Wdzydze 2015 ?

[tomiooo]

proponuję aby w tym roku na zlocie przedyskutować zmianę terminu przyszłorocznego spotkania... i wtedy będzie klarowna sytuacja

[kiflu]

Mówisz tomiooo, że będziemy poważnie romawiać hahaha

[tomiooo]

będziemy dyskutować i podawać różnego rodzaju argumenty

[Ironista]

Tomiooo, ale określ proszę porę rozmów.

Inaczej rozmawiamy o 10-tej, inaczej o 20-tej, a jeszcze inaczej o 3-ciej nad ranem.

Moim zdaniem godziny w których trwa dyskusja mają bardzo duży wpływ na jej wynik, stąd jest to tak bardzo ważne o której rozmawiamy.

[Tester]

jesli bede obecny, to tylko w "tradycyjnym" terminie

[tomiooo]

o 10- tej spotykają się wszyscy, 0 20-tej tylko Szlachta, o 3-ciej rada starczych - tak może być?

[Macias]

Myślę, że wyniki głosowania za terminem zlotu mówią same za siebie. Większości pasuje "stary" termin więc niech tak zostanie.

[Qlfon]

Na szczęście na obu forach głosowanie przynosi ten sam wynik.

[Macias]

No i co tu taka cisza??? Co ze zlotem w tym roku?

[kiflu]

A to nic nie wiesz !? Zlot juz był

[Macias]

Buła cha cha!! Ostatnio może trochę nadużywam Grands`a ale jeszcze tak się nie zresetowałem żeby pominąć tak ważne wydarzenie

[inmar]

Teraz na topie Ustroń.

[Macias]

W Ustroniu byłem jakieś 30 lat temu na koloniach łączonych z pionierami z DDR. Pamiętam tylko śliczną Mandy B. i rzekę Pewnie wracając teraz ze zlotu w Ustroniu wiele więcej bym nie pamiętał.

[dyzio]

Top topem ale faktycznie jakaś cisza informacyjna na Wdzydze sie zrobiła.

[DarekB30]

puk puk... jest tu ktoś?

ja już spakowany i właściwie to mogę już jechać

[inmar]

Do Ustronia przyjedź w piątek na zlot.

[Qlfon]

Oho, zima się skończyła - Darek się obudził Gdzieś Ty był tyle czasu?

[inmar]

Nim będą Wdzydze,przy tej okazji zapraszamy na zlot w Ustroniu,to dużo wyższy standard niż w Milówce.Przypominam,że to już Jutro.

[michalzgierz1989]

a kto w tym wypadku jest tak zwanym "Organizatorem" do Czerwca trochę czasu ale na razie guru odpowiedzialny za Wdzydze chyba się nie ujawnił

[Grzegorz Dyzma]

Na Wdzydze nie trzeba organizatora bo tam jezdza tylko "dorosli" ktorzy potarfia sie zorganizowac

Poza tym Wdzydze to swieta. Co roku o tej samej porze. Tam nie ma co roganizowac, czas biegnie swoim torem. Dzien czy noc nie decydyje ze trzaba isc spac lub wstac.

[Bartol]

Co się dzieje we Wdzydzach zostaje we Wdzydzach

[seb]

Michał, rozumiem że widzimy się na Wdzydzach? Skoro tak się domagasz organizatora to wnoszę że bedziesz? Mam nadzieję, bo organizatorzy i reszta stałych bywalców zorganizuje Ci czas baaaardzo aktywnie, jeśli boisz się nudy, powiedz tylko słowo, a uroczyście Ci przysięgam, że bedziesz miał trzy dni wypełnione po brzegi, zero snu :D

Inmar, ja bym z tym standardem nie szalał, w sensie - w moim odczuciu, a jestem bywalcem zlotów różnorakich od kilkunastu lat - podnoszenie standardu zakwaterowania itp zabija zloty i tego jestem pewien, podnoszenie poprzeczki podnosi cenę, a to cena jest jednym z decydujących kryteriów, tego też jestem pewien, przerobiłem to. W pewnym klubie samochodowym, w którym się że tak powiem zlotowo wychowałem, zloty lat temu pięć kosztowały około dwóch stówek, zakwaterowanie jakiekolwiek, bywały i namioty, żarcie we własnym zakresie, większość kasy szła na tor i zabezpieczenie, znalaźli się malkontenci że łazienki takie se, że łóżko niewygodne, że to że tamto że sramto, z roku na rok podnoszono standard, już nie wystarczał pusty latem internat, bursa czy koszary, zaczęły sie hotele i inne tałatajstwo, standard rósł, ceny z nim, frekwencja malała, duch zlotowy umierał, w tym roku ogłoszono ostatni zlot w historii, powód - znikoma frekwencja, warunki za***iste, wypas normalnie, cena za zlot - 580zł Dlatego, Wdzydze jeszcze długo pozostaną w tym samym miejscu, a jak wzrośnie cena, to ja pojadę z namiotem, nie bedzie to dla mnie niewygoda czy ujma, d*pa mi nie zmięknie, to będzie frajda, bo to czy śpię w pokoju czterogwiazdkowego hotelu, czy pod namiotem, pod rozgwieżdżonym niebem w hotelu tysiącgwiazdkowym, czy w śpiworze przy ognisku, nie ma dla mnie większego znaczenia, byle się znalazł przyjaciel który będzie ten los ze mna dzielił i zawsze będzie mógł podac kieliszek chleba Rozumiem tez sytuację rodzin z dziećmi, ale tak szczerze - to nie dzieciom przeszkadza standard, tylko nam, rodzicom

[baszurek]

