-
Liczba zawartości
1 260 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Ura
-
To super fajnie że ci się chce i że działaś samemu w tych kablach, powodzenia.
-
To ciekawe u mnie akurat jod jest bardzo nisko - muszę sobie opracować dawki bo mam ogromne parowanie baniak płaski i płytki do tego sezon grzewczy i odparowuje prawie 10 litrów RODI dziennie. Może u mnie jak podbije Jod też będzie dobrze.
- 99 odpowiedzi
-
- mangrowiec
- płytka
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Totalnie nie mam pojęcia jak ją ściągnąć w dół, chyba tylko podmiany i normalnie węgiel, zastanawiam się skąd to jest i tak sobie przypomniałem że w między czasie byli monterzy założyć nowy elektroniczny licznik wody - taki z automatycznym odczytem, może to z niego ta cyna wylazła - bo to licznik prosto z fabryki z jakimiś elementami elektroniki w środku zapewne jest jakiś czujnik obrotów tego wiatraczka w środku. Co do cuprisorbu to u mnie się nie zabarwia, tylko zbrązowiał - jak purigen ale nic nie ma niebieskiego w sobie, zbił mi Cu do zera siedzi juz w akwa ponad pół roku i nie wiem czy wyjmować toto czy zostawić. Pada mi niestety zielona Cyphastrea w akwarium, i nie wiem czy to przez za małe Ca czy za mały Jod czy przez awarię grzałki - przez chwilę miałem w akwarium 28 stopni, jodu podaje więcej, i podbijam Ca. Do obsady doszły : - arrow crab - cudak, bardzo fajnie poluje na wieloszczety - Pictichromsi Diadema - ma za zadanie redukcje populacji ślimaków turbo - Gobiodon Okinawae - bardzo zabawna rybka, zawsze chciałem mieć - Lysmata Debelius - krewetka ma czyścić ryby i podjadać apitasie muszę jakąś aktualizacje zdjeć zrobić bo sporo korali doszło i ładnie rosną.
- 99 odpowiedzi
-
- mangrowiec
- płytka
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z zgłaszasz instalację do energetyki - w sumie powinienieneś i oni muszą to zatwierdzić, trzeba przedstawić specyfikację falowników oraz czekać na kontrolę aprobującą uruchomienie instalacji - boją się o swoich monterów by w razie odłączenia prądu w sieci w przypadku naprawy nie szło napięcie na sieć, no i trzeba zmienić umowę na sprzedaż/zakup energii oraz zmienić licznik na elektroniczny działający w dwie strony. Normalny tarczowy po prostu kręci się do tyłu O_O No chyba że planujesz instalację wyspową z bankiem akumulatorów oraz odłączeniem się od sieci albo chociaż czasowym odłączeniem jakimś przełącznikiem przed licznikiem, ciekaw jestem jak to wygląda od strony prawnej przy samodzielnie wykonywanej instalacji czy nie robią problemów panowie z energetyki - u mnie trzeba było stos papierów robić, na szczęście zajęła się tym firma instalacyjna.
-
Ciekawe urządzenie, to fakt jak u mnie zacieni chociaż jeden panel w wiązce to całą wiązka pracuje słabiej - trzeba uważać na zacienienie, mam dwie wiązki, na dachu wszystko ładnie upchnięte na dach garażu - i jeszcze trochę się zmieści. Miałem problem z drzewami, zacieniały w pierwszym roku zrobiłem przycinkę gałęzi, nic to nie daje bo zaraz odrastają, w tym roku zostały wycięte wszystkie drzewa przed instalacją. Na program nie bardzo się chcą godzić na instalacje naziemie - bo zabieranie areałów ;P przy dobrze zaprojektowanym projekcie raczej nie ma szans na zacienianie, chyba że nagle stado ptaków obsra panele
-
Spora bestia zawsze można próbować rozbić to na dwie tury jak by nie chcieli dać dopłat na tak dużą instalacje. Są teraz też panele o mocy 300w a zajmują tyle samo miejsca i nie są wiele droższe, 10 kW fajny rozmiar ja chciałem 10 docelowo ale nie wyszło i zatrzymało się na 8,5 - co poradzić oni dają dopłaty to oni decydują.
