[500] Piećset i pół

[Sagerrak1]

BARDZO DOBRZE I BARDZO ŹLE

Taki tytuł do takiej sytuacji. Akwarium w ujęciu generalnym wygląda dobrze, dobrze wyglądają LPS w znaczącej większości. Dobrze w kolorystyce. Dobrze w przyrostach. Parametry podstawowe też ok

kH 7,7

Ca 425 (wreszcie sprowadzone w dół)

Mg 1290

No3 5

PO4 0,05

I to by było na tyle w dobrze:

Acropory lecą w STN I RTN dalej. Niektóre powoli, od dołu lub od "punktu zapalnego" , niektóre typowo RTN - po nocy nie ma tkanki. 

Pożegnane już :

Acropora Red Dragon - rok szukałem szczepki...

Acropora Rainbow Loom od Marcina

Strawberry shortcake dziś:

Acropora valida tricolor:

Na szczęście cięcie daleko od STN tym razem wstępnie się powiodło:

Acropora formosa (green slimer) po tygodniu od cięcia daleko od STN było dobrze, dziś już leci od końcówki. Stykała się jednak z briareum i liczę,  że to przyczyna.

Acropora lokani czy inna deepwater , też już się żegnam:

I tu szok, najgorszy chwast rosnący aż naddto:

Jak widać cięcie nie pomogło i leci od dołu:

 

Do d*py to i trochę ręce opadają. Przyczyny główne są trzy, może składają się razem, a może co innego. CIUL WIE?

Żelazo - każdy przyzna, że poziom 16ug/L utrzymywany min. Miesiąc to duża przesada. Niektórzy uważają, że więcej niż 0 to już źle. Sytuacja się prostuje, na ostatnim ICP było już 6ug/L. Nic nie koroduje , wyszło to ze zbyt dużego zaufania do produktów Red Sea. Używałem RS Colors Iron+ podłączonego do pompy. Nie zwróciłem uwagi że w produkcie na dnie (skąd pobierał wężyk) był brunatny osad , zakładam, że jakiś związek żelaza... poszło go dużo do akwarium. Szczególnie że startowałem z zer w metalach i obserwowałem wyraźną poprawę... to przedobrzyłem .

Halogeny - Fauna Marin wskazuje to jako jedyną sensowną przyczynę RTN i STN , szczególnie jako regulatory populacji i metabolizmu bakterii. Moje STN noszą znamiona infekcji bakteryjnej. A rzeczywiście po macoszemu podchodziłem do tematu i jod leżał na 0,031 (przy normie 0,065) a fluor na 0,61 (przy normie 1,3). FM zalecała podnieść w 2 dni, ja jednak jak wszystko: rozkładam w czasie na 10dni i podniosę do norm. Jak narazie po takim dozowaniu poprawia się wyraźnie stan montipor, które cierpiały wcześniej. 

Bakterie: to sugestia @Przemek, że zaczynają szukać źródeł węgla w tkankach koralowców kiedy jest ich zbyt duza populacja. I rzeczywiście: z ilością podawanych bakterii zawsze miałem gest... bo co może się stać ? I rzeczywiście no.2 - jak woda po podmianie przestoi noc to mam korzuch bakteryjny niemalże jak na gotowanym mleku. 

Nie mam jednak pojęcia co mógłbym zrobić żeby zaradzić ostatniemu punktowi o bakteriach. Dodam źródeł węgla to rozpędzę te szkodliwe jeszcze bardziej. Chwmiclean czy inny antybiotyk rozpierduchę zrobi taką, że parametry polecą w kosmos.

Rynce opadajo!

Nastąpiła zmiana światła nareszcie , nie związana z problemami, bo już występowały . Jak narazie, mimo w/w problemów przejście z 540W w t5 na 320W w LED wyszło z 10% wzrostem konsumpcji KH . Żałuję, że nie dane mi było przesiadać się ze zdrowym akwarium ... może wzrost konsumpcji byłby jeszcze większy przy istotnie mniejszym zużyciu prądu. Temat światła opiszę szerzej jak mi się trochę witki podniosą po powyższym.

