-
Liczba zawartości
5 863 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez AquaManiac
-
Szczerze powiem, że nie widzę jakiś wielkich różnic, w zależności od oświetlenia. Mamy w pracy zbiornik pokazowy oświetlony LED-ami, głownie niebieskimi i RB, światła jest optycznie dość mało, wszystkie zoa rosną jak na drożdżach, ale jest ich tam ze 20 różnych odmian. W domu mam dość mocne oświetlenie T5, to znaczy 6x54W przy wymiarach 120x60x50, zoa rosną mi zarówno na górze skały, jak i na samym dole, a też mam kilkanaście różnych odmian. Niektóre odmiany określane są czasami nazwą "deep water zoanthus". Nie wiadomo ile w tym prawdy, czy faktycznie pozyskiwane są one z większych głębokości a co za tym idzie, wymagają słabszego światła i niższej temperatury. Robiliśmy w pracy eksperymenty w tym kierunku i zoanthusy określane jako "deep water" trzymaliśmy w niższej temperaturze, ok 22-23 stopnie oraz pod LED-ami RB. Ja tam nie widziałem żadnej różnicy, niektórzy u nas twierdzili inaczej, ale IMHO była to autosugestia Reasumując, w przypadku tych kilkudziesięciu odmian Zoa którymi się zajmuję, nie stwierdziłem jakiś zróżnicowanych wymagań co do światła. Myślę że inne parametry mają tu bardziej kluczowe znaczenie.
-
Odważny jesteś Krzysiu, całą skałę na raz wymienić... Oczywiście rozumiem twoje motywacje i w pełni podzielam twoje zdanie o utracie właściwości filtracyjnych przez żywą skałę, natomiast na tak radykalne rozwiązanie bym się nie odważył, osobiście wymieniam po prostu co jakiś czas kawałek starej skały na swierzy. Ale żeby całą na raz... Nie wiem w jaki sposób "przygotowałeś" tę sztuczną skałę ale zakładam, że poleżała sobie trochę w zbiorniku z wodą morską celem zasiedlenia jej przez bakterie. Jeśli tak, to powinno się obyć bez większych problemów. W każdym razie powodzenia życzę
- 832 odpowiedzi
-
- krzysztof tryc
- morskie
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Masz w 300 litrach hepatusa i borsuka i chcesz jeszcze jakąś "większą" rybę? Moim skromnym zdaniem absolutnie wystarczy, ciesz się, że się w ogóle hepatus dogaduje z borsukiem
-
Jako iż wątek niewiele ma wspólnego z rafą, a więcej z podróżami po Bałkanach i przyległościach, przenoszę go do działu Globetrotter, tam będzie mu dobrze. AquaManiac
-
Jeszcze może coś o karmieniu, bo napływają do redakcji pytania. Koralowce karmię 1-2x w tygodniu ogólnie, tj. podaję aminokwasy oraz fitoplankton. Raz w tygodniu podczas podmiany karmię każdego koralowca z osobna, Zoanthusy mrożonym brachonusem oraz ikrą homara, Ricordee i Euphylie dostają dodatkowo mrożone lasonogi, kryl oraz mrożone widłonogi morskie. Podczas karmienia wyłączam całkowicie cyrkulację na ok. pół godziny. Niestety, ryby, wężowidła, pustelniki i inne gady wyjadają zwykle część pokarmu koralowcom, no ale zawsze coś tam każdy koral dostanie Ryby karmię 2-3x w tygodniu mieszanką powyższych mrożonek, oprócz tego dostają 2-4x dziennie mieszankę 4 różnych granulatów. Mrożonek nie płuczę, czego nie polecam, po prostu informuję. Ogólnie akwarium zajmuję się 2-3x w tygodniu. W sobotę bądź niedzielę podmieniam wodę, robię wszystkie testy, karmię koralowce... W pozostałe dni wymieniam tylko watę, mierzę KH, karmię ryby mrożonkami, czyszczę szyby i to wszystko. Karmienie granulatem i okresowe opróżnianie kubka odpieniacza wykonuje moja żona. Akwarium zajmuje mi max. 3 godziny w tygodniu, dlatego wygląda tak jak wygląda, ale