-
Liczba zawartości
545 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Kalendarz
Blogi
Articles
Member Map
Sklep
Zawartość dodana przez Amnor
-
Heja Mufti! Jak tam prace nad ARMami? Kiedy mogę się spodziewać przesyłki? Nie ukrywam, że bardzo by mi się już przydał, bo wystartowałem z 'magicznymi kulkami', a wiadomo jak one mogą wpływać na pH. A za leniwy jestem żeby mierzyć rano i wieczorem.
-
Jak nie znasz??? Przesłałem Ci link na innym forum... Nie wiem czy są tam wszystkie pławikoniki, ale te spotykane w handlu są na pewno.
-
To ma być aktualizacja? Dla takiego ładnego baniaka, to co najmniej 5 fotek powinno być, żeby się liczyło.
-
Znajomy z Aleksandrowa Łódzkiego ma być u mnie w poniedziałek. Jeśli chcesz, to mogę mu zapakować szczepkę takich Protopalythoa sp. 02 dla Ciebie. Pod LEDami sa zielono niebieskie. Nie wiem jak będą wyglądać pod aktyniką, ale pewnie bardziej niebiesko. Jakby co pisz na priv.
-
Hmm... a nie masz czasem białego piachu na dnie? Mi to wygląda jak ziarenka piasku, które uwięzły w glonach... Przynajmniej na tym zdjęciu.
-
Kolejne Nano Gruzowisko - reaktywacja
Amnor odpowiedział Grzegorz Dyzma → na temat → Akwaria 60 - 250 L
Ja powoli kończę temat wina na dzisiaj, ale z komentarzem nie będę czekał do jutra... Zapowiada się kozacko. Czarny piach, ułożenie skały... PO PROSTU KLASA! A jak jeszcze dojdą te cudne korale NP... ojojoj... Czasem żałuję, że nie mam tyle samozaparcia żeby zrobić baniak NP... Może kiedyś... -
Ano... Jak to się mówi... Nie ma brzydkich kobiet, tylko wina czasem brak.
-
Ja od półtora roku używam iPhone'a i wiem już na pewno, że do innych marek nie wrócę. Jako telefon ma jedynie najprostsze funkcje, czyli tylko to co jest potrzebne żeby zadzwonić, odebrać, wysłać SMSa, itp. Dokładnie tak jak lubię. Jako narzędzie jest niewiarygodny... Szybki, prosty w obsłudze, intuicyjny do granic możliwości, z bogatą i wciąż rozszerzaną baza aplikacji... A korzystanie z internetu, czy też wykorzystanie go jako odtwarzacza muzyki albo organizera to już poezja.
-
Może kolo bada rynek? Może ma już kupca za niższą cenę i sprawdza, czy ktoś da więcej?
-
Dołączam się. Ja jestem fanem win hiszpańskich, a Rioja w szczególności. Teraz akurat sączę sobie Coto de Imaz 2004. Zdrówko!
-
Witam. Zauważyłem że moje Protopalythoa sp. dziwnie reagują na karmienie - obojętnie co bym nie wrzucił do akwarium, to one zawsze najpierw się zamykają, a później zaczynają chyba wydzielać jakieś toksyny, bo po chwili z wody zaczyna wydobywać się nieciekawy zapach (no smród w zasadzie). Mam je już koło tygodnia i nie wygląda na to, żeby miały w planie zmianę swoich nawyków. Ktoś jeszcze zaobserwował podobne zachowania? A może to normalne? Mimo tego, że część akwarystów uważa te korale za chwasty, to mi się podobają (szczególnie jak się wybarwiły po wystartowaniu bio palet) i szkoda by mi było się ich pozbywać. Ale jak mają tak śmierdzieć codziennie, to chyba nie będę miał wyjścia...