[katani]

Serce pęka, ale nie wiem co doradzić. Z tą ilością bakterii. Przy braku odpieniacza pewnie jest ich więcej niż z odpieniaczem a jakoś acropory nie lecą. Aczkolwiek u mnie film bakteryjny jest szczątkowy (z drugiej strony nie wiem jaki by był, gdyby nie spływał do sumpa. Jakie masz pH? U mnie tak acry leciały kiedyś co jesień, jak kończyło się świeże powietrze.

[Sagerrak1]

41 minut temu, katani napisał:

Serce pęka, ale nie wiem co doradzić. Z tą ilością bakterii. Przy braku odpieniacza pewnie jest ich więcej niż z odpieniaczem a jakoś acropory nie lecą. Aczkolwiek u mnie film bakteryjny jest szczątkowy (z drugiej strony nie wiem jaki by był, gdyby nie spływał do sumpa. Jakie masz pH? U mnie tak acry leciały kiedyś co jesień, jak kończyło się świeże powietrze.

pH oscyluje 8.1-8.4 o ile miernik się nie myli bo kalibrowałem dosyc dawno. Ale okna są otwierane często na cały dzień. Miewałem pH 7.7-7.9 i nie leciały. 

[tomko]

33 minuty temu, Sagerrak1 napisał:

pH oscyluje 8.1-8.4 o ile miernik się nie myli bo kalibrowałem dosyc dawno. Ale okna są otwierane często na cały dzień. Miewałem pH 7.7-7.9 i nie leciały. 

Z bakteriami poradzisz sobie szybko - Lampa UV min. 18w na przepływie ok. 400-800 l na godzinę 24/h na dobę. Kilka dni i załatwisz znaczną część populacji. Tylę, że bedzie małe dojrzewanie, zanim pojawi się nowa równowaga. Na szybach widzę dosyć bogaty glon czy mi się wydaje? Pozdr., tomko

P.s. Tak myślę, że z tą ilością lps'ow twardziochy nie mają dobrego środowiska do rozwoju. Może to wojna chemiczna, ktorej nie ma jak zmierzyć?

Edytowane 21 Czerwca 2022 przez tomko (wyświetl historię edycji)

[Sagerrak1]

3 minuty temu, tomko napisał:

Z bakteriami poradzisz sobie szybko - Lampa UV min. 18w na przepływie ok. 400-800 l na godzinę 24/h na dobę. Kilka dni i załatwisz znaczną część populacji. Tylę, że bedzie małe dojrzewanie, zanim pojawi się nowa równowaga. Na szybach widzę dosyć bogaty glon czy mi się wydaje? Pozdr., tomko

Jest to jakaś myśl, jednak w kolumnie to jest znikomy % bakterii. No może po dłuższym czasie. 

Edit: cofam to o %... przecież robi mi się kożuch w wiadrze...

Nie wiem o jaki glon pytasz, zielonych włosowatych nie widuję. Jest bogaty wapienny, wszedzie

Edytowane 21 Czerwca 2022 przez Sagerrak1 (wyświetl historię edycji)

[tomko]

50 minut temu, Sagerrak1 napisał:

Jest to jakaś myśl, jednak w kolumnie to jest znikomy % bakterii. No może po dłuższym czasie. 

Edit: cofam to o %... przecież robi mi się kożuch w wiadrze...

Nie wiem o jaki glon pytasz, zielonych włosowatych nie widuję. Jest bogaty wapienny, wszedzie

W toni jest cała masa bakterii, stąd zakwity etc..

W takim razie z glonami mi się wydawało, oglądałem na tel.

W  Twojej sytuacji przerzuciłbym się na LPS`y, bo masz do tego środowisko.

Wymagających Akropor w takim towarzystwie nie utrzymasz - na coś się trzeba zdecydować - bo inaczej się sfrustrujesz i pier...esz wszystkim.

Taka jest moja koncepcja.

BTW miałeś do tej pory jakieś przyrosty akr, czy jak włożyłeś tak stały?

 

[Sagerrak1]

Godzinę temu, tomko napisał:

W toni jest cała masa bakterii, stąd zakwity etc..

W takim razie z glonami mi się wydawało, oglądałem na tel.

W  Twojej sytuacji przerzuciłbym się na LPS`y, bo masz do tego środowisko.

