VDR

Od poczatku zalozenia baniaka jade tylko i wylacznie na tzw żywej skale. Czymże jest ta ów żywa skała ? Jakież to kosmiczne właściwości posiada ? Czyścisz skałę z alg wapiennych ? Wyjąłem ostatnio spory kawałek takiej "żywej skały" z baniaka. Algi wapienne 90% skałę "zamknęły" . "Naturalna metoda filtracji" czyli tzw metoda berlińska udoskonalona o brak odpieniacza i podmian ? Brzmi fantastycznie. Fresz33 ile to Twoje akwarium ma już lat ? 3 ? 5 ? 10 ?

Na forum nie bylem bardzo dawno, od przypadku do przypadku zajrzalem na dział zloty ale widzę, że jakaś nowa moda jest na baniaki bez podmian i odpieniaczy. Cóż - niejako w tą modę się wpisałem. Nieświadomie, ale żebym był z niej zadowolony Akwarium zaliczyło kilka zjazdów bo nie miałem czasu się nim opiekować :/ Po ostatnim zawaleniu sprawy z kh baniak został pozostawiony samemu sobą. Po przelaniu odpieniacza - nie było komu wyczyścić kubka i został wyłączony. Z regularnych podmian zrobiło się brak podmian, szyby zarosły zielonym glonem. O dziwo korale rosły i miały się nawet dobrze. Moze kolory nie byly jakos za specjalne ale mimo wszystko przyrosty byly. Do czasu. Bo jak zaczęło lecieć tak leciało wszystko. W zasadzie tylko Euphylie przezyly o dziwo bez większych problemów. Nikogo nie namawiam do takich "doświadczeń" ale jak zauważałem problem to zazwyczaj już było po ptokach i to co zaczęło lecieć leciało - nawet proste seriatopory czy stylophory, o monitporach nie wspominając. Co zostało ze zbiornika ? W zasadzie to hyacintus sie utrzymał i to praktycznie w całości, zielona tumida, euphylie, dunca ma ze dwie wieksze mordki i kilka kilkumilmetrowych. Dwie blastomussy wieczna rafa w ciagu 2 dni, udało się odratować dwie mordki jednej odmiany. Na koniec jeszcze ukwiał zniknął - do dnia dzisiejszego go nie znalazłem. Ot i tak się kończy brak podmian, brak odpieniacza a tylko suplementacja i karmienie ryb. Nie mogąc patrzeć już na to szkło z 2-3 tygodnie temu zrobiłem rewolucję. Wyczyściłem szyby, włączyłem odpieniacz, piana na mokro. Poszła UVka, wegiel. Wszystkie szkielety out z baniaka. Skała przedmuchana (choć lata braku opieki nad zbiornikiem powoduje, że to będzie dłuższa operacja). Test Saliferta na NO3 pokazywał więcej niż 100, hanka pokazała mi wynik 2,5. Czy korale zeszły ? Nie - nadal żyją, choć do życia faktycznie dużo im brakuje. Zrobiłem podmianę - jakieś 20%. Za 2 dni kolejne 20% i tak przez okres tygodnia w zasadzie. Korale ewidentnie poczuły się lepiej. Parametry - cóż nadal walczę - póki co jest stabilnie. Jaki wniosek ? Baniak żył bez podmian, bez odpieniacza ponad rok jak nie dłużej. Korale rosły, Tumida w zasadzie przyrosła do tylniej szyby i wychodziła z baniaka. Euphylie podzieliły się i utworzyły wiele główek. Aż nastąpiło jebudut z dnia na dzień. Owszem da się tak pewnie prowadzić baniak ale dla mnie to wieksza jazda bez trzymanki. Siedzenie na bombie zegarowej z nieznanym czasem odpalenia. Owszem ktoś kto wie co robi, robi testy lub potrafi na podstawie wyglądu korali wiedzieć czego im brakuje i co suplementować może sobie tak baniak prowadzić. Ale każdy w sumie decyduje samemu, w końcu to jego $. Nie twierdzę, że się nie da - żeby była jasność. Te korale które miałem były w stanie znieść bardzo dużo. KH 4 z hakiem nawet znaczna większość wytrzymała, gdy się spaliła pompka i tylko CaCl2 był podawany (2l NaCOH3 zostało w butelce, 2l CaCl2 poszlo w baniak). Reguralne podmiany wody jednak zawsze ratowały z opresji. Ostatni czas kiedy jednak baniak funkcjonował na minimalnej obsłudze (czytaj papu dla ryb i korali, czasami pierwiastki plus mikro/makro/aminokwasy) z opresji już się nie dał wyciągnąć. Niech każdy sobie wyciągnie wnioski, niech ten post będzie takim drugim końcem kija. Niech będzie taka równoważnia, żeby później nie było zaskoczenia jak się okaże, że z pięknego akwarium zrobiło się szambo. Ja osobiscie wróciłem do VSV, Ballinga (choć w nowym baniaku raczej bedzie reaktor), regularnych podmian i odpieniacza i już widzę efekty. Korale z tygodnia na tydzień zaczynają wyglądać lepiej. Szyby od 3 tygodni czyściłem dopiero raz. A i to tylko z brazowego nalotu więc okrzemki się pojawiły, co może być skutkiem TDS 10 po zywicy (co ciekawe za membrana mam 5 ;P).