Michał, rozumiem że widzimy się na Wdzydzach? Skoro tak się domagasz organizatora to wnoszę że bedziesz? Mam nadzieję, bo organizatorzy i reszta stałych bywalców zorganizuje Ci czas baaaardzo aktywnie, jeśli boisz się nudy, powiedz tylko słowo, a uroczyście Ci przysięgam, że bedziesz miał trzy dni wypełnione po brzegi, zero snu :D

Inmar, ja bym z tym standardem nie szalał, w sensie - w moim odczuciu, a jestem bywalcem zlotów różnorakich od kilkunastu lat - podnoszenie standardu zakwaterowania itp zabija zloty i tego jestem pewien, podnoszenie poprzeczki podnosi cenę, a to cena jest jednym z decydujących kryteriów, tego też jestem pewien, przerobiłem to. W pewnym klubie samochodowym, w którym się że tak powiem zlotowo wychowałem, zloty lat temu pięć kosztowały około dwóch stówek, zakwaterowanie jakiekolwiek, bywały i namioty, żarcie we własnym zakresie, większość kasy szła na tor i zabezpieczenie, znalaźli się malkontenci że łazienki takie se, że łóżko niewygodne, że to że tamto że sramto, z roku na rok podnoszono standard, już nie wystarczał pusty latem internat, bursa czy koszary, zaczęły sie hotele i inne tałatajstwo, standard rósł, ceny z nim, frekwencja malała, duch zlotowy umierał, w tym roku ogłoszono ostatni zlot w historii, powód - znikoma frekwencja, warunki za***iste, wypas normalnie, cena za zlot - 580zł Dlatego, Wdzydze jeszcze długo pozostaną w tym samym miejscu, a jak wzrośnie cena, to ja pojadę z namiotem, nie bedzie to dla mnie niewygoda czy ujma, d*pa mi nie zmięknie, to będzie frajda, bo to czy śpię w pokoju czterogwiazdkowego hotelu, czy pod namiotem, pod rozgwieżdżonym niebem w hotelu tysiącgwiazdkowym, czy w śpiworze przy ognisku, nie ma dla mnie większego znaczenia, byle się znalazł przyjaciel który będzie ten los ze mna dzielił i zawsze będzie mógł podac kieliszek chleba Rozumiem tez sytuację rodzin z dziećmi, ale tak szczerze - to nie dzieciom przeszkadza standard, tylko nam, rodzicom

Amen:).

A co do standartu,to jesli odbywaja sie we Wdzydzach sniadania mistrzow,to nie w kij dmuchal i to mowi samo za siebie .

bez polskich znakow/mobilnie...

Edytowane 14 Kwietnia 2015 przez baszurek (wyświetl historię edycji)

[michalzgierz1989]

Michał, rozumiem że widzimy się na Wdzydzach? Skoro tak się domagasz organizatora to wnoszę że bedziesz? Mam nadzieję, bo organizatorzy i reszta stałych bywalców zorganizuje Ci czas baaaardzo aktywnie, jeśli boisz się nudy, powiedz tylko słowo, a uroczyście Ci przysięgam, że bedziesz miał trzy dni wypełnione po brzegi, zero snu :D

Inmar, ja bym z tym standardem nie szalał, w sensie - w moim odczuciu, a jestem bywalcem zlotów różnorakich od kilkunastu lat - podnoszenie standardu zakwaterowania itp zabija zloty i tego jestem pewien, podnoszenie poprzeczki podnosi cenę, a to cena jest jednym z decydujących kryteriów, tego też jestem pewien, przerobiłem to. W pewnym klubie samochodowym, w którym się że tak powiem zlotowo wychowałem, zloty lat temu pięć kosztowały około dwóch stówek, zakwaterowanie jakiekolwiek, bywały i namioty, żarcie we własnym zakresie, większość kasy szła na tor i zabezpieczenie, znalaźli się malkontenci że łazienki takie se, że łóżko niewygodne, że to że tamto że sramto, z roku na rok podnoszono standard, już nie wystarczał pusty latem internat, bursa czy koszary, zaczęły sie hotele i inne tałatajstwo, standard rósł, ceny z nim, frekwencja malała, duch zlotowy umierał, w tym roku ogłoszono ostatni zlot w historii, powód - znikoma frekwencja, warunki za***iste, wypas normalnie, cena za zlot - 580zł Dlatego, Wdzydze jeszcze długo pozostaną w tym samym miejscu, a jak wzrośnie cena, to ja pojadę z namiotem, nie bedzie to dla mnie niewygoda czy ujma, d*pa mi nie zmięknie, to będzie frajda, bo to czy śpię w pokoju czterogwiazdkowego hotelu, czy pod namiotem, pod rozgwieżdżonym niebem w hotelu tysiącgwiazdkowym, czy w śpiworze przy ognisku, nie ma dla mnie większego znaczenia, byle się znalazł przyjaciel który będzie ten los ze mna dzielił i zawsze będzie mógł podac kieliszek chleba Rozumiem tez sytuację rodzin z dziećmi, ale tak szczerze - to nie dzieciom przeszkadza standard, tylko nam, rodzicom

Bardziej to mi chodziło o sprawy organizacyjne, typu, koszta, adres choćby tego miejsca spotkania wpłaty ewentualnej zaliczki, tak jak to Michał zrobił w przypadku Ustronia

[inmar]

Seb,z tym standardem pisałem odnośnie Milówki bo ludzie się wkurzali na tą miejscówkę,Wdzydze są OK,ale na marginesie napiszę jak co roku,że żal nam,że olewacie zlot zimowy i Wdzydze tylko słuszne.Amen.