T.TOM.T

mam loricule 5-6 lat , do tego bicolor i bispinose .... w moim przypadku także poleciłbym tego ustniczka do akwa z koralami , U mnie lori skubie tylko skałe , podobnie jak bispinosa , Bicolor czasami z "rozpędu" skubnie acanastree albo favie - ale nie zżera tkanki koralowca /może powoduje tylko jakieś jego podrażnienie , bo wiadomo że w tym momencie pieknie napompowane acany na chwile się kurczą./ Wszystkie trzy ustniczki mam po raz drugi ... poprzedni "zestaw" zachowywał się podobnie - dlatego zdecydowałem sie ponownie umieścić te rybki w moim akwa . Jeżeli chodzi o kwestie karmienia .... to , Ja karmie dużo - staram się to robić 2-3 razy dziennie /mrożonki kryll, artemia, myssis, wodzień ,czerwony plankton i coś tam jeszcze... do tego płatki ocean nutrition ,no i algi nori - których moje ustniczki wogóle nie ruszają / być może obfitość i różnorodność pokarmu ma wpływ na zachowanie i upodobania moich "egzemplarzy"/ Dlatego Ja osobiście z moim doświadczeniem z loriculą - spokojnie polecałbym ją do akwa z koralami .

przede wszystkim bardzo poważnie rozważ sprzedanie/oddanie hepatusa !!!- masz zdecydowanie za mały zbiornik na tego pokolca... a jezeli chodzi o pozostałą obsade rybek to proponuję wybrać jakiegoś wargacza , może jakąś mniejszą babke kopiącą , może 3-4 chromisy , może nemateleotris decora ,magnifica , może pseudochromis fridmani .... jest jeszcze pare niewielkich rybek którym wystarczy pojemnośc Twojego akwarium - ale na pewno nie daj się nikomu namówić na pokolce !

ładnie.... zbiornik ma potencjał

wygląda na blastomusse wellsi

widać ze "miękaski" mają się dobrze... "pokolorowałbym'" teraz tą kosteczke dodając jakieś ultra zoaski albo rico

do sporego chrysusa i doktorka.... ""wpuszczałem"" hexataenie - praktycznie bezboleśnie....

przyczyną tego "brązowienia" moga być wysokie wartości NO3 , PO4 ... , albo nie pasuje jej oświetlenie

W jednym akwarium dany koral będzie "chwastem" i szybko sie rozrastał , a w innym w towarzystwie niektórych gatunków ryb jego ekspansja zostanie zahamowana , a nawet cała kolonia może zaniknąć , mam tu na myśli patylhoe , parazoantusy , jak również kolorowe zoanthusy / akurat z tymi gatunkami miałem doświadczenie -gdzie kolonie zostały praktycznie "wycięte" przez Heniochusy , czy idola /. Więc obsad rybna w Twoim FO - również będzie miała znaczenie , które z tych "łatwych ekspansywnych" korali będą miały szanse prawidłowo się rozwijać .

też od dłuższego czasu stosuje węgiel AF ..., Ja osobiscie przed użyciem/ przed wymianą starego węgla ... tylko obficie płucze nowy węgiel w wiadrze ze starą wodą z akwarium /wymiane węgla planuje przy podmiance wody/ , tak wypłukany z pyłu wegiel wsypuje do "skarpety" i fruuu do sumpa , w pierwszych godzinach po włożeniu nowego węgla odpieniacz wywala mi troszke czarnej - tłustej "mazi" , ale jeszcze nigdy woda w akwarium mi nie zmętniała /i ogólnie ,akurat na ten produkt AF nie narzekam /

Marta.... mam pytanko po co moczyłaś węgiel w gorącym ro ?? , osobiście od wielu lat regularnie stosuje węgiel - ale jeszcze nigdy przed użyciem nie "parzyłem go we wrzątku" , ani nie moczyłem go w gorącej wodzie ! /czy mogłabyś napisać czemu ten zabieg niby ma służyć ? /,,, jakiego producenta i jakiej granulacji węgiel "zapodałaś" w ten sposób przygotowany ?

