Skocz do zawartości

Arek77

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    3 323
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Arek77

  1. Z tego co znalazłem w necie prawdopodobnie będzie to jakaś odmiana Caulerpy.
  2. Dziś do głównej komory sumpa trafiło złoże z piasku kwarcowego o objętości ok 4 l i pęczek glonów spaghetti (wielkości pięści). Tylko czy to na pewno spagetti? Glony wyciągnięte z filtra klonowego mniejszego akwarium wyglądają trochę inaczej niż te które wkładałem. W tamtym akwarium mam niskie NO3 i prawdopodobnie niski poziom żelaza, ale żeby glony tak zmieniły wygląd? Te które dostałem na start były poskręcanymi zielonymi nitkami, a teraz widać na nich chwytniki (jak małe korzonki) i małe wyrostki przypominające listki. Czy wg Was to dalej jest glon Chaetomorpha, czy rozwinęło się coś innego?
  3. Właśnie dzisiaj biorę się za rafugium Trochę się obawiałem, że spagetti zacznie się rozpuszczać przy niewykrywalnym NO3, ale mam jego zapas. Wprowadziłem do akwarium producentów związków azotowych to czas na ich konsumentów.
  4. Korale i Hexatenia zostają na razie w kostce. Po wyklarowaniu wody od trzech dni skarpeta filtracyjna jest w miarę czysta (jak schodził zakwit to dwa razy dziennie musiałem ją czyścić) a w odpieniaczu pojawiła się biała piana. Skała pokryta jest takim rzadkim glonowym meszkiem - okrzemki. Teraz poczekam, tak jak sugerujecie, ze dwa trzy tygodnie na rozwój sytuacji. Jak zacznie pojawiać się NO3 i nie zacznie spadać PO4 to odpalę refugium.
  5. Może zacząłem od tzw. d...y strony, ale najpierw chcę zasiedlić akwa rybkami, przynajmniej tymi spokojnymi, a potem korale. Ryby są trochę bardziej odporne na wachnięcia parametrów i wyższe stężenie nutrienów. Quadri to jest wyjątek - okazyjnie kupiony (nie bardzo mogłem poczejkać z jego zakupem). Teraz ryby mam zamiar karmić oszczędnie. Zobaczymy.... najwyżej będę pisał posty w temacie szpital lub plagi .
  6. Z dniem dzisiejszym w akwa zatentniło życie. W akwarium wylądował ukwiał quadri. Najpierw popłynął w miejsce gdzie prawie go nie było widać, i zaczął się przyczepiać. Prądem wody skierowałem go na środek akwarium w bardziej centralne miejsce i osiadł w zakamarku skały wyganiając z niego jeżowca. W akwarium pojawiły się też 4 chromisy z zakupu i dwa błazenki przeniesione z mniejszego akwarium. Chromisy pływały dłuższy czas w akwa 140x30x30 o małej cyrkulacji (dwie kaskady bez cyrkulatora wewnętrznego) i widzę, że trochę mają problem z pływaniem. Hepatusa nie wziąłem (dzięki @Beti za posta nt. tej rybki - zaważył on na mojej decyzji). W tamtym akwa pływał jeszcze żółtek i trochę innej drobnicy (trochę szkoda było mi tych rybek). Teraz czekam, aż ukwiał zdecyduje czy podoba mu się ta lokalizacja i czy akwa poradzi sobie z obecną obsadą zwierząt (parametry) i przenoszę korale z kostki. Myślę, że potrwa to ok 2 tyg.
  7. Arek77

    Kostka 55/50/50

    Czy ukwiał grzecznie siedzi w jednym miejscu czy zdarza mu się pójść na spacer?
  8. Arek77

    Ospa oodinoza

    Oodinoza i ospa to dwie różne choroby, które faktycznie nieraz trudno odróżnić od siebie. Oodinoza zazwyczaj zaczyna się od problemów z oddychaniem. Moim zdaniem trudno znaleść zbiornik bez oodinozy. Większość ryb to bezobjawowi nosiciele, które przez całe życie mogą nie wykazywać objawów choroby. Kwarantanna jest potrzebna aby ryby przeszły stres związany z transportem w osobnym zbiorniku gdzie ewentualnie łatwiej zastosować leczenie lekami przeciwpasorzytniczymi czy miedzią w przypadku zauważenia pierwszych objawów choroby. A najlepiej jak woda w zbiorniku kwarantannowym pochodzi ze zbiornika głównego. Wtedy przy przenoszeniu ryb do akwarium minimalizujemy stres zwierząt.
  9. Arek77

    Co to?