to się niedługo zmieni. Strasznie nie podoba mi się ułożenie skały i te wszystkie Aiptazje. Na ułożenie mam już pomysł, na Aiptazje też, tylko muszę dorwać modliszkę, bo mi wyjada krewetki. Możliwe, że do zbiornika trafi mały Chelmon rostratus, ale tylko jeśli znajdę takiego, co je co najmniej dwa pokarmy zastępcze i nie rusza koralowców. Jednak to fajnie pracować w branży, bo wiem że spokojnie takiego znajdę W ogóle w pracy sporo nowości, chyba założę wątek o branży akwarystycznej trochę od kuchni. Osiągnęliśmy w ostatnich dwóch latach sukces, który o mało nas nie przerósł. Byłem 2 lata temu dopiero trzecim pracownikiem, w tej chwili cztery osoby zajmują się u nas wyłącznie zamowieniami na koralowce. Kolejne 4 osoby do samego pakowania. W ekipie jest pięciu biologów morza. Na drugim piętrze stoi ponad 100 akwariów i czeka na orurowanie, będziemy importować także ryby Nie wspominając NYOSA, który wtedy jeszcze nie istniał, a teraz wyprowadził się do nowej hali, gdzie leci produkcja na dwie zmiany. Zaczyna brakować nam rąk do pracy. Ewolucja jaką przeszliśmy przez te 2 lata nadal nas szokuje. Oczywiście opowiadać można o tym do rana, mam nadzieję, że nie zdradzając tajemnic firmy będę mógł Wam co nieco opowiedzieć. Obym tylko znalazł czas, bo jeszcze dwójka dzieci w tym wszystkim i przychodnia żony... Acha, zakładam słodkie w piwnicy, przerabiam te 120 litrów rafy, co tam męczę. Jak mania, to na całego Ameryka Płd. albo Azja, Danio albo Kąsaczowate, jeszcze nie wiem, skłaniam się do Zwinników i Bystrzyków... Tęskniłem za słodkim straszliwie, w grudniu na targach zapadła ostatecznie decyzja o powrocie słodkiego. Żona już nic nie mówi, przyzwyczaiła się w końcu Snułem ostatnio plany ponad 2-metrowego zbiornika w salonie, nawet nie odwróciła wzroku od książki. Stawiaj sobie co tam chcesz, byle byś parkietu nie poniszczył No nie ukrywam, że zaczynam powoli planować zbiornik życia. Za dwa lata młodsza córka nie będzie już zagrożeniem dla akwarium ani ono dla niej i stanie akwarium długie na ok. 240 cm, niestety dość płytkie bo 60, góra 65cm. To znaczy znalazłbym miejsce na głębsze, ale chcę mieć zbiornik w tym konkretnym miejscu i tam nie da się po prostu więcej. Za to akwarium będzie pięknie wkompnowane w ścianę w środku najdłuższej ściany salonu. Obsada koralowców mieszana, ale głównie Euphyllie, Rico i Zoa, jakaś Catalaphyllia do tego, Plerogyra, Goniopora, jakiś ładny miękas albo dwa, ze 2-3 fajne, duże Acropory, jakaś Seriatopora... Ułożenie skały planuję opadające z dwóch boków z wysepką na środku i duża ilością miejsca do pływania dla ryb. Obsada rybna to parka A. leucosternon, stadko Anthiasów, jakieś błazenki oczywiście, parka Gramma loreto, parka Chrysiptera hemicyanea, parka lub mały harem jakiś niewielkich, kolorowych wargatków w rodzaju Cirrhilabrus, parka babek kopiących, może parka Synchiropusów. Wiem, że z parką białobrodych może się nie udać, ale może też się udać Świecić będzie hybryda albo T5 + HQI albo T5+LED. Oczywiście tym razem już z sumpem, jak Pan Bóg przykazał, w sumpie odpieniacz i obowiązkowo refugium glonowe. Istnieje także opcja niewielkiego konikarium z glonami wyższymi połączonego z głównym akwarium. Miejsce na jakieś 200 litrów by było... W zasadzie akwarium mam już zaplanowane, teraz tylko czekać aż córka podrośnie.. Wtedy zlikwiduję też to morskie w piwnicy i stanie tam ze 400 litrów słodkiego plus jakieś kotniki...
