AquaManiac

@3PIOTR4 No dobra, a co z KH? Przeciez w procesie denitryfikacji powstają protony, tak wiec KH bedzie spadac w kazdym funcjonujacym akwarum morskim, bez wzgledu na obsade.

Ano może potrwać.... Stawiam właśnie ponad 10 tyś. litrów morszczyzny W sklepie oczywiscie a nie w domu, pech nas prześladuje, np. ten wielki odpieniacz który kiedyś pokazywałem okazał się nieszczelny itp. podobne niespodzianki.... dopiero wróciłem do domu, zaraz padam na wyrko i jutro od 8.00 znowu... mam nadzieje do konca tyg. skończyć - ogarne sie wtedy i coś podziałamy, ale na razie dobranoc.... chrr....

http://www.f1technical.net

Ooooo... Bartek sie odezwał!!!! :D

Teoria teorią, ale jesli w naturze jakis koral zyje sobie na glebokosci 40 metrów, to da on sobie rade takze w akwarium przy samej aktynice.

Problemem mogla byc zbyt duza cyrkulacja w tym miejscu. Dodatkowo Helio to bardzo wrazliwy koral, zasadniczo lubi wiecej swiatla niz wiekszosc LPS-ow, cyrkulacje tez lubi i to nawet zmienną co do kierunku, jednak wlasnie nie za mocną. Co do korala to raczej na 99% juz po nim... Jesli padla Ci tez Trachy, pomysl o zwiekszeniu karmienia.

Te wesole stworki przychodza dosc czesto z zywą skałą, bardzo symatyczne stworki, niestety rownie płochliwe.

Jesli masz dostep do pokarmu Ocean Nurition dla Centropyg i innych pomakantowatych - mozesz sprobowac. Te pokarmy zawieraja m.in. gąbki, ktorymi zywi sie Zanclus w naturze (ok. 40% masy pokarmowej w żołądkach Zanclusow to gąbki). Jednak nawet pomimo dobrego karmienia, jest tp ryba bardzo trudna w hodowli, bardzo wrażliwa...

No u mnie w sklepie stoi takie wlasnie akwarium juz od ponad pol roku Z tym, ze jest to akwarium sklepowe, wiec jest spora rotacja korali, ale niektore LPS-y siedza tam po kilka miesiecy i nawet rosną. Akwarium oswietlone 2x39W, wysokosc 45cm, glownie kolorowe zoanthuski, ricordee, grzybki itp... Ogolnie jakos to nawet dziala, ale faktycznie korale rosna raczej powoli. Byc moze jest jednak troche za malo swiatla, zamierzam powiekszyc ten zbiornik i dodac odpowienio wiecej swiatla, moze nawe na kilka godzin zaswieci jakas biala swietlowka.

Dokładnie, nam sie tylko wydaje ze aktynika jest taka ciemna, nasze oczy po prostu nie sa tak wrazliwe na niebieski kolor jak np. na żółty.

Nie zgodzę się, widziałem Acropory na calkiem sporych głebokościach, gdzie bylo juz całkiem "niebiesko".

Z SPS-ami nie próbowalem, ale większość innych korali spokojnie daje radę.

Światla jest wprawdzie duzo ale czy za duzo... miekasy wbrew pozorom lubia duzo swiatla, mam w jednym ze zbiornikow 2x400W HQI i miekasy rosna jak na drozdzach.

Lepszy nawet niz Rowa?

Mam ja w zbiorniku pokazowym. Zasadniczo jak na przedstawiciela Pomakantowatych dosc latwa w hodowli, przyjmuje bez problemu pokarm zastepczy, raz zaklimatyzowana zyje z reguly dlugie lata w akwarium, u nas juz ponad dwa. Bywa czasami agresywny no i niestety podjada korale, szczegolnie Zoanthusy i Palythoa, czasami skubnie tez jakiegos LPS-a. Moim zdaniem nadaje sie do akwarium o wiele bardziej niz np. P. diacanthus czy P. imperator.

Gdybym mial mozliwosci to bym tez tak robil, niestety jesli przyjdzie 100 korali albo i wiecej, do tego samych garbików 50, nie liczac krewetek i innej drobnicy.... po prostu czasowo nie dalbym rady.

Jakich dodatków?

Jakiej "chemii"?

A dlaczego musi to byc koniecznie sucha skała?

Odpieniacz jesli ma już odpoczywac, to powinien to robic raczej w dzien niz w nocy...

Adrenalina jest owszem przy pierwszych kilku dostawach, potem jest czasami male napiecie, czy aby na pewno przyszlo to, co zamowilismy No, przy koralach jest tez zawsze niepewnosc, jakie beda kolorki, czy koral jest aby na pewno XXL i temu podobne wątpliwosci... Co do aklimatyzacji, jestem zdania, ze tak czy inaczej woda do ktorej aklimatyzujemy jest o niebo lepsza niz ta, w ktorej ryby przychodza. Wystarczy jedynie przeprowadzic aklimatyzacje tak powoli jak sie da, w maksymalnie bezstresowych dla ryb warunkach. Czy aklimatyzowac korale... ja nie jestem fizycznie w stanie aklimatyzowac korali metoda kropelkowa, mam za duzy ruch w sklepie, aklimatyzuje je tylko do temperatury, wkladajac worki z koralami do zbiornika. Poza tym wydaje mi sie, ze wkladaja do pojemnika np. 20 rozych korali - to one moga sie poparzyc miedzy soba dosc powaznie. Wszystkie sa w stresie wiec wszystkie beda probowaly sie bronic, moim zdaniem probujac aklimatyzowac korale w ten sposob, narobimy wiecej zlego niz dobrego.

Przyczyną mogą być fosforany.

Jesli widze na jakies skalce te hydroidy, to skałka idzie od razu do kosza. Jesli jest to naprawde duzy kawalek to fragment, na ktorym znajduja sie ww. odłupuję z dużym zapasem.

Nawet o tym nie myśl!

Masakra...