    Na pewno nie jest szkodliwe. Zjadają resztki.
  10. Arek77

    Ospa oodinoza

    Z tego co pamiętam ze studiów to cykl tego pasożyta trwa ok 8 do 12 dni i jeśli akwarium jest puste, dobrze oświetlone i natlenione z temperaturą ok 25 °C to jeśli larwy nie znajdą nowego żywiciela powinny zginąć. Warto podczas kwarantanny akwarium podnieść temp. do 26-28 °C - przyspieszy to rozwój pasorzyta.
  11. Drodzy forumowicze. Obserwuję dłuższy czas co jakiś czas dyskusje dotyczące stosowania metod probiotycznych w jednym przypadku bardziej, w innym mniej skutecznym. Sam niedługo będę się zastanawiał jak postępować z akwarium, które właśnie dojrzewa. Jeżeli dobrze rozumuję to: Stosując metodę brobiotyczną dostarczamy węgla powodując szybszy rozwój bakterii, które wykorzystują azotyny i fosforany do budowy swoich komórek. Skutek - obniżenie się poziomów tych związków w wodzie. Ok ale obniżamy poziom tych związków ale fosfor i azot dalej zostają w zbiorniku. Karmiąc obsadę akwarium dodajemy cały czas nowe nutrieny do akwa a związki przemiany materii są wykorzystywane przez bakterie i ogólną masa organiczną w zbiorniku rośnie...... .Niech teraz nastąpi jakieś zaburzenie systemu nie wiem np brak prądu, skok temperatury dużą masa bakterii ginie co powoduje uwolnienie się dużej ilości związków azotu i fosforu do wody, i plagi plus ewentualne straty w delikatniejszych zwierzętach. Czy nie lepiej by było: 1. Aby pozbyć się azotanów stwórzmy bakteriom im takie środowisko oby musiały wykorzystywać NO3 do pozyskania tlenu do reakcji redukcji (do oddychania) czyli strefy beztlenowe. Azot ucieka z systemu akwarium. 2. Aby pozbyć się fosforu zastosujmy po prostu substancję, która będzie go pochłaniać i pozbędziemy się go usuwając złużyty absorber np phosguard. Jeżeli moje powyższe rozumowanie jest błędne to proszę o korektę.
  12. @Hoom Źle mnie zrozumiałeś. Odłupuje kawałek kostki z różnych rodzajów mrożonek. W sumie ok 0,5 do 3/4 kostki na dzień. Akwa ok 64 l ().
  13. Akwa ma trochę więcej niż planowałem zakładając ten temat, ale i tak taka rybka potrzebuje dwa razy tyle.
  14. No i mam zagwozdkę... Znalazłem w okolicy do kupienia kilka szt. Chromis virdis, z których planuję zorganizować małe stadko w swoim akwarium. Do chromisów sprzedający chce dorzucić (za niewielkie pieniądze) ok 15-sto centymetrowego hepatusa, którego posiada od pięciu lat i przerósł mu akwarium (ma akwa o wymiarach 140x30x30). Z jednej strony planowałem tylko jednego pokolca, którego już mam, a nie lubię zmieniać planów, z drugiej strony szkoda mi rej rybki, która faktycznie nawet wizualnie nie pasuje do tamtego 120 l akwarium... I naprawdę jest ładna ....do piątku mam czas na podjęcie decyzji.
  15. U mnie euphylia łapią te grubsze kąski typu solowiec, lasonóg lub kawałek krewetki.
  16. Ja karmię popołudniu ok 15-16 jak korale są na maksa napompowane. Najpierw podaję parę kropel zawiesiny zooplanktonu i widzę jak korale wydłużają polipy, a cualastraea wtedy je wypuszcza. Po kilku minutach wlewam całą porcję (mieszanina z kawałków kilku kostek - zooplanktonu, solowca ikry itp.). Natomiast ok 18-20 jak już światło przygasa to wlewam fito (co 2-3 dzień).
  17. Woda wyklarowała się prawie całkowicie. Azotany niewykrywalne, fosforany ok 0,5mg/l więc w sumpie wylądowała saszetka phosguardu. Akwarium ma pierwszego kręgowca - Pokolca rdzawego Ctenochaetus strigosus. Jest jeszcze nieśmiały i trudno mu zrobić fotkę:
  18. Na wstępie zaznaczę, że nie stosowałem do tej pory rzadnych metod typu VSV itp. natomiast czytałem wiele postów na temat tych metod, plusów i minusów i skutków jej stosowania, ale wszystko przede mną (na razie nie mam takiej potrzeby). Stosujecie ocet i różnego rodzaju alkohole, a w czym jest gorszy cukier? Z przeczytanych przeze mnie wpisów wynika, że nikt go nie stosuje (być może coś przeoczyłem) Może to głupie pytanie, ale patrząc teoretycznie jest to najprostsze, czyste i bogate źródło węgla.
  19. Arek77

