Skocz do zawartości
Słony leszcz

węgiel aktywny i jego działanie plusy i minusy :)

Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, fannadil napisał:

Słony masz długi temat nie miałem okazji się jakoś super zagłębić stosowałeś, stosujesz węgiel?

Robiłem eksperymentalne próby. Efektu brak lub lekko negatywny (korale ciut kaprysiły), więc odpuściłem dalsze próby. Ale puszka seachem carbon stoi i czeka w razie w. Się kiedyś zastanawiałem, czy w związku z brakiem odpieniacza jakieś organiczne syfy (toksyny, wojna chemiczna i tym podobne historie) się nie kumulują w wodzie, no i po prostu chciałem się przekonać jaki będzie efekt. Bo żebym miał jakąś zżółciałą wodę czy coś (zdaje się, że węgiel głównie ludzie stosują, żeby mieć wodę-kryształ, ewentualnie - żeby pozbyć się metali), to nie zauważyłem. Mam watę w kaskadzie i ona mi robi wystarczający "kryształ" jak dla mnie.

Co do tematu - raczej kopalnia wiedzy to to nie jest, więc chyba nie warto się przekopywać przez 20 stron. Ot taki pamiętnik początkującego akwarysty;-)

 



Edit Moderacja
@fannadil zaczynamy od twojego cytatu ten temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

23 minuty temu, Słony leszcz napisał:

Robiłem eksperymentalne próby. Efektu brak lub lekko negatywny (korale ciut kaprysiły), więc odpuściłem dalsze próby

Jeśli można dwa słowa,  jeszcze się nie spotkałam z takim twierdzeniem że węgiel  to zero efektu a nawet gorzej,  hmmm....

Są ludzie co nie używają węgla,  ale stwierdzenie że efektów brak, myślę że węgiel aktywowany to jedno z najstarszych mediów filtracyjnych, stosowanych w akwarystyce. Istnieje wiele opinii, często błędnych, które są powielane na wielu forach wprowadzając w błąd początkujących akwarystów, nie twierdzę że jesteś początkujący ale trochę inaczej na to patrzę. 

Następnie uważam że węgiel aktywny może działać równocześnie na dwa sposoby.

Pierwszy z nich do absorpcja, czyli pochłanianie. Węgiel aktywny, dzięki swojej niezwykle porowatej strukturze wchłania usuwając z wody substancje organiczne, czyli między innymi substancje pochodzące z metabolizmu ryb.

Brak odpieniacza tym bardziej węgiel bym dała

Luźna rozmowa ;)

 

 


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może też właśnie chodzi o szok dla systemu jak czegoś nagle zaczyna brakować to korale się kurczą i tyle :) ogólnie ciekawy temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Beti napisał:

Pierwszy z nich do absorpcja, czyli pochłanianie. Węgiel aktywny, dzięki swojej niezwykle porowatej strukturze wchłania usuwając z wody substancje organiczne, czyli między innymi substancje pochodzące z metabolizmu ryb.

Węgiel raczej nie pochłania substancji organicznych, sam jest taką substancją.

Pochłania za to substancje chemiczne, trucizny itp.

To tak jeżeli chodzi o powielanie mitów i wprowadzanie w błąd.

25 minut temu, Beti napisał:

Brak odpieniacza tym bardziej węgiel bym dała

Rozwiń jak możesz. Czy odpieniacz usunie "trucizny"? raczej nie..  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Beti napisał:

Jeśli można dwa słowa,  jeszcze się nie spotkałam z takim twierdzeniem że węgiel  to zero efektu a nawet gorzej,  hmmm....

Są ludzie co nie używają węgla,  ale stwierdzenie że efektów brak, myślę że węgiel aktywowany to jedno z najstarszych mediów filtracyjnych, stosowanych w akwarystyce. Istnieje wiele opinii, często błędnych, które są powielane na wielu forach wprowadzając w błąd początkujących akwarystów, nie twierdzę że jesteś początkujący ale trochę inaczej na to patrzę. 

Następnie uważam że węgiel aktywny może działać równocześnie na dwa sposoby.

Pierwszy z nich do absorpcja, czyli pochłanianie. Węgiel aktywny, dzięki swojej niezwykle porowatej strukturze wchłania usuwając z wody substancje organiczne, czyli między innymi substancje pochodzące z metabolizmu ryb.