Wymagających Akropor w takim towarzystwie nie utrzymasz - na coś się trzeba zdecydować - bo inaczej się sfrustrujesz i pier...esz wszystkim.

Taka jest moja koncepcja.

BTW miałeś do tej pory jakieś przyrosty akr, czy jak włożyłeś tak stały?

 

Miałem, i przyrosty i wybarwienie. Kolonia 15x15 acropora nana wyrosła z patyka 3cm który trafił do mnie wybielony. Dobry kilogram szczepek zielonej akry w ciągu 2 lat... chyba coś umiem. Akwarium nie ma jeszcze roku .

Dowodów na to, że łączyć acropory z euphylliami się da, jest kilka. Może to i frustrujące wyzwanie, ale nie oczekuję nudy i monotonnego zbiornika. To nie kwestia parametrów nutrientów raczej bo te były bardziej pod akry a euphyllie potrafię przy tym utrzymać. 

Dlaczego tak na prawdę sugerujesz nie łączyć ?

[tomko]

No tak ale przyrosty akr miałeś w poprzednim baniaku, skoro w 2 lata a aktualne ma rok? Rok to już dojrzałe akwarium, dlaczego teraz nie zażarło skoro wczesniej było dobrze? Wcześniej też miałeś tyle euphylii? Nie twierdzę, że nie umiesz bo z pewnością jesteś doświadczonym akwarystą.

Masz całą masę lpsów i w stosunku do nich akropory to tylko ułamek. To jest moja teoria na podstawie obserwacji i doświadczenia własnego. Nigdy nie widziałem ładnego akroporowego zbiornika, gdzie lps'y ( szczególnie agresywne jak euphylie ) miałyby zdecydowaną przewagę. Jako wstawki oczywiącie mogą być.  Podobnie jak nie da się dobrze połączyć zbiornika na miękko z spsami. Tu nie chodzi o tzw. "twarde"  parametey wody, które pokazuje ICP czy podobne testy, tylko o mikrośrodowisko ( hormony, feromony, toksyny etc.). Koralowce to zwierzęta,  więc z pewnością coś takiego też produkują. Dobrze wiesz jak niektóre gatunki potrafią cuchnąć , np. Sarcopython, którego widzę u Ciebie w baniaku. Oczywiście kwestia bielenia akr to sprawa złożona ale wydaje mi się, że w tym co piszę jest coś na rzeczy.

Edytowane 21 Czerwca 2022 przez tomko (wyświetl historię edycji)

[Sagerrak1]

6 godzin temu, tomko napisał:

No tak ale przyrosty akr miałeś w poprzednim baniaku, skoro w 2 lata a aktualne ma rok? Rok to już dojrzałe akwarium, dlaczego teraz nie zażarło skoro wczesniej było dobrze? Wcześniej też miałeś tyle euphylii? Nie twierdzę, że nie umiesz bo z pewnością jesteś doświadczonym akwarystą.

Masz całą masę lpsów i w stosunku do nich akropory to tylko ułamek. To jest moja teoria na podstawie obserwacji i doświadczenia własnego. Nigdy nie widziałem ładnego akroporowego zbiornika, gdzie lps'y ( szczególnie agresywne jak euphylie ) miałyby zdecydowaną przewagę. Jako wstawki oczywiącie mogą być.  Podobnie jak nie da się dobrze połączyć zbiornika na miękko z spsami. Tu nie chodzi o tzw. "twarde"  parametey wody, które pokazuje ICP czy podobne testy, tylko o mikrośrodowisko ( hormony, feromony, toksyny etc.). Koralowce to zwierzęta,  więc z pewnością coś takiego też produkują. Dobrze wiesz jak niektóre gatunki potrafią cuchnąć , np. Sarcopython, którego widzę u Ciebie w baniaku. Oczywiście kwestia bielenia akr to sprawa złożona ale wydaje mi się, że w tym co piszę jest coś na rzeczy.

W poprzednim rosły 3 akry. W tym nana była najwcześniej, przyrosty innych też były "satysfakcjonujące". 

Fakt, że nie widziałem takiej przewagi euphylli, w większości to ich udział to 1/3.