-
Wszystko zależy od gminy i burmistrza, czy jest obrotny i czy mu się chce cokolwiek robić, są gminy gdzie nic im się totalnie nie chce, tylko pensje biorą i idą po minimalnym działaniu z własnej strony. Ważne by się na coś załapać bo tam z swojej kieszeni to strasznie długo się będzie coś takiego zwracało - tzn upłynie długi czas nim inwestycja zacznie realnie wypracowywać jakieś oszczędności - tak bym to nazwał. u mnie 4000 kWh x 0,62 zł / 1 kWh = 2480 zł wypracowane rocznie - 7,2 lata zanim inwestycja zwróci swoje koszty instalacyjne. Plustem jest to że mam to w kredycie wiec te koszty realnie same się spłacają w niższych rachunkach. 2000 kWh używam sam czyli po cenie 0,62 = 1240 zł 103,3 zł miesięcznie mniej od rachunku 2000 kWh wpuszczam do sieci po przeliczniku 0,8 czyli 2000x0,8= 1600 kWh mogę wykorzystać z sieci bez płacenia 1600 x 0,62 = 992 zł = 82 ,6 zł miesięcznie mniej czyli 185,9 zł z rachunku mniej miesięcznie, a raty to nie mam pojęcia ile tam wychodzą bo nie ja płacę ale pewnie ciut więcej, czyli co mam zapłacić do energetyki to płacę bankowi i po sprawie dodaje od tego może z 30 zł do intreresu a po 7 latach będzie sobie śmigać spłacone. a tak jak pisałem mam problem z falownikiem i w lecie jak jest bardzo słonecznie to potrafi godzinami nie pracować ciągle się wiesza, po wymianie sprawność wzrośnie do około 5000 kWh rocznie - bo fajny dach na południe i lekko na wschód odchylony ale dosłownie z 4 stopnie albo 5. Jak sprawdzę ile ta rata mi tam idzie to napiszę ile dokładam do tego miesięcznie ale pewnie nie wiele. największy koszt to ten falownik nieszczęsny im większa instalacja tym szybciej się zwraca bo w sumie koszty inwertera nie rosną bardzo wraz z wzrostem jego mocy.
-
Sprawność paneli w zimie jest nawet większa bo one lubią chłodek - sprawność spada jak się nagrzewają, tylko w zimie jest mało światła bo tak z godzina dobrego światła albo dwie i już słońce idzie nisko i słabiej idzie produkcja. Jak będzie pogoda to sprawdzę z ciekawości. Co do solarnego podgrzewacza wody to mi się to zwróciło w 2 lata - ale korzystałem z funduszy Norweskich czy Szwajcarskich, organizowane przez gminę - dofinansowali 80% inwestycji. PV też z programów, pierwsze 5kW z prosument organizowany przez Boś - dofinansowali sporo kasy a resztę dali w preferencyjnym kredycie, więc gotówki w to nie dałem. teraz udało mi się załapać na program funduszy Norweskich na PV w gminie na kolejne 3,5 kW - tutaj są super dopłaty do tego. Trzeba śledzić tablicę ogłoszeń w gminie bo szybko się zapełniają listy 3 dni i po ptokach a nie reklamują tego w przestrzeni miejskiej tylko mała śmieszna kartka na korytarzu w urzędzie, kto ma cynk to się załapie i skorzysta, albo ktoś kto śledzi temat w gminie.
-
Miesieczny koszt energii elektrycznej
Ura odpowiedział abzol → na temat → Pytania o sprzet 250 - 600 L
ja mam cyrkulatro poza wodą - tj silnik, a wirnik w środku - Vortech - raczej nie grzeje wody. Można po taniości oczywiście, i zachować oba hobby na taniości, tylko ja cholernie nie lubię takich kompromisów przejechałem się na sprzęcie chińskiego brandu Jebao i podziękowałem za kompromisy, to tak jak się nie ma czasu na oba hobby to lepiej zostawić jedno a środki przeznaczyć na dofinansowanie systemu - nawet mniejsze akwarium ale dofinansowane tak by nie mieć co chwila zgrzytów jak zepsuty sprzęt w serwisie. EDIT: oczywiście jak ktoś nie może sprzedać sprzętów z innego hobby a nie ma środków to może być i Jebao albo coś używanego - ja kupiłem używaną lampę i odpieniacz, i odpieniacz jest do dziś. -
Miesieczny koszt energii elektrycznej