 

Beti, ja nie twierdzę, że węgiel nic nie daje w ogólności, a jedynie że w moim akwarium jakichś specjalnych efektów nie zaobserwowałem. Pewnie po prostu nie był (w moim akwarium, a nie w każdym dowolnym) potrzebny. Może mam wystarczającą filtrację mechaniczną i biologiczną, może mam grzeczne niekłótliwe korale... nie wiem:-) A że zdaję sobie sprawę z właściwości węgla to chyba świadczy już sam fakt, że takie eksperymenty podjąłem. Spróbowałem, "nie pykło", to przecież nie będę go moczył dla samej zasady. Ale też nie wyrzuciłem reszty opakowania, trzymam na czarną godzinę, bo zdaję sobie sprawę, że jeszcze kiedyś może się ten węgiel jednak przydać.

Ja tam zdecydowanie uważam siebie za początkującego akwarystę:-) Tym bardziej nie uważam siebie za jakiegoś papieża akwarystyki, żeby kategorycznie twierdzić "węgiel beee" albo "węgiel super". Czego zdążyłem się nauczyć, to że każde akwarium jest inne, w jednym coś się sprawdza, w innym nie. Ja mogę pisać tylko o swoich doświadczeniach, bo też i nie robiłem jakichś badań z prawdziwego zdarzenia, nie mam wieloletniego doświadczenia z wielu baniaków.

A jak już teoretyzujemy... owszem, węgiel ma plusy. Główny to intensywne pochłanianie szkodliwych/niechcianych substancji. Inny - węgiel nawet po "zużyciu" jest świetnym medium dla bakterii oraz materiałem do filtracji mechanicznej. Ale ma też minusy. To intensywne pochłanianie wszystkiego sprawia, że pochłania także substancje pożądane, często dozowane za grube pieniądze mikroelementy, aminokwasy, witaminy itd tip... Każdy węgiel jest źródłem fosforanów, każdy węgiel jakoś tam zakwasza wodę... Także, nie ma róży bez kolców i decyzję stosować/niestosować każdy powinien podejmować indywidualnie. Amen.

Edytowane przez Słony leszcz (wyświetl historię edycji)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trucizny też mogą być substancjami organicznymi jeżeli chcemy być dokładni

5 minut temu, elespero napisał:

Węgiel raczej nie pochłania substancji organicznych, sam jest taką substancją.

Pochłania za to substancje chemiczne, trucizny itp.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, fannadil napisał:

może też właśnie chodzi o szok dla systemu jak czegoś nagle zaczyna brakować to korale się kurczą i tyle :) ogólnie ciekawy temat

Szok podstawowy to jest podobno ze względu na klarowność wody, że nagle znacząco więcej światła dociera do korali i jest ono "ostrzejsze" bo mniej rozpraszane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używam węgla i zauważyłem, że woda jest bardziej "krystaliczna" , nie znam się ale skoro tak jest, to musi coś z niej usuwać.


.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Słony leszcz napisał:

Beti, ja nie twierdzę, że węgiel nic nie daje w ogólności, a jedynie że  akwarium jakichś specjalnych efektów nie zaobserwowałem. Pewnie po prostu nie był (w moim akwarium, a nie w każdym dowolnym) potrzebny. Może mam wystarczającą filtrację mechaniczną i biologiczną, może mam grzeczne niekłótliwe korale... nie wiem:-)

U mnie to samo, są grzeczne i nie broją. Węgiel miałem tylko raz, widziałem że coś jest nie halo po spsach i więcej na stałe nie miałem. Tylko się nim ratowałem jak zaszalałem z chemiclean.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, fannadil napisał:

trucizny też mogą być substancjami organicznymi jeżeli chcemy być dokładni

 

Oczywiście że tak.

Węgiel pochłania chemiczne substancje. Może przefiltrować organiczne ale nie wchłaniając tylko przez osadzenie.

Ja również nie zauważyłem różnicy z węglem a bez.. Może zły węgiel miałem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, elespero napisał:

Węgiel raczej nie pochłania substancji organicznych, sam jest taką substancją.

Pochłania za to substancje chemiczne, trucizny itp.

To tak jeżeli chodzi o powielanie mitów i wprowadzanie w błąd.

Jak już w detale idziemy, to technicznie węgiel nic nie pochłania, a jedynie wiąże cząsteczki na powierzchni. Potem te cząsteczki albo są po prostu związane, albo mogą ulegac jakimś dalszym reakcjom (np utlenianiu). Ale nie czepiajmy się drobiazgów...

