mazmaciek

szczególnie że ludzi do pracy jeszcze bardziej zaczęło by brakować

w dużych przedsiębiorstwach tak jest, ale w małych w których pracuje kilka osób, gdzie sam właściciel zapierdziela po 16 godzin raczej kokosów niema. Mam kilku znajomych którzy ograniczyli zatrudnienie i produkcję w swoich małych zakładzikach, albo robią już tylko sami na czarno w branży w której ja pracuję to już w ogóle jest patologia , na należne mi pieniądze zdarza się czekać ponad rok, a że są monopolistą to im wolno

od 20 lat pierdzielą jakie my to pkb nie mamy, a i tak zarobki u nas i w Niemczech to przepaść

ja mam kh ponad 9 i zoasy mialy sie świetnie , z grzybkami jest gorzej

myślę że nie dały by rady,

Lysmata amboinensis

możesz kupić 2 sztuki , jak jest ich więcej, są odważniejsze i częściej je widać moje mają już półtora roku i dobrze się mają

miałem kiedyś akwa z panelem, nie pchał bym się w to drugi raz

a ja już nawet nie czytam, szkoda czasu

ja używam ati pro, miałem niedobory więc stosuje red sea abcd, i nadal były braki jodu więc jodynę, u mnie przy tym ballingu kumuluje się wapń

A jeszcze takie pytanie , czy wapń około 490 jest jakoś szkodliwy?

Od przodu zostaw więcej niż 10 cm, z czasem na pewno zechcesz coś na piachu postawić

Beti a skąd wiesz że się skończy? Może będzie tylko wymiana jednych na innych. pożyjemy zobaczymy. po pierwszej kadencji pisu jeszcze tak kuriozalnie to nie wyglądało jak teraz. Mnie bardzo wkurzyła zmiana w fotowoltaice, było fajnie to musieli łapy w to wsadzić, ja na szczęście załapałem się na stare zasady. No i nieudolność w czasie srajdemii, przecież to było kuriozum, przesiedziałem 3 tygodnie w domu, dobrze że jako rolnik mogłem przynajmniej pojechać w pole czy wyjść do ogrodu czy warsztatu. No i zmiany cen na rynku nawozowym, państwowe firmy w rok podniosły ceny o 100% w w następny o 200, aby puźniej o 200 obniżyć i powiedzieć że jest dobrze bo oni obniżyli, piątka dla zwierząt, wciąż trwający niekontrolowany napływ żywności z Ukrainy, ja mam kontrolę z sanepidu, powiatowego lekarza weterynarii, Piorin, arimr, a z tamtąd ciągną wagonami i nikt tego nie kontroluje. A jeszcze zmiana prawa łowieckiego, miało być lepiej a wyszło jak zawsze Morawiecki zdążył jeszcze niestety podpisać co do utrzymania zwierząt gospodarskich, wszystkie gospodarstwa poniżej 100 sztuk krów upadną w ciągu 4 lat, będziemy pili mleko holenderskie i jedli francuskie sery jak by się tak zastanowić to mógł bym tak wymieniać jeszcze długo, a to tylko branża rolnictwa

Dzięki za dobre słowo. Robię testy co dwa tygodnie i waśnie robiłem dzisiaj. Fosforany spadły do 0,04, płukanie mrożonek przyniosło rezultaty. duża część miekasów wyleci, bardzo ciasno się już zobiło, za szybko rosną a jakieś akropory może jeszcze włożę, fajnie rosną te które mam

dawno nie zaglądałem więc coś fajnego wstawie fotki robione z filtrem, prawdziwą kolorystykę oddaje przedostatnie zdjęcie, srajfon sobie nie radzi z niebieskim niestety fosfor skoczył do 0,21, według hanki, przybyło ryb, karmię suchym i zaczął się problem, na dniach ma wylecieć jeden błazen, ukwiał, jedna krewetka i ta skałka z zoa, będzie nowa z samymi trudniejszymi, tutaj sunny i purple bee zdominowały wszystko

Cyjano zdmuchnij pipetą

Mam znajomą która pracuje w laboratorium medycznym, mówiła żeby do testów zdrowotnych podchodzić z ostrożnością , bo zdążają się różne historie, a co dopiero w akwarystyczny icp

A nie lepiej by było pienidło wyłączać na dzień? Nocą podbijało by trochę pH

Pierwszą kupiłem w sklepie w Rzeszowie, piękna czerwona, po 2 miesiącach zaczęła oblewać skałę, rosła w oczach. Po kilku miesiącach kupiłem drugą w sklepie koło Radomia, przyszła z widoczną utratą tkanki po bokach, wydipowałem, było ze dwa płazińce, włożyłem do akwarium z 5 cm od tej pierwszej. chwilkę przed tem wyskoczył mi mandaryn i u siebie wirków nie widziałem. Druga Goniopora nie wystawiła polipów ani razu, a pierwsza po kilku dniach też przestała polipować, powoli obie tracą tkankę. Widziałem wirki ze 2 razy, wyłapałem je ile mogłem, kupiłem nowego mandaryna i tych szkodników już nie widuje. Myślę że to jakaś choroba, tylko nie wiem jak się zabrać za leczenie, na upartego mogę je odkleić od skały Przez cały ten czas parametry nutrientów no3 -0 po4-0, dopiero od 2 miesięcu powoli idą w górę bo kupiłem kilka ryb, obecnie no3-5 ( salifert), po4 0,07 (hanka)poniżej 0,03 według saliferta, kh dość wysoko, zazwyczaj około 9, w ostatnim icp wyszedł zbyt wysoki glin, od zawsze tak jest, wyniki testów są w moim temacie

Czasami widuję u siebie asteriny, od kilku miesięcy moje goniopory chorują, ale nigdy nie widziałem na nich asterin

mam taki zestaw tylko ze słabszym zasilaczem, ciągnie akwarium (obiegówka, cyrkulatory, ip6) i piec

I trafie jedynkę

Kiedyś jak nie bylo upsa awaria na około 6 godzin zatrzymała wszystko w akwarium . Miałem jeszcze wtedy kostkę. Brak jakichkolwiek konsekwencji, wszystko przeżyło, chyba razem z bakteriami bo nie było żadnych skoków w parametrach. teraz pod upsa mam obiegówkę, cyrkulatory, ip6 i oświetlenie sumpa bo było wolne gniazdko

A faktycznie po przybliżeniu widać że to napisy

patrząc na wężyki to chyba musisz odpowietrzyć pompę albo tak dziwnie to wygląda