![](https://nano-reef.pl/uploads/set_resources_5/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
alef
Klubowicz-
Liczba zawartości
800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez alef
-
Gdy wchodzimy do serwisu aukcyjnego to co nas nas interesuje najbardziej to są aukcje - a szczególnie te, które niedługo się kończą (może coś upolujemy taniej niż zwykle itp). Wiec wchodze do serwisu: 1. klikam w kategorie (powinno być ich duzo - w głównej stronie serwisu podkategorie powinny być rozwinięte na zwierzęta; sprzet i następne) 2. klikając w kategorie spodziewam się, że zobacze aukcje ale ich nie widzę: widzę wyszukiwanie (po co mi wyszukiwanie - jak będę chciał coś znaleźć to znajde wyszukiwanie) oraz widzę co ostatnio dodano (po co mi to widzieć - mnie interesują aukcje a nie to co ostatnio dodano - po to kliknąłęm w kategorie - gdyby mnie interesowało to co dodano ostatnio to bym kliknął w link 'ostatnio dodano'. 3. same aukcje są tak nisko na stronie ze ich nie widać - trzeba przewijać ekran - a więc kilkając w kategorie nie widze tego co klik w kategorie miał mi pokazać. proponuje: przeniesc aukcje na gore a wyszukiwanie i co nowego na dol. podkategorie powinny byc przy kategorii glownej a nie obok aukcji (ten plywajacy panel boczny ktory defacto jest na srodku ekranu a caly lewy bok swieci pustką). to tak na gorąco - będę pisał dalej po meczu. pozdrawiam
-
Testy azotowe (amoniak, no2, no3) - nie są jakieś szczególnie ważne ale mogą ci dokładnie pokazać jak zawiązuje się cykl azotowy w twoim zbiorniku. Podmiana im częściej tym lepiej (jeśli masz w zbiorniku duże poziomy amoniaku to każda podmiana zmiejsza jego ilość a to powoduje, że skała nie jest mniej wytruwana przez amoniak który ona sama generuje).
-
rebciu - nic mi sie nie wydaje. nie rozumiesz moich wywodów - szkoda. Proponuje ci wejść w mój post i wyciąć to, co uważasz za niezrozumiałe - przecież masz w tym doświadczenie (edycja cudzych postów). Forum, na którym moderatorzy posługują się językiem napastliwym, strofując w tym samym czasie ludzi za posługiwanie się takim samym językiem - a co NAJGORSZE, wchodzą do cudzych postów i edytują w nich jedynie kawałki treści to forum które może wywoływać jedynie zły smak w ustach. Z takimi moderatorami gadać mi się nie chce - to tyle. Proszę o bana za obrazę majestatu - znikam stąd - papapa ps. bez urazy dla porządnych moderatorów. nie ich miałem na myśli
-
@ocelocik - nie twierdze, że ktokolwiek z zerowym doświadczeniem słodkim ma czuć się gorszy - twierdzę jedynie, że wbrew opiniom na tym forum - doświadczenia ze słodkij wody są czasem bardzo przydatne - właśnie między innymi po to, żeby pamętać o rzeczach innych niż te, które prezentowane są tutaj jako żelazne zasady. Żelazne zasady obowiązują, ale nie są zasadami jedynymi - warto pamiętać także o tych 'ogólnie uważanych za mało ważne'. Ryba żyjąca na rafie nie je tego, co akurat przelatuje jej koło pyska, tylko to, co jeść powinna - tak nauczyła ją natura, a rafa dostarcza jej dostateczną ilość pożywienia. Ryby w akwarium są w środowisku typowo 'antynaturalnym' a więc to my powinniśmy dbać o to, żeby ryba ta dostawała jedzenie takie, jakie jest dla niej dobre. Ryby w akwarium mają to do siebie że zjedzą wszystko, lub prawie wszystko - bo ekosystem akwariowy nie jest w stanie jej wyżywić (po to karmimy ryby). Jeżeli mamy ślamazarne błazny, które karmimy artemią i żółtka, którego szybkość w porównaniu z błaznami jest podobna do porsche w porównaniu do malucha, to żółtek zawsze najpierw obeżre się artemią, a dopiero potem zrobią to błazny. I teraz wyobraź sobie pokolca, którego przewód pokarmowy jest kilkukrotnie dłuższy od przewodu pokarmowego mięsożercy, żywionego głównie mięsem - jego kiszki zastrajkują - artemię wcinał będzie, ale kiszki będą temu przeciwne. Jeżeli żółtek będzie obżarty bananami, spiruliną czy sałatą, to artemie poskubie - będzie miał bardzo zdrowe pożywienie balastowe, ale jeżeli żółtek będzie się żywił tylko balastem to prędzej czy później zmarnieje. A teraz co z rybami bardziej delikatnymi od żółtka - czy zawsze zdychający białobrody to efekt zbyt małego akwarium czy zbyt ostrego towarzystwa ?? Chyba nie. pozdrawiam
