-
Liczba zawartości
3 633 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez VDR
-
A co jesli rybka jest przyzwyczajona do mrozonek ? Oraz jak jest w swietnej kondycji ? Ja nie kupuje ryb ktore, nie jedza mrozonek i nie maja sil by plywac w zbiorniku ogolnym. Myslisz ze jak wpuscisz ja ze zbiornika kwarantannowego to stare ryby pomyślą - ta to po kwarantannie w 30l - odpuszczamy jej i wpuszczamy na rewiry ?. Mylisz kwarantanne z aklimatyzacja. Żółtek 5cm w 30l, do tego jeszcze pewnie 5cm hepatus. To ja już wole kupić ryby z pewnego zródła PO kwarantannie i wpuscic je po poprawnej aklimatyzacji do zbiornika głównego. Przynajmniej nie zafunduje im podwójnego stresu - raz trzymając je w za małym zbiorniku, dwa przenoszac je pozniej do głownego gdzie i tak ustalanie rewirow nastapi. Nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu - tak mawiała moja nauczycielka w szkole sredniej. Kwarantanna to nie 30l czy inny idiotyczny pomysl. Poczytaj jakie warunki potrzebuja pokolce - nawet te 5cm. Kwarantanna nie polega na wrzuceniu ryby w byle jaki zbiornik i czekaniu 2 tygodnie czy fiknie czy nie. To nie o to tutaj chodzi. Chcesz zbiornik na kwarantanne to postaw nie szklanke wody a zbiornik w ktorym dana ryba bedzie sie czula bezstresowo. A 30l dla pokolcy to już w ogole dla mnie idiotyzm. Wiecej stresu niż kwarantanny. Jesli tak ma wygladac kwarantanna dla pokolcy to lepiej jej nie robic.
-
@dorian90 tylko w morskim tego nie probuj. co do samej kwarantanny - owszem jest ona zalecana i wskazana. I nikt nie mowi, że nie. Ale jesli biore z pewnego zrodla ryby PO kwarantannie to kolejna kwarantanna niewiele zmienia. Równie dobrze w zbiorniku kwarantannowym moze byc ok a po przerzuceniu do zbiornika glownego stres bo nastapia tarcia o terytorium, wysypka i pociagniecie calej obsady na wieczna rafe. Natomiast wszelkie pomysły w stylu - kwarantanna pokolcy w 30l nalezy torpedowac od razu by ktoś nie wpadł na tak głupi pomysł.
-
@dorian90 ok, na szybko jeszcze zerknalem w czulescia internetu i w swoje bookmarki. Zaciemnienie jako takie nie ma znaczenia dla rozwoju samej ospy. Natomiast w zbiornikach slodkowodnych przeprowadza sie leczenie zielenia malachitowa, ktora jest na swiatlo wrazliwa i pod jego wplywem szybciej sie rozpada. Stad pewnie panuje poglad o zaciemnianiu akwarium podczas ospy. Co do morskiej wersji tej francy: http://www.reefkeeping.com/issues/2003-08/sp/index.php
-
Pokolce tak maja, potrafią reagowac wysypka na stres. U niektorych podmiana wody potrafi wywolac "wysypke" - ot u takiego np. bialobrodego. @dorian90 - co do zaciemnienia nie pamietam jaki jest powod dla którego zaleca się to robic. Dziś już za późno ale jeśli nikt nic sensownego nie napisze to jutro znajdę książkę Antychowicza i sprawdze czy przy ospie zaciemnienie ma znaczenie i czy w ogóle profesor wspomina coś na ten temat.
-
Z całym szacunkiem - 99% użytkowników tego forum nie ma zbiorników kwarantannowych. 30litrów dla hepatusa i żółtka ? I trzymanie ich obydwu miesiąc w takim zbiorniku ? To jak bojownik w kubku z dystrybutora wody. Prędzej by ze stresu dostały ospy w tych 30litrach niż przeszły kwarantanne.