Ura odpowiedział abzol → na temat → Pytania o sprzet 250 - 600 L
Ja zrezygnowałem z jednego drogiego hobby - astronomii amatorskiej, na rzecz akwarystyki morskiej - stwierdziłem że nie mogę ciągnąć dwóch drogich hobby jednocześnie - sprzedałem wszystkie teleskopy i lornetki i zamieniłem na sprzęt do akwarium ale pewnie jestem w mniejszości. Trzeba szukać oszczędnych sprzętów - cyrkulatorów i pomp oszczędnych bo one pracują cały czas. dodatkowo trzeba się zastanowić nad ledami - przy dobrych markowych ledach można spokojnie trzymać proste SPS i fajnie LPS i miękkie, ukwiały i małże - no i odpadają koszty chłodzenia latem - cyrkulatory też można dobrać tak by nie grzały wody. -
fajny temat ja u siebie mam od 1,5 roku instalację 5 kW w panelach 250W - firmy nie pamiętam, jakaś indyjska - wcale nie markowa falownik 5kW mocy maksymalnej jednofazowy invecta albo invicta 5000 - też bez rewelacji, żadnych wifi i innych cudów, nie jestem fanem siedzenia w aplikacji i sprawdzania co chwilę jak to sobie tam leci. Nominalnie wg producenta powinienem wyprodukować średnio 5000 kWh rocznie - u mnie wyprodukowało 4000 - więc nie jest źle, mam go na jednej fazie i około połowę prądu zużywam a połowa idzie do sieci w programie prosument z czego odliczają mi od rachunku energię w przeliczniku 0,8 - nie jest źle. Po pierwsze unikajcie jednofazowych inwerterów na wsi jak infrastruktura energetyczna jest do kitu - u mnie jest aluminiowa i mam dom na końcu linii - zadupie na maksa, taki leśny ludek się teraz ze mnie zrobił, ale wracając do tematu to po prostu ta faza nie przyjmuje tyle prądu w szczycie nasłonecznienia ! - byłem w szoku, po prostu aluminiowy kabel nie daje rady, a odbiorców na wsi brak bo wszyscy oszczędzają na maksa. Inwerter podbija napięcie do 260 V na tej fazie by to wtłoczyć - przez co muszę mieć wszystkie sprzęty podpięte pod UPSy jak przekroczy 260V to automatyczny przełącznik odłącza wpuszczanie do sieci i lipa, system się restartuje i znów produkuje - tylko jak jest mega wielkie słońce to co chwilę mi wywala wpuszczanie do sieci - dobrze jest wtedy włączyć jakiś odbiornik na tej fazie - np pralkę. Ogólnie jestem w domu cały czas i nauczyłem się odpalać sprzęty wtedy kiedy jest dobre nasłonecznienie. maks jaki był to 4,8 kW produkcji w dobry dzień potrafi zrobić 34 kWh może trochę więcej. Jakoś na wiosnę dokładam kolejne 3,5 kW mocy i szykuje się zmiana inwertera na 3 fazy - ładnie mi rozbije na 3 kable i będzie spokojnie tłoczyło w te stare aluminiowe przewody. Dodatkowo wyrównam sobie spadki mocy bo na fazach bez inwertera to mam spadki do 212 V i faluje - koniec linii jak rolnicy spawają spawarkami na wiosnę to żarówka przygasa ba jak załączy się boiler 3,5 kW mocy to żarówki przygasają w łazience. Dla ciekawskich mam jeszcze kolektory solarne do grzania wody - bez próżniowe - też fajnie to działa od maja do końca sierpnia ciepła woda bez użycia grama prądu - tyle co potrzeba do pompki która kręci glikolem w instalacji. Ważna sprawa trzeba rozważyć ile ma się rocznego zużycia albo półrocznego nie pamietam, bo np jak wyzerujemy rachunek to nadprodukcja trafia do energetyki za darmo ale raczej nie ma szans by podpisali umowę z tak przerośniętą instalacją - podpisują w zależności od naszego rocznego zużycia, chciałem dołożyć kolejne 5 ale nie zgodzili się, mogę dodać tylko 3,5 dodatkowej mocy bo inaczej nie chcą się zgodzić - ma to być wspieranie w obniżaniu rachunków a nie dążenie do ich wyzerowania.
-
przesiadują też na miękkich koralach jeśli nie ma twardych, zwłaszcza na takich z rozgałęzieniami.