-
@Stani - też tak myślalem, ale ostatnio w porywie złości wypadła mi pompa z rąk (przynajmniej tak to sobie tłumaczę jak czymś rzucam ), strzeliła lekko o dno szafki i nagle zaczęła działać !!! A więc przyczyna wcale nie musi leżeć w czujniku - i to mnie martwi - pewnie ją rozbiorę i pooglądam w środku. pozdrawiam
-
jak najbardziej - dlatego napisałem wyżej 'budować jakieś interfejsy' - wtedy ma to sens. Ale z drugiej strony patrząc - jeśli ktoś jest w stanie zbudować 'jakiś' interfejs to po co mu kupować LOGO za 400 zł - lepiej kupić jakąś płytkę z atmegiem czy nawet zwykłym Z, oprogramować i ma się dokładnie to samo tylko 4 razy taniej. pozdrawiam
-
Etam zaraz uwielbienie Aczkolwiek już całkiem poważnie mówiąc, to wydaje mi się, iż 'słodkie doświadczenia' są wbrew pozorom bardzo przydatne w słonej wodzie i ta dyskryminacja nie jest aż tak bardzo zasadna. Ostatnio zwróciłem uwagę na pewną tendencję w morszczyźnie, która wg mnie jest nie do końca uzasadaniona - chodzi mi mianowicie o dobory obsady rybnej. Wszyscy piszą o ilości ryb na ilość litrów, o 'reef safe', o tym, że ten i ten rybomorderca zabije tą i tą ryboofiarę, ale niewiele osób pisze o doborze obsady pod względem żywienia ryb/ich preferencji i zagrożeń wynikających z faktu trzymania ryb mięso i roślinożenrych w jedym zbiorniku. W słodkim zbiorniku to jest pewna baza - nie trzyma się tropheusów z paletkami, albo pielęgnic Zebra z Frontosami. I nie chodzi tu o to, że jedna drugą zje, tylko o to, że na dłuższą metę albo jeden gatunek, albo drugi wyciągnie kopyta ze względu na złe karmienie. To taki malutki kamyczek do ogródka wszstkich morszczaków pełną gębą, którzy ewolucję słodkowodną zakończyli na etapie gupików i skalarów albo nawet jej wcale nie zaczęli. pozdrawiam
-
Panowie 6 miesięcy ma Niveumat i czujnik poziomu potrafi mi załączyć pompę, ale czasami (podkreślam słowo CZASAMI) zapomni ją wyłączyć. Mieliście już takie coś ?? Da się to jakoś naprawić 'domowo' bez wysyłania pompy do gwarancji,czekania miesiąc albo dłużej i w międzyczasie dolewania wody garem do akwarium ?? Radździe coś.
-
nie Klarki Panie Dzieju tylko małe ocelarisy - mamuśka nie zatłukła by tatuśka gdyby nie małe nemuśki które pojawiły się w okolicy. pozdrawiam
-
@pama wyraża się dosadnie, @qbab stara się mu to wytłumaczyć, @rebciu tłumaczy się ze swoich decyzji a ja twierdzę, że to forum jest stronnicze i tyle czy nie mam racji ? :(
-
sterownik kosztuje tyle ile kosztuje, glownie przez wejscia analogowe (wejscie 1-10V itp) - wykorzystywanie ich jako zwyklych wejsc włącz/wyłącz jest oczywiscie mozliwe ale sterownik z wejsciami tylko binarnymi jest kilkukrotnie tanszy. O to mi chodzilo pisząc to co napisalem. Wejscia tego typu stosuje sie do roznych liniowych czujnikow podających odpowiednie napięcia na wejscie - przez co sterownik odpowiednio reaguje - przykladem jest sonda ph - jednak zakres napięcia wejscia jest troszke zbyt odlegly od tego co daje sonda. Te rzeczy ktore opisaleś nie wymagają mikroprocesorowego sterownika tylko zwyklego wyłącznika czasowego.
-
napisz mi na pw czy je i co je, czy go obrzuca kropkami, od kiedy go masz no i jaka cena
-
nikt nic nie mówi bo używasz dziwnych słów red bugs czyli co ?? flat worms ? wirki ? kup sobie hexatenie - zeżre wszystko
-
@stani - nie chciał bym tu wchodzić w jakąś polemikę, ale nie wydaje mi się iż fakt posiadania sumpa (lub jego brak) miał jakiś znaczący wpływ na zdrowie zbiornika. Napewno ma wpływ na wygodę, daje więcej możliwości itp. ale bez sumpa też można Pisząc to mam na myśli małe zbiorniki - wiadomą sprawą jest, że ciężko skutecznie odpienić zbiornik 500 czy więcej litrów bez żadnej instalacji dodatkowej i bezsumpowa gimnastyka z takim zbiornikiem jest bezsensowna bo taniej jest wtedy mieć sump. Tymbardziej tak twierdzę, widząc wiele zbiorników wyposażonych w sump, w którym nie ma nic, poza sprzętem. Z pozostałymi twierdzeniami (hura-optymizm, brak testowania czegokolwiek i nie przykładanie się mocno) zgadzam się w 100%.