    Kropla Oceanu

    @Bart1996 to pewnie lampa z OLX, a widziałeś ją na źywo?
  20. Spsy - mam dwie montipory telerzowe i szczepkę akry. Mam jedno małe miejsce przeznaczone pod SPSy, ale jak nie będę ich w stanie utrzymać to najwyźej ..... posadze tam briareum. A jeśli chodzi o ukwiały...... na początku ich nie planowalem bo się obawiałem ich "chodzenia", ale jadąc po ryby lub szczepki do różnych akwarystów wszyscy mieli gdzieś w akwarium quadri i przekonywali mnie, źe chodzą tylko na początku., źe nie jest tak źle z ich ruchliwością i faktycznie mieli zbiorniki mocno zarośnięte a wśród korali jeden lub kilka ukwiałów. Bardzo mi się one podobają i chcialbym aby przy pustym akwa mogł sobie pochodzić i znaleść odpowiednie miejsce. Sam juź nie wiem czy wprowadzić ukwiała czy nie.
  21. Jutro przywożę ukwiała quadri - będzie to jeden z pierwszych korali w akwarium. Nigdy nie miałem do czynienia z ukwiałami. Z informacji, jakie znalazłem na tym forum wynika, że powinienem zmniejszyć cyrkulację w akwarium i położyć go gdziekolwiek, a on sam pochodzi po zbiorniku i znajdzie odpowiadające mu miejsce. Najprawdopodobniej będzie to najmniej odpowiednie miejsce z mojej perwspektywy . Czy może macie jakieś sugestie co mozna zrobić aby ukwiał osiadł przynajmniej w jakiejś wybranej przeze mnie części akwarium? O to, że poparzy coś po drodze na razie się nie obawiam bo akwa jest praktyczne puste. Jeżeli już to może wpaść w cyrkulator, ale jest on w miarę zabezpieczony tyrtytkami. Czego mogę się spodziewać po takim ukwiale?
  22. Masz refugium? Taki poziom jodu może zahamować wzrost korali i utrudniać wylinki skorupiaków.
  23. Ok 8 miesięcy. Często się zdarza, że ktoś kupi sprzęt, który się okaże za mocny lub za słaby na jego potrzeby i wtedy można go kupić o ok 30% taniej niż nówka. Mam na wymianę cyrkulator Jebao RW20 - ktòry okazał się za mocny w moim 120 cm akwa. Praktycznie brak śladów użytkowania - zamienię na RW 15 lub coś podobnego - bez dopłat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.