-
A iluż akwarystów ma drugi system na kwarantanne ? Prawda jest taka, ze 99% nie ma miejsca na to by postawić drugi setup aby można było kwarantannę przeprowadzić. Po aklimatyzacji trafiają do głównego baniaka. Tutaj były przeniesione z działającego zbiornika. Oodinoze najprościej odróżnić po złotawym/zoltym nalocie, kropki sa raczej bialozoltawe, ryby patrząc pod światło wygłądają jak obsypane mąką etc. Stad nazwa choroba welwetowa. Od kulorzęska są dużo mniejsze. Bez dobrych zdjęc makro ciezko wyrokowac, czy to ospa czy oodinoza. Obie tak na prawde są dość do siebie podobne.
-
U mnie juz będzie ponad 5 lat - samiec.
-
Proponuje rozmontowac calosc. I po kolei podlaczac poszczegolne tasmy i obserwowac co sie dzieje.
-
@boo12 - w teorii tak, w praktyce cuda widzialem... gdzie rezystancja sciezek byla taka jakby miedzi w ogole nie widziala. Ponadto w sumie to faktycznie nie zauwazylem, ze nigdzie nie bylo napisane na temat pomiarow tego co daje zasilacz. Z gory zalozylem ze te 12V i 5A da.....ale ...... to wlasnie moze byc przyczyna. Jesli zasilacz jest uwalony to moze dawac ladne 12V ale już 5A nie wykrzesze. Poltora tygodnia temu cos podobnego przerabialem. Diody zapalaly sie i gasly. Wymiana zasilacza, wszystko ok. Zasilacz daje 12V na mierniku, ale 2A juz z niego nie wykrzesalem.
-
Jesli tam sa 5730 - to jedna dioda ma 0,5W według specyfikacji. Czyli ilosc diod x 0,5 da moc calosci. Tak o taki sposob zasilania mi chodzilo. Jesli srodek bedzie niedoswietlony zasil tez do srodka. Wiaze sie to glownie ze spadkiem napiecia. Jesli zasilacz ma 60W a moc diod jest ponizej to beda swiecic stabilnie. Zreszta polecam poczytac na temat zasilania niskimi pradami i stratami w zaleznosci od przekroju przewodu. Kalkulator tutaj: http://enterius.pl/wsparcie-techniczne/kalkulator-przekroju-przewodow-dla-led/ A pozniej sie zastanowic jakiego przekroju sa sciezki laczace ledy w tasmie Jak i co zrobi prad np. 5A na sciezce majacej 0,5mm.
-
Nie liczylem mocy, zakladam ze zasilacz pociagnie i jest dopasowany do mocy diod. Zasil po prostu tasme z dwoch stron.
-
Wątek stary ale nadal aktualny. Zamierzam wykonać tą konstrukcję. W planach rury 150cm wysokosc 50cm (bo mam). Natomiast mam pytanie o pompę. Chłopaki używali eheimy 1048, tylko, że ponoć coś się tam zmieniło jeśli chodzi o łożyskowanie i ceramiki już tam w nich nie ma :/ Tak się zacząłem zastanawiać nad wykorzystaniem Aquabee UP 500, 5W, 500l/h jako pompę mieszającą CO2 z wodą w komorze reakcyjnej ? W zasadzie podoba mi się ta pompa, choć wygląda dość pierdółkowato i nie jestem pewien na ile ona te 500l/h faktycznie posiada. Teoretycznie podnosi do 1,2m. Ktoś coś podpowie ?
