Ura

w koło się ten filmik pojawia na forum, do znudzenia, nikt nie twierdził że akwarystyka morska jest "eco" ale ten pokolec jest śmiało rozmnażany w niewoli w akwakulturach i to na masową skalę, wszystko zamyka się w tym że klient myśli portfelem i tak jak powiedział kiedyś @nanokaczor nie obchodzi go skąd jest dana ryba czy krewetka, chce mieć tanie i już, basta i koniec on tak chce - przez to te ryby są odławiane, a te z akwakultury są droższe w hurcie i później w detalu. To jest betka, prawdziwe badziewie jakie się dzieje na ziemi i jakie zagraża oceanom to właśnie "Eko" pseudo bo to wszystko sposób by namówić klienta na zakup czegoś nowego, nowego samochodu, nowego telefonu "bo lepszy" czy nowego czajnika bo stary się znudził - masowa konsumpcja, polegająca na zaspokojeniu potrzeby zupełnie innego rzędu, potrzeby sztucznie wygenerowanej - na tym polega współczesny Design produktu, wciskanie ludziom niepotrzebnych bzdetów. Za chwilkę skończą się zasoby Litu, Miedzi, Kobaltu i innych metali potrzebnych do budowy smartfonów, komputerów, paneli słonecznych, turbin wiatrowych oraz samochodów elektrycznych - tutaj wielka zasługa dla "Leonardo" Muska :/ niestety wykreował boom na samochody elektryczne które zjadają sporo miedzi i masę litu. Meritum : Na dnach oceanów już są wykupione ogromne pola na kopalnie podwodne filipińczycy mają opracowane maszyny do fedrowania kominów geotermalnych, bogatych w metale, sterowane zdalnie będą ryły dno morskie a następnie rura zassie urobek na statek - pyłu będzie przy tym pełno, a ile metali i jakiś się uwolni do wody to cieżko stwierdzić, tak czy inaczej ryby w promieniu wielu mil od kopalni po prostu się wyniosą albo zdechną.

w akwarium morskim na żywej skale, nawet jak ryba jest w skale w zakamarkach to i tak wieloszczety wyjedzą trupa do gołego w jedną noc skoku NH3 przy wydajnej filtracji biologicznej po prostu nie będzie, natychmiast zostanie przrobione do No2 i następnie No3 - nie przejmuj się padnięcie 2 ryb w zbiorniku można nawet nie odczuć specjalnie - przy dobrej filtracji i odpieniaczu - u mnie nawet nie drgnie system, a padłe ryby jak znajdę to wkładam w Quadricolora - niechaj sobie zje, jak są w miarę świeże, ale i tak przeważnie są już filetowane przez kraba strzałkowego arrow crab. Niestety ostatnio mi padł garbik, nie wytrzymał presji innych garbików i krab zjadł wszystko w kilka godzin. To co tutaj widać to może być infekcja bakteryjna zwana pod nazwą Brown Jelly, lubi się rozgościć na inne LPS zwłaszcza Euphillie, trzeba ostrożnie odsysać, najlepiej dipować koralowce w dipach antybakteryjnych, mocno trzepiąc szczepką by cały kożuch odpadł, czasami trzeba usuwać po prostu zakażone części korala i to najlepszy sposób walki. Koral obok też nie napompowany sprawdził bym Po4 jednak i No3 a jak będzie No3 wysokie powyżej 25 to podmianki, a na Po4 spokojnie są metody typu adsorber, albo bakterie + pożywka

zobaczyłem te fotorelacje i w sumie tą instytucję ratuje tylko nowa wystawa Amano - reszta w okropnie smutnym stanie, przestarzała ekspozycja zaniedbane zbiorniki, porysowane szyby, opisy przyklejone taśmą kartki z drukarki boazeria na ścianach i wystawa typu idź korytarzem i zaglądaj w iluminatory - bardzo przykry widok, niektóre ryby mają coś jak cellulit thelasoma ma jakiś taki pysk zbity wygląda jak jedna wielka szrama, dino cyjano Chyba nawet smutniejszy widok niż oceanarium które zwiedzałem przy wjeździe na Rugię w DE, gdzie było mistrzostwo ekspozycja pokazująca ile puszek tuńczyka mieści się w tirze,a ile tirów w kontenerowcu i ogólnie o tym jak władamy oceanami i poławiamy masowo tuńczyka - zdołowała mnie.