-
Lybia tesselata na razie sobie odpuść. Jeszcze masz za świeży baniak - ten krabik żyje w symbiozie z ukwiałami, którymi się broni i poluje, a ukwiały lubią stabilne parametry i dojrzały system. Ja wpuściłem mojego po 2 miesiącach (bo jestem krabowym nałogowcem i nie mogłem się oprzeć) i codziennie z niepokojem obserwuję czy jego ukwiały jeszcze żyją, czy już nie. Na razie chyba mam szczęście...
-
Nie przejmuj się - ja mam tego znacznie więcej. Przez dwa dni kulki nie pomogły nic a nic. Zobaczymy co się będzie działo dalej. U mnie kulki kręcą się już ponad 48 godzin. Odpieniacz działa tak samo jak przed ich włożeniem (właśnie po karmieniu kostką Formula Two wywalił mi cały kubek w 15 min. - podobnie reaguje na Spirulina Formula - dziwne). LPSy zaczynają się coraz piękniej wybarwiać. Szok, że po dwóch dniach jest aż taka różnica - nawet moja biała jak dotąd Caulastrea wieczorem miała już odcień lekko seledynowy. A Euphyllie... po prostu bajka. Po moich jedynych 2 SPSach - Montiporach - nie widzę jak dotąd żadnych oznak ani na plus, ani na minus. Za to zauważyłem, że Zebry były dziś bardzo niespokojne. Niby normalnie jedzą, ale stały się strasznie płochliwe i znacznie częściej niż przed włożeniem kulek dochodzi do spięć między nimi. W dodatku spięcia te są również znacznie gwałtowniejsze i szybsze - wcześniej Pokolce pływały spokojnie - teraz częściej śmigają po baniaku niż pływają. Nie wiem czy to palety, Balling, czy poprostu mają gorszy dzień, ale zmiana w ich zachowaniu aż bije po oczach.
-
Filtr oczywiście jest pełen. Zdjęcie pstryknąłem jeszcze przed startem kulek.
-
Witam. Zauważyłem że od kilku dni na forum pojawił się błąd (przynajmniej u mnie). Po kliknięciu na nieprzeczytany temat, przeczytaniu, a następnie powrocie na stronę główną forum, temat ten wciąż jest traktowany jako nieprzeczytany. Niby drobiazg, ale już kilka razy zdarzyło mi się, że trafiłem dwa razy do tego samego tematu. Ktoś inny też to zaważył?
-
Ten pan nie jest akurat specjalnym autorytetem, żeby nie użyć mocniejszych słów
-
Kulki jak na razie spisują się chyba świetnie. Parametry wody po 24 godzinach to: PH - między 8,0 a 8,3 NO3 - 0 (jakby ciut bardziej różowy niż wczoraj - powiedzmy 0,5) PO4 - 0,02 Poza znaczącym spadkiem PO4 odnotowałem nieco większą przejrzystość wody oraz nieco obfitsze kształty korali. Okrzemki jak były na dnie, tak są, ale dam kulkom trochę więcej czasu. Okazało się również, że gąbka na dnie filtra jest jednak potrzebna. Bez niej kulki pracują tylko w jednym miejscu, jako że woda płynie wtedy najłatwiejszą drogą. Gąbka rozprasza nurt i kuleczki pracują w całym filtrze. Zmieniłem za to gąbkę na cieńszą i teraz żeby kulki ładnie się kręciły wystarczy zawór odkręcony na 1/2.
-
[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...