10 minut temu, elespero napisał:

Czy odpieniacz usunie "trucizny"? raczej nie..

No jak nie? Jak będą organiczne (a większość jest) to jak najbardziej się odpienią.

2 minuty temu, =Fresz= napisał:

U mnie to samo, są grzeczne i nie broją. Węgiel miałem tylko raz, widziałem że coś jest nie halo po spsach i więcej na stałe nie miałem. Tylko się nim ratowałem jak zaszalałem z chemiclean.

Ja z miesiąc eksperymentowałem. Generalnie raczej byłem zawiedziony. Tak właśnie można poczytać, że po węglu taki kryształ woda, a u mnie jakoś dużej różnicy nie było. Widać już był kryształ wcześniej;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Słony leszcz napisał:

No jak nie? Jak będą organiczne (a większość jest) to jak najbardziej się odpienią.

To dlaczego padają całe akwaria po zdechnięcie np. strzykwy? Skoro odpieniacz usuwa trucizny?

Pytam bo nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, elespero napisał:

To dlaczego padają całe akwaria po zdechnięcie np. strzykwy? Skoro odpieniacz usuwa trucizny?

Pytam bo nie wiem.

Wydaje mi się, że skoro stoi w komorze spadu, woda spada, jest "odpieniana" ale przecież nie cała, tylko to co się uda odpieniaczowi oczyścić, reszta leci dalej, więc potrzeba ileś obiegów wody. To nie tak jak skarpeta, że woda przelatuje w 100% i potrzeba 1 pełnego obiegu aby wyłapać syf.

Edytowane przez pdz (wyświetl historię edycji)

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stosowanie węgla w krótkim czasie zgoda brak efektu.. ale np przez okres 2-3lat ? myślę  że  węgiel aktywny jest niezwykle skuteczny w usuwaniu rozpuszczonych substancji o dużych cząsteczkach –  np. związków organicznych będących produktami metabolizmu ryb i tego zdania nie zmienię tak uważam:)

ale także leków czy innych preparatów biochemicznych stosowanych w akariach przez akwarystów :) chemikalen, herbata itp

 

 W pewnym stopniu wychwytywane są również wirusy wszelkiego rodzaju,choroby ryb, korali itp – można więc powiedzieć, że węgiel aktywny do akwarium spełnia podobną funkcję jak filtr biologiczny, który oczyszcza wodę z zanieczyszczeń organicznych na zasadzie rozkładu.

Brak jeszcze odpieniacza jak dla mnie kumulacja tego wszystkiego w wodzie :)

Węgle aktywne pokazują  również skuteczność w usuwaniu zanieczyszczeń nieorganicznych np metali, i różnych pierwiastków,  co kwalifikuje ten typ oczyszczacza wody.

Oczywiście to moje zdanie i zdaje sobie sprawę że są inne opinie ;)

 

Edit, może  @Testerdoda coś od siebie.. :) 

 


 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja widze różnicę w klarowności wody przy stosowaniu węgla. I w zapachu. Przez dłuższy czas nie stosowałem węgla, ostatnio dałem znów, i woda po nalaniu do białego kubka znów jest biała a nie zielonkawa, i pachnie morską wodą a nie leśnym stawem ;]

Edytowane przez katani (wyświetl historię edycji)

Brutto: akwarium 550 + sump 260l, start 20.12.2017. Filtracja: rollermat + skała + refugium, bez odpieniacza. Sprzęt: Akwarium 120x70x65h OW, sump 119x50x45h. Pompa Jebao DCP 10000,  Cyrkulacja 2x maxspect  XF-350, Jebao MW-22, Oświetlenie: philips Coral Care gen 1 v2 x 3szt.. Oświetlenie refugium Chinka LED.

Sól Fauna Marin Professional, dodatki AF, balling AF/CZDA. 50kg suchej skały Marco Rock's, nieco pukani.

Ryby i inne biegająco-pełzające: Ctenochaetus binotatus, 6x Pseudanthias squamipinnis, Zebrasoma flavescens, Lysmata amboinensis x 3, L. debelius, 4x Lysmata Seticaudata, 1x Neopetrolisthes oshimai, 2 kraby pustelniki Clibanarius africanus, jeżowiec Mespilla globulus, setki  slimaków turbo i columbelli, 1x  tectus, 1x strombus luhanus... Oraz kilka kg kiełży, równonogów, wężowideł i innego drobnego życia.

ce5058cc16516a9e06285a07538a7eb3u1610a14

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Beti napisał:

Stosowanie węgla w krótkim czasie zgoda brak efektu.. ale np przez okres 2-3lat ? myślę  że  węgiel aktywny jest niezwykle skuteczny w usuwaniu rozpuszczonych substancji o dużych cząsteczkach –  np. związków organicznych będących produktami metabolizmu ryb i tego zdania nie zmienię tak uważam:)

ale także leków czy innych preparatów biochemicznych stosowanych w akariach przez akwarystów :) chemikalen, herbata itp

 

 W pewnym stopniu wychwytywane są również wirusy wszelkiego rodzaju,choroby ryb, korali itp – można więc powiedzieć, że węgiel aktywny do akwarium spełnia podobną funkcję jak filtr biologiczny, który oczyszcza wodę z zanieczyszczeń organicznych na zasadzie rozkładu.

Brak jeszcze odpieniacza jak dla mnie kumulacja tego wszystkiego w wodzie :)

Węgle aktywne pokazują  również skuteczność w usuwaniu zanieczyszczeń nieorganicznych np metali, i różnych pierwiastków,  co kwalifikuje ten typ oczyszczacza wody.

Oczywiście to moje zdanie i zdaje sobie sprawę że są inne opinie ;)

 

Edit, może  @Testerdoda coś od siebie.. :) 

 

Mam węgiel od kilku miesięcy od lipca 2019 , woda jest bardziej krystaliczna , więc z "czegoś" ją oczyszcza , kH reguluję , Ca spadło ale w weekend startuję z Ballingiem , Mg jest w górnej granicy , Fe test nie wykrywa , I czasami 0 , czasami powyżej.

Co do węgla, to co sklep czy Sprzedawca to różne opinie co do czasu stosowania , przerw.

Edytowane przez pdz (wyświetl historię edycji)

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, elespero napisał:

To dlaczego padają całe akwaria po zdechnięcie np. strzykwy? Skoro odpieniacz usuwa trucizny?

Pytam bo nie wiem.

Pewnie kwestia ilości syfu jaki uwalnia taka strzykwa. Jednak odpieniacz nie odpieni całej wody momentalnie. Zanim odpieni toksyny, zwierzaki zdążą paść. Albo jakaś toksyna strzykwy jest nieorganiczna... Ot tak gdybam, bo się na strzykwach nie znam kompletnie.

4 minuty temu, Beti napisał:

Stosowanie węgla...

Wszystko racja (no może z tym wyłapywaniem wirusów przez węgiel to już trochę przy daleko:-)... ale:-) To samo co węgiel, robi też dobra filtracja biologiczna (np na żywej skale) i podmiany. Ja nie stosuję chemicleanu, herbtany czy innych leków. Jak mi kiedyś (puk, puk) przyjdzie zastosować, to pewnie i węgiel wtedy dam. Ale trzymać przez lata węgiel w układzie tylko po to, że może kiedyś będę jakieś leki stosował, to wtedy węgiel się przyda? To wtedy węgiel zastosuję, jak będzie potrzebny:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Beti może przenieś do do osobnego tematu?

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, katani napisał:

Ja widze różnicę w klarowności wody przy stosowaniu węgla. I w zapachu. Przez dłuższy czas nie stosowałem węgla, ostatnio dałem znów, i woda po nalaniu do białego kubka znów jest biała a nie zielonkawa, i pachnie morską wodą a nie leśnym stawem ;]

Może jak akwarium będzie starsze to inaczej będzie wyglądać sprawa, ale na razie u mnie ani woda nie jest zielona, ani sadzawką nie śmierdzi. Może czasem, jak w czasie nieobecności trochę się akwarium zapuści... Może i była woda ciut bardziej klarowna przy stosowaniu węgla, ale jak dla mnie nie uzasadniało to grzebania się z wymianami, przygotowywaniem zasypu itd, tym bardziej że korale marudziły trochę. Może to kwestia mojego podejścia, że woda wcale nie musi być kryształ, a piasek nie koniecznie musi razić w oczy bielą o ile zwierzakom pasują warunki.

Ja nie twierdzę, że węgiel jest bez sensu, a jedynie że jego stosowanie (jak z resztą ze wszystkim) powinno być po coś. Jakiś cel powinien być, który chcemy węglem osiągnąć, a nie ładować go w obieg dla samej zasady. Są akwaria które dobrze się mają bez węgla, albo bez odpieniacza, albo bez balinga, i nie ma co takich baniaków na siłę uszczęśliwiać w imię jakichś teorii. Żeby też nie było, jak ktoś stosuje węgiel i akwarium ma się dobrze, to też niech stosuje dalej, skoro efekty są pozytywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
55 minut temu, Beti napisał:

Edit, może  @Testerdoda coś od siebie.. :) 

Wszystko już zostało powiedziane.

Cytat

Węgiel raczej nie pochłania substancji organicznych, sam jest taką substancją.

Pochłania za to substancje chemiczne, trucizny itp.

Właśnie pochłania substancje organiczne, zwłaszcza te, które maja relatywnie duże cząsteczki, bo z reguly mają one polaryzację mimo, że same nie są naładowane. Działaja tu siły Van Der Waalsa, które powodują, że dana cząsteczka przyczepia się do powierzchni węgla. Właśnie z tego powodu usuwa m.in. trucizny organiczne.

Węgiel aktywny nie jest substancją organiczną

Każda substancja organiczna to substancja chemiczna, ale nie każda substancja chemiczna jest substancją organiczną.

1 godzinę temu, elespero napisał:

Rozwiń jak możesz. Czy odpieniacz usunie "trucizny"? raczej nie..  

Odpieniacz usunie wszystkie te związki, które maja spolaryzowaną cząsteczkę i przylepią się do piany lub same stworzą pianę. Nie dam sobie ręki odciąć, ale tu chyba też działają sily Van der Waalsa. Jeśli trucizna jest oparta na białku ( a sporo jest takich) to odpieniacz na pewno w jakimś stopniu ją usunie.

Na YT jest mój film pokazujący co się stanie jak doda się białko do odpieniacza.


425L  - Maxspect Recurve R6 120, Twistman 150 Integra, Komputer od AquaTrend i takie tam... Stary projekt [600L] Nowy projekt [425L]

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, elespero napisał:

@Beti może przenieś do do osobnego tematu?

Popieram. Bo tu się robi temat jak ostatnio z odpieniaczami...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Tester napisał:

 

Na YT jest mój film pokazujący co się stanie jak doda się białko do odpieniacza.


mozesz podać link do tego filmu nie mogę go znaleść . Dzięki 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Hoom napisał:


mozesz podać link do tego filmu nie mogę go znaleść . Dzięki 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako że wznieciłem ten mały pożar fajnie by więcej osób się wypowiedziało :) z małym i dużym doświadczeniem.

  • plusy, minusy
  • czy musicie coś uzupełniać mikro makro itp.
  • jak długo
  • jak często wymieniacie
  • jakie ilości węgla
  • sposób w jaki przygotowujecie

Było sporo takich tematów ale może też coś się pozmieniało o czym warto napisać jakieś nowinki ze świata węgla :D

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje doświadczenie w akwarystyce morskiej jest małe i krótkie ale akwarystyką słodkowodną zajmuję się od dziecka, a stosowanie węgla tu i tu jest chociaż trochę podobne. Węgiel aktywowany stosuję tylko w przypadku konieczności zastosowania jakiegoś preparatu chemicznego np na ospę, (ichtioftiriosę  w słodkim) itp. W swoim słonym akwa stosowałem węgiel przez miesiąc po starcie aby usunąć chemię, którą mogłem wprowadzić z nowym sprzętem i toksyny, które mogły wydzielić korale podczas klimatyzacji.

Stosowanie węgla na stałe, wg mnie przynosi, więcej negatywów niż pozytywów tzn więcej szkód czyni pochłaniając sporo potrzebnych substancji niż mamy korzyści z usunięcia ewentualnych szkodliwych. I mówię tu szczególnie o akwariach w których dokonuje się podmian wody.

Jeśli chodzi o klarowność - fakt klarowna i pozbawiona jakichkolwiek zawiesin woda może ładnie wygląda, ale przecież część zawieszonych substancji to pokarm naszych korali. 

Ja jeśli uznam za stosowne, wkładam porcję węgla do akwa na 2-3 tygodnie niech przyjmie co potrzeba i go wyrzucam. Trzymanie tej samej porcji węgla przez rok jest dla mnie bez sensu no chyba że jako medium do osadzenia się bakterii. Ale to jest moje skromne zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ten wątek jest dość stary. Należy rozważyć rozpoczęcie nowego wątku zamiast ożywienia tego.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Wchodząc do serwisu Nano-Reef, zgadzasz się na warunki Warunki użytkowania.