Asteriny - jak to znimi jest

[Robert-reef]

Cześć

Temat już kiedyś był poruszany i co jakiś czas się przewija po forum.

Ostatnio tak się zaciekawiłem tematem asterin w związku z tym że zoantusów za bardzo nie mogę utrzymać w akwarium.

Nigdy nie usuwałem asterin z akwarium, mam ich dużo. Nie jakąś plagę ale sporo.

Przyglądnąłem się dokładniej zoantusom i faktycznie między polipami siedzą rozgwiazdy. Takie z pomarańczowymi cętkami, takie jak na fotce.

Czy te rozgwiazdy faktycznie żywią się zoantusami?

Rozumiem że krewetka by sobie z nimi poradziła, ale mam rozgwiazdę piaskową, nawet dwie. Czy ta krewetka załatwi mi rozgwiazdy piaskowe nawet jeśli będzie miała te małe rozgwiazdy?

[Gość]

Tak te kolorowe zjadają zoanthusy.

[Dephire]

Tak, zjadają zoasy , przynajmniej mam takie same jak ty i z pieknej szczepki zrobiły sobie obiad i zostało kilka polipow. Krewetka poradzi sobie ale rowniez zagustuje w piaskowej. Pozdr

[Tester]

te czerwone podobno podgryzają korale, chociaż ja nigdy tego nie zaobserwowałem

[Dephire]

U mnie właśnie czerwone/pomaranczowe głównie na Zoa siedza a te "bez koloru - szare" szwendają się wszedzie byle nie na zoa

[gnom]

Ja bylem przekonany ze astwriny sa nieinwazyjne, do momentu w ktorym w zasadzie mozna nazwac je plaga, ostatnio wylowilem ponad 20 i codziennie minimum po 5 szt. Myslalem ze zywia sie tylko martwa tkanka, ale pojedyncze asteriny jedza tkanke zoa a na dodatek wyglada to tak jakby cos wstrzykiwaly w kolonie i cala kolonia dostaje po tylku

[Robert-reef]

Kurcze, nigdy ich nie usuwałem. Nigdy też nie widziałem żeby jakoś specjalnie niszczyły korale. Czytałem już wcześniej na forum że mogą podgryzać korale ale jedni mówili że żywią się martwą tkanką inni że jedzą korale.

Dzisiaj jednak zauważyłem że siedzą między polipami zoantusów.

Myślę że krewetka sobie z nimi poradzi. Zastanawiam się czy rozgwiazdy piaskowe przeżyją w jednym zbiorniku z krewetką? Macie jakieś doświadczenie?

[katani]

Jeśli masz na myśli harlekina to wciągnie również piaskowe.

[Gość]

1 minutę temu, katani napisał:

Jeśli masz na myśli harlekina to wciągnie również piaskowe.

Od największej zacznie heh

[Robert-reef]

2 minuty temu, katani napisał:

Jeśli masz na myśli harlekina to wciągnie również piaskowe.

No miałem na myśli harlekina.

A co innego na rozgwiazdy można umieścić w zbiorniku. Ręczne wybieranie raczej w moim przypadku nie ma sensu.

[Darek85]

Ja od jakiegoś czasu wyciągam pojedyncze sztuki. Widziałem jedną na główce caulastrei, a jedna z moich szczepek acany straciła po 1/3 z dwóch glowek. Szczepka jest w bardzo dobrej kondycji i nawet te wybrakowane główki się pompuja i wystawiają polipy w trakcie karmienia, więc ubytek nie jest spowodowany stanem koralowca. Obstawiam że któraś z asterin musiala dorwać się również do tych glowek.

[mizgard]

Miałem podobny dylemat jakiś czas temu i wniosek był jeden, wszystko zależy od gatunku rozgwiazdy.

u mnie np biało szare czyszczą fajnie skałe, koralowców nie dotykają.

W tym co nazywamy asterinami znajduje się zapewne kilkanaście lub więcej gatunków...

Edytowane 6 Sierpnia 2019 przez mizgard (wyświetl historię edycji)

[flower]

Też się nad tym głowiłem . Wydaje mi się ze jak mają co jeść to jedzą coś co im bardziej pasuje niż korale. Jak się to skończy to zaczynają żreć korale. Jak mi szyby zachodziły glonem dość szybko to było ich sporo i łaziły po szybach. Jak przestał porastać glon szyby to rozlazły się wszędzie a ich liczba z czasem zmalała na tyle że mi nie przeszkadza i mało je widać. Ale jak jakaś się wyróżnia kolorem wielkością od innych to jednak eksmituje.  .

[LordMatthew]

Też mam asteriny ale tylko szare. Nie widziałem żeby jadły zoa. Póki co nie mnożą się jakoś zauważalnie i nie stanowią plagi.

[Sagerrak1]

Moje asteriny, szare, nigdy nie ruszyły tkanki jakiegokolwiek koralowca. W kostce 43l mógłbym spokojnie naliczyć ponad 150szt. Czyściły skały, podstawki, szyby. Kolorowych nigdy nie miałem.

[gnom]

Tak sadzilem dopoki co chcwile wybrane kolonie zoa dostawaly po tylku. Z dnia na dzien zamykaly sie. Najczesciej u podstawy widzialem siedzialy asteriny, do tego na oslabionych juz koloniach asteriny siadaja na czubku. Wiec albo problem jewt gdzie indziej i asteriny zjadaja chora/martwa tkanke albo to one uszkadzaja zoa ( wyglada to na tkance jak placki na lisciach obgryzione przez slimaka)  od momentu gdy zaczalem wylawiac asteriny, nadszarpniete kolonie zaczely sie otwierac

[grzegorz77]

53 minuty temu, flower napisał:

Wydaje mi się ze jak mają co jeść to jedzą coś co im bardziej pasuje niż korale. Jak się to skończy to zaczynają żreć korale.

