T.TOM.T

Garbiki to bardzo terytorialne rybki... nie pomoże Ci zwiekszenie obsady chromisów , one "atakują' wielokrotnie większe od siebie ryby , kąsają nawet włożoną do akwa ręke "która je karmi"..... pomimo ze nie dorastaja do duzych rozmiarow sa bardzo agresywne ... zawsze odradzam nowym 'morszczakom" ryby tego gatunku /wiem że wybarwienie i cena tych rybek są bardzo kuszące ale to naprawde "terroryści i dominatorzy" .... i choć rybki są naprawde niewielkie - to trzeba mieć naprawde spory zbiornik aby cokolwiek moglo z nimi ezystowac.

"długie" akwarium .... 2 kominy jak najbardziej .... /teraz mam akwa 200 cm dł./ jednak jeżeli kiedykolwiek w przyszłości miałbym projektować swój nowy zbiornik o dlugości powyżej 200cm to zrobiłbym 2 kominy "trójkątne" / . spływ do jednej komory sumpa , no i obiegówka jedna /. w mniejszych zbiornikach przy dobrej cyrkulacji uważam że jeden komin zupełnie wystarczy .

mandaryny.... piękne rybcie -gratulacje ! , długo masz tą dobraną parke ? , kupowałeś razem czy osobno samca i osobno samiczke ? .... czy Twoje mandarynki jedzą mrożonki , czy tylko to co znajdą żywego w skale ?

faktycznie wygląda ... jak quadri

no tak jak piszesz z lampą wybór modeli może być nieco ograniczony /lampa podwieszona na linkach daje możliwość regulacji ustawienia na odpowiedniej wysokości nad lustrem wody i można wtedy zminimalizować niedoświetlone strefy . ... a jezeli chodzi o miesięczne koszty utrzymania akwa 150 , czy 170 cm to praktycznie nie ma róznicy /róznica w kosztach się robi na wyborze życia które tam będzie oraz na produktach które bedziemy stosowali na co dzień - sól , suplementy, absorbenty , balling itp

Jeżeli chodzi o sprzęt ... to te same modele falowników, obiegówek , odpieniaczy a nawet większość lamp będą Ci pasowały do akwarium o długości 150cm... , jak również bez problemu będa nadawały się do zbiornika 160-170cm . Natomiast w aranżacji i doborze ryb do akwa .... takie 20cm niby nie dużo ,ale na pewno daje troche większe możliwości . Ja osobiście ... jeżeli miejsce przeznaczone na akwa w mieszkaniu było wystarczająco duże na pewno zdecydowałbym się na zbiornik 20cm dłuższy.

..."szczotkowiec".... a cóż to takiego ?

ukwiał .... anemonia viridis

No fajna ta "aranżacja".... ale gdzie ryby ?? /widze tylko 1-go pterapogona/

kiedy nagrywałeś filmik ? ..... akwa z koralowcami/wybór/oferta super

asterina...proponowalbym usunac /albo od poczatku ich pojawienia sie kontrolowac ich populacje/

daj sobie spokoj na razie z podmiankami /Twoje akwa teraz tego wogole nie potrzebuje/ , podnies tyklo lekko kh -i wpuszczaj te blazny..... poszukaj na forum jakiegos watku/tematu jakie sa najlepsze proporcje sody do wody RO.... tak jak pisalem dopiero sam musisz ustalic potrzebna dawke w zaleznosci od zapotrzebowania ./kazde akwarium jest inne i jedno bedzie potrzebowalo 5ml. nasyconego roztworu na dobe a inne tej samej wielkosci ale z innymi zwierzakami 20ml/

nie masz sumpa więc lejesz bezpośrednio do akwa.... , tylko rób to ostrożnie tzn. małymi dawkami - aby "skok" parametru KH nie był jednorazowo zbyt duży /na początku pamiętaj o regularnym kontroli parametru - a z czasem zorientujesz się jakie jest zużycie/zapotrzebowanie Twojego akwa na ten składnik /. Ja osobiście podniósłbym KH w ciągu paru dni do poziomu 7,5 -8,0.... aczkolwiek wiele osób Ci potwierdzi że u nich przy 6,5 korale mają się dobrze. Wysokość/wartość danego parametru to jedna sprawa jednak równie ważną jeżeli nie ważniejszą sprawą dla dobrego samopoczucia i kondycji korali zarówno przy Kh jak i innych parametrach są jak najbardziej stabilne/jak najmniejsze skoki tych parametrow /wiec w tak malym zbiorniku jak Twoj aplikujac cokolwiek /jakas chemie ,absorbenty ,pokarm , czy tez wprowadzajac nowe zwierzaki/ -nalezy robic to stopniowo zaczynajac od najmniejszych dawek . O NO3 ze jest teraz "wyzerowane" sie nie martw , w tak malym akwa jak zaczniesz karmic ryby to szybko "poleci do gory" Roztwór sody , oczywiście z wodą RO.

kh - troche możesz podnieść... /możesz użyć nawet zwykłej sody oczyszczonej/

10kg "syntetyka" - odpowiada 10kg suchej skały ..... zarówno syntetyk jak i suchą skałe musisz "ożywić" ,zasiedlić odpowiednimi szczepami bakteriii

masz za mało postów kolego ....

