-
Liczba zawartości
5 863 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez AquaManiac
-
Podejrzenie na Corynactis.
-
Ogólnie nieźle zaniedbałeś akwa, jeśli masz takie parametry a akwarium zalałeś zaledwie w listopadzie... Co to była za sól, jakie masz zasolenie? Robiłeś jakieś podmiany? Po mojemu, to zbiornik jeszcze dojrzewa, więc mogą wychodzić różne glony, szczególnie przy takich kosmicznych parametrach... Jesteś pewnien, że to nie okrzemki? Krzemiany sprawdzałeś?
-
Nie musisz dawać wody z podmianki, w skale jest wystarczająco bakterii, a co świerza woda, to świerza. Z doświadczenia radzę, zalać normalnie zbiornik i przeczekać. Piasek wsypać kilka dni po zalaniu, bo z suchej skały leci zwykle dość sporo różnych nieczystości i warto to po kilku dniach odessać i dopiero wtedy nasypać piasku. To się tyczy oczywiście świerzej skały, bo skała która swoje już odleżała, z reguły już nie kurzy i można od razu wsypywać piasek.
-
Jeśli chodzi o przesadzanie, to już z tymi 4 Chromisami przesadziłaś... Będzie rzeźnia w tych 90 litrach, po jakimś czasie zostanie w najlepszym przypadku parka. Jeśli jesteś początkująca, to odradzam ryby z rodzaju Centropyge. Parka Pterapogonów już lepiej, tylko koniecznie z hodowli, w UK nie powinno być z tym problemu. Krewetce zafunduj towarzysza, będzie się mniej stresowała i będzie ją więcej widać. Jeśli Cryptocentrus, to tylko parka z odpowiednią krewetką pistoletową i na dłuższą metą akwarium może być za małe. Gobiodon niech będzie, ale to też nie jest taka prosta ryba i jeśli nie masz SPS-ów, może się stresować. Co powiesz na Gramma loreto? Albo na parkę Chrysiptera hemicyanea?
-
Bardzo dobrze, że wybrałeś rybkę z hodowli, ale bardzo źle, że tylko jedną... Daj jej towarzysza...
-
Skała jest praktycznie cała obrośnięta ricordeami i zoanthusami. Jedna z Euphylli normalnie wyszła ze zbiornika, trafiła do domowego, bo po prostu nie było dla niej miejsca, to samo Briareum z lewej strony z tyłu. Korale urosły tak, że jeszcze czegoś takiego nie widziałem na oczy, w stosunku do tego filmu z maja zeszłego roku, ricordee podwoiły co najmniej biomasę, euphyllie to samo, zoanthusy co najmniej potroiły, zarosły po prostu wszystko z prawej strony. Zbiornik zostanie dawcą dla nowego zbiornika domowego, 250 litrów już typowo hodowlany w celu zmaksymalizowania przyrostów i ogólnie ekperymentów z karmieniem i takie tam. Oczywiście na tym małym odpieniaczu Tunze, a za cyrkulację robić będzie znakomita nowa pompa pulsująca 6040, malutka, taniutka, mocarna, z kontrolerem, wszystkiego raptem niecałe 100 Euro. Serdecznie polecam do mniejszych zbiorników, wali do 4500 L/h i to naprawdę szerokim strumieniem. Jak znajdę czas, to zrobię w końcu parę zdjęć, bo nieskromnie powiem, że warto Żeby nie było za różowo, mam trzy problemy: Aiptazje, duża krewetka modliszkowa zjadająca krewetki oraz stale rosnący borsuczek, ale wszystkie je załatwię, kiedy będę przemeblowywał zbiornik
-
Swego czasu eksperymentowałem trochę, pokolce zjedzą chyba wszystko, co jest pochodzenia roślinnego Ogórek, banan i liście mleczu były na topie, ale nie gardziły inną zieleniną typu natka pietruszki, sałata, gruszki... Co ciekawe, raczej nie przepadały za jabłkiem
-
Tak jak Maciek i koledzy napisali: to normalne przy świerzym zbiorniku, czy to okrzemki, czy bakterie...
-
"Enigmatyczny"? No bez przesady, przecież to, że się rozgwiazdy nie wpuszcza do świerzo założonego akwarium, w dodatku na suchej skale - to są PODSTAWY akwarystyki morskiej.
-
Mylisz się. O ile 11 lat temu był już w miarę jakiś wybór sprzętu do większych akwariów, o tyle do nanoraf nie było NIC w porównaniu z tym, co jest osiągalne teraz. I pieniądze nie miały wtedy znaczenia, gdyby wtedy była dostępna jakakolwiek lampa do nanorafy, to bym sobie ją kupił. Kombinowałem, bo prostu takowej nie było i musiałem ją sobie sam sklecić. Z odpieniaczy do nanoraf dostępny był BioFlotor oraz MiniFlotor i to było wszystko. No, dla odważnych był chyba już wtedy dostępny jakiś mały Weipro. Nie ma porównania, jak się dzisiaj idzie na targi typu InterZoo to się nie da w jeden dzień zwiedzić wszystkich stoisk z akwarystyką morską, samych lamp LED-owych są setki...