-
A tam skąd ją kupiłeś, pokazywał w ogóle polipy? Niektóre Sinularie niestety nawet w naturze nie pokazują często polipów, oglądnij dokładnie filmy o rafie. Jeśli stan się nie zmieni za jakiś tydzień, spróbuj ją przestwić w inne miejsce. Przydałby się jakiś filmik żeby zobaczyć, jaką ma cyrkulację, nie musi być zaraz w super jakości, w sumie kręcone komórką wstarczy
-
Nie za ma co Wiem, akwarium może sprawiać wrażenie nieco zaniedbanego, ale jeśli chodzi o parametry to tego akurat pilnuję regularnie, dzięki temu unikam większości problemów i mam stałe przyrosty, a one wymagają nie tyle perfekcyjnych parametrów, co ich stałości. Cyrkulację robią u mnie aż 4 pompy: jedna Tunze 6055 robi fale, jedna pompa Sicce 2000l/h dmucha z tyłu pod skały, jedna 6025 wspomaga cyrkulację główną i jest jeszcze klasyczny PowerHead Hagena z fitrem mechanicznym o mocy 1600l/h. No i jeszcze w sumie na tę zieloną Acrę dmucha filtr Tunze Streamfilter o mocy ca. 1800l/h. Nie mam przez to żadnych martwych stref z zbiorniku, cały brud ląduje mi w odpieniaczu i filtrach mechanicznych, a mimo to cyrkulacja nie jest w żadnym miejscu zbyt mocna, Euphyllie nie lubią silnego, turbulentnego przepływu. Docelowo przeniosę ze zbiornika ze 2/3 Ricordei i Zoanthsów a w zamian dołożę ze 2-3 duże Euphyllie, cyrkulację od początku planowałem raczej pod te koralowce, niż pod SPS-y.
-
Chorwacja to piękny kraj, ale trochę przeszkadza mi brak piaszczystych plaż... Jeśli chodzi o apartamenty, warto poszukać nie tylko na stronach polskojęzycznych, można trafić niezłą ofertę ale jak koledzy powyżej napisali, tanio to było kiedyś...
-
To się zdarza całkiem często, że akwarysta przekonany jest, iż nie ma w akwarium nic, co mu konsumuje Ca i potem jest niezłe zdziwienie Dlatego tak ważne są regularne testy! W twoim zbiorniku, jeśli nie masz koralowców twardych, jony Ca i Mg spożytkowały pewnie glony wapienne. Policzmy z grubsza: spadek Ca o 100mg/L oznacza, że w reefmaxie coś spożyło ok. 10g wapnia. Czy to dużo? To jest pewnie ok. 20-30g glonow wapiennych, na zbiornik 130L to chyba nie tak dużo i raczej tyle Ci przez ten czas urosło. Pomijam w obliczeniach podmiany, bo miało być z grubsza, ale widzisz mniej więcej, jakie są relacje konsumpcji pierwiastków do przyrostu biomasy.
-
Mierzę dość regularnie, KH przynajmniej 2x w tygodniu, mimo iż spadek jest od dłuższego czasu stały. Pozostałe parametry średnio raz w tygodniu, czasami częściej. W pracy mamy Hanki, więc zabieram czasami trochę wody i sprawdzam sobie. Parametry staram się trzymać stałe, i wynoszą one: No3 - ledwie wykrywalne, zawsze gdzieś między 0 a 1, Po3 - zwykle ok 0.01 - 0.03 Ca - 410 - 420 KH - 8 - tu jestem dość rygorystyczny, nie pozwalam na żadne skoki Mg - ok 1300 - 1350 Ballinga stosuję trochę niestandardowo, po prostu leję za każdym razem tyle, ile brakuje Nie stosuję soli bez NaCl, przy podmianach rzędu ok. 10% tygodniowo, nie ma takiej potrzeby,
-
Faktycznie, stosowanie np. reaktora wapniowego do akwarium klasy reefmaxa mija się trochę z celem, natomiast cakowicie za zasadne uważam stosowanie w takim przypadku np. metody Ballinga. Wszystko zależy w końcu od konsumpcji ww. jonów. Skoro regularne podmiany wody nie są w stanie zapewnić odpowiednich stężeń, to nie ma się co kłócić z rzeczywistością i trzeba się rozejrzeć za jaką skuteczniejszą metodą dozowania Ca i Mg.