-
Rozmnażanie Hippocampus sp. - koników morskich H.Reidi, H.barbouri, H.zosterae
Ura odpowiedział temat → Rozmnażanie
Konie pięknie się czepiaja tej siatki zielonej - bardzo fajny patent. Ciekawi mnie ten okrągły element hydrauliki do czego to jest? dziwne. Powodzenia w hodowli koników i innych zwierzaków, kiedyś nawet sam wsparłem twoją hodowlę kupując trochę planktonu i innych drobnych stworów które wpuściłem do akwarium. Co do FW to u mnie się to kalkuluje tak w rozliczeniu rocznym od 1 lipca do końca miesiąca grudnia : pobór 2823 kWh wprowadzenie do sieci 1145 kWh odejmują mi od poboru 1145 x 0,8 = 916 i zostaje do zapłaty 1907 kWh Prawie 1000 kWh mniej przy cenie 0,62 zł za 1kWh daje to jakieś 567,9 zł mniej za pół roku - 94 zł miesięcznie Ale jest jeszcze kwestia taka że jak odpalam sprzęty wtedy gdy świeci słońce na tej fazie to mi nie pobiera tylko minimalnie wprowadza energie, wiec pewnie było by jeszcze więcej do płacenia ( instalacja 5 kw ) rachunki mam giga wielkie więc tutaj to się nawet opłaca, zamiast płacić energetyce to można płacić raty za kredyt w Boś na jedno wyjdzie, ale trzeba mieć solidne rachunki, mi obniżyło o jakąś połowę w lecie a w zimie o 1/4 . Ale nie zaśmiecajmy tematu Kaczora -
Ciekawa opcja na te wirki - ale zabezpiecz sobie cyrkulatory bo nagoskrzelne też pływają w toni i może ci zassać tego pięknego i delikatnego ślimaczka. na Po4 daj jakiś adsorber do filtra, na bazie żelaza i będzie Ok tylko nie dawaj za dużo bo będzie nagły skok. zmieniaj co jakiś tydzień albo dwa, i Po4 spadnie, albo zastosuj dobre bakterie i preparat No3Po4-X u mnie ładnie zadziałało.
-
czy masz jeżowca ? one czasami gryzą tak pniaki Euphylii i Caluastrea jak są głodne - u mnie zaobserwowałem coś takiego jak miałem dwa w dość małym akwarium, oddałem jednego i spokój - co do tej nogi to martwa tkanka możesz zakleić chociażby miliputem czy innym klejem 2 składnikowym. Wirki koniecznie załatw, ślimaki osiadłe też możesz załatwiać przez zalepienie, osiadłych masa, ja bym się zastanowił nad połupaniem korala na szczepki - stary pniak do wywalenia, a nowe pniaczki zalepić ślimaki osiadłe klejem - delikatnie by na żywą tkankę nie wejść - dać na podstawki, wydipować na wirki i do baniaka, za tydzień znow dipowanie na wirki i tak aż nie zdechną.
-
ja bym dał w pierwszej komorze jakąś filtrację mechaniczną a następnie odpieniacz, ewentualnie możesz robić tak jak ja czyli wieszać na grzebieniu przelewowym owatę w arkuszach od drugiej strony - wieszam na trytytkach 12 cm to jednak troche mało - będzie ci cieżko manerwować sprzętem i czyścić panel - a to ważne no i dał bym otwór w przegrodzie na powrót wody by nie robić rury nad szkłem tylko ładnie wypuścić rurkę przez szkło i dać jakiś Loc-line przydatna sprawa. Ciekawostka - ja nie mam ani jednej przegrody w panelu i też śmiga i łatwo mi obsługiwać sprzęt - a na media mam po prostu solidne filtry przepływowe i zraszane zasilane z by-pasa z pompy obiegowej.
-
czytałeś poradnik metody tritona? tam mają wymóg posiadania DSB refugium z glonami minimum 10% objętości zbiornika - przy pełnej metodzie triton, czyli ich balling oraz lanie dodatków (bez podmian) - tak jest zrobiony ten balling do triton method - mają też ballingi do "other metods" pewnie jest wiecej mikro które jest konsumowane przez glony i dsb - tak sobie mieszankę mikro dobrali. a dla czego zmieniasz z metodę prowadzenia zbiornika ?
-
Z tymi rasowymi Zoa to czasami cieżko stwierdzić, jeden parametr mikro im nie podpasuje i mają focha - u mnie tak Nightmary przestały się rozrastać i nawet umierały przez chwilę główki - zrobiłem ICP i okazało się że mam niedobory jodu - teraz leje więcej i zahamowałem umieranie kolonii, może się w końcu rozrośnie.
-
2 czy 3 dni to za mało czasu by bakterie się dobrze osiedliły na takim medium, trzeba dać im trochę czasu tak z tydzień może nawet więcej - w zależności czy dozujesz bakterie czy nie, jak polejesz taki siporax bakteriami i umieścisz w wodzie z podmiany z grzałką i małym cyrkulatorem, do tego dasz pożywkę to ładnie się namnożą - bo można wlać więcej bakterii i nie bać się o zakwit wody w akwarium - tylko trzeba zadbać o natlenienie tego wiadra to fajna metoda na szybkie uruchamianie biologicznego złoża - temperaturę można dać nawet wiecej niż normalnie w akwarium można dać np 27 stopni . Nawet w instrukcji bakterii Bacrter7 do Brightwell Aquaristic podają taką metodę na ożywianie ich złoża biologicznego - swoją drogą bardzo porowate - ostatnio dodałem u siebie trochę - wg mnie lepsze niż siporax, tylko trzeba dobrze zabezpieczyć złoże przed osiadaniem detrytusu. jak podajesz regularnie bakterie do akwarium to też się osiedli na takim złożu w filtrze tylko to potrwa dłużej.