... mi też chodzi po głowie "haremik" /5-6 szt./ squamipinnis , a Ty Waldku jakie anthiasy planujesz ? - jeden gatunek , czy może przy Twoim "rozmachu" kilka gatunków ?? , czy myślisz o zastosowaniu automatycznego karmnika ? ... a jeżeli chodzi o Twoje "stado" pokolców to jestem bardzo ciekaw rozwoju sytuacji , i oczywiście trzymam kciuki za sukces połączenia tak licznej "bandy wariatów"

to majano.... usuń zanim się "rozprzestrzeni"

Pojawiły sie na rynku pelletki all in one premium .... w kolorze czerwonym , czy ktoś już może testował ten produkt - a oprócz jego skuteczności interesuje mnie przede wszystkim czy tak samo ""pylą" i syfią wode ? -jak pelletki premium które dotychczas były i są nadal w ofercie ???

... wow , 10 xanthurum + 10 żółtków + inne pokolce ... wymiary zbiornika naprawde "zacne" , ale czy aby nie za dużo tych pokolców.... a jakieś inne duże ryby /oprócz pokolców/ także planujesz w obsadzie ?

quadri...

Waldku , zdaje się że masz reaktor wapnia... ? sugerowałbym abyś oprócz wartości azotanów i fosforanów zwracał w początkowej fazie funkcjonowania zbiornika na kh, magnez i wapń.... /pomimo że niektórzy uważają te parametry za mniej istotne to brak ich kontroli może spowolnić/zahamować prawidłowe funkcjonowanie systemu/ . Ja podczas swojego restartu ... kontrolując te parametry regularnie musiałem "przykręcać" reaktor - /w pewnym momencie praktycznie do całkowitego wyłączenia/ , gdyż pozbywając się starej skały z naprawde ogromną ilością alg wapiennych , oraz przy "fochach" jakie przez pare tygodni strzeliły mi korale - konsumpcja kh w moim zbiorniku praktycznie zanikła.... a reaktor ustawiony na prawidłowo funkcjonujący "stary" system i obciążony życiem baniak , zaczął podbijać mi wartości wapnia i kh .

między zbiornikiem a oknem masz wolną przestrzeń ? , czy ta pompa cyrkulacyjna na środku tak zostanie ? , z jakiej skały zrobiona jest Twoja konstrukcja ? /czy to ze starego baniaka ?.... bo wygląda na "świeżą"/ sump /zaplecze/ super

Jeżeli chodzi o sam ciężar to nie ma najmniejszego problemu /osobiście mam 850 + sump na 4piętrze - blok z lat 80 ,wielkapłyta/ natomiast jeżeli masz mozliwość zastanów się nad umiejscowieniem akwarium - bo operujące światło słoneczne w pobliżu okna może przysporzyć Ci problemów z glonami /no chyba że odpowiednio osłonisz swój baniak/ . Przemyśl również stelaż... czy nie warto zrobić metalowego /tutaj pewnie zdania wśród forumowiczów również będą podzielone , bo i Ja znam kilka dużych zbiorników na drewnianej konstrukcji -która daje rade z wilgocią/ . No i podłoga /zdaje się że masz tam jakieś panele/ tutaj też poza oddziaływaniem wody , sama powierzchnia podłogi/paneli może się troche odkształcić pod takim ciężarem.