Amnor odpowiedział Amnor → na temat → Nasze akwaria
KG5 Dzięki za miłe słowa. Życzę, żeby Twoje plany dotyczące stworzenia własnego kawałka rafy jak najszybciej zostały zrealizowane. Widzę, że jesteś z Poznania, więc jakby co, możesz na mnie liczyć. Dzień 71 - 15.04.2010 Kulki jak na razie spisują się chyba świetnie. Parametry wody po 24 godzinach to: PH - między 8,0 a 8,3 NO3 - 0 (jakby ciut bardziej różowy niż wczoraj - powiedzmy 0,5) PO4 - 0,02 Poza znaczącym spadkiem PO4 odnotowałem nieco większą przejrzystość wody oraz nieco obfitsze kształty korali. Okrzemki jak były na dnie, tak są, ale dam kulkom trochę więcej czasu. Ryby i bezkręgowce wydają się być w świetnej formie, więc chyba nowy rodzaj filtracji im nie przeszkadza. Krab porcelanowy od startu BIO Pellets praktycznie nie chowa swoich 'radarów', z czego wnoszę, że w wodzie musiało pojawić się więcej 'papu'. Poza tym, okazało się, że nieciekawy zapach z SUMPa to jednak nie wina kulek, tylko oznaka stresu Protopalythoa sp. Nie wiem czemu, ale podczas karmienia reagują zamykaniem się i wydzielaniem śmierdzących toksyn. Jak nie zmienią swoich przyzwyczajeń w ciągu kilku dni, to niestety czeka je eksmisja, bo jakoś nie uśmiecha mi się zatykanie nosa co wieczór. Dziś też zacząłem dozowanie pełnego Ballinga (wcześniej tylko podbijałem Mg), bo ruszyły w końcu algi wapienne i poziom wapnia spadł poniżej 400. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują. -
Zapowiada się rasowy baniak. Powodzenia!
-
[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...
Amnor odpowiedział Amnor → na temat → Nasze akwaria
daimen Nie mam ani jednej kwadratowej. Może na zdjęciach tak nie wygląda, ale wszystkie są równiutko ryżowe. Od odpalenia kulek z SUMPa wydobywa się niezbyt ciekawy zapach. Mam nadzieję że to przejdzie... PS. Chwilę po odpaleniu kulek wyszedłem wyrzucić śmieci i natknąłem się na komunikat, że 20 kwietnia na 8 godzin wyłączą na całym osiedlu prąd w związku z jakąś konserwacją sieci. Masakra... Gdybym wiedział, to poczekałbym te kilka dni, a tak muszę jutro szukać jakiegoś agregatu prądotwórczego. -
Dziś wystartowałem z BIO Pellets. Przed włożeniem do filtra moczyłem je przez 4 godziny w wodzie z RO (którą później w większości wylałem), co jakiś czas intensywnie mieszając. Po wyczyszczeniu filtra kulki trafiły na swoje miejsce, a wraz z nimi solidna porcja bakterii CYCLE i Waste Control (dawka zalecana przez producenta dla cotygodniowej pielęgnacji zbiornika - u mnie 70ml tych pierwszych oraz 30ml drugich). Nie zmieniałem ani systemu filtracji, ani hydrauliki. Woda po przejściu przez filtr z kulkami trafia do SUMPa (mam jedną komorę), gdzie miesza się z wodą ze spływu i z odpieniacza, a następnie jest zasysana przez pompę obiegową i rozdzielana pomiędzy powrót oraz urządzenia filtrujące. Zobaczymy jak to się sprawdzi... Bezpośrednio po starcie kulek odpieniacz oczywiście siadł całkowicie. Teraz, po około godzinie widać pierwsze, nieśmiałe próby bicia piany. Do czasu aż kulki nie zaskoczą na dobre, postanowiłem nie rezygnować całkowicie z dotychczasowej filtracji. Rowa Phos, PURIGEN oraz węgiel trafiły w woreczkach filtracyjnych pod spływ. Węgiel zresztą tam docelowo zostanie. Nie jest to najefektywniejszy sposób wykorzystania tych wkładów, ale lepszy rydz, niż nic... Jutro czeka mnie niestety powtórne rozbieranie filtra, bo przez pośpiech i nieuwagę kilkanaście kulek dostało się do jego spodniej części - pod sitko i gąbkę - i grzechoczą niemiłosiernie. Poza tym chyba użyłem za grubej gąbki i boję się, że jak kulki nasiąkną wodą, to przepływ wody będzie za słaby, żeby nimi kręcić (już teraz zawór mam odkręcony na 3/4). Przed włożeniem kulek zmierzyłem też podstawowe parametry: PH - 8,3 NO3 - 0 (Salifert więc myślę, że jest koło 0,2-0,5) PO4 - 0,05 Jutro sprawdzę, czy coś się zmieniło.