Też skłaniałbym się ku tej tezie.Lubię zoa ale jakoś u mnie rosnąć nie chciały,a od pewnego czasu zaczęły zanikać,przyjrzałem się im lepiej i zobaczyłem na koloniach zoa asteriny ,wcale nie jakieś czerwone tylko zwykłe szare.Dla bezpieczeństwa zakupiłem krewetkę i zobaczymy jak sobie z nimi poradzi,i w jakim czasie.

[niwre37]

ja do tej pory specjalnie  nie zwalczałem asterin ale tak się rozpanoszyły ze są wszędzie, łażą po koralach drażniąc je ,nie wiem czy je jedzą czy tez nie w każdym bądź razie przeszkadzają mi bardzo  ,dlatego sprezentowałem sobie harlekina  krewetka wprawdzie jest bardzo malutka ale z czasem pewnie sobie poradzi z plaga ...co do samej krewetki jest przepiękna  

[kolalysy]

u mnie też asteriny zjadały zoasy więc kupiłem harlekina i zjadła je,  ale teraz znowu się pojawiają. Zastanawiam się czy jakaś ryba (może jakiś wargacz) nie wciągnęła bo młodych asterin.

[Konrad_Wwa]

u mnie też asteriny zjadały zoasy więc kupiłem harlekina i zjadła je,  ale teraz znowu się pojawiają. Zastanawiam się czy jakaś ryba (może jakiś wargacz) nie wciągnęła bo młodych asterin.

Z ryb nie wiem ale u mnie najwięcej asterin wychodzi po zgaszeniu światła jak ryby już "śpią" w szczególności wargacze.

[Robert-reef]

Coraz bardziej przymierzam się do zakupu jakiegoś czyściciela od rozgwiazd. Zastanawiam się nad krewetką harlekin :).

Szkoda mi tylko moich 2 piaskowych rozgwiazd, które całkiem nieźle przekopują piasek. Są duże mają pewnie z 10-15cm średnicy.

Największy problem to jest taki że muszę pozbyć się rozgwiazd piaskowych - czym mogę zastąpić te rozgwiazdy, powierzchnia podstawy akwarium to 3000x800mm i skała styka się z piaskiem w niewielu punktach.

 

A cha, ciekawostkę wyczytałem Konrad (sexykrewetka) pisał że zwykłe krewetki z rodziny Lysmata zjadają rozgwiazdy. Czy coś Wam o tym wiadomo? Napisałem do niego pytanie ale zapytam się jeszcze tu na forum.

Poniżej jeden połów, w pełnym oświetleniu, rozgwiazdy zdjęte z szyby i z górnych skał...

 

[Nexor4]

4 minuty temu, Robert-reef napisał:

Największy problem to jest taki że muszę pozbyć się rozgwiazd piaskowych - czym mogę zastąpić te rozgwiazdy, powierzchnia podstawy akwarium to 3000x800mm i skała styka się z piaskiem w niewielu punktach.

Możesz zastąpić je jeżowcami sand dollar, piękne i pracowite 

[Robert-reef]

16 minut temu, Nexor4 napisał:

Możesz zastąpić je jeżowcami sand dollar, piękne i pracowite 

No to jest jakiś pomysł. Dzięki.

[katani]

Krewetki z rodzin yLysmata zjadają te ślimaki osiadłe i prawdopodobnie aiptasie. Do tego młócą małe ślimaki, mszywioły. Więc bardzo możliwe, że również rozgwiazdami nie gardzą. Na takie akwarium jak twoje, spokojnie możesz wrzucić 5-10 krewetek.

[niwre37]

42 minuty temu, Robert-reef napisał:

Coraz bardziej przymierzam się do zakupu jakiegoś czyściciela od rozgwiazd. Zastanawiam się nad krewetką harlekin :).

Szkoda mi tylko moich 2 piaskowych rozgwiazd, które całkiem nieźle przekopują piasek. Są duże mają pewnie z 10-15cm średnicy.

Największy problem to jest taki że muszę pozbyć się rozgwiazd piaskowych - czym mogę zastąpić te rozgwiazdy, powierzchnia podstawy akwarium to 3000x800mm i skała styka się z piaskiem w niewielu punktach.

 

A cha, ciekawostkę wyczytałem Konrad (sexykrewetka) pisał że zwykłe krewetki z rodziny Lysmata zjadają rozgwiazdy. Czy coś Wam o tym wiadomo? Napisałem do niego pytanie ale zapytam się jeszcze tu na forum.

Poniżej jeden połów, w pełnym oświetleniu, rozgwiazdy zdjęte z szyby i z górnych skał...

 

moim zdaniem żeby ta krewetka zajęła się piaskowymi to musi być wielkości "konia" ...jeśli masz plagę to ja bym się nie bal .Jeżeli już ta krewetkę będzie miała "koński " pokrój to pewnie zrezygnujesz z akwa  ...jak już pisałem ja kupiłem w wielkości max 3 cm....mam nadzieje ze nic ja nie zeżre zanim urośnie ..

edit

nie marnuj i nie wyrzucaj tych rozgwiazd na pewno trafi się ktoś kto je przygarnie lub kupi