Skocz do zawartości

antak

Klubowicz
  • Liczba zawartości

    499
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez antak

  1. Zerknąłem przypadkiem na miejsce, gdzie rosły najdorodniejsze aiptasie - największa miała ponad 5 cm. I mało nie zszedłem na zawał - ani jednego z kilkunastu ukwiałów! Szybki przegląd wszystkich znanych mi aiptasii - połowa zniknęła. Krewetki zaczęły pracę... Ciężko mi niestety je podliczyć, ale 3 są na pewno. Trochę obawiam się cały czas o to, że stara kuekenthali wytłucze wurdemanni. Oby nie...
  2. antak

    OLX akwarium morskie

    Kiedyś na na olxie widziałem 30 litrów z podrośniętym hepatusem i żółtkiem. To dopiero była masakra...
  3. No i okazało się, że mój refraktometr zwariował... Zmierzyłem w sklepie zasolenie mojej wody - 31/1019 w zależności od skali. Mój miernik dla płynu saliferta pokazywał za niskie zasolenie, a dla wody z akwarium za wysokie. Niedługo będę miał nowy refraktometr, odpuszczam sobie chińszczyznę i kupuję coś porządniejszego. Aby nieznacznie podnieść zasolenie obniżyłem trochę czujnik dolewki, wrosło co najwyżej o 0002 w drugiej skali, choć nie wiem na pewno. Życie ma się dobrze, krewetki się zadomowiły, jedynie cyjano jeszcze mnie gnębi. Co do aiptasii, odnoszę dziwne wrażenie, że te najmniejsze poznikały - krewetki biorą się do roboty? Chociaż równie dobrze mogę się mylić. Parę razy przeszła mi już przez głowę myśl o likwidacji akwarium i startu od nowa, z sumpem lub panelem, ale uważam, że byłoby to bez sensu - za dużo wysiłku włożyłem w to, co mam.
  4. No i kolejny problem... Wczoraj pompa od jednego z filtrów była bardzo głośna. Odpiąłem więc go od prądu i znowu podłączyłem (zdarzało mi się już tak robić - wirnik startuje na nowo, czasami bez hałasu). Efekt - pompa nie ruszyła wcale. Przed chwilą odłączyłem filtr, rozebrałem na części i umyłem wirnik. Poskładałem, podłączyłem i nadal stoi. Oczywiście wymienię pompę. Tylko wszystkie bakterie/mikrożycie (a w środku masa gąbek i rurówek) musi iść do ścieku, przez co cała, słaba biologia padnie, albo bardzo osłabnie. edit: filtr ruszył. Tylko czemu potrzebował tyle czasu???
  5. Parasemy i ogólnie większość garbików jest agresywna wobec przedstawicieli swojego gatunku, często także wobec innych ryb... A w 49 litrach będzie masakra ...
  6. Czyli pierwsza korekta w planowanej obsadzie: bez ślizgów. @katani dzięki za podpowiedź. @Konrad_Wwa na początku istnienia akwarium był w nim pterapogon. Szkoda, że nie przeżył (nie przyjmował pokarmu)... Bardzo mi się spodobał, ma fajny sposób pływania, jest ładny i spokojny dla większości ryb. Co do aktywnego pływania, to inne ryby się tym zajmą .
  7. Ctenochaetus striatus i ctenochaetus tominiensis rosną do 15 cm... To nie zebrasomy, acanthurusy ani naso... Czyli planowana obsada to: 5x chromis/piżamka 1+1 p. kaurdeni 1x jakiś ślizg 1x ctenochaetus tominiensis/striatus - jak będzie widać, że mu przyciasno szuka nowego domu, a w jego miejsce wchodzi maluszek. Ewentualnie jeszcze coś z tych "funkcyjnych" rybek. Korale - długo się zastanawiałem, w jakim konkretnie kierunku pójdę, i nadal nie jestem pewien . Chyba coś w stylu lps - ów. Do tego krewetki, te które mam, może jeszcze jedna l. amboinensis albo debelius. No i miliardy ślimaków. Raczej obsada będzie jednak inna, zapewne mniejsza.
  8. Akurat to wiem, chodziło mi bardziej o kolce jadowe . Błazenków nie chcę, no... bo nie . A co do pokolców, to ludzie w mniejszych akwariach trzymali hepatusy i żółtki. Ba, gdzieś na forum widziałem 100 litrów z młodym naso... Tak, wiem męczenie zwierząt. Ewentualnie rzeczywiście jak 12 cm. przekroczy wymienię na maluszka. Krewetki żyją, trzy są razem z kuekenthali a jedna z drugiej strony akwa. Może podczas nocnego polowania na aiptasię się odnajdą .