-
mini rafa 2 LATA i 9 miesięcy + zupa rybna ;-)
VDR odpowiedział Beti → na temat → Akwaria powyżej 600 L
Wyglada na Plerogyra Sinuosa (bubble coral). -
Chyba musimy wpasc do Ciebie z Markiem i jego narzedziami stolarskimi xD ;P
-
Napisze inaczej, może bedzie bardziej obrazowo. Jeżdżę samochodem od jakiś 20lat, prędkość pewnie przekraczam codziennie, a mandat w swoim życiu zapłaciłem ledwo 4 razy. Co nie zmienia faktu, że liczę się że 200zl i 2punkty karne mogę złapać. W Chinach i USA wydałem już spora ilość gotówki (pięć cyfr jak nic), nie mniej do tabletu dopłaciłem VAT zgodnie z obowiązującymi przepisami. Co nie zmienia faktu że w piątek odebrałem kolejne 4 przesyłki, a na 3 kolejne czekam. Są na Werze [emoji41] Ale za każdym razem kiedy zamawiam kalkuluje ten VAT. Ja jednak wolę znać przepisy, choćby dlatego zamiast jednej paczki szło do mnie ich teraz 7. Razem byłoby ponad 2k, jakby wpadła taka na VAT to byłoby prawie 500 do zapłacenia. A tak jak któraś trafi będzie poniżej stowki. Konto walutowe potrzebne było bardzo dawno temu, ale teraz płaci się w pln i to bez jakiegoś bandyckiego przewalutowania. Z USA ja zamawialem PolAmerem najczęściej. To firma będąca dość długo na rynku. Choć to i tak zawsze ryzyko. Zresztą celnicy doskonale znają temat przepakowywania, giftow, zanizonych deklaracji itd itd. Tu nie chodzi o udowadnianie że da się przejechać na czerwonym świetle a o informację co za to grozi. Po prostu kupując spoza UE należy się liczyć z możliwością zapłacenia 23% VAT. Co przy uszczelnianiu obecnym wpływów z tegoż, jest dość dużym prawdopodobieństwem. Dawno kupowałes ten telefon? Na 3 zamawiane od września KAZDY przeszedł przez cło i doplate VAT. Aczkolwiek to były Mi5 i cena powyżej 1k Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
-
Wtedy proponuję panel filtracyjny z tyłu i grzebień. A co do szafki, zawsze możesz ją wzmocnić Koszt nie powinien być duży, w obi Ci na wymiar dotna płytę [emoji106] Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
-
Skoro nowy rok, to czas najwyższy ruszyć z kolejnym projektem Tu powoli skończyły Ci się możliwości - a rozwijać się trzeba To kiedy to większe szkiełko ?
-
Kup ta listwe rack jak najszybciej. UPSa z akumulatorem oddzielilbym jakas pleksa czy pcv. A najlepiej to poza szafke. Masz w tym nowym mieszkaniu jakas roznicowke ?
-
Konrad, wymyślił to ów Balling. Z reakcji płynów Ballingowych powstaje NaCl więc by zachowany był ów stosunek tych jonów czy soli czy jak kto sobie tam kto nazwie do innych, w soli bez soli (czyli mówiąc wprost bez związku NaCl) znajdują się składniki które mają równoważyc efekt reakcji plynow. Ów Pan doktor, którego nazwisko nosi ta metoda tak to po prostu wymyślił. Stosując pełna metodę nie było potrzeby dodawania mikro/makro itd. Ale jak sam wiesz bo o ile pamiętam szukałeś prochow by samemu robić pełnego Ballinga, część z nich jest droga i sprzedawana w zbyt dużych ilościach. Rzadko który producent podaje co jest w ich magicznych płynach czy proszkach inaczej poszedł by z torbami jakby się okazało że ich towar to 500% marży. Mi prochy do Ballinga za 300zl służyły kilka lat (czda). A MgCl2 do dnia dzisiejszego mam bo magnez uzupełnial się u mnie podmianami. Jakbym chciał gotowe płyny.... Wydałbym znacznie więcej. Czy sol bez soli jest ważna? Jeśli się nie mylę bo pisze z głowy podając 2l płynu musimy uzupełnić o 25g SBS. Czyli jakieś 2 łyżki czubate stołowe. Jeśli ktoś podaję 20ml dziennie to po 100dniach czyli ponad 3 miesiącach skończą mu się butle. Czyli przez te 3 miesiące a dokładniej 100dni powinien według teorii dodać te 25g SBS. Licząc na dzień to wyjdzie 0,25g. Po tygodniu 1,75g SBS. A jak robimy podmiany może się okazać że to równoważymy. IMHO dopóki nie lejemy "litrów" Ballinga ma to dość marginalne znaczenie. Ja u siebie robiłem raz na kilka miesięcy podmiane rzędu 20% zamiast 10%. U mnie po SBS w baniaku zielenialo. Pojawiały się glony i baniak średnio wyglądał sterylnie. Puszkę kupiona wieki temu mam do dzis. Podmiany robiły robotę ale jakoś dużo płynów dziennie mi nie szło. I krótki filmik z info od samego Hansa Wernera Ballinga: Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
-
Interesuja Cie T5 -39 W ? Giessmany Actinic+ zdaje sie mam, jutro moge sprawdzic co dokladnie - swiecic swieca ale swiatla to nie wiem ile w nich jest.