Z miękkimi to nie ma co dywagować, toksyczn wydzielają mnóstwo i nie utrzyma się wymagających acropor w ich przewadze. Nigdy jednak nie patrzyłem tak na euphyllie + acropory. Nie chcę podważać tej teorii bo brak mi danych, jednak nigdy nie słyszałem by tak stawiano sprawę... warto poszperać. 

Jednak z metalami i halogenami to zrobiłem im karuzelę bez dwóch zdań. Liczę, że po opanowaniu sytuacji udowodnię sobie, że jednak się da zrobić zbiornik 50/50 :).

[tomko]

Będę obserwował rozwój sytuacji z ciekawością. Pozdr.

[norbi2222]

@Sagerrak1Nie wiem co może być przyczyną, że lecą acropory w Twoim zbiorniku. Jak w swoim zbiorniku widzę problemy i nie mogę znaleźć przyczyny, to co mierzalne wydaje się ok, to robię minimum trzy podmiany wody po  20-25% w ciągu 10 dni. To zazwyczaj pomaga. Właśnie teraz tak robię, bo nagle bez wyraźnego powodu konsumpcja spadła o 20% i jedna z acropor kompletnie się zwinęła z tego świata. A i kolory nie są takie jak oczekuję. Zobaczę za jakiś czas, czy tym razem to pomoże.

[Sagerrak1]

22 godziny temu, norbi2222 napisał:

@Sagerrak1Nie wiem co może być przyczyną, że lecą acropory w Twoim zbiorniku. Jak w swoim zbiorniku widzę problemy i nie mogę znaleźć przyczyny, to co mierzalne wydaje się ok, to robię minimum trzy podmiany wody po  20-25% w ciągu 10 dni. To zazwyczaj pomaga. Właśnie teraz tak robię, bo nagle bez wyraźnego powodu konsumpcja spadła o 20% i jedna z acropor kompletnie się zwinęła z tego świata. A i kolory nie są takie jak oczekuję. Zobaczę za jakiś czas, czy tym razem to pomoże.

I Ty masz przewagę acropor, mimo, że są wymagające to trochę łatwiej o warunki dla nich niż w takim mieszańcu . To oczywiście moje zdanie . Może poszukać punktów stycznych , może gdzieś popełniamy te same błędy @norbi2222?

Przez chwilę myślałem, że to może kwestia soli bo jakaś korelacja, że po podmianie jest kolejny "atak" może być . Wcześniej przed problemami używałem TM pro reef ale jak mieli problemy z partiami (ja nie miałem akurat tureckiej) to przeszedłem na FM Proffesional, upłynęło z 10kg w podmianach nim zaczely sie problemy. Jednak nie słyszałem o żadnej akcji z solą Fauny Marin... a na ICP poza w/w brakami nic nie widać złego. 

Przestałem też 2-3 miesiące temu używać metody z NaOH bo przeszedłem z ati essentials zwykłego na Ati essentials Plus. Przyszło ciepło, okna otwierane to pH nie ucierpiało na zmianie.

Od drastycznych strat ograniczyłem wszelkie aminokwasy, mikroelementy i pokarmy dla koralowców. 

Od niedawna używam płatków IO do karmienia Ryb (prócz mrożonek, nori i granulek jak do tej pory)

[katani]

Węgiel dajesz? Ja bym zrobił tak jak Norbi pisze, przy podmiankach odessać syf z piasku, sumpa itd.

[Sagerrak1]

6 godzin temu, katani napisał:

Węgiel dajesz? Ja bym zrobił tak jak Norbi pisze, przy podmiankach odessać syf z piasku, sumpa itd.

Dałem 2 tygodnie temu na 5 dni. W sumie to temat węgla mam niedopracowany. Niejednokrotnie węglem wyprałem niemal wszystkie metale z wody bo dawałem za dużo lub na zbyt długo to znów przestałem dawać niemal całkiem. 
Najzwyczajniej nie wiem jak używać żeby to miało ręce i nogi .
Co do podmian - jak wspomniałem, widzę korelację, że 2-3 dni po podmianie 10%, która to miała trochę "naprawić" traciłem kolejną acroporę. Trochę się boję  , jeśli jednak w soli jest przyczyna to używając do takich podmian tej co mam (zakładając, że jest z nią coś nie tak poza skalą ICP) to zaoram wszystko . Znowu zmiana soli na inny brand i 3x20% to tak drastyczna zmiana środowiska, że też może przynieść negatywne skutki. 
Syf odsysam regularnie przy podmianie co tydzień, także nie mówimy o jakichś składowiskach zleżałego detrytusu. 
Jest to jakaś myśl, jeśli przyczyną jest nagromadzenie białek/toksyn/bakterii to tylko takie duże podmiany pomogą. 
100-125L podmiany na raz... już mnie kręgosłup boli  