Nie sugeruj się tym co ci ktoś nagadał o tkz. "miszczach" karmiących 3 kostki dziennie - ryby muszą jeść, i sr** bez tego LPS czują sie źle, nie zastąpi ci tego nawet najlepszy preparat, po prostu u ciebie nie mają pokarmu w wodzie i nie są stymulowane do wyciągania polipów po po co skoro nie ma co wciągnąć z wody ani złapać. Nie ma co głodzić rybek ja daje 3 małe kostki na 7 rybek ( w tym jedna duża ) do tego pojedzą z tego sobie krewetki i kraby których mam sporo. Pamiętaj że najedzona ryba która ma zróżnicowany pokarm, z witaminami i aminokwasami dodanymi do jedzenia ma większą odporność na choroby. Pamiętaj by dodawać aminokwasy, zwłaszcza jak jest No3 i Po4 niewykrywalne LPS bardzo dobrze reagują na amino polipowaniem, ja używam aminoacid concetrate LPS od korallen zucht - super pompują się Euphillie Fajnie jest też dawać plankton - fito oraz zooplankton - może być z mrożonki. Euphylie jedzą w dzień nawet duże kawały mrożonek jak np artemia tylko przy wyłączonej cyrkulacji bo inaczej im zwiewa z polipów, i zajmuje im to sporo czasu nim ciągną je do otworu gębowego, trwa to jakieś 30 minut. Są granulowane pokarmy dla LPS ale jedzenie też zajmuje im dość długo - raz na miesiąc możesz im zrobić wyżerkę przy wyłączonej cyrkulacji. LPS odżywiają się na 3 sposoby : - poprzez zooxantele, z udziałem światła (fotosynteza) - poprzez swoje tkanki wciągają z wody No3 Po4 i aminokwasy - poprzez aktywne polowanie polipami ( polują na plankton zoo i fito) U ciebie jadą tylko na jednym typie odżywiania, no może coś tam z wody wyciągną tych nutrientów ale mało. Dodatkowo do tych LPS potrzebna jest słaba cyrkulacja albo chociaż średnia.

Nie wyglądają na zabiedzone ogólnie zauważyłem że Euphillie lubią niższe KH w okolicach 7 no i nie lubią skoków KH, do tego lubią trochę nutrientów w wodzie więc raczej nie można mieć wyzerowanych No3 i Po4

hmm w sumie to nie wiem musiał bym zmierzyć ale raczej mam 4 mm średnicy wewnętrznej - trochę grubsze od "blue snake" od Aquatrenda - które też miałem a one mają wewnętrzną 2,5mm

ja miałem jebao i zmieniłem na PS Core5th - wężyki pasują te same

Bardzo fajnie rosną, a suplementy trzeba dolewać zwłaszcza jak się nie robi podmianek - korale muszą mieć z czego żyć i rosnąć. Co do zdjęć pod ledami to nie przejmuj się bo mi też wychodzą takie niebieskie, ale jak ktoś wie na co patrzy to widzi co trzeba, przyrosty są, korale zadowolone

To fakt, ja tak zrobiłem mam LPS i miękkie i zoa i proste SPS i nie muszę się przejmować wyśrubowanymi parametrami ustnik zadowolony i najedzony, nie podgryza nic a Zoa to fakt lubią fito.