  9. No właśnie myślałem, że 12 to za dużo. To ile? 10? 8? U mnie przy 7, to jest przed ospą było pustawo... To jaką większą, pozbawioną jadu (który ma np. borsuk), bezpieczną dla rafy (czyli wszelkie chetoniki odpadają), ładną, będącą na widoku a przede wszystkim łatwo dostępną rybę byś polecił? Niestety nie mam możliwości oddania takiej ryby komuś, po prostu sobie tego nie wyobrażam - zarówno polowania na nią, jak i znalezienia osoby zainteresowanej. Z innych ryb na pewno nie chcę błazenków - uważam, że w ich miejsce można dać ładniejszą i ciekawszą rybkę. edit: @Arek77 piżamki to rzeczywiście ładne rybki, przemyślę je zamiast chromisów. Apogony zamiast błazenków - też fajnie. Ślizg musi być, tak jak piszesz jakiś escenius albo salarias. Hexę ze względu na agresje (swoją drogą była niegdyś w akwarium - tajemniczo zniknęła, nie wyskoczyła - za, przed, obok ani pod akwarium nie było trupa) sobie odpuszczę. Z babki czyszczącej też zrezygnuję - za malutka... Jeszcze pomyślę nad tymi rybami, i tak wyjdzie inaczej, niż w założeniach... Tak w ogóle okazało się, że dobrym krokiem był zakup płynu do kalibracji. Zasolenie odrobinę za wysokie, zbije podmianami.
  10. Dzisiaj wybrałem się po krewetki na aiptasię pod Bydgoszcz. Wróciłem z 4 lysmatami wurdemanni, nową butelką microbe lift special blend, płynem do kalibracji refraktometru (w końcu...), klejem do korali no i filtrem DI. Niedługo wybiorę się tam po coś pływającego, bo od ostatniego zgonu 1,5 miesiąca już minęło. Od tej pory ryby tylko stacjonarnie, do wysyłki kompletnie straciłem zaufanie. A z czasem może kwarantannę się uda odpalić, to w ogóle będzie 100% bezpieczeństwa . Właśnie... co do ryb: chciałbym mieć ich ok. 10-12, odliczając 5 chromisów zostaje 5-7. Z większych ryb max. 1. Zastanawiam się, jakie gatunki, możliwie najmniej skoczne, ponieważ choć planuję przykryć akwarium, boki będą niestety odkryte - nie mam jak założyć siatki. Jako większą rybę planuje jakiegoś pokolca, a ponieważ nie chciałbym go nigdy wymieniać najlepszy byłby chyba nieduży ctenochaetus. Co o tym sądzicie?
  11. Robiłem do tej pory na af reef salt, ale mam jeszcze trochę IO - mogę na nią się przerzucić. Muszę przyznać, że nigdy nic o Redfieldzie nie słyszałem . Przeczytałem przed chwilą artykuł na reefhubie - o ile dobrze zrozumiałem, powinienem podbić no3 i po4, aby stosunek no3 do po4 wynosił 1:10-22, a najlepiej 1:16? Myślałem, że coraz lepiej mi idzie opieka nad akwarium, ale chyba mocno się pomyliłem . edit: @lewy1355 rzeczywiście, od dość dawna nie był wymieniany wkład w RO. Nie stosuję DI - jak już wiele razy podkreślałem popełniłem na starcie masę błędów - ale w sumie mam w domu bardzo czystą wodę (rozmaite filtry jeszcze przed RO), więc nie uzupełniłem na razie o niego osprzętu.
  12. Skałka najbardziej obrośnięta aiptasią wywalona, capnellę która na niej rosła delikatnie oderwałem i mam nadzieję, że nic jej nie będzie. Dodatkowo odsysałem cyjano tak długo, aż nie uzyskałem zadowalającego efektu. Od kilku dni cyjano odrasta wolniej, więc może nadciąga koniec plagi... Zgodnie z radą @=Fresz=a zapewne wprowadzę do akwarium krewetki na aiptasię, zamiast traktować je chemią. Miałem trochę ponarzekać na zerowe zainteresowanie tematem, no ale sobie odpuszczę .
  13. antak

    OLX akwarium morskie

    Dobre ! Najlepiej by było, gdyby próbował sprzedać to jak morskie, za parę tysięcy .
  14. No więc mam problem... Nie wiem co jest nie tak. No3, no2, po4 w normie. Nie mam jakoś dużo derytusu (tak się to pisze?), i nic ostatnio nie padło. Korale mają się w sumie nieźle, wliczając sps - y. Pomimo tego cyjano rośnie, aż (nie) miło... Aiptasii też jest masa. Dziadostwo się rozprzestrzenia i sam już nie wiem, co z tym zrobić. W sumie tylko ryby (groźniejsze dla korali rozwiązanie), krewetki (mogą mieć gdzieś aiptasię) i ślimaki berghia (delikatne/drogie/ciężko dostać/jak skończy się aiptasia, to padają) Kilka zdjęć miejsc, w których jest najgorzej : Odsysanie cyjano niewiele daje, podobnie lanie bakterii. Mocno rozważam chemię, tylko możliwie taką, która nie wymaga gigantycznych podmian. Niedługo w końcu wymienię membrane w RO, trochę myślę o dołożeniu DI... Przez to głupie cyjano już 3 tydzień wstrzymuję się z podmianą wody .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.