-
500 litrów słonej wody - czyli moja przygoda z morszczyzną
VDR odpowiedział temat → Akwaria 250 - 600 L
Mialem dwa. Jeden niestety padł po jakimś czasie (ten ktory trachyphylie opierdzielil). Drugiego miałem bardzo długo. Tego sprzedałem jak już się zaczynał żółty robić i linie mu się prostować zaczeły. Nigdy u mnie korala nie skubnal a w nowym baniaku chyba na dzien dobry caluastre opierdzielil. -
Amen. Czytający sami sobie wyrobią opinie, kto ich w błąd wprowadzał.
-
Dobra - poddaje się. Czuję jakbym się kopał z koniem. Nic tam nie jest wyrwane z kontekstu. To esencja Twojego pierwszego posta.
-
@Stefan85Serio chcesz ciągnąć dalej ? Napisałeś: wskaż, mi w takim razie przepisy prawne okreslające cos takiego jak "import na handel" i "import na niehandel". Co to w ógole jest ? Możesz przybliżyć przepisy prawne ? Skąd w ogóle taki zapis ? Mowa jest o przesyłkach o charakterze niehandlowym a co podlega pod ten enigmatyczny zapis naszego prawa linkowałem podając stronę Ministerstwa Finansów. A i to tylko do 45Euro. Nie żadne pierdoły opowiadane z ust do ust na forach. Zakupu w sklepach wysyłkowych towarów do akwarystyki morskiej trudno tam się doszukać. W drugim moim poście napisałem jak sprawa wygląda z doświadczenia i z punktu prawnego skupiając się na tym o czym rozmawiamy. A rozmawiamy o zakupach w sklepach spoza UE i wysyłce do Polski takich zakupów. Bzdury opowiadane w internecie, ze jak ktoś wpisze gift albo zaniży wartość to przejdzie można zaliczyć do urban legend. Czy ktoś myśli ze wpisując wartość np. tabletu 22euro czyli te ~99zl to celnik w to uwierzy ? [emoji6] Co to ma do ruchu przygranicznego i popularnych mrówek o ktorych nagle wspomniałeś nie wiem. To tak jakbyśmy rozmawiali o krewetkach przy molo w bałtyckich kurortach a Ty byś odpisał, że widziałeś krewetki w Auchan na dziale rybnym. Dwa różne tematy. Nie chce mi się dyskutować nad czymś co jest proste jak budowa cepa. Kupujesz spoza UE dolicz do ceny 23% VATu. Jest szansa, że nie zapłacisz ale ostatnio mam wrażenie, że zaczęli "łatać dziurawy VAT". Coś to mówi ? Bo w TV o tym często. Bo tak na prawdę to VAT powinniśmy odprowadzić od każdej jednej paczki ! Tylko jest ich tysiące więc z taśmy "spadają" te "wartościowe" do oclenia, gdzie wpływ będzie nie 2zl a 200zl. Kupiłem w Chinach i USA sporą ilość pierdół, przerabiałem również zapłacenie VATu i nie jest tak, że tego VATu nie ma. Znalazłem dokumenty z UC więc za chwilę dodam je do tego postu. Każdy będzie mógł doczytać jak to wygląda w praktyce. @kataniTwoje słowa można odczytać w ten sposób - wiele razy przejechałem na czerwonym świetle i nigdy nie miałem żadnego wypadku ani nigdy policja nie zatrzymała mnie za coś takiego. Tez kupowałem diody, arduino, czujniki, drony, narzędzia a nawet pestki czy rośliny akwariowe [emoji6] A za tablet zapłaciłem VAT i już. Przepisy to przepisy - jak zatrzymają to się płaci [emoji6]
-
Niech i tak będzie bo szkoda elektronów ale to nie ja napisałem, że nie ma żadnych dodatkowych opłat, i nie ja porównywalem zakupy wysyłkowe do zakupu paliwa na Ukrainie. Później się ktoś zdziwi, że kupil coś za 1000 PLN i musi jeszcze 230 PLN zapłacić, bo ktoś pisał, że nie ma żadnych opłat dodatkowych. Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka