony jest pod wodą. Trzeba przyznać, że film bardzo ładnie pokazuje kolory (może je minimalnie podręca nawet), ryby przy kręceniu pod wodą są bardzo płochliwe ale koralowce i inne zwierzęta prezentują się całkiem całkiem Jak na dłoni widać z czym walczę: cyjano, valonia, aiptasia i kilka koralowców, które dopiero dochodzą do siebie. Zapraszam do oglądania. Polecam przełączyć automatyczne ustawienia youtuba na wersję 4K.

Postaraj się usuwać kulki w całości, szczególnie te duże bo słyszałem opinie, że małe nie mają zarodników. ja mam 3 mitraxy oraz borsuka i i tak muszę z tym walczyć ręcznie, choć nie jest łatwe zrobić to tak aby kulka nie pękła.

Dzień 230 Nie miałem jakoś weny do pisania, dzięki temu po 50 dniach jest co napisać. Akwarium powoli się stabilizuje, parametry są dość stałe, zacząłem dozować mikro w celu uzupełnienia braków. Doszło trochę korali oraz parka mandarynów wspaniałych. Miałem chwilę grozy bo przez nieuwagę przez 2-3 dni otwarty był spust wody, na szczęście był tak ustawiony że "podmieniło" się na czystą RODI tylko jakieś 20% wody, zasolenie i inne parametry mocno spadły, na szczęście szybka reakcja i stopniowe ale dość szybkie dosolenie uratowały akwarium przed tragedią. Konsumpcja makroelementów stale rośnie, korale rosną ładnie, poprawiły się kolory (chyba efekt dozowania mikroelementów - najpierw jodu i żelaza ręcznie a teraz już całe ABCD Red Sea oraz witaminy i aminokwasy pompami), walczę tylko z cyjano (odsysanie i cyano clean) i aiptasią (dziś kolejna banda krewetek bo chyba mam ich za mało/małe, a największe zwalczam aiptasia X Red Sea). Poniżej filmik sprzed jakiś 2 tygodni nakręcony kamerą gopro, którą dostałem w prezencie urodzinowym od żony Jest co oglądać, szczególnie w dalszej podwodnej części. Jak znajdę czas nakręcę aktualizację, mam nadzieję że lepszą bo pierwszy ogląda się kiepsko, nie zdawałem sobie sprawy jak niewielkie ruchy dłonią powodują , że buja obrazem niczym w trakcie sztormu

Obejrzyj sobie tą serię filmów od początku. Oni prosto wyjaśniają jakie są założenia projektu: duża ilość błazenków i mocne karmienia rozładowują agresję. Kwestie kolorów tutaj chyba nie mają nic do rzeczy.

a ja bym poszedł w taki projekt tylko trzeba duuuuużo karmić ale kto tego nie lubi?

ja też je miałem na discosomach i pomogło zwykłe wypłukanie w samej wodzie RODI, bez dipa . przy Twojej ilości pewnie będzie trzeba to kilkukrotnie powtórzyć co kilka dni.

Ja mam ATI Powermodule 8x80 & 4x75W i jestem bardzo zadowolony. Może tylko to na moje akwarium ciut za mocna lampa bo LED'y mam mocno skręcone

@Ura

dziękuję. czyli nici z kupna takiej, stąd też moja jej nieznajomość bo odrzuciłem jako za wiele wymagające w kontekście konieczności bardzo systematycznego częstego karmienia.

co to za niebieski zwierzak w kształcie sprężyny po prawej stronie?

polecam Blenniella chrysospilos nie dość że cudownie piękna to śmiesznie się zachowuje i pięknie czyści akwarium z glonów

taki tłok że las korali korale zasłaniają

Ja bym dał cauli szansę. Moja po urlopowej mini-katastrofie wyglądała podobnie jak Twoja, a nawet gorzej. Dziś po 2,5 miesiąca jest już w połowie drogi do powrotu do idealnej kondycji. Ale to moja skromna rada niedoświadczonego akwarysty, który też ma dewizję, że zwierząt się nie wyrzuca tylko stara ratować. dbaj o parametry i warunki dla niej to się powinna odbić. jakie masz NO3 i PO4?