-
Dzięki za rady, co do samego pomieszczenia to pod nim nie ma piwnicy tylko obok jest pod innym pokojem Plataxy to rosną byki - niektóre źródła podają 70 cm niektóre 50 - sam widziałem je w kilku oceanariach i rosną wielkie, chociaż nie wyglądają już tak pięknie w formie dorosłej @Nuke odejmując żywą skałę albo ożywioną suchą trzeba pamiętać by filtracja biologiczna była wydajna - wcześniej dobrze jest dodać jakieś medium biologiczne do filtra na którym mogą osadzać się bakterie - np siporax czy jego klony - ceramiczne kulki rurki, porowate kamyczki jest tego teraz sporo do wyboru do koloru.
-
Ukwiały raczej żyją w zgodzie same siebie nie poparzą - widziałem gdzieś foto na forum nie tak dawno dwa ukwiały przytulone do siebie. Szorstniki nie muszą mieć dużo światła ale quadri już lubi światło - odżywia się również przez fotosyntezę za pośrednictwem zooxanteli jak korale
-
Możesz zostawić miejsce na rękę a komin i to miejsce zakryć maskownicą pasującą do obudowy szafki i korony - tak by dolegało to do ściany - będzie estetyczniej, w razie problemu zdejmiesz maskownicę i przestawisz cyrkulator.
-
akurat mam tak fajnie że druga połówka mi udostępniła jeden cały pokój w domu na akwaria tamie mini oceanarium, no i mam miejsce na duży zbiornik 3,6 m długości i szerokość myślałem 1m wysokość 1m - coś około 5000L ale muszę jeszcze skonsultować z kimś czy podłoga wytrzyma, w sumie jest to parter i podłoga beton z płytkami a pod spodem nie wiem co jest czy styropian czy keramzyt. Trochę spore ale mogę pociągnąć sobie filtrację do piwnicy i mam spokój z sumpami itp nie trzeba się schylać. Kwestia utrzymania tylko o prąd się nie martwie bo mam panele 5 kw na dachu a dokładają mi jeszcze na wiosne kolejne 3,5 wiec raczej się skompensuje. I tu mam dylemat czy FOWLR czy może mixed reef - coś jak ten nowy baniak z AF może dało by radę dać jakiegoś ustnika i nie zrobił by bonanzy w środku, do tego pokolce i ogólnie ciekawe ryby i by nie było smutno to LPS miękkie i proste SPS i ukwiały. Druga opcja to w celu obniżenia kosztów utrzymania FOWLR z dużymi ustnikami i rogatnicami, pytanie czy nie będzie smutno i szaro takie gołe skały. Narazie myślę czytam i oglądam baniaki
-
algi wapienne
-
dobrze ci radzi Roman, FO robi się po to by trzymać ryby których normalnie nie możemy trzymać w akwarium rafowym czy to mieszanym czy SPS, możemy dać mniejsze oświetlenie, ubogą sól - dzięki temu koszty utrzymania takiego akwarium są mniejsze - oczywiście litraż też jest większy bo wymienione przez Romana ryby wymagają sporych zbiorników. Mnie ostatnio kropnie spodobały się wielkie ustniki - i tu mam dylemat bo dla nich to raczej jest potrzebny właśnie zbiornik FO bo podgryzają polipy SPS a LPS i miękkie to zjadają w całości i tutaj mam dylemat ponoć trochę osób w USA trzyma je z SPS i mówią że to wiele nie przeszkadza SPSom tylko tyle że nie polipują w dzień, no i czasami mają objedzone czubki - no nie wiem co o tym myśleć. Co do rogatnic to fakt ich potężne dzioby są w stanie kruszyć szkielety koralowców na proszek - tak powstaje piach aragonitowy pochodzenia koralowego, ale nie zmienia to faktu że to piękne ryby i chcąc je trzymać raczej trzeba się skupić na FO albo FOWLR (fish only with life rock) bo część zwierzaków jednak potrzebuje żerować na tym co znajdzie na skale nim się przestawi na mrożonki - o ile się przestawi