Dascyllus tak jak wszystkie garbiki bardzo agresywny i terytorialny.... odpuść sobie ten gatunek , bo totalnie zdominuje Twój nieduży zbiornik , i nie da "żyć" innym rybom ....

bez najmniejszych obaw możesz ciąć ... /nawet zwykłymi nożyczkami/

... a jakie duże masz akwarium ?? , czym więcej wody w obiegu to wiadomo - "wahnięcie" parametrów będzie mniejsze , a także mniejszy stres dla zwierzaków /Ja przy zmianie ułożenia skały nie szukałbym "tymczasowego domu" dla zwierzaków/

zbiornik 380 litrów + sump /jeżeli to nie jest kostka np. 70x70cm/ -pokolce to bardzo ruchliwe ryby ,więc lepiej się bedą czuły w dłuższym zbiorniku gdzie będą mogły sie troche "rozpędzić" , myśle że jeżeli akwa ma ze 120cm długości to "upchasz" takie 3 niewielkich rozmiarów pokolce

też od samego początku mam grawitacyjną dolewkę , i chociaż nie jest to idealne rozwiązanie - to jakoś do tej niedoskonałości przywykłem . Nie będe wstawiał fotki j ak i gdzie jest to zlokalizowane u mnie - bo nie mam w tej chwili czystego sumpa aby się nim chwalić na forum ha,ha /ale jeżeli potrafisz sobie to wyobrazić to wygląda to tak że zbiornik na dolewke 25-30 litrów stoi bezpośrednio na szybach "przegród komór" sumpa , odpływ z pływakiem zamykającym w ostatniej komorze - tam gdzie pompa obiegowa .... i to cała filozofia/ . Po wieloletnim stosowaniu takiego patentu musze przyznać że największym mankamentem dolewki grawitacyjnej jest częste "zapowietrzanie się" spływu .

poziom wody 28 cm - i jest o.k..... Pamiętaj jeszcze o podstawowej zasadzie działania odpieniacza - jak już go odpowiednio wyregulujesz poziom wody musi być cały czas taki sam , rówież jezeli chodzi o wahania zasolenia w systemie - poziom wody w sumpie/ ilośc wody w obiegu Twojego systemu musi cały czas być taka sama ! I w tym miejscu wchodzimy w temat "automatycznej dolewki" - nie wiem czy ta kwestia Ci umknęła kiedy w pierwszym poście wskazywałeś sprzęt który miałby pracować w Twoim akwa - czy po prostu jako nowicjusz nie zdawałeś sobie sprawy że automatyczna dolewka to również jeden z bardziej podstawowych elementów systemu. Więc zanim zaczniesz projektować sump , i miejsce w szafce pod akwa. - wez pod uwage dodatkowe miejsce na aut. dolewke.

jest to podany przedział w jakim będzie "zanurzony" Twój odpieniek .... i do poziomu wody jaki będziesz miał w sumpie - sam sobie "wyregulujesz" w odpieniaczu poziom i gęstość piany .

Na zakładanie zbiornika bez odpieniacza na Twoim miejscu - bym sie nie zdecydował /taki system musi być bardzo stabilny aby samemu sobie poradzić z utrzymaniem odpowiednich parametrów .... wystarczy że na początku jednorazowo kupisz/wpuścisz kilka ryb , sypniesz za dużo pokarmu , zastosujesz jakąś "chemie" do walki z plagami które wcześniej czy pózniej Cie "nawiedzą" itd. - to parametry wody polecą Ci na łeb i młody system sam sobie z tym nie poradzi / Tak jak napisał kolega powyżej moc odpieniacza jak najbardziej może być "zawyżona" jeżeli posiada on pompe sterowalną - wtedy w zależności od potrzeb /parametrów wody/ możesz regulować sobie jego prace . Musisz tylko wziąć pod uwage wymiary "mocniejszego odpienka" - czy aby zmieści się do szafki pod akwa no i do komory sumpa ?? Jeżeli chodzi natomiast o lampe którą sobie "upatrzyłeś" to zwóć uwage że model nemolight aqua fresh - jest dedykowany do zbiorników słodkowodnych.... a do rafowych to masz nemolight aqua marine

żywa skała jak najbardziej polecam .... ale warto rownież przemyśleć siporax który dzieki swojej porowatości ma wielokrotnie większą powierzchnie do zasiedlenia sie bakterii niż taka sama ilośc/waga skały . Jeżeli chodzi o makroglony w sumpie, to nie będe się wypowiadał gdyż nigdy nie miałem , ale na forum jest bardzo wielu zwolenników - więc w tej kwestii ponownie odsyłam do lektury .