Organizujcie nastepny - niestety musialem udać się w przeciwnym kierunku niż Kraków więc mnie zabrakło ale brak zlotów odczuwam coraz mocniej :/

Na święta będę leciał przez Zamość, a że dawno dawno temu z Zamościa przywiozlem styroboxa korali (Terax) to chętnie przekażę zielone discosomy fluo.

Te tutaj zrobione zostały z 1 szklanka cementu, 2 szklanku zwiru koralowego. Jak kupiłem cement kilka lata temu tak do tej pory go mam (koszt cos kolo 10zl, za żwir placilem ponizej 3zl za kg czy jakos tak). Jakaś reklamówka podstawek już za mną co najmniej. Czy gra warta świeczki ? Można przepłacić i kupić 10 szt za 15zl, mozna kupic skladniki za 15zl i zrobic 1000 podstawek (moze przerysowalem ale nigdy nie liczylem ile już do tej pory zrobiłem z tego co kupiłem wieki temu). Czas zrobienia tych co na zdjeciach - max 30 minut. Tak samo z ballingiem - jedni kupuja za gotowca i placa krocie, inni dzwonią na azoty i kupują czda w cenie wystarczajacej na kilka lat. P.s Nie polecam gazet jako podkladke, polecam jakas grubsza folie - tutaj z braku laku sa gazety bo nie bylo folii pod reka P.s2 Te sklepowe nie sa zrobione w niewiadomo jakiej technologii - analizy nie robilem ale material wyglada podobnie ;P Róznica taka, że te śa nieregularne i korale łądniej wygladąją jak obleją podstawkę, niż np. takie okrągłe idealne kółeczka Ale o gustach się nie dyskutuje

Cement portlandzki biały CEM1, żwir/piasek koralowy, woda RODI. Proporcje 2+1 - 2 częsci piasku koralowego, 1 część cementu portlandzkiego - dolej troszke wody - wymieszaj dokladnie do uzyskania dość gęstej masy. Tylko dobrze wymieszaj. Ja uzywam małego wiaderka - ruchem okrężnym mieszam ze soba. Podstawki wychodzą prima sort. Odstawiam je na dzien, dwa do wyschnięcia a pozniej zalewam RODI, wymieniajac ja co jakis czas. Jak woda jest clear uznaje, że podstawki oddaly to co mialy oddac. W małych baniakach wypadaloby zrobic test na kH, moga one podbijac ten parametr.

A jak z natlenianiem wody ? Może po prostu przyducha w akwa ? Tego typu preparaty wymagaja dobrego natleniania wody.

Amons imho - to co planujesz bedzie wystarczajace Ale i zwykła żarówka by wystarczyła. Lampa za 1500 do refugium ? Odsprzedam moją za 1000 ;P

No i jak tam ? Czy to 16.12 to pomylka i spotkanie bylo 16.11.2017 ?