-
jak ci sie to wszystko co napisaleś do sumpa zmieści to wystarczy - pamietaj tylko o tym, ze przy awarii pradu w sumpie bedzie troche wiecej wody niz zwykle - musi byc zapas z gory
-
bardzo latwo sie to programuje - ale ma troche malo wyjsc a wejscia do niczego sie w akwarystyce nie przydadza (chyba ze budowac jakies interfejsy) # 8 wejść, w tym 6 analogowych 0-10V lub dwustanowych i 2 dwustanowe 12-24V DC ( oferowane są też inne wersje ) , 4 wyjścia przekaźnikowe ( możliwe tranzystorowe ). jak widac - mozna podlaczyc do tego 4 urzadzenia.
-
zobaczcie czym teraz bawią się dzieci http://www.filmiki.jeja.pl/2418,karabin-na-ziemiaki.html ps. niech was nie zmyli ta ładna pani pozdrawiam
-
no Magdalena - z branzy ? QSL ?? a robi poprostu nabija licznik - dzis słowa na litere Ż pozdrawiam
-
hehe WTF tez obowiazuje - jak najbardziej ale nie jest tego aż tak duzo - jak ktos chce zobaczyc jak wyglada prawdziwy slang (calkowicie niezrozumialy dla nikogo z poza branży) to niech sobie gdzies w necie poszuka krótkofalarski kod Q wrażenia gwarantowane pozdrawiam
-
IMHO to 'moim humorystycznym osądem' Ircowy świat lat dziewiędziesiątych powoli zanika, sam IRC już jest tak głęboko w podziemiu że mało kto wie, co to jest. Królują czaty - a szkoda. Jedyne co z irca pozostało to słownik LOL Laughing out loud Bardzo glosny smiech NTG Not This Group Nie Ta Grupa(Uzywane na USENECIE) AFAIK As far as I know Z tego co mi wiadomo.. BRB Be right back Zaraz wracam BTW By the way Przy okazji.. FYI For your information Dla twojej informacji BTW By the way Przy okazji.. ROTFL lub ROFL Rolling on the floor laughing Tarzanie sie na podlodze ze smiechu TIA Thanks in advance Dziekuje z gory NP No problem Nie ma problema(cos w tym stylu) RTFM Read this F.... manual Przeczytaj ten pieprz... podrecznik OTF On the floor Na podlodze PMFJI Pardon me for jumping in Przepraszam za wtracanie sie IMO In my opinion Moim zdaniem... IMHO In my humble opinion Moim skromnym zdaniem... IMVHO In my very humble opinion Moim bardzo skromnym zdaniem... OIC Oh i see Oh, rozumiem/Aha AFGTHTGTTA? Are we going to go througth this again? Czy musimy znowu przez to przechodzic? to taki mały skrót pozdrawiam
-
@nairam - to, czy N jest na transformatorze uziemiony, czy nie jest to ma małe znaczenie w kontekscie urządzeń elektronicznych, które wymagają dla poprawnej pracy solidnego uziemienia masy. I to solidne uziemienie masy nie moze byc jednoznaczne z przewodem zerowym - nawet jesli ten jest uziemiony gdzies daleko.
-
z branzy ?? nie - z racji wyksztalcenia itp cos tam wiem (a raczej cos tam pamietam) ale zawod wykonuje calkiem 'nieelektryczy'
-
guliwer - dobrze prawisz. połączenie zera z bolcem uziemiena w gniazdu nic nie da. Zwarcie do zera czy zwarcie do prawdziwego uziemienia tak samo wybije korki, natomiast w przypadku, gdy masz prawdziwe uziemienie to niektóe urządzenia (te o ktorych piszesz) będa pracować poprawnie. sonda o ktorej piszesz spokojnie wystarczy - nie bedzie do tego podlaczona zadna instalacja odgromowa itp wiec spoko moze byc. Bardzo ważną rzeczą jest odpowiednie podłączenie tej sondy do samego drutu uziemiającego - przypuszczalnie jest tam połączenie na jakieś śruby - tu się trzeba przyłożyc i zrobic to dobrze. natomiast pomiar rezystancji uziemienia zrobi ci kazdy elektryk - trzeba miec do tego miernik.
-
jeśli ktoś ma w domu dwużyłową instalację (a więc Franc Josef jeszcze żył jak ją robili) to myślisz że ma wodę w kiteku prowadzoną ? Wszystko zależy od tego, gdzie kto mieszka i jakie ma warunki - możliwości złapania uziemienia jest wiele - rury wodne, rynna, czy przewód od instalacji odgromowej biegnący po zewnątrz budynku zaraz obok okna.