-
39W do 50 litrów? Jakie ma wymiary ten zbiornik?
-
Daniel, Balistoides na dłuższą metą jest za wielki rozrabiaka, nawet do 1000 litrów akwarium...
-
Strasznie niewyraźne zdjęcia, nic nie widzę... Czasami błazenki łapią pasożyta oka i oko im wtedy szybko puchnie. Z tym, że na zdjęciach po prostu nic nie widzę...
-
A jak myślisz, co znajduje się w składzie tego całego granulatu dla LPS-ów? Osobiście stosuję mączkę rybną w postaci granulatu bezpośrednio do dzioba, a także rozcieram granulat pod wodą, wyłączając odpieniacz na ok godzinę, dwie. Korale to lubią
-
Zacznie jeść prędzej czy później, może 1 na 10 sztuk prawidłowo karmiony jakoś się powstrzyma... Imperator to wszystkożerca, skubie całymi dniami skałę i wyciąga z niej co się da, na czele z koralowcami. Lubi gąbki, glony, robaki, ślimaki itd... Trzeba go więc żywić bardzo zróżnicowanym pokarmem. Warto spróbować mięsa małż, kryla, mięsa głowonogów, no i przede wszystkim Ocean Nutrition ma fajne mrożone wynalazki stworzone właśnie dla takich ryb: Angel Formula i Pygmy Angel Formula.
-
Co może rosnąć obok sps aby nie było konfliktu
AquaManiac odpowiedział danielgliwice → na temat → Korale
Inny SPS "obrastały luki w skałach" to trochę mało precycyjne, jakbyś zamieścił jakieś zdjęcie zbiornika, to może byłoby łatwiej coś wymyślić... Ogólnie, to dwa koralowce wcześniej lub później zaczną walczyć, bywają wyjątki, ale na nie nie licz. Wybierz takie koralowce, które w razie czego łatwo będzie można przestawić w inne miejsce. Zoanthusy, Xenia, Clavularia, Briareum itd.. wyglądają wprawdzie ślicznie, ale łatwo stracić nad nimi kontrolę i zaczną wysztko zarastać. Lepsze były by np. Alveopory, Euphyllie, Lobophyllie i temu podobne, które rosnąc zarastałyby stopniowe luki w skale, a w razie potrzeby łatwo dałyby się przenieść w inne miejsce. -
No, powinieneś raczej wiedzieć, co to ma do tego... Euphyllia to bardzo wrażliwy koralowiec, ogólna zasada jest taka, że wrażliwe koralowce twarde wprowadzamy do zbiornika jako ostatnie, a już w żadnym razie w procesie dojrzewania! Jeszcze raz powtarzam: Eyphyllia to bardzo wrażliwy koralowiec, przejrzyj forum, ile ostatnio wątkw o tym, że komuś Euphylli schodzi. Euphliia wymaga stabinych warunków w dojrzałym akwarium. Kropka. Wykrzyknik.
-
Wiadomo, że trzeba wodę pomieniać, ale bez przesady, wiele zbiorników działa przy podmianach rzędu 5 tygodniowo, 10% co dwa tygodnie itd... Oczywiście, czym mniejszy zbiornik i czym mniej doświadczony akwarysta, tym więcej podmian, ale więcej niż 10% nie powinno się moim zdaniem podmianiać na raz, jeśli zbiornik działa bez problemów. Osobna sytuacja, jeśli sól jest bardzo bogata, glony wapiennie i koralowce twarde jeszcze nie ruszyły na dobre a zasolenie jest wysokie, czyli tak jak u autora wątku, wtedy bym jakiś czas nie podmieniał lub pomieniał minimalnie i dał koralom zużyć ten cały wapń, względnie zjechał z gęstością do 1022 - 1023.
-
Może AF ma myśli to, że trzeba solankę stojącą bez cyrkulacji zużyć w 48 i tu się z nimi zgadzam.
-
Można, o ile w zbiorniku z tą wodą będzie jakaś cyrkulacja, nie musi byś nie wiadomo jaka mocna, ważne by woda się kręciła. Co do wody RO śmiało można ją przechowywać dłuższy czas, byle w zamkniętym zbiorniku/pojemniku.
-
Mnie bardzo zainspirowało to akwarium, podobnie jak reszta zbiorników z tej strony: http://wayback.archive.org/web/20030618213601/http://www.nano-reef.pl/page.php?id=2 Wtedy nie było nawet porządnych, małych T5. Co ja się musiałem nakombinować przy moim pierwszym nano...
-
Z tą rozgwiazdą to mogłeś jednak trochę poczekać...