Jacek - jakie srednice masz tych węży ? A powiedzcie mi czy jak dam rury na wyrost i np wrzuce 3x 50mm a pozniej pompa bedzie np. 10 tys/h to nie bedzie jakiegos wiekszego problemu ? Woda poplynie tylko bardziej mnie interesuje czy mi nie bedzie chlupac w podłodze. Bo styropianu bede mial z 15cm wiec nie ma problemu bym tam nawet 2 cale rure zmiescil.

Ja sie tylko zastanawiam czy skalka czy np. piasek koralowy - co by bylo lepsze dla niej aby szybciej szkielet zbudowac. Dawno dawno wydaje mi sie ze czytalem cos na temat acanthastrea ze na piasku szybciej sie regenerowaly ale nie moge znalezc nigdzie teraz takiej informacji :/

Jak w temacie - po zawirowaniach w baniaku mam jedna mordkę Blastomusy Wellsi bez szkieletu. Trzymała się na słowo honoru ale nie znalazłem w baniaku żadnego miejsca gdzie prąd wody by jej nie ruszał i oddzieliła się ostatecznie od szkieletu. Mordka pompuje się, wcina lasonogi itp. Pytanie co zrobic by ja do czegos przymocowac. Poki co siedzi w kubku na podstawionej podstawce ale moze to nie wystarczy ? Moze potrzebuje czegos innego by sie przyczepic i wybudowac szkielet ? Ktoś miał podobny przypadek ? Nie koniecznie z blasto ale moze z jakims innym lps.

Jakiej średnicy rury położyłes? Różnica poziomów między sumpem a akwarium?

Czesc, dawno nie pisałem. Szykuje mi sie nowy baniak i wpadlem na pomysl by sumpa wywalic do pomieszczenia technicznego jakies 10-15m dalej od miejsca gdzie ma stac baniak. Sumpa moge postawić powyzej poziomu zero, może być i na wysokości akwarium. Planowany baniak cos kolo 150x70x60 lub 170x70x60. Rury chce wrzucic w wylewke i wyjść gdzieś w takim miejscu by nie było ich widać gdybym zlikwidowal akwarium ;P Coś ala instalacje gniazdek w podlodze na salach konferencyjnych - z tym ze u mnie zawory zamiast nich. Ktoś widział takie rozwiązanie z sumpem wyniesionym kilkanascie metrow dalej ? Akwarium standardowo albo komin albo przelew z boku akwarium

A tam głupio. Szkoda korali a życie do baniaka się znajdzie. Zrobimy jakas objazdowke po baniakach xD ;P

O cholera, a ja wczoraj zrobilem rewolucje u siebie, wywalilem wszystkie martwe szkielety, ktore sie nazbieraly od kilku lat (w sumie tez wiadro) - porobilem fragi z tego co przezylo i mialem dzwonic jak rusza i bedzie z nimi ok aby osiedlic reszte baniaka a tu takie informacje :/ :/ :/

Dajcie znac jak ustalicie godzinke i miejsce byle nie 9 grudnia

Ech aż się łezka zakręcila :/

Tylko w jakim terminie ? W zeszlym roku bylo przesuniecie na lipiec co zbieglo sie z rodzinna impreza. W tym chetnie bym wzial udzial ale .....jakos w narodzie widze brak organizacji ;P

Jakies plany na spotkanie na Kaszebach ? Bo do końca czerwca to już czasu niewiele a nie widzę żadnych przygotowań ?

Hej fajnie bylo sie spotkac tym bardziej ze Nasza Szkape odwiedzil Pan Witek z Atlantydy Dzieki za spotkanie

[emoji6] Mam nadzieje ze nowy watek bede mogl niedlugo zalozyc [emoji6]

Przypominam, ze widzimy sie dzisiaj okolo 19:00

Standardowo proponuje Nasza Szkapa - tak kolo 19:00

no to proponuje z okazji dnia dziadka i babci ustalic next weekend piatek 27 stycznia jako termin.... ile osob moze ?