... 8 tygodni po restarcie /na syntetycznej skale/ od ponad tygodnia parametry osiągnęły wartości które mnie zupełnie zadawalają /dzisiejsze wyniki :NO2 -0 ; NO3-poniżej 5 ; PO4-0,1 ;KH-7 Mg-ok.1260 ;Ca-ok.440/ również od tygodnia odpieniacz przykręciłem na bardziej suchą piane , i zmniejszyłem dawkowanie Pro Bio S , oraz NP Pro /które zacząłem stosować dopiero 4 tygodnie po restarcie , kiedy doszedłem do wniosku że bio digest nie daje sobie rady z moimi azotanami i fosforanami/ . Od 2 tygodni przywróciłem również podmianki wody /co tydzien ok.60 ltrów/ Dojrzewanie zbiornika które sobie "zafundowałem" chyba dobiega końca . tylko w niewielu miejscach zbiornika gdzie cyrkulacja jest słabsza - pozostały niewielkie ogniska zielonych glonów , a jeżeli chodzi o inne dziadostwo takie jak cyjano czy dino - to na szczęście w okresie tych 2 miesięcy nie pojawiło się prawie wogóle . Nowa skała szczególnie w wyższych partiach zbiornika już wyraznie zaczyna nabierać różowego koloru za sprawą alg wapiennych. Jeżeli chodzi o zwierzaki to także wszystko o.k. /od miesiąca nie poniosłem już żadnej straty/ . Na rybach nie ma już śladu po infekcji skóry ... ""czyściutkie zdrowiutkie" z wilczym apetytem . Korale również wróciły do pełnej kondycji /fajnie się pompują i polipują/... nadchodzi więc czas aby powoli uzupełniać straty /na szczęście nie było ich aż tak dużo - jednak mimo to ogromnie przeżywałem śmierć każdego zwierzaka , szczególnie szkoda mi ryb które mi padły, a były u mnie po pare lat/

Ja jestem ponad miesiąc po restarcie /jak chcesz możesz znalezć mój wątek o tej operacji/... parametry nadal mam dalekie od optymalnych , po restarcie też schodziłem z NO3 -ponad 50 i PO4-1,0 ... w trakcie tego miesiąca zastosowałem tylko bakterie /biodigest i ostatnich pare dni AF/ , oraz węgiel .TE "drażliwe" parametry u mnie cały czas spadają - chociaż bardzo,bardzo wolno... A jeżeli chodzi o kondycje zwierzaków to po 7-10 dniach wydawało mi się że wszystko jest w najlepszym porządku i obędzie się bez większych strat... i wtedy się u mnie "troche posypało" /pomimo że parametry cały czas powolutku się poprawiały/ . Może w Twoim przypadku proces przejdzie łagodniej ... bo jednak moje akwa ma mniejszą pojemność , mam/miałem więcej dużych ""żarłocznych" ryb - które trzeba karmić , no i sporą mase korali. Myśle że na pewno musiałbyś zastosować bardziej "agresywne" bakterie... /te które Ja użyłem fajnie sprawdzały mi się w ustabilizowanym systemie - natomiast kiedy po restarcie doszło do wysokiego skoku niepożądanych parametrów już sobie nie radzą/ ... dzisiaj z perspektywy kilku tygodni żałuje także że nie sięgnąłem po chemie/ bądz nie zastosowałem jakiegoś "steralizatora" od razu kiedy pojawiły sie pierwsze niepokojące objawy infekcji u ryb

Kiedy lecicie ??? ... napisz po powrocie pare słów o hotelu ,rafie i miejscach godnych zobaczenia Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

up...

wypośrodkuj wyniki .... i myśle że wartość powinna być najbliższa tej rzeczywistej

... 4 tygodnie po restarcie... parametry od kilku dni oscylują w pobliżu wartości sprzed restartu ; dzisiaj jest to NO2-0 ; NO3-20 ; PO4-0,4 ;KH-8 niestety jest nastepny zgon - heniochus "nie wygrał walki" z infekcją skóry /ryba duża wszystkożerna , u mnie był chyba ponad 3 lata/... no i plerogyra ,która jak pisałem wcześniej od samego początku najgorzej z moich lpsów przechodziła restart /również cieszyła mnie swoim pięknem przez pare latek/ Nadal kilka rybek nie wygląda najlepiej /teraz każdego dnia kiedy zapala się światło w akwarium "drżę" aby nie zobaczyć zdechłego navarchusa - bo on na chwile obecną wygląda najgorzej/ w ostatnich dniach znowu zaczęły troche grymasić ukwiały -zdecydowanie słabiej sie pompując i głębiej wchodząc w skałe . poza tym w akwa na skale i na piachu coraz więcej "zieleniny"

Waldku... a jaką masz obsade rybną przy swoim litrażu /chodzi mi raczej o te większe ryby/ , i jaki pokarm oprócz mrożonek "zapodajesz" swoim zwierzakom ???