-
Pozwolę sobie zacytować siebie z innego wątku: Zszedł to zszedł, po co drążyć temat... A na poważnie: czasami za bardzo przejmujemy się tym, że jakiś koralowiec nam padł i za wszelką cenę doszukujemy się przyczyny. Zauważcie, że z reguły, pomimo ożywionej dyskusji, nie udaje się ustalić przyczyny takiego zejścia oraz, że jest to incydent jednorazowy. Z reguły dotyczy koralowca, który wcześniej nie sprawiał problemów. Moim zdaniem, nie należy sobie tym zawracać głowy, a już tym bardziej kombinować coś i zmieniać w zbiorniku, który poza tym jednym incydentem, funcjonuje wzorowo. Powiem Wam z doświadczenia, przez ostatnie dwa lata kiedy mnie praktycznie nie było na forum, przeszło przez mojej ręce więcej koralowców niż komukolwiek w Polsce i widzę, że takie przypadki po prostu się zdarzają i już. Mamy absolutnie stałe parametry wody, mierzone codziennie, podmiany co tydzień 10% albo i więcej, i nagle jeden koralowiec po prostu schodzi, a jego koledzy stojący obok mają się w najlepsze. I dotyczy to praktycznie każdego gatunku. Nie zawracamy sobie tym głowy, bo szybko byśmy zwariowali i Wam też to zalecam. Oczywiście, dotyczy to wyłącznie incydentalnego przypadku, jeśli 2 korale różnych gatunków zaczynają nagle w tym samym czasie schodzić, to wiedz, że coś się dzieje. Ale jeśli jeden nagle padnie, trudno... tak niestety bywa... Szczególnie jeśli to jest np. Euphyllia, ten typ po prostu tak ma i już. Co ciekawe, dotyczy to też w dużym stopniu koralowców miękich, wydawać by się mogło, że "prostych" w hodowli. Schodzą czasami takie Sarco czy Sinularie i niewiadomodlaczego. Akurat miękie to wrażliwe są np. na nagłe zmiany systemu filtracji, czy suplementacji, nowe światło itd... ale to już temat na osobnego posta.
-
Zszedł to zszedł, po co drążyć temat... A na poważnie: czasami za bardzo przejmujemy się tym, że jakiś koralowiec nam padł i za wszelką cenę doszukujemy się przyczyny. Zauważcie, że z reguły, pomimo ożywionej dyskusji, nie udaje się ustalić przyczyny takiego zejścia oraz, że jest to incydent jednorazowy. Z reguły dotyczy koralowca, który wcześniej nie sprawiał problemów. Moim zdaniem, nie należy sobie tym zawracać głowy, a już tym bardziej kombinować coś i zmieniać w zbiorniku, który poza tym jednym incydentem, funcjonuje wzorowo. Powiem Wam z doświadczenia, przez ostatnie dwa lata kiedy mnie praktycznie nie było na forum, przeszło przez mojej ręce więcej koralowców niż komukolwiek w Polsce i widzę, że takie przypadki po prostu się zdarzają i już. Mamy absolutnie stałe parametry wody, mierzone codziennie, podmiany co tydzień 10% albo i więcej, i nagle jeden koralowiec po prostu schodzi, a jego koledzy stojący obok mają się w najlepsze. I dotyczy to praktycznie każdego gatunku. Nie zawracamy sobie tym głowy, bo szybko byśmy zwariowali i Wam też to zalecam. Oczywiście, dotyczy to wyłącznie incydentalnego przypadku, jeśli 2 korale różnych gatunków zaczynają nagle w tym samym czasie schodzić, to wiedz, że coś się dzieje. Ale jeśli jeden nagle padnie, trudno... tak niestety bywa... Szczególnie jeśli to jest np. Euphyllia, ten typ po prostu tak ma i już. Co ciekwae, dotyczy to też w dużym stopniu koralowców miękich, wydawać by się mogło, że "prostych: w hodowli. Schodzą czasami takie Sarco czy Sinularie i niewiadomodlaczego. Akurat miękie to wrażliwe są np. na nagłe zmiany systemu filtracji, czy suplementacji, nowe światło itd... ale to już temat na osobnego posta.
-
Jesteś nowy i pewnie nie masz doświadczenia z forami internetowymi. Generalnie forum dzieli się na wiele różnych działów, musisz uważać na to, by pisać posty w odpowiednich działach. Na przykład, ten post napisałeś w dziale "Pytania o sprzęt". Nie jest to dział odpowiedni, bowiem w tym dziale szukamy odpowiedzi na pytania związane ze sprzętem, a Ty chciałeś się po prostu tylko przedstawić. Pamiętaj, to bardzo ważne, aby zadawać pytania we właściwych działach. Wiem, że jest ich sporo, ale to właśnie dlatego, by nie wrzucać wszystkich pytań do jednego worka i na forum panował porządek. Tak więc spokojnie rozejrzyj się po forum, jak jest zbudowane i jak działa, jak się zadaje pytanie i gdzie. Spokojnie, nie spiesz się