[tomko]

Co do węgla na Twój baniak to ok. 500 ml węgla w granulacie do skarpety, non stop w sumpie. Wymiana co 4 tyg. Oczywiście zakładając, że robisz reg. podmiany i suplementujesz mikro. IMHO węgiel jest dobry, szczególnie dla akropor. Pozdr., tomko

[Sagerrak1]

Byłoby super, gdyby nie fakt, że korale umierają .

FTS i parę fotek:

Jest jeszcze trochę ognisk STN:

Co do wcześniej omawianych czynników, rozwiązań:

- żelazo - pewnie dalej spada, nie podaję żadnego micro

- jod I fluor - jako wskazanego przez FM częste przyczyny STN zostały podniesione wg obliczeń do docelowych wartości, kolejne ICP w sierpniu pokaże na ile zgodne są obliczenia ze stanem faktycznym. Zaskoczyła mnie bardzo wyraźna poprawa stanu montipor. Jest ich kilka, były w marnym stanie ale to nie moje oczko w głowie... po wyprostowaniu z dnia na dzień widziałem u nich poprawę, niektóre prawie trupy montipor wróciły do życia. 

- podmiana 2X%. Jedna, 110L to spore obciążenie. Finansowo, czas i ból pleców... więcej nie ogarnąłem.

- węgiel - 500 ml to dla mnie za dużo, jakoś tak na wyczucie mi nie pasuje. Było 5 dni 250ml , wypadł bo zacząłem kurację.

- Fauna Marin RTN/STN X + bacto therapy. Środek opiera się na związku będącym biocydem. Kilka potwierdzeń naukowych na pubmed że działa przeciwko Vibrio (bakterie z tego gatunku są podejrzewane o pożeranie tkanki I STN w przypadku wzrostu temperatur) . Skończyłem kurację i nie mam sensownej opinii. Fauna twierdzi że na poprawę należy czekać w tygodniach. Trochę zwolniło na 100% natomiast STN nie zostało wyeliminowane w całości , RTN nie ma od 2 tygodni.

- temperatura - właśnie... Vibrio... STN przy wzroście temperatur. Poprzednie lata spędziłem na pilnowaniu temperatury bardziej niż KH. Tym razem jakimś cudem potraktowałem temat po macoszemu. Wszystko było, termostat, wiatraki etc.... tylko termistor za kilka pln się zepsuł i nie wymieniłem. Klimatyzator owszem trafił, ale dzieci małe to ustawiony na 25/24'C i jakoś nie wziąłem pod uwagę, że woda będzie cieplejsza od powietrza. LOL :). Nie znam wyników jak były spore temperatury, ale przy 24 w domu raz zmierzyłem i było 26,8'C. Dopiero na przykrym przykładzie kolegi , któremu przegrzało akwarium się ogarnąłem i zacząłem sprawdzać. Obecnie ogarnięte, wszystko wpięte z nowym termostatem, z alarmami, danymi w chmurze i powiadomieniami o przekroczeniach. Polecam produkt bo półka cenowa nie jest akwarystyczna a oferuje wiele : STC1000WIFI:

Kolorystycznie jest super, większość koralowców bardzo zadowolona. Mimo, że z 0,5kg suchych szkieletów acropor wyjąłem to dobowe spadki KH rosną. To pewnie zasługa zmiany Lamp opisanej wcześniej. Jako, że wpisały się w moje oczekiwania niemal idealnie to mogę pokazać na co wyprułem sobie żyły:

Z 540W w t5 na realnie uruchomione 320W w led , sporo mniej korali z powodów wyżej opisanych a i tak kH dziennie spada szybciej. Stożki wzrostu są bardzo wyraźne. Co ciekawe nawet Zielona acra której leci tkanka od dołu ma stożki wzrostu jasne. Dla mnie to mocny i udany upgrade. Temperatury jakie osiągają lampy są rzeczywiście znaczące, ale technologia na to pozwala, a producent ręczy gwarancją, która w wielu przypadkach przekracza lifespan akwarium . Dla mnie są świetne, alternatywy jakie mogłem wybrać nie przemawiały do mnie, straton musi być oszukany na mocy, coral care zmniejszyło moc, radion drogi , podobnie orphek. Zawsze byłem za dużą tafli, spreadem i brakiem optyki. Optyka w niektórych, m.in. "polskich" produkcjach żeby dowalić 15mln PAR w centralnym punkcie pod optyką  to nie historyjki dla mnie. Jestem bardzo zadowolony, koralowce widać też. Same się bronią. Jedno "ale" , udział czerwieni jest spory i skorzystanie z presetów albo ustawienie na 100% kończy się fioletowym światłem , którego nie znoszę. Dlatego suwak czerwieni jest na ok 20% w stosunku do pozostałych. Bałem się przejścia z 540W na znacznie mniej i liczyłem z ryzykiem konieczności dołożenia trzeciej lampy... niepotrzebnie. Belki niebieskie miałem, to dołożyłem do układu ... Bo wiecie, spread. 

Jeśli będą pytania a nie odpiszę, wybaczcie, trochę czasu brak. W Sierpniu się zluzuję to może coś więcej opiszę.

[Sagerrak1]

Po 3 miesiącach z Alphami mogę śmiało mówić, że spełniły moje oczekiwania. Mimo, że acropory dalej dostają w tyłek i muszę powtórzyć kurację - konsumpcja kH rośnie. 

[katani]

Co to za montowanie na trytki?

[Sagerrak1]

W dniu 6.08.2022 o 19:51, katani napisał:

Co to za montowanie na trytki?

A to moja inwencja, trytytkami domontowane są profile na których wiszą belki led. Linki są w zestawie z lampami, nie miałem takich nakrętek kontrujących do profilu lampy żeby belki założyć to zrobiłem prowizorkę na stałe

[fal]

Jak zbiornik ? Nie piszesz zbyt wiele o zasoleniu jak to u Ciebie wygląda i czym mierzysz ? Skoro już jakiś czas w tym siedzisz to zapewne wiesz , że jak koral leci od góry to wina światła u Ciebie wygląda na to , że problemem jest ewidentnie woda. Problemem mogą być również bakterie i w pierwszej kolejności ja bym je ograniczył a właściwie zaprzestał podawania. Sps lubią żywić się bakteriami ale naturalnymi wytworzonymi w zbiorniku w sposób naturalny przynajmniej takie są moje obserwacje. Widzę , że nie masz piasku więc tutaj jest następny problem bakterie nie mają się gdzie zasiedlać ludzie nie doceniają piasku chcą żeby było pięknie czysto i sterylnie , ale w mojej ocenie to nic dobrego dla życia w akwarium. Brak stabilności a przy SPS to podstawa każda małe wahanie LPS bierze na miękko a SPS już nie. Bardzo Ci współczuję  bo wiem co to jest tracić korale od małych patyków mam nadzieje , że wszystko wróci do normy. 

 

[Sagerrak1]

W dniu 13.08.2022 o 16:54, fal napisał:

Jak zbiornik ? Nie piszesz zbyt wiele o zasoleniu jak to u Ciebie wygląda i czym mierzysz ? Skoro już jakiś czas w tym siedzisz to zapewne wiesz , że jak koral leci od góry to wina światła u Ciebie wygląda na to , że problemem jest ewidentnie woda. Problemem mogą być również bakterie i w pierwszej kolejności ja bym je ograniczył a właściwie zaprzestał podawania. Sps lubią żywić się bakteriami ale naturalnymi wytworzonymi w zbiorniku w sposób naturalny przynajmniej takie są moje obserwacje. Widzę , że nie masz piasku więc tutaj jest następny problem bakterie nie mają się gdzie zasiedlać ludzie nie doceniają piasku chcą żeby było pięknie czysto i sterylnie , ale w mojej ocenie to nic dobrego dla życia w akwarium. Brak stabilności a przy SPS to podstawa każda małe wahanie LPS bierze na miękko a SPS już nie. Bardzo Ci współczuję  bo wiem co to jest tracić korale od małych patyków mam nadzieje , że wszystko wróci do normy. 