-
[250l] Oceanarium - dzień po dniu, krok po kroku...
Amnor odpowiedział Amnor → na temat → Nasze akwaria
Dzień 70 - 14.04.2010 Dziś wystartowałem z BIO Pellets. Przed włożeniem do filtra moczyłem je przez 4 godziny w wodzie z RO (którą później w większości wylałem), co jakiś czas intensywnie mieszając. Po wyczyszczeniu filtra 250ml kulek trafiło na swoje miejsce, a wraz z nimi solidna porcja bakterii CYCLE i Waste Control (dawka zalecana przez producenta dla cotygodniowej pielęgnacji zbiornika - u mnie 70ml tych pierwszych oraz 30ml drugich). Nie zmieniałem ani systemu filtracji, ani hydrauliki. Woda po przejściu przez filtr z kulkami trafia do SUMPa (mam jedną komorę), gdzie miesza się z wodą ze spływu i z odpieniacza, a następnie jest zasysana przez pompę obiegową i rozdzielana pomiędzy powrót oraz urządzenia filtrujące. Zobaczymy jak to się sprawdzi... Bezpośrednio po starcie kulek odpieniacz oczywiście siadł całkowicie. Teraz, po około godzinie widać pierwsze, nieśmiałe próby bicia piany. Do czasu aż kulki nie zaskoczą na dobre, postanowiłem nie rezygnować całkowicie z dotychczasowej filtracji. Rowa Phos, PURIGEN oraz węgiel trafiły w woreczkach filtracyjnych pod spływ. Węgiel zresztą tam docelowo zostanie. Nie jest to najefektywniejszy sposób wykorzystania tych wkładów, ale lepszy rydz, niż nic... Jutro czeka mnie niestety powtórne rozbieranie filtra, bo przez pośpiech i nieuwagę kilkanaście kulek dostało się do jego spodniej części - pod sitko i gąbkę - i grzechoczą niemiłosiernie. Poza tym chyba użyłem za grubej gąbki i boję się, że jak kulki nasiąkną wodą, to przepływ wody będzie za słaby, żeby nimi kręcić (już teraz zawór mam odkręcony na 3/4). Przed włożeniem kulek zmierzyłem też podstawowe parametry: PH - 8,3 NO3 - 0 (Salifert więc myślę, że jest koło 0,2-0,5) PO4 - 0,05 Jutro sprawdzę, czy coś się zmieniło. -
Żenada. Chciałbym wierzyć, że ta decyzja jest powodowana jakimiś szlachetniejszymi przesłankami, niż tylko manią wielkości z której słyną bracia K... Niestety nie wierzę. Brakuje jeszcze tylko tego, żeby na pogrzebie Jarek ogłosił się spadkobiercą misji brata i wystartował w wyborach. Może nawet już zarezerwował dla siebie miejsce w krypcie obok... Może i loccutus ma rację... Ba, na pewno ma - to nie czas na jątrzenie, tylko na żałobę i wyciszenie. Tylko że jak widzę takie ewidentne nadużycie władzy, to po prostu nie potrafię przejść nad tym do porządku dziennego - obojętnie żałoba, czy nie. Tak zwane 'elity' nie liczą się już z niczym i z nikim, a narodowe symbole traktują jak igrzyska... Iceberg - sęk w tym, że opinią większości nikt się nie przejmuje. Co innego żałoba, co innego szacunek dla zmarłych, co innego żal z powodu niepotrzebnej śmierci tylu ludzi, a co innego nadużywanie władzy i sytuacji po to tylko, żeby z miernego prezydenta zrobić narodowego bohatera i nadać mu rangę równą Piłsudskiemu... Jestem pewien, że gdyby zapytać społeczeństwo, to większość byłaby za pochówkiem w Warszawie. Wawel to miejsce kultowe, a ś.p. Lechowi Kaczyńskiemu do postaci kultowej brakuje jakieś 98%.
-
Euphyllia paradivisa