-
To całe "dojrzewanie zbiornika" nie ma nic wspólnego z forum. To jest cały łańcuch procesów biologicznych i fizycznych który zachodzi w świerzo założonym akwarium. Proszę nie utożsamiać "dojrzewania" z wysypem glonów. Faktycznie, zdarza się, że proces dojrzewania akwarium przebiega z niewielkim wysypem glonow bądź nie ma go wcale, ale nie oznacza to jeszcze, że akwarium nie dojrzewa. Nieprawdą jest także, że proces dojrzewania zakończony jest, kiedy znikają glony nittkowate. On może trwać nawet do pół roku, w akwarium zdarzają się w tym okresie gwałtowne skoki różnych parametrów. Zdarza się, że akwarium przetrwało inwazję zielonych glonów nitkowatych, "dojrzewanie" wydaje się zakończone, aż nagle z dnia na dzień pojawiają się cyjanobakterie, dino itp plagi. Wielu twierdzi wtedy, ża akwarium ponownie "dojrzewa" ale to nieprawda, akwarium po prostu ciągle jeszcze dojrzewa. Tak więc dojrzewanie akwarium jest tak złożonym procesem, że naiwnością jest mieć nadzieję, iż użycie wody z działającego zbiornika zapobiegnie dojrzewaniu.
-
Sinularie niestety tak mają, że się czasami nie otwierają. A pokazuje polipy, kiedy karmisz ryby bądź korale? Od kiedy trwa taki stan?
-
Jeśli akwarium ma prawie rok, to glon wapienne oraz koralowce twarde po prostu zużywają na bieżąco Ca i Mg. Na temat dozowania Ca i Mg napisano tysiące postów, wystarczy przeszukać forum, aby znaleźć odpowiedź na ten temat. A tak między nami, trochę nie mieści mi się w głowie, że akwarysta morski posiadający od dłuższego czasu akwarium zadaje nagle pytanie: czym podbić Ca... Przecież to praktycznie esencja akwarystyki morskiej, absolutne podstawy, o tym się powinno czytać ZANIM założy się akwarium morskie. To powinna być jedna z pierwszych decyzji: jak zamierzam dozować Ca. To tak samo ważne pytanie, jak kwestia fitracji, cyrkulacji czy oświetlenia.
-
Dobrze, że wiąłeś 6x39W, 4x byłoby chyba za mało. Czy to będzie wersja ze ściemnianiem?
-
NIE! Każdy zbiornik MUSI przejść przez proces tzw. dojrzewania, było o tym na firum tysiące razy napisane. Żadne wynalazki typu "woda z podmian" itd... nic nie zmienią w tej kwestii! Jeśli nie masz tyle cierpliwości by poczekać aż zbiornik sobie spokojnie dojrzeje, to zastanów się mocno nad tym, czy akwarystyka morska jest dla Ciebie. Akwarystyka morska wymaga przede wszystkim CIERPLIWOŚCI.
-
Nie, zakładam większe, będzie dokładnie takie jak to w przychodni, zdecydowałem dzisiaj rano spontanicznie
-
Nie wie, zdjęcia są trochę niewyraźne, ale tak mi wygląda z tych zdjęć, że trochę mięska by mu nie zaszkodziło
-
Woda nie ma nic do tego. W wodzie bakterii jest tyle co nic, w porównaniu ze skałą. Ogólnie, to nie ma się co bać tego "dojrzewania", tam się żadne straszne rzeczy nie dzieją A masz świerzą i pewną wodę, oraz świerzą i pewną skałę. Nigdy nie wiesz do końca, co siedzi w używanej skale, tam się mogło sporo nazbierać nieorganicznych fosforanów i potem skała może to oddawać.
-
Troszkę mi wygląda na chudzielca na tych zdjęciach, podkarm go trochę
-
Fajna rybka, ale borsuk ją trochę dominuje, więc mało ją widać... No ale mieszkanie dla borsuka już czeka, a mnie czeka za 3 tygodnie przemeblowanie zbiornika, już się nie mogę doczekać Co do lampy, to ta która świeci nad baniakiem idzie do domowego zbiornika, a w tym przechodzę na LED-y, konkretnie 2x Radion XR15W Pro. Testowałem Radiony ponad 2 lata w zbiorniku pokazowym w WhiteCorals - przekonały mnie do siebie
-
Widzę, że masz ukwiała, może się o niego po prostu oparzył...
-
Na szybko udało się coś nakręcić, sorry za jakość. Na filmie widać jedną z przyczyn ciągłego braku czasu
-
A dlaczego chcesz zbierać wodę z innych zbiorników? O wiele lepiej jest założyć zbiornik na świerzej solance.
-
Toteż nie napisałem, że nie ma nic lepszego