 

Wybacz nie zauważyłem wpisu.

Zasolenie wg refraktometru za każdym pomiarem z refraktocheckiem. Regulowane co kilka dni w dół bo wzrasta od essentialsow. Największa zmiana to 1% jak zapomnę o dolewce i muszę uzupełnić z 6-7litrow, a nawet to uzupelniene odbywa się w kilkanascie godzin bo dolewka ma prawo działać 10x dziennie po 1 min max. Zasolenie stabilne jak diabli. 

Chemia, a przynajmniej ta mierzalna na ICP total jest bardziej niż ok.

Bakterie to słuszny trop, IMO to ich wina, jest jakiś agresywny szczep i już będzie. Piasek owszem zwiększa powierzchnię biologiczną ale jest tykającą bombą albo trzeba go serwisować często i uciążliwie. Ja dziękuję. Dowodów że da się super bez to nie brakuje. A i teraz nie byłby rozwiązaniem bo jeśli to np bakterie vibrio to nie pożegnaja acropor i nie pójdą żreć piasku. Swojego czasu przesadzałem z ich ilością i to może być pokłosie, obecnie to prawie w ogóle nie daje (1/2 dawki bakterii fauny do zbiorników kwalifikowanych na ots)

 

Obecnie sytuacja to VSTN Very Slow Tissue Necrosis. Acropory zostały nietknięte 3 , co chwila jakaś zaczyna lecieć od drobnego uszkodzenia po 5mm tkanki dziennie. Reszta koralowców ok a niektóre nawet bardziej niż ok. Jakiś drobny nalot rudy, może okrzemki, to znów pokłosie RtnStnX i niewymienianych filtrów. Nie mam czasu dla akwarium zatem jest jak jest, nie walczę, najwyżej wylecą acropory wszystkie i będzie bliżej moich pierwotnych założeń, LPS.

[Beti]

Cwaniak no…   

petarda  lps  co tu wiele pisać…akwarium pierwsza liga

[Sagerrak1]

FTS

dKH 8.00

Ca 420

Mg 1290

NO3 ~20

PO4 0,14

Trochę mnie tu nie było... no tego... tak bywa, brak czasu i motywacji. Akwarium musiało sobie radzić samo. Ostatni miesiąc trochę się poświęciłem i zająłem akwarium. Przynajmniej raz na tydzień jakiś serwis. Okrzemki były, cyjano było, jakieś braki mikro i pH niedopilnowane... szło w złą stronę. Prostujemy. 

Wróciłem do dopilnowywania pH, zima, olany temat i konsumpcja malała, malała i malała. Dosyć, wróciłem do NaOH i widać stopniową poprawę. 

Ze starych problemów to w małym tempie ale dalej tracę sps, chyba tak będzie bo jestem przekonany, że to ma podłoże bakteryjne, a na tym polu gucio wiemy jak przekonać złe bakterie do samozagłady a dobre do przejęcia niszy. 

Z nowych problemów, to ja, piewca pozytywów o asterinach jako ekipie czyszczącej, obrońca tych stworzeń... przekonałem się boleśnie, że jednak potrafią żreć koralowce. Co prawda populacja narosła tak, że wieczorem ciężko było o 4cm2 powierzchni bez conajmniej  1 asteriny i może to indukowało ich zmianę diety... ale ewidentnie widziałem jak pożerają tkankę. Spsy, lpsy czy miękkie... nie przebierały. Włazi taka jedna i za godzinę nie ma kawałka tkanki, czasem do kolejnego dnia poleciał cały polip. Tak straciłem caulastree zieloną i jeszcze trochę. Wojna zatem... zbieranie przy podmianie i mrożenie asterinek, mrożenie bo kolejna machina wojenna została wytoczona tj. Harlequin shrimp. 

Fascynacja paraancorami dalej trwa. Mógłbym nawet monotematyczne akwarium z samymi paraancorami mieć, ale dla zróżnicowania jest więcej.

Trochę treści miłej dla oka, a nie tylko pisanina i narzekanie:

[chris_ek]

Zdjęcia rewelka.

[katani]

Koral na ostatnim zdjęciu bomba.