Marcin jest różnica między NO3 nawet tak wysokiem a NH4 i NO2, które wtedy u mnie były już wyzerowane. Do prawidłowego dojrzewania trzeba wrzucać zwierzęta ale właśnie odpowiednie, dla rhodactisa taki poziom NO3 nie jest szkodliwy właśnie. Nie wrzucałem acropor

trzymam kciuki

Kolego przepraszam Cię bardzo ale chyba ktoś musi Ci to powiedzieć bo już nie wytrzymam bo nie zniosę jak ktoś męczy zwierzęta ale Twoja wiedza i podejście do zwierząt jest odwrotnie proporcjonalne do aktywności na forum. przy wykrywalnych NH4 ! oraz NO2 wkładanie zwierzą to ich torturowanie! Polecam poczytać o biologii tych zwierząt, posłuchać tego co mówią Ci koledzy i koleżanki z forum.

akwarium bardzo ładne, koral kwitnące. Ale z tym żółtkiem tej wielkości w 130l to żeś pojechał... normalnie przypomina się scena z Chłopaki nie płaczą ze sweterkiem.... co miałeś na myśli zakładając ten sweter? przecież ten zwierzak zaraz nie będzie miał jak zawrócić

hehe patrząc na rybcie to za mały zbiornik i lekko przerybiony

Kilka fotek przy lepszym oświetleniu

Dzień 180 Akwarium ma już prawie pół roku. Z tej okazji jednym rzutem praktycznie skompletowałem obsadę rybną. Nowi lokatorzy to: Białobrody Pseudanthias squamipinnis szt. 6 Serranocirrhitus latus Paracheilinus filamentosus Przygotowany na trudną przeprawę z aklimatyzacją białobrodego zaopatrzyłem się w kratkę oddzielającą. Ale zamiast włożyć ją najpierw wpuściłem ryby..... i stał się cud. Po pół dnia lekkie przeganiania białego przez żółtka, z czego w końcówce dnia to już tylko przeganiania z lewej jego części, ryby postanowiły się ignorować Teraz już tylko wargacz i parka mandarynów wspaniałych i obsada już i tak spora będzie zamknięta. Parametry wody coraz lepsze, po testach ICP zacząłem dawkować jod i żelazo. Poza nimi parametry wody aż za niskie jak na to, że mam trochę LPS bo w pogoni za zbijaniem NO3 poszedłem chyba za daleko bo do poziomu 0,2. Ale anthiasy zmusiły mnie do lekkiego przekarmiania więc przy redukcji NOPOX i bakterii powinienem wrócić do poziomu ok 1. W ciągu kilku dni postaram się zrobić lepsze fotki, bo te są za ciemne przy późno wieczorym oświetleniu.

Nic dodać nic ująć. Wystarczy odwiedzić kilka sklepów akwarystycznych żeby się zorientować, które handlują towarem , którym przypadkiem są żywe zwierzęta, a które są profesjonalnymi sklepami hobbystycznymi z cenami trochę wyższymi ale jakością, zdrowiem i bezcenną wiedzą obsługi.

U mnie po wakacyjnym skoku NO3 rico i briareum jako jedne z nielicznych nie pokazywały większych fochów. za to kilka SPS padło, LPS częściowo też a pozostałe po kilku tygodniach jeszcze nie doszły do siebie

u mnie przy 4 debeliusach i przestrzennie ustawionej skale są dość widoczne. nie wiem czy to kwestia wielkości akwarium, układu skały czy ilości (w acroporze Łukasz mówił że przy większej liczbie są odważniejsze). ale oczywiście czyszcząca płynąca na rybie rozwala... ale ten widok się trafi bardzo rzadko a "strażacy" są widoczni non stop