Krok trzeci - start akwarium ok 400l w obiegu (na sprzęcie z second hand-u)

[Arek77]

Pierwsza podmiana i pierwsze testy w tym roku:

KH- 7,7, Ca- 400, Mg - 1380 czyli pierwszy stabilny tydzień  - bez zmian parametrów. 

K- 390

Balling plus components strong - 70 ml/dobę.

NO3 niewykrywalne testem saliferta, PO4 - w przedziale 0,03-0,05 testem saliferta (pewnie na Hance wyszło by ok 0,1).

Karmię dość dużo przede wszystkim mrożonkami- ok 6-7 kostek w tym 5 szt. grubszego dla ryb i LPS-ów i 1-2 drobnego dla SPS-ów plus od czasu do czasu szczypta jakiegoś suchego. Skarpeta filtracyjna założona prawie non stop płukania co dwa dni, odpieniacz chodzi na full całą dobę dając ok 50 ml urobku dziennie. Reasumując do akwa dużo masy organicznej wpada jak i dużo jest wywalane z pianą i osadem na włókninie. 

Po za dodatkowymi trzema kropkami płynu lugola nic więcej nie dozuję.

Z koralami i rybkami wszystko wydaje się ok.

Jakiś czas temu z sumpa do akwa przedostało się parę gałązek jakiejś odmiany caulerpy i teraz ten glon staje się powoli plagą zarastając skałki. Pokolce tego nie ruszają. W sumie mnie to nie przeszkadza, ale boje się, że zacznie zarastać korale. 

Może ktoś miał styczność z taką sytuacją? Czy korale sobie poradzą czy zacząć to uswać? 

 

Edytowane 3 Stycznia 2021 przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

[tomko]

11 minut temu, Arek77 napisał:

Pierwsza podmiana i pierwsze testy w tym roku:

KH- 7,7, Ca- 400, Mg - 1380 czyli pierwszy stabilny tydzień  - bez zmian parametrów. 

K- 390

Balling plus components strong - 70 ml/dobę.

NO3 niewykrywalne testem saliferta, PO4 - w przedziale 0,03-0,05 testem saliferta (pewnie na Hance wyszło by ok 0,1).

Karmię dość dużo przede wszystkim mrożonkami- ok 6-7 kostek w tym 5 szt. grubszego dla ryb i LPS-ów i 1-2 drobnego dla SPS-ów plus od czasu do czasu szczypta jakiegoś suchego. Skarpeta filtracyjna założona prawie non stop płukania co dwa dni, odpieniacz chodzi na full całą dobę dając ok 50 ml urobku dziennie. Reasumując do akwa dużo masy organicznej wpada jak i dużo jest wywalane z pianą i osadem na włókninie. 

Po za dodatkowymi trzema kropkami płynu lugola nic więcej nie dozuję.

Z koralami i rybkami wszystko wydaje się ok.

Jakiś czas temu z sumpa do akwa przedostało się parę gałązek jakiejś odmiany caulerpy i teraz ten glon staje się powoli plagą zarastając skałki. Pokolce tego nie ruszają. W sumie mnie to nie przeszkadza, ale boje się, że zacznie zarastać korale. 

Może ktoś miał styczność z taką sytuacją? Czy korale sobie poradzą czy zacząć to uswać? 

 

Miałem w poprzedniej kostce. Rwałem przy serwisie. Ładnie schodzi ze skały - trzeba złapać za koniec i delikatnie ściągać, będą schodzić całe "krzaki". Musisz to kontrolować bo zarośnie wszystko. Nie znam zwierzaka, który by się tym zajął. tomko

[Arek77]

9 minut temu, tomko napisał:

Miałem w poprzedniej kostce. Rwałem przy serwisie. Ładnie schodzi ze skały - trzeba złapać za koniec i delikatnie ściągać, będą schodzić całe "krzaki". Musisz to kontrolować bo zarośnie wszystko. Nie znam zwierzaka, który by się tym zajął. tomko

Ciekawa jest historia tego glona......... Swojego czasu do poprzedniego akwa kupiłem filtr glonowy i dostałem ze sklepu z morszczyzną kępkę spaghetti. Po pewnym czasie przy czyszczeniu zauważyłem, że spaghetti zanika, a w filtrze dominować zaczęły gałązki tego glona.  Co ciekawe po następnych 6 tygodniach w filtrze znowu zrobiło się gęsto od spaghetti, a tylko gdzie niegdzie zostało kilka gałązek z listkami. Mam nadzieję, że w akwa też mu z czasem przestanie pasować.