u mnie nie dawało rady 3 tygodnie tego trzymać - był skok fosforanów pod koniec, wykończył mi niestety fajne korale - lepiej mniej preparatu a często. Ja zrezygnowałem z tego zupełnie, mało przewidywalne, skokowe zbijanie Po4 ( wykres pomiarów faluje ) dodatkowo drogie - doraźnie jeszcze OK ale tak na stałe to bez sensu. Przeszedłem na No3Po4X od RedSea oraz bakrerie - jedyna wada, trzeba mieć mocny odpieniacz, oraz czyścić szyby co 3 dni i sprzęt co jakiś czas bo zachodzi bakteryjnym śluzem - ale to właśnie te dobre bakterie mnożą się jak pokręcone i Po4 mam niewykrywalne przez Saliferta cały czas wg ICP 0,03 niestety No3 mi siadło na 25 i nie chce zejść, chyba tylko podmianami mogę to zbić. Tak czy inaczej uważaj z tym, nie trzymaj dłużej jak 2 tygodnie, oraz lepiej użyć mniejszej dawki bo bardzo szybko spada Po4

U niektórych ryb gruby "bęben" jest konieczny dla świętego spokoju akwarysty, spróbuj karmić słabo np ustniczki, ustniki - to pierwsze co zrobi to ci opędzluje miękasy, następnie LPSy i będzie zadowolony że ma gruby "bęben" ale od korali Co do karm dla korali to jak chcesz uzyskiwać bardzo szybkie przyrosty np na Zoa to trzeba karmić drobnym, jak masz fitlratory to to samo (tridacna, osłonice, strzykwy) jak masz gąbki wymagające - karmić, jak masz niefotki - też trzeba karmić i to różne gatunki preferują inne żarełko. oczywiście do naturalnej równowagi trzeba dążyć i tak dobierać obsadę by było OK - ale nie zawsze się da bo to mikro ekosystem.

ja kiedyś miałem w jednym przepływowym Rowę a w drugim węgiel - nie widziałem nic złego raczej nie umieszczaj w jednym bo ten drobny pyłek z Rowy przytka ci kanaliki w węglu - jest naprawdę pylisty, musi sobie pofrunąć do wody i zostać wyłapany przez filtrację mechaniczną plus odpieniacz, płukanie Rowy nie ma sensu bo 1/3 zasypu pójdzie w kibel - szkoda kasy, a ta drobnica też wiąże Po4 - tylko musi być wyłapana odpieniaczem

są i miękasy na które spokojnie można wydać tyle kasy @@Beti ale raczej nie można im lać gnojówki bo są cholery wymagające (np rzadkie odmiany Zoa są kapryśne) tak czy inaczej wg mnie żadnym zwierzakom nie można lać byle czego, tylko trzeba starać się zapewnić warunki jak w naturze, na ile możemy. A wymiana prefiltrów żywicy i membrany zajmuje naprawdę tylko 20 minut - może mniej.

przerąbane, sam jak rodzina chciała truć glon na elewacji to pogoniłem ich z tym pomysłem, z pluskwami to gorsza sprawa to nie elewacja a sprawa w środku akwarium. Co jak co ale przerób temat pułapek i atraktantów wabiących - może wymyślili alternatywne sposoby na te nieprzyjemne stwory, ale z Francji ? Europa schodzi na psy, jak jeździłem po świecie to takie cuda widziałem tylko na Malcie - bardzo blisko do afryki - widziałem gościa zainfekowanego w autobusie :/ wcale mi się to nie podobało. Trzeba by wywalić i spalić wszystkie dywany itp, meble tapicerowane wynieść do innego pomieszczenia i tam truć, a jak wywietrzeją przynieść - szmaty i ubrania - do spalenia IMHO albo wyniesienia do jakiegoś garażu i tam to kisić w chemii

Co do produktów KZ to są naprawde fajne produkty i mocno skoncentrowane, spokojnie część z nich można stosować bez stosowania metody Zeovitowej opartej na Zeolicie. Trzeba to robić po prostu świadomie, i dobrać sobie produkty są pokarmy które można stosować niezależnie od metody takie jak Coral Vitalizer oraz Sponge Power, czy też granulat dla ryb bo też jest w palecie produktów. Dodatkowo Można stosować aminokwasy które są bardzo dobre - np LPS aminoacid concentrate, pod obsadę LPS i miękkie oraz Aminoacid Concentrate pod SPS, z produktów do walki z cyjanobakteriami to można dodawać Coral Snow plus - wiąże Po4, warunek to bardzo wydajny odpieniacz, oraz bakterie przeciw cyjano - Cyjano cleen - sprawdza się bardzo dobrze. Fajne są też bakterie Bio mate - do usuwania złogów detrytusu i czyszczenia skały/siporaxu - u mnie się sprawdzają, siporax czysty, mało mułu w piachu ( ale mam też sporo zwierzaków kopiących piasek ) Mikro też można dodawać - Iron Concentrate, Calium Jod Fluor concentrate - po prostu trzeba wiedzieć czego brakuje w baniaku i to dodawać, są wydajne te preparaty trzeba uważać by nie przesadzić z dawkami, tak jak wspomniał @Peniek jest też B-Ballance oraz Pohls Extra, ale tych nie stosowałem to nie wiem nawet co zawierają

a czy to jest głośne ? tzn woda przepływająca przez tego rollermata

Dałem do panelu filtracyjnego woreczek Cupri Sorb Seachema i ładnie mi zbiło Cu dodatkowo jako końcowy etap filtracji RODI zaraz po DI dałem tubę z żywicą Cuprisorb - dałem chyba 100ml albo 200ml już nie pamiętam, starczy na lata i myślę że pozbywam się Cu z wody RODI - chociaż nie robiłem kontrolnego ICP po zastosowaniu tego dodatkowego stopnia filtracji - szkoda mi było kasy - skoro z ICP akwariowego znika miedź to znaczy że działa. Cynk mi rośnie za to ale pewnie raz na jakiś czas zrobie większą podmianę by to zniwelować albo dam jakiś lepszy węgiel - może usunie.

prawo jazdy, samochód terenowy i zima na wsi ci nie straszna nawet na tak zwanym zadupiu pod lasem - a masz plus taki że masz spokój, brak sąsiadów, czystsze powietrze (brak sąsiadów kopcących byle czym w piecu) do tego masz blisko las - sporo plusów. Ja się wyprowadziłem na zadupie, i codziennie mogę być w mieście mimo że mam 40km do dużego miasta, jak jest potrzeba to się jedzie i po sprawie, zapinam 4x4 i śmigam po śniegu polną drogą na skróty ;0 do większej drogi i śmig do miasta.

super akwarium. czy twój pozer często pozuje? czyli Linckia Levigata - bo u mnie się schowała zaraz po zakupie i nie widać jej wcale.

dokładnie u mnie była to samo - po koralach nic nie było widać, bardziej im szkodzą wachania podstawowych parametrów Ca Mg KH, U mnie miałem Miedź Cynk i Cyna przekroczenia

ja nie chesz całej skałki oblanej Acroporą moczyć w dipie - co zabije mikro życie na skale, możesz spróbować odłupać ten kawałek zarośnięty koralowcem, żywa skała raczej łatwo się łupie, chyba że masz jakąś syntetyczną.

A to ciekawe, to się chyba nazywa sztuczna studnia artezyjska jak tak bije ciśnienie wody - może powinien założyć na to swoje cudowne ujęcie zawór? by nie marnować wody bo pewnie ładnie oczyszczona przez warstwy piasku i innych przepuszczalnych gleb pod warstwą izolującą, w sumie fajnie bo nie trzeba robić hydroforu jak jest ciśnienie.

czy ten stan się dalej utrzymuje? u mnie tak robią jak dostaną jedzenie wciągają plankton i na jakiś czas są takie łyse.

zjawiskowy Sarcophyton- ale smok błazny się cieszą.

ale jak wypłucze to czy rura nie będzie się gibać na boki nie będzie sztywno osadzona.