[Arek77]

Akwa się kręci bez większych przygód. Ostatni cotygodniowy test na kH trochę napędził mi stracha, ale po godzinie kapnąłem się, że popełniłem błąd przy mierzeniu Kh.

Test wykazał skok w ciągu tygodnia z 7,7 do ponad 9. Zacząłem analizować co się dzieje, że tak konsumpcja spadła. Potem  odktyłem, że do badania, zamiast 4 ml wody pobrałem 5 (test Saliferta) .

Drugi test dał wynik 8,2 ( wzrost o ok 0,5) Ca - 420 (wzrost o 20). Wzrost jest zaplanowany- parametry te mam zamiar podnieść do 8,5-8,7 dla kH i ok 450 dla Ca.

Azotany niewykrywalne Salifertem i Zoolekiem, PO4 minimalnie zabarwia próbkę testu (też Salifert) -wg odczytu 0,03 ale rzeczywisty poziom pewnie kręci się w okolicach 0,1. W związku z tym, że fosforany utrzymują się na takim poziomie już 3 tydzień w kominie wylądował woreczek z ok 200g Rowaphos. 

W najbliższym czasie w akwa zamieszka krewetka pistoletowa i babka symbiotyczna. I ta babka prawdopodobnie będzie ostatnim kręgowcem jaki trafi do akwa.

Dziś, podczas karmienia ukwiała kostką krewetek krystalicznych, prąd wody porwał kawałek kostki i część złapała fungia, a część popłynęła na tubasterę. Krewetki ledwo co zmieściły się do ich wnętrza. Na fungii zrobił się stożek:

A polipy tubki mało co nie pękły:

 

 

Pozdrawiam.

[Arek77]

Mały update.

Do akwa trafiły dwa nowe LPS-y Euphylia i Calaustrea

 

Poważnym problemem w akwarium staje się caulerpa....coraz bardziej zarasta skałę. Zrobila duże postępy w ciągu statnich trzech tygodni. Rwanie gałązek nic nie daje bo lodyga się kruszy i łamie. Narazie ściągam tylko gałązki wchodzące na korale. Słyszałem, że niektóre borsuki gustują w tym glonie....może spróbuję z tą rybką.

 

 

"Ogolona" xenia ładnie obrosła polipami- narazie są krótkie i nie mają tendencji do odrywania się. Jak się rozrośnie to znowu ją zetnę na krotko. Z Xenią to chyba jak z trawnikiem regularne cięcie powoduje, że jest gęsta i ładnie wygląda. Tak to wyglądało na przestrzeni 3 tygodni:

Edytowane 21 Stycznia 2021 przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

[montymick]

Nie żebym krakał ale szukaj już skały na wymianę.

I 2 pytania:

- tubke jakoś dokarmiasz/ewentualnie jak często, czym i w jakich godzinach?

- palythoa masz na osobnej skałce czy na wspólnym "gruzowisku? uważaj, to całkiem ładne ale strasznie ekspansywne badziewie, prawie jak brareum

[katani]

Na twoich zdjęciach nie widać ryb. Jakie masz pokolce? Powinny wyjeść caulerpę do zera.

Dobra na poprzedniej stronie widzę, że masz scopasa. Jeden to trochę mało. Przydałby się jakiś ctenochaetus, ale będzie ci ganiał babkę i ślizgi.

[Arek77]

6 minut temu, montymick napisał:

Nie żebym krakał ale szukaj już skały na wymianę.

Niestety to jest poklejona konstrukcja.... jak coś to restart skały.

7 minut temu, montymick napisał:

tubke jakoś dokarmiasz/ewentualnie jak często, czym i w jakich godzinach?

Przy karmieniu ryb część pokarmu wypuszczam z pipety w pobliżu korala i prąd wody kieruje pokarm w stronę tubek - zawsze coś złapią. Raz/dwa razy w tygodniu podaję w nocy bezpośrednio do tubek np solowca.

10 minut temu, montymick napisał:

palythoa masz na osobnej skałce czy na wspólnym "gruzowisku? uważaj, to całkiem ładne ale strasznie ekspansywne badziewie, prawie jak brareum

Mam na skałkach, które nie są zespolone z konstrukcją główną i pilnuję, aby nie przeszła na inne kamienie.

7 minut temu, katani napisał:

Na twoich zdjęciach nie widać ryb. Jakie masz pokolce? Powinny wyjeść caulerpę do zera.

Mam zebrasomę Scopas i pokolca Rdzawego.... jak ściągnę skrobakiem zwykłych glonów z tylnej szyby to wcinają aź im się.....skrzela trzęsą,  ale calaurepy niestety nie ruszają.

[Arek77]

Trochę nie podoba mi się pierwszy raz zastosowany przeze mnie adsorber fosforanów - RowaPhos. Wcześniej miałem Phosguard i fosforany były niewykrywalne. Obecnie  PO4 testem saliferta ledwo wykrywalne zmiana koloru wg skali 0,03 ale domyślam się, że na Hance wyszło by ok 0,1. Postać granulek dawała mi pewność, że woda opływa cały preparat. Po wyczerpaniu się tamtego wkładu zmieniłem na Rowa. I .... mam wrażenie, że jest on zbity jak garść mokrej ziemi i woda opływa go tylko z zewnątrz. A po za tym fosforany wychodzą na testach. Zwiększę trochę ilość Rowy w obiegu i będę obserwował.

Jak coś to wrócę do Phosguardu. A jakie są Wasze doświadczenia z tymi dwoma adsorberami fosforanów? Gdyby nie to, że istnieje prawdopodobieństwo uwalniania się glinu z produktu Sachema nie było by dylematu. 

[klossowski]

1 godzinę temu, Arek77 napisał:

Poważnym problemem w akwarium staje się caulerpa....coraz bardziej zarasta skałę. Zrobila duże postępy w ciągu statnich trzech tygodni. Rwanie gałązek nic nie daje bo lodyga się kruszy i łamie. Narazie ściągam tylko gałązki wchodzące na korale. Słyszałem, że niektóre borsuki gustują w tym glonie....może spróbuję z tą rybką.

O globulusie nie myślałeś?

  

7 minut temu, Arek77 napisał:

 A jakie są Wasze doświadczenia z tymi dwoma adsorberami fosforanów? Gdyby nie to, że istnieje prawdopodobieństwo uwalniania się glinu z produktu Sachema nie było by dylematu. 

Rowy nie stosowałem, ale Phosgard i Phosphate minus z AF, dla mnie bez różnicy i tak mam 0.2  bez względu czy dam 50 ml czy 200 i czy ma tydzień czy miesiąc.

Edytowane 21 Stycznia 2021 przez klossowski (wyświetl historię edycji)

[Arek77]

5 minut temu, klossowski napisał:

O globulusie nie myślałeś?

 Rozumiem, że  chodzi o jeżowca globusa?

Mam diademę - globus od dawna w planach tylko brak dostawców

[klossowski]

57 minut temu, Arek77 napisał:

 Rozumiem, że  chodzi o jeżowca globusa?

Mam diademę - globus od dawna w planach tylko brak dostawców

Tak, o jeżowca, podobno zżera wszystko:)

W Crazycoral mają na stronie, chyba dosyć blisko:)

[Steron]

Przeszedłem z Phosguardu na Rowa phos i jestem bardzo zadowolony. Mała Hanka pokazuje książkowe 0,03. Siedzi w filtrze przepływowym razem z gąbkami ok 150g. Polecam.

Fajnym jeżowcem do polecenia jest Tripneustes gratilla. Niestety jeżowce padają przy dużym skoku parametrów zwłaszcza kh. Jakiś czas temu straciłem swojego gdy padła mi pompa dozująca wodorowęglan sodu. Parę lat temu miałem globulusa. Diadema jest za duża ale robi robotę.

[Arek77]

5 godzin temu, Steron napisał:

Przeszedłem z Phosguardu na Rowa phos i jestem bardzo zadowolony. Mała Hanka pokazuje książkowe 0,03. Siedzi w filtrze przepływowym razem z gąbkami ok 150g. Polecam.

Na ile wystarcza Ci porcja 150g?

[Steron]

Regularnie wymieniam co  3-4 tygodnie

[Arek77]

W dniu 3.01.2021 o 17:53, Arek77 napisał:

 

 

Może dolabella pokusiłaby się na takie glony?

[Ejdzej88]

Zając jest moim zdaniem mocno przereklamowany  Diadema czy Gratilla znacznie lepiej usuwają glony włosowate. Caulurepa to już zadanie dla Zebrasom lub Borsuka. Mój się prawie zabił jak kawałek Caulurepy wpadł do pompy i dalej do głównego. Rzucił się jakby nigdy nie jadł

[Arek77]

Goniopora chyba się przyjęła.... aklimatyzowała się dość długo ale teraz zaczęła wypuszczać nowe pączki polipòw. 

W porównaniu ze zdjęciem sprzed ok 2 mies.:

 

 

Edytowane 24 Stycznia 2021 przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

[Arek77]

Zafundowałem sobie małą fototapetę nad akwarium

Zdjęcia tego nie oddają, ale akwa zrobiło się wizualnie dużo większe:

 

Edytowane 30 Stycznia 2021 przez Arek77 (wyświetl historię edycji)

[dale]

No to teraz wiadomo w jakim kierunku ryby będą skakały (odpukać w niemalowane )

Fajnie wyszło, wiele osób zapomina ze ogólna aranżacja znacznie podnosi walor estetyczny samego baniaka. A jak tapeta "zmywalna", to mamy "przyjemne z pożytecznym"

[Arek77]

Mija ciekawy i  niestabilny tydzień w moim baniaczku. Tydzień temu pożegnałem się z euphylią - jednym z pierwszych koralowców, które zakupiłem jeszcze do kostki. Koral dosłownie się rozpuścił. Polipy nie zmieniły koloru, nie było rzadnego zapachu. Zbieglo się to w czasie ze znacznym spadkiem pH poniżej 7,6. Mialem zamiar zamienić Kh buffer na r-r NaOH jednak pomiary pH w kolejnych dniach dały  znacznie wyższy wynik kolo 8,0 i na dzień dzisiejszy waha się pomiędzy 7,9 -8,1. Nic nie zmieniałem w akwa ani w jego otoczeniu. Jedyne co to kH w tych dniach przekroczyło 9,0 (taki był plan). Pozostałe korale, w tym dwie euphylie, ładnie polipują i rosną. Akry w ciągu kilku tygodni przyrosły o ok 1 cm.

Pozostałe parametry:

Ca-430, Mg - 1400, NO3 - ok 1, PO4 - 0,03-0,5 (testy saliferta). Zmierzyłem też potas - wzrósł z 390 do ok 420 na przestrzeni 2 miesięcy.

Z moich obliczeń wynika, że dzisiejszą podmianą wymieniłem już 100% wody w akwa od zalania.

Refugium bujnie rośnie -zarówno caulerpa jak i spaghetti- co tydzień wylatuje kępa wielkości główki kapusty.

Parę fotek - będą w przyszłości do porównania zmian w zbiorniku:

 

 

[tomko]

Fajnie, tak powiedziałbym na dziko  Pozdr., tomko

[klossowski]

Godzinę temu, Arek77 napisał:

Super baniaczek:)

Co jest ta żółta rybka na środku, trochę z lewej?

[Arek77]

Godzinę temu, klossowski napisał:

Super baniaczek:)

Co jest ta żółta rybka na środku, trochę z lewej?

Pomacentrus moluccensis. Miałem dwa-dobraną parę. Wpuściłem na kilka dni do kostki 64 litry ...i po trzech dniach był rozwòd - mało co się nie pozabijały. Większy poszedł gdzie indziej, a mniejszy został. 

[Arek77]

Ciekawe czy będzie z tego parka:

Da się jakoś poznać to po zachowaniu kardynalkòw? Bo nie za bardzo mają się ku sobie. Plywają razem, ale od czasu do czasu większy pogoni mniejszego....mają ok 2 cm. Mam